Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=10996
Strona 1 z 1

Autor:  rhumb [ 2 mar 2012, o 11:01 ]
Tytuł:  Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Witam,
chciałabym zainteresować Was świeżo wydanymi logbookami, przeznaczonymi na pojedyncze rejsy. To doskonała alternatywa dla dziennika jachtowego, który po rejsie zostawiamy na pokładzie, jak i dla zapisków na luźnych kartkach.
Wydany jest w dwóch wersjach: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych.

serdecznie zapraszam na http://www.logbooki.pl

Autor:  Cape [ 2 mar 2012, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Fajnie, ale gdybyś zrezygnował z tego oczojebnego :lol: koloru linka, to pewnie by link działał.

Autor:  rhumb [ 3 mar 2012, o 13:43 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Witam,
chciałabym zainteresować Was świeżo wydanymi logbookami, przeznaczonymi na pojedyncze rejsy. To doskonała alternatywa dla dziennika jachtowego, który po rejsie zostawiamy na pokładzie, jak i dla zapisków na luźnych kartkach.
Wydany jest w dwóch wersjach: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych.

serdecznie zapraszam na http://www.logbooki.pl

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Cape napisał(a):
to pewnie by link działał

już działa, dzięki

Autor:  morka [ 3 mar 2012, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

rhumb napisał(a):
Witam,
chciałabym zainteresować Was świeżo wydanymi logbookami, przeznaczonymi na pojedyncze rejsy. To doskonała alternatywa dla dziennika jachtowego, który po rejsie zostawiamy na pokładzie, jak i dla zapisków na luźnych kartkach.
Wydany jest w dwóch wersjach: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych.

serdecznie zapraszam na http://www.logbooki.pl


Cześć!
Przejrzałem wczoraj w pociągu. Bardzo fajna rzecz. Przetestuję na najbliższym kursie.
Przy następnym wydaniu proponowałbym już w procedurze MAYDAY wspomnieć o naciśnięciu guzika "DISTRESS", ale to drobiazg, można dopisać sobie długopisem :)
Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  rhumb [ 4 mar 2012, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

morka napisał(a):
Przejrzałem wczoraj w pociągu. Bardzo fajna rzecz. Przetestuję na najbliższym kursie.

Cieszę się, że się podoba :)
i dzięki za sugestie :)

Autor:  Cape [ 4 mar 2012, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

rhumb napisał(a):
Cieszę się, że się podoba

Mnie się też podoba, nawet chciałem kupić i...zrezygnowałem. Bo..
Dlaczego mam się logować ? Bez logowania, haseł i tym podobnych utrudnień kupić u Was nie można ?
Za każdym razem gdy sklep internetowy chce ode mnie danych zupełnie niepotrzebnych do realizacji transakcji, rezygnuję z zakupu.
I jeszcze jedno, brak informacji tzw regulaminu zakupu o warunkach dostawy, możliwości zwrotu. Brak danych adresowych, nazwy firmy itp
A to już naruszenie prawa.

Istnieje np coś takiego
http://www.euro-label.com/pl/kodeks/index.html
Aczkolwiek posiadanie tego (lub innego) certyfikatu nie jest obowiązkowe, ale z całą pewnością warto go stosować.

Autor:  rhumb [ 4 mar 2012, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Cape napisał(a):
Mnie się też podoba, nawet chciałem kupić i...zrezygnowałem. Bo..
.


witaj,
sprzedaż internetową jeszcze dopracowuję - regulamin itp będzie dziś wieczorem. z systemem logowania jest kłopot - generalnie mój plan jest taki, że można ale nie trzeba się zalogować. tylko narazie mi się to nie udało - mam nadzieję, że rozwiążę ten kłopot w kilka dni.
i że wtedy skorzystasz z oferty :)
pozdrawiam,

Autor:  boSmann [ 4 mar 2012, o 10:41 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Germanizowano nas, zrusczano i mimo prześladowań język prztrwał.
A teraz? Dlaczego tak chętnie rezygnujemy z tożsamości?
Normalne jest, że język ewoluuje. Każde jednak zapożycznie powinno mieć uzasadnienie.
Nie rozumiem panującego obecnie manieryzmu. Czasem jest on wręcz śmieszny, np nazywanie wiejskiego pogeesowskiego sklepiku <Supermarket>.
Z tego powodu staram się kupować w sklepach a nie w marketach. Kupuję książkę a nie jakiś tam book itd.
Czasem muszę dalej się przejść i więcej czasu poświęcić na swoje działania ale dobrze mi z tym :-P bo wtedy wiem, że mieszkam w Polsce.
Z tego powodu nie kupię tych produktów. Z zeszytu w kratkę sobie przygotuję taki dziennik/pamiętnik.

Autor:  Sąsiad [ 4 mar 2012, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

rhumb napisał(a):
generalnie mój plan jest taki, że można ale nie trzeba się zalogować

Przemyśl to. Sprzedajesz tylko dwa produkty. Po co Ci baza danych osobowych na głowie?

