Mozesz wyjasnic dlaczego kadlubom ze starego laminatu ps osmoza mialaby nie grozic ?
Oczywiscie laminat o wiekszej grubosci jest trwalszy od cienszego ale z tego co wiem odpornosc na osmoze zalezy glownie od jakosci zywic a te obecnie produkowane sa znacznie odporniejsze

Ktoś tu chyba Gwiezdne Wojny oglądał w Święta

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Zapytaj tego angolskiego eksperta. Może kiedyś jeszcze znajdę ten artykuł.

Widzisz jak dasz linka to moze zapytam ale chyba nie musze
Co roku na targach w Hamburgu wystawia sie firma profesjonalnie zajmujaca sie ratowaniem jachtow z osmozy. Pokazuja stary jacht z lat o ktorych wspomniales z odslonietymi warstwami laminatu z osmoza i druga burta pokrywana kolejnymi warstwami antyosmozy.
Mozesz sie tez zainteresowac czemu dobre firmy stosuja na zewnetrzne warstwy zywice winyloestrowe zamiast poliestrowych.

To jest u Burego stały fragment gry.

I zaprawdę powiadam Ci, Jaromirze, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igiel.....eee.. no, ... znaczy - prędzej Katrina nauczy się regulować kąt wtrysku w UKF-ce, niż Bury nauczy się, że także w znaczeniu również piszemy łącznie, a tak że w znaczeniu a więc - osobno.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Mając do wyboru: zdanie niezależnego eksperta lub opinię handlowca firmy handlującej środkami antyosmotycznymi wybieram tego pierwszego.
Oczywiście mam świadomość że użyłeś magicznego słowa-klucza "profesjonalna" ale to akurat nie robi na mnie wrażenia.

Albowiem* gdyż* ponieważ* (* niepotrzebne skreślić) Zbieraju Wielki jestem tylko prosty żeglarz i prosty inżynier.
Wykształcili mnie jako inż. mechanika ze specjalizacją "Naprawa i Eksploatacja Silników Spalinowych Diesla" a nie jako profesora polonistyki
Wydrukuję sobie powyższą zasadę i powieszę w swoim gabinecie, ale cóż będzie jak będę pisał poza nim ... ?
Wtedy będzie katastrofa
A więc (znaczy "tak że") postaram się, niemniej gwarancji skutku tego Zbieraju nie ma
Tylko co zrobić wówczas z przecinkiem, który - jak uczyli mnie - stawia się PRZED "że" ?
Nie postawiłeś go ...
Jak tu żyć Panie Premierze ?
Ta mechanika jednak jest prostsza niż gramatyka ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jacht dla 4 osob na "srodziemne" za 35 tys zl, to calkiem realny pomysl. W tej cenie wchodzi jedynie jacht starszy, ale wcale nie znaczy ze gorszy od nowego. To ze jachty z lat 70 tych, 80 tych sa gorsze po wzgledem "hotelowym" , to nieporozumienie. Jest cala masa jachtow z tamtych lat ktore nie ustepuja nowoczesnym jachtom,i ktore po malych modyfikacjach do dzisiaj sie produkuje.
Jachty te maja jeszcze ta zalete ,ze sa trwalsze, solidniej zbudowane, i nie bylo takiej oszczednosci w materialach jak teraz. Cala technologia produkcji byla troche inna. Moja zasada to jest, lepiej plywac na tym na co cie stac, niz stac i patrzec na to co plywa. Zeby zredukowac cene mozna od razu kupic jacht na "srodziemnym"
http://www.annoncesbateau.com/voilier/a ... oa+27.html
Aloa 27 do dzisiaj jeden z najpopularniejszych jachtow, 4 osoby bez problemu.
Inne Jachty:
http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/D ... 78/1828945
http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/D ... 70/1673231
http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/C ... 70/1828225
http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/J ... 77/1848144
I trzeba jeszcze pamietac ze cena w ogloszeniu to cena dla czytajacego. Dla kupujacego ,to jest cena do negocjacji.
pozdrowienia bartoszek

I nie postawię, bo to byłby błąd.
Łopatologia stosowana:
Gdy mamy do czynienia z połączeniem wyrazowym tak że (o znaczeniu więc), przecinek stawiamy przed całym tym połączeniem (o ile nie znajduje się na początku zdania), nigdy zaś przed słowem że.
Było bardzo ciemno, tak że nic nie było widać.
Byłem głodny jak wilk, tak że mógłbym zjeść konia z kopytami.

Jeśli jednak wyrazy tak i że nie znajdują się bezpośrednio obok siebie, przecinek stawiamy przed że.
Było tak bardzo ciemno, że nic nie było widać.
Byłem tak głodny, że mógłbym zjeść konia z kopytami.

