Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 02:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 203 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 lis 2024, o 21:40 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
nie jest przedmiotem moich dociekań w tym wątku skąd przypłynął jacht czy jego kapitan złamał wcześniej (albo później) jakieś przepisy.

Myślę że jest to Twój błąd polegający na zlekceważeniu zasady cause and effect, co po naszemu tłumaczy się "ciąg przyczynowo skutkowy" a jest zależnością pomiędzy jednym zdarzeniem (przyczyną) a drugim zdarzeniem (skutkiem), przy czym skutek jest bezpośrednim następstwem przyczyny.
Gdyby skipper Castanii dochował wymaganego prawem zachowania, nie trafił by w sferę zainteresowania służb polskich, a tym samym nie popadł by w opisane tarapaty. Można w skrócie powiedzieć, że na własne życzenie wpadł w kłopoty, umożliwiając przy tym służbom skorzystanie z przepisów, w tym wyjątkowych, w normalnych sytuacjach nie wykorzystywanych.
A że Castania naruszyła przepisy prawa polskiego to i SG skorzystała z uprawnień wynikających z art. 14 Ustawy o Straży Granicznej
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dzie ... tId=art(14)
Jak i kilku innych, m.in. o prawie nieszkodliwego przepływu nie wspomnę
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Jak dotąd wszystkie wskazane przepisy, zgodnie z którymi rzekomo odbyła się inspekcja nie dotyczą Castani. Po prostu: wskaż te "określone przepisy".

Jako człek z założenia nie lubiący się przepracowywać skorzystam z bryku wydanego przez UM w Gdyni. Tamże znajdziesz "określone przepisy" w zakładce "podstawa prawna"
https://www.umgdy.gov.pl/bezpieczenstwo-morskie/psc/

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Kontrola PSC (pomijam fakt, że nie mogła się odbyć w stosunku do tego statku) nie ujawniła szeregu braków, bo żeby takowe były, musiałby istnieć przepis zobowiązujący Castanię do posiadania tego wyposażenia. A taki NIE ISTNIEJE

Powracasz do już wyjaśnionej sprawy. Obowiązkowe wyposażenie jachtu morskiego regulują przepisy UE, implementowane przez państwa członkowskie, w tym i Szwecję.. Nie będę ich ponownie wytaczał, a i znajdziesz co nieco poniżej.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Sytuacja wygląda ~tak: ITD zatrzymuje osobówkę na zagranicznych numerach i pod "zarzutem" braku atestu tachografu, przekroczenia czasu pracy kierowcy oraz nieposiadania sprzętu ADR i nie pozwala jej odjechać z parkingu..... et cetera, et cetera

Przykład ad absurdum. Bliższy byłby np. taki :rotfl:
Kierowca, Eskimos z Madagaskaru, zatrzymany do kontroli drogowej z powodu niesprawnych świateł, legitymujący się zamiast prawa jazdy świadectwem poganiacza mułów oświadcza, że w kraju gