Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Auto żeglarza do sprzedaży
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=10332
Strona 1 z 1

Autor:  bury_kocur [ 14 gru 2011, o 10:37 ]
Tytuł:  Auto żeglarza do sprzedaży

Witam
Jako stały uczestnik forum pozwalam sobie, za przyzwoleniem admina, zamieścić tutaj ogłoszenie o sprzedaży całkiem prywatnego, ukochanego mego Dieselka, znajdującego się wprawdzie nie w jachcie a w samochodzie i występującego pod lądową nazwą "Skoda Fabia 1,9 SDI".

Dieselek ten, będąc pod moją osobistą opieką, sprawuje się świetnie i generalnie nic mu nie dolega poza tym, że opakowanie jego - tzn karoseria - stała się dla mnie troszkę za mała.

Ogłoszenie jest tutaj a kontakt ze mną jest stały - zarówno na forum jak i telefoniczny.
http://otomoto.pl/skoda-fabia-C22147094.html
Życzę miłej lektury
Pzdr
Kocur - Włodek Ring

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Mogę Tobie sprzedać mojego ukochanego Dieselka , który raczej do jachtów nie był montowany, a występuje pod lądową nazwą Ford Mondeo MK III Ghia 2,0 TDDI.
Jest znacznie bardziej pakowny :D

Autor:  Moniia [ 14 gru 2011, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Kurczak napisał(a):
...raczej do jachtów nie był montowany


oj, nie byłabym taka pewna... Mondeo od lat jest najpopularniejszym samochodem na Wyspach i zaryzykowałabym nawet zakład*, że co najmniej kilka tych dieselków zawędrowało pod kokpity...

*ale się nie założę, bo nie chce mi się szukać.. :lol:

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Dlatego napisałem "raczej" :D
A tak na poważnie , to nie sądzę. Zbyt dużo elektroniki w nim......Są inne łatwiejsze do przeszczepienia i bez turbosprężarki :roll:

Autor:  Moniia [ 14 gru 2011, o 13:17 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

zakładam, że ten także:
http://www.boatdesign.net/forums/diy-ma ... 40426.html

3 litry TDi z Audi... hm. Warto pamiętać, że silniki do szybkich motorówek są droższe o rząd wielkości :D

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

ps. do Forda jest dużo części do marynizowania, niektóre firmy robią całe zestawy do marynizacji konkretnych silników. Czy ten konkretny też nie wiem, nie będę im przed świętami zawracać głowy. Jak ktoś będzie chciał koniecznie - po świętach jest LBS to mogę ich pomęczyć...

Autor:  bury_kocur [ 14 gru 2011, o 16:13 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Kurczak napisał(a):
Są inne łatwiejsze do przeszczepienia i bez turbosprężarki


Ano widzisz...
A ten Dieselek, którego sprzedaję pod ukrytą nazwą "Skoda Fabia 1,9 SDI" jest właśnie takim niedołądowanym silnikiem - z 1,9 litra ma raptem 64 koniki.
I pali w mieście 5 litrów a w trasie potrafi nawet zejśż do 3,5 l/100 km.
Pamiętasz "beczki" z silnikami 200 i 220 ?
One miały właśnie takie wolnossące i niedołądowane Dieselki o mocy 50 i 55 kucyków i na taksowkach robiły po milionie km.
A naprawiało je sie u kowala.
Ten mój Dieselek jest rodem z Golfa (chyba jedynki) i w ramach migracji europejskiej zawędrował pod strzechy czyli po fuzji Vw ze Skodą trafił najpierw do Octavii a potem do Fabii.
A potem głos przejęli Ekoterroryści i skończyły sie strare dobre i porządne Diesle.
Teraz mamy pół samochodu elektroniki a jak deszcz pokropi to wycieraczki same sie włączają.
Osobiście mam w nosie takie atrakcje, kiedy elektronika za mnie "wie lepiej".
Także ze łzą w oku rozstaję sie z autkiem ale tak byc musi.
Pzdr
Kocur
ps. a taki silnik jak mój "jeżdzi" pod poklądem u Kozaków na "Czajce" jeżeli kojarzysz taki jachcik...

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Napisałem dożo szerzej , ale w międzyczasie zostałem wylogowany i po kliknięciu "wyślij" post odleciał do wirtualnego nieba :evil:
Powtórzę meritum sprawy.
IMHO silnik 1.9 nie pochodzi z Golfa I ( były tam silniki 1,5 i 1,6 ), ani innych VW z lat wcześniejszych. Ten silnik bez turbiny nie występował wcześniej. Koncern VW zamiast zejść z pojemności skokowej silnika przed włożeniem go do mniejszego autka (Polo, Fabia, Ibiza) poszedł na łatwiznę odturbiając nieśmiertelnego 1,9 wkładanego od czasów Golfa III, Passata B-3 i Transportera T-4 do wszystkich aut koncernu :D
Ja miałem MB W-123 z nieco mocniejszym i unowocześnionym silnikiem 2,4D (rozruch na kluczyk, inny filtr oleju i ciut większa moc) :roll:

Autor:  bury_kocur [ 14 gru 2011, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Kurczak napisał(a):
Koncern VW zamiast zejść z pojemności skokowej silnika przed włożeniem go do mniejszego autka (Polo, Fabia, Ibiza) poszedł na łatwiznę odturbiając nieśmiertelnego 1,9 wkładanego od czasów Golfa III, Passata B-3 i Transportera T-4 do wszystkich aut koncernu


No to "wyprostowałeś" moją wiedzę o pochodzeniu mego Dieselka.
Co nie zmienia mej miłości do starych, dobrych i wolnossących Diesli.
Są nie do zajechania.
Pzdr
Kocur

Autor:  Jaromir [ 14 gru 2011, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Moniia napisał(a):
Mondeo od lat jest najpopularniejszym samochodem na Wyspach i zaryzykowałabym nawet zakład*, że co najmniej kilka tych dieselków zawędrowało pod kokpity...