Zasada ogólna:
Pisownia spójnika że jest rozdzielna: bodaj że, mimo że, pomimo że, prawie że, tak że, tylko że, właśnie że.To żadne usprawiedliwienie!
Bury, pisałem Ci już, że na polonistyce nie uczą zasad gramatyki, ortografii, interpunkcji etc. Naukę (tę szkolną) języka kończymy wraz z maturą!!!! Potem już jest tylko samokształcenie (czytać cza, czytać!).
Nawet zacytowałem Ci cały program studiów polonistycznych i to nie byle gdzie, bo na UJ:
viewtopic.php?p=316555#p316555
Grochem o ścianę...eee. znaczy ... o Kocura!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A zdradzicie nam tajemnicę o co chodzi?
Może i Kocur nie wie jak się pisze ale napisał poprawnie.

Nie zawsze

Pan Tomasz wrukwił się tak, że aż wyciął strusia

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A coś z zupełnie innej beczki?
http://www.boatshed.com/colvic_sea_rove ... 26431.html
http://www.boatshed.com/hurley_3090-boat-220005.html

Janusz tak bardzo mnie lubi, że chciałby, abym skończył studia polskiej lingwistyki stosowanej
Drogi Januszku Kochany
Naukę języka polskiego faktycznie ukończyłem wraz z maturą.
Maturę z polskiej językowości napisałem o wyższości romantyzmu nad pozytywizmem.
Było to ... wiele lat temu - od tego czasu naczytałem się i czytam dalej Januszku Kochany wiele książek, ale zaprawdę powiadam Ci - czytając je mało zwracam uwagę na takie drobiazgi jak zaimki, przyimki, przysłówki, przymiotniki, czasowniki, rzeczowniki, liczebniki itd...
Ważna jest dla mnie treść owych książek a jako normalny facet jestem mocno monotematyczny - znaczy jak przyswajam meritum czytanej książki to nauka polskiej językowości wynikając z niej pozostaje poza mną
Dwóch rzeczy naraz robić nie potrafię - albo czytam książkę albo uczę się gramatyki, interpunkcji, odmian itp .
Na studia obecnie czasu nie mam i nic na to nie poradzę
Jestem prostym inżynierem, takim pewnie pozostanę i musisz przyjąć do wiadomości, iż jako inżynier faktycznie mniej zwracam uwagę na różnicę między "także" i "tak że" a jak między "tak" i "że" postawię przecinek to ..... trudno
Ale nadal Cię lubię Januszku Kochany

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurze Bury , Ty uważaj z tym Kochanym bo jeden poseł tak powiedział do asystenta Prezesa w Sejmie pardon do Marszałka Sejmu to go na zbity immunitet wywalili. Pozdrawiam , Krzychu.

Oj, chyba Ciem zbanujem.
Jeszcze napisz, że muzyka łagodzi obyczaje. Ban zapewniony.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To już zostało napisane:
viewtopic.php?f=73&t=25581&p=450700#p450700

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Chodzi o to, że Kocur napisał niepoprawnie, ale Ty spojrzałeś na inny fragment wypowiedzi Kocura (gdzie poprawnie użył słowa "także" (w znaczeniu "również") i dlatego nie rozumiesz o co chodziło Jaromirowi i mnie.
Ty piszesz o zdaniu

a my z Jaromirem piszemy o zdaniu

No i patrzaj, w jaką kałabanię my popadli - jak mówił Pawlak w "Samych swoich"

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A bo to tak (czy li też owak) że w istocie swej nam wsio ryba, tak że nie doszukujta się, panocki, sensu ni logiki u intelektualistów-humanistów, a szczególniej polonistów-lingwistów
Albowiem, że aby język giętki...
Это все by czytacze czytaty zdiełaty, a ze zrozumieniem...

Znaczy rozmawiają tu o łódkach za rozsądnę cenę, etc; a temczasem te językoznawce...


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ani, jak wyżej widać, u serwerów... a tera niechaj mnie kto wyjasni jak siem zrobił taki dubel?

Znaczy, nie doczytałem.
Jaromir, oficjalnie odszczekuję. Hau, hau

Święte słowa, cza czytać, byle nie Annę Kareninę w oryginale bo potem nie znajdzie się żelazka.

Nawiasem mówiąc nie miałam pojęcia o tej całej mniemanologii, którą właśnie Zbieraj wyłożył. Moja nauka policealna też nie miała nic wspólnego z gramatyką jęz. polskiego. Wystarczy, że Vonnegut ma dobre przekłady.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Czyli czytasz bez zrozumienia

Proponuje jezykowe dywagacje skomasowac we własnym wątku .