Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=10&t=6606
Strona 1 z 1

Autor:  JasiekN [ 3 gru 2010, o 07:14 ]
Tytuł:  Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

Bardzo prosto.

Zamiast długiego dzwonka (na Pogorii - "alarm do żagli") wystarczy wziąć w garść mikrofon szczekaczki pokładowej (zwanej też "jobomiotem") i ogłosić:

- Delfiny!!!!

Alarm manewrowy (krótki - długi) zastępujemy natomiast komunikatem:

- Jest zasięg!!!!

Natychmiastowa obecność załogi na pokładzie - gwarantowana :-)

Potem wystarczy tylko zeskładować w nawigacyjnej całą wyniesioną na pokład elektronikę (w zależności od rodzaju alarmu: aparaty fotograficzne i kamery lub telefony komórkowe) i można sie brać do roboty :-)

Autor:  gf [ 3 gru 2010, o 07:28 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

JasiekN napisał(a):
- Jest zasięg!!!!
Te komórki to plaga jest :)

Cały czas bieganie i sprawdzanie czy jest zasięg. Jak ktoś znajdzie, to reszta, nawet w trakcie zmiany foka, rzuca wszystko i leci pod pokład sprawdzić czy oni też mają. Potem 5 osób jednocześnie gada nad uchem, dowiaduje się "O której będziemy w Nexo, bo X się pyta?" (każdy z osobna oczywiście musi się o to zapytać) i życzliwie przekazuje prognozę "X mówi, że w telewizji mówili, że będzie 15 w skali B na Morzu Południowochińskim, więc żebyśmy się pospieszyli na ten Bornholm" kiedy próbuję sam tego foka jakoś złożyć :wink:

Swój telefon wyłączam zaraz po wypłynięciu z portu i mam nareszcie święty spokój :D

Autor:  homer [ 3 gru 2010, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

Dzięki za porcje śmiechu z rana :)
Na Zaruskim spałem na górnej koji przy samiutkim dzwonku Po uderzeniu w jakąś belkę spadałem na tych z dołu jak ulęgałka Później spałem w czapce ....mniej bolało :)

Autor:  Cape [ 3 gru 2010, o 09:11 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

JasiekN napisał(a):
Delfiny!!!!

Alarm manewrowy (krótki - długi) zastępujemy natomiast komunikatem:

- Jest zasięg!!!!

Natychmiastowa obecność załogi na pokładzie - gwarantowana

Na moim ulubionym Egejskim niestety to nie działa. Zasięg jest cały czas :evil: , a delfiny w zasadzie codziennie. :D

Autor:  Maar [ 3 gru 2010, o 15:00 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

To musi być okropne - cały rejs w zasięgu GSM! :-)

ps. A w Hiszpanii jest obszar, na którym komórki mają promień 70 km. Serio.

Autor:  elektryczny [ 4 gru 2010, o 01:43 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

gf napisał(a):
Swój telefon wyłączam zaraz po wypłynięciu z portu i mam nareszcie święty spokój

Ba, ja to nawet numer telefonu zmieniam jak w rejs płynę. Jestem dostępny tylko dla wtajemniczonych. Wtedy mogę mówić o tym, że byłem na urlopie :wink:

Autor:  Olek [ 4 gru 2010, o 01:58 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawnie przeprowadzić alarm na żaglowcu?

elektryczny napisał(a):
Ba, ja to nawet numer telefonu zmieniam jak w rejs płynę. Jestem dostępny tylko dla wtajemniczonych. Wtedy mogę mówić o tym, że byłem na urlopie :wink:

a czy nie wystarczy popłynąć tam gdzie nie ma zasięgu?

PS (nie wszyscy wiedzą, wiem z doświadczenia, może się komuś przyda)
Komórka nie tylko służy to rozmawiania (można słuchać muzyki, oglądać filmy itd) w trybie samolotowym nie próbuje łączyć się z niedostępnymi BTS'ami przez co bateria "trzyma" parę razy dłużej. W przypadku niedostępności BTS'ów zwiększa się moc nadawania i komórka na morzu potrafi rozładować się w parę godzin, włączenie trybu samolotowego zapewnia pracę na baterii przez wiele godzin.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/