Autor:  rhumb [ 4 mar 2012, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

jak napisałam wyżej - staram się przygotować rozwiązanie prostsze i pewnie za parę dni będzie działało.
Ale swoją drogą baza klientów zawsze się przyda - w sensie baza kontaktów. Dane osobowe są mi absolutnie niepotrzebne - ale też ich nie gromadzę :)

Autor:  Sąsiad [ 4 mar 2012, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

rhumb napisał(a):
Dane osobowe są mi absolutnie niepotrzebne

Są potrzebne do wysyłki :) A jeżeli są wpisywane dla zarejestrowanych użytkowników (żeby nie musieli za każdym razem wypełniać formularza) to je gromadzisz.

boSman, na mój luk, to nie jesteś dla Kasi targetem, a w dodatku robisz czarny pijar :lol:

Autor:  Roman K [ 4 mar 2012, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

boSmann napisał(a):
bo wtedy wiem, że mieszkam w Polsce.

Są takie dinozaury, do których ja się też zaliczam.
Sorry Katarzyno, ale Twój dziennik przypomina mi trochę "niemiecki czarterowy".
Ja wolę swój stary który sam sobie drukuję, bo mi się jakiś czas temu skończył.
Opuszczam rubryki: dekl., dew., pw, pp, ciśnienie, temp., dodaję poz. GPS a cała reszta jest taka jak była i być powinna :D
Co do radiowych prognoz pogody. W trudnych warunkach morskich odbiór komunikatu, kiedy na małym spłachetku dziennika musisz zapisać akwen i pozostałe informacje, nie jest najlepszym pomysłem.
Różnica w szybkości nadawania komunikatów niemieckich i hiszpańskich jest podobna do ich narodowego temperamentu i to wcale nie jest śmieszne, jak lewą nogą się zapierasz o kambuz, a prawy półdupek ledwo ci przylega do stołeczka w nawigacyjnej.
Można sobie przygotować wcześniej dziennik radiowych prognoz pogody dostosowany do stacji którą będziesz słuchała. Wtedy nawet z podstawową znajomością języka jesteś w stanie to zdążyć zapisać w stopniu wystarczającym do zrozumienia. Np.
Załącznik:
SCAN0055.JPG
SCAN0055.JPG [ 1.38 MiB | Przeglądane 1999 razy ]

PS. skan nie najlepszy, ale jak się dwa razy kliknie to widać o co chodzi.

Autor:  rhumb [ 4 mar 2012, o 18:01 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Roman, tylko dla pewnej jasności - nie mam ambicji by każdy używał logbooka :) to po prostu pewna propozycja - tak jak taka czy inna książka czy zeszyt.
Jest wielu doświadczonych żeglarzy którzy mają swoje przyzwyczajenia i swoją praktykę: coś sobie drukują, albo notują w zeszycie kratkę, albo kopiują strony z dziennika PZŻtowskiego - i świetnie. Każdy ma prawo wyboru tego co mu wygodne.

co do notowania prognoz: dziennik radiowy to jedno, notatka w logbooku co innego. Tu możesz zanotować prognozę np. Witowa czy innej stacji lokalnej, czy też np. przepisać info z komunikatu wywieszonego w marinie.
Jak ktoś korzysta z dziennika radiowego, to oczywiście nie będzie tego potrzebował, ale... jak często spotykasz żeglarzy, zwłaszcza "czarterowych", którzy z niego korzystają?

Myślę, że nie ma rozwiązań doskonałych, które wszystkim dopasują. Moja propozycja - to po prostu alternatywa.
A każdy może sobie wybrać co mu wygodniejsze :)

Autor:  Roman K [ 4 mar 2012, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: Logbook rejsu i Logbook rejsu po wodach pływowych

Katarzyno.
Tak dla pełnej jasności, całkiem serdecznie i poważnie.
Bardzo cenię młodych ludzi którym coś się chce i nie pozostają w zastałym kręgu, bo to Oni mają największą szansę zauważyć i zmienić to co już czasami odchodzi do lamusa.
Podjęłaś się zmienić coś co przez wiele lat funkcjonowało i do dzisiaj obowiązuje, tzn. DZIENNIK JACHTOWY.
I tu jest różnica między mną a Tobą, bo ja sobie swój dziennik uwspółcześniłem, do tego gdzie i na czym pływam, ale nie przyszło mi do głowy żeby to zrobić na szerszym forum.
Początki zwykle bywają trudne, ale jak widzisz wszyscy koledzy starają się pomóc w Twoim przedsięwzięciu, zwracając uwagę na niedoskonałości Twojej wizji (jeżeli tak się mogę wyrazić).
Będzie mi bardzo miło jak któryś z moich synków z kilka lat po powrocie z rejsu, pokaże mi "DZIENNIK JACHTOWY" Twojego autorstwa, tudzież "DZIENNIK RADIOWYCH PROGNOZ POGODY", również autorstwa w/w.
PS. Odpowiadając na pytanie jak często spotykam żeglarzy czarterowych którzy korzystają z dziennika radiowego. Na pewno dwa razy w roku jak patrzę w lustro :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/