Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Posłuchajta Barry White`a
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=23830
Strona 1 z 1

Autor:  cine [ 6 lut 2016, o 23:03 ]
Tytuł:  Posłuchajta Barry White`a

Reinke Taranga Kasko prosi o nowy dom albo Niemce zrobią swoje i przerobią na PzKpfw :mrgreen:
Stoi w Kiel-onii. Szkoda by było, może ktoś chce sobie podłubać.
Maszt i silnik już przepili :evil:
Cobyście się nie męczyli utka 10m x 3,25, stalowa.

Załączniki:
2.JPG
2.JPG [ 75.73 KiB | Przeglądane 1555 razy ]
1.JPG
1.JPG [ 53.06 KiB | Przeglądane 1555 razy ]

Autor:  Kurczak [ 6 lut 2016, o 23:33 ]
Tytuł:  Re: Posłuchajta Barry White`a

https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 67-211-695

800 eurasów...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Trochę o Reinke czytałem jesienią była do sprzedania u Niemca, gdzieś niedaleko Szczecina nazywała się Secura.
Każda jest inna ponieważ nie są budowane stoczniowo tylko armatorsko według zakupionej dokumentacji.

Według ogłoszenia kadłub blacharsko jest w dobrym stanie tylko wydarto z niego wszystko co przedstawiało jakąś wartość i całą zabudowę.

Znalazłem link do filmiku na Youtubie jak jakieś wyglądające na obwiesiów indywidua płyną nią. Już wówczas w środku była zrujnowana. :-(

Jacht jest na tyle szeroki 3,25 m, że transport drogowy byłby bardzo kłopotliwy i drogi, a płynąć się nią nie da.
Jedyne IMHO rozwiązanie to dokonać podstawowych napraw w Kilonii z zamontowaniem silnika włącznie i na katarynie przypłynąć do Polski.

Kwestia opłacalności takiej operacji...

Od czasu do czasu pojawia się ogłoszenie z Ostrowa Wlkp. czy też z tego rejonu podobnej wielkości jachtu wypiaskowanego o pomalowanego wewnątrz i zzewnątrz i gotowego do zabudowy.
Jego atutem w stosunku do Reinke jest to, że sprzedawca posiada zdemontowaną a nie wyprutą zabudowę na wzór/szablon do wykonania nowej. :)

Autor:  Jaromir [ 7 lut 2016, o 13:08 ]
Tytuł:  Re: Posłuchajta Barry White`a

Kurczak napisał(a):
Jedyne IMHO rozwiązanie to dokonać podstawowych napraw w Kilonii z zamontowaniem silnika włącznie i na katarynie przypłynąć do Polski.

Popłynąć z Polski innym jachtem wyposażonym w solidny silnik, wziąć na gruby hol i wrócić.
Wystarczą dwie doby dobrej pogody w prognozie, ze sto litrów diesla (400 zł) na powrót i jesteś w Świnkowie.
Potrzebnych byłoby dwu wariatów do sterowania na holu, kilka różnych latarek, maszynka gazowa na kartridże (do gotowania wody na kawę i zupki) oraz kilka karimat i śpiwór. :roll:

Jakby ten wypruć miał maszt i żagle, albo chociaż nadający się do remontu silnik - to bym Cię namawiał. Ba nawet bym popłynął - i jeszcze ze sto metrów uczciwej pływającej 20mm propylenki bym pożyczył! :roll:

Autor:  Kurczak [ 7 lut 2016, o 14:22 ]
Tytuł:  Re: Posłuchajta Barry White`a

Zapomniałem wkleić link do tego filmiku...

https://www.youtube.com/watch?v=EJsr2xkeReQ

Zakres prac przy nim jest ogromny i równie ogromne pieniądze do włożenia, praktycznie trzeba zaczynać od zera...

Zakładając oczywiście, że faktycznie kadłub nie jest skorodowany. Bo to by trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności.

Niestety wychodzi na to, że z żalem ale będzie z niego kawałek "Leoparda". :-(

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jako ciekawostka inna Taranga do wzięcia :D

http://www.boot24.com/segelboot/segelya ... motor.html

Autor:  Hania [ 8 lut 2016, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Posłuchajta Barry White`a

Piotrusiu miły, a ileż to Ci opowiadaliśmy o kupnie Triskela w Holandii ? Toż w środku wyglądał tak samo, bez silnika. A przeprowadzony został z Workum do Szczecina kanałami, w tydzień. Zabudowa prowizoryczna wymyślona przez Andrzeja została zmontowana w jedno popołudnie i dała radę ze 3 sezony. Aż sami ją wywaliliśmy.
Więc transport to pikuś.

Autor:  Kurczak [ 8 lut 2016, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Posłuchajta Barry White`a

Nie kuś... :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z chłodną głową :)

Pomysł nie jest głupi, silnik można dokupić na Ebay'u nawet tego samego typu, żeby nie trzeba było kombinować z podstawą. Koszt 1000 - 1500 euro + ewentualny mniejszy lub większy remont

Do tego używany maszt i bom - pewno także przynajmniej kilkaset euro.

Żagle - podstawowy komplet ( grot , genua) nowe 10 000 zł powinno wystarczyć.

Do tego stalówki, liny miękkie, bloczki, stopery i inna galanteria. Ja wiem ? Pewno ze 3000.

Elektronika (log, echosonda, wiatromierz, radio) następne 5 tysi ( zakładając, że idziemy w budżetowa elektronikę typu NASA a nie Raymarine...)

Wychodzi na dzień dobry lekko licząc przynajmniej 30 tysi...

Do tego zabudowa wnętrza. Jaki byby tego koszt nie jestem sobie nawet wyobrazić.

Dla takiego projektu trzeba zabezpieczyć IMHO przynajmniej 60 - 70 tysi i najlepiej mieszkać w Szczecinie lub innym nadmorskim grodzie. Żeby pewnych rzeczy dopilnować lub podłubać samemu. W przeciwnym przypadku wszystkie prace trzeba zlecać firmom...

Nie mam takiej kasy ale od dzisiaj gram w lotto... :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/