Nawet gdzieś na jakimś "jumble" widziałem ulotki firmy w UK, co sprzedawała "zestawy marynizacyjne" do fordziastego diesla montowanego w Mondeo...

Autor:  Węzełek [ 14 gru 2011, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

bury_kocur napisał(a):
Pamiętasz "beczki" z silnikami 200 i 220 ?
One miały właśnie takie wolnossące i niedołądowane Dieselki o mocy 50 i 55 kucyków i na taksowkach robiły po milionie km.
A naprawiało je sie u kowala.


Ja pamiętam, nawet jeszcze niedawno jeździła takim cudem, z tym że 300.
Na trasie, mimo pojemności 3000 ,paliło ok 6, 6,5 litra, a na mieście niewiele więcej.Łza w oku się kręci :cry: . To był krążownik szos :cool: . Szkoda, że nie robią takich aut. :-(

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

W Mondeo (MK I i MK II do 2000 r.) był montowany prymitywny pod względem "eletronicznym" silnik 1,8 TD zaciągnięty z Sierry. Może to o te silniki chodzi ?
Montaż nowoczesnych diesli do jachtów jest oczywiście możliwy, jednak dużo łatwiej i praktyczniej jest zamontować silnik, który wymaga prądu tylko w postaci zasilania elektrozaworu odcinajacego dopływ paliwa do pompy wtryskowej.....
Po kiego diabła ciągnac wiązki okablowania do komputera, układu wtryskowego i całej masy różnej maści czujników, skoro stary dobry i prosty 1,8 td daje 80 KM prostej jak budowa cepa mocy :D

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

MB 300 miał w promocji jeden cylinder więcej od mojej 240 :D
Ale z tym zużyciem paliwa Węzełku to odpuść - bo masz z czego :D
Pięciogarowa "300" z 4 biegową skrzynią biegów paliła w trasie nieco ponad 8 l/100 km.....
Ten sam silnik ze skrzynią "5" w MB W-124 (czyli następcy "beczki") około litra mniej :)

Autor:  Olek [ 14 gru 2011, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Kurczak napisał(a):
Pięciogarowa "300" z 4 biegową skrzynią biegów paliła w trasie nieco ponad 8 l/100 km.....
Ten sam silnik ze skrzynią "5" w MB W-124 (czyli następcy "beczki") około litra mniej :)

124 300D z automatem 4-biegowym na trasie palił 7-8 w mieście 10-12, ale wtedy ropa jakaś tańsza była (ehhh...)

Autor:  Węzełek [ 14 gru 2011, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Nie, nie odpuszczę, wiem co mówię, kilka razy sprawdzałam, i oczy przecierałam ze zdumienia. No,...fakt :roll: , że ja zawrotnych prędkości nie lubię, i najczęściej 70/80 km/godzinę jadę :lol:
Oj to był samochód, wszystkie miał pod sobą...... :roll:

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Węzełek napisał(a):
No,...fakt :roll: , że ja zawrotnych prędkości nie lubię, i najczęściej 70/80 km/godzinę jadę :lol:


I od tego trzeba było zacząć :lol:

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Ja z mojego Mesia też byłem bardzo zadowolony. Szkoda tylko, że nie był ognioodporny..... :cry:

Autor:  Węzełek [ 14 gru 2011, o 20:37 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Fakt jest taki ,że jak mocniej depnęłam ,to wir w baku się robił, ale rzadko to się zdarzało.
Z przyczepą 2t, to palił już ok 12l
Mimo wszystko bardzo go kochałam ,tak więc kurczaczku , bardzo Cię proszę, nie zabieraj mi tej miłości ,i nie pisz o MB 300 za dużo ;) :lol:

Mój się skończył w 2006 roku, tzn silnik jak dzwon, palił nawet w zimę przy -30, pod warunkiem włożenia słoneczka, pod miskę olejową, ale korniki mi go zjadły :-( , i podczas jazdy, drzwi trzeba bylo trzymać, by się nie otwierały, miał 27 lat ... :roll:

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2011, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Mój był pełnoletni. Po podpaleniu wymieniłem w nim całe wnętrze i jeździłem jakiś czas. Ale straciłem już do niego serce i zmienił właściciela :-(

Autor:  Węzełek [ 14 gru 2011, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Wiesz, obok w sąsiedniej wsi, ma takiego Mesia jeden starszy pan. Ależ ten samochód jest zadbany, wygląda jak spod igły, jak by był prosto z fabryki. Jak on to robi,chyba w garażu stoi? Często go podziwiam,podczas tankowania na stacji.

Autor:  bury_kocur [ 14 gru 2011, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Węzełek napisał(a):
ma takiego Mesia jeden starszy pan. Ależ ten samochód jest zadbany, wygląda jak spod igły, jak by był prosto z fabryki.


A nie mogłbyś popytać czy nie jest do kupienia ?
Kocur

Autor:  Węzełek [ 15 gru 2011, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Auto żeglarza do sprzedaży

Włodku, chcesz kupić? :roll:
Oczywiście, mogę spytać :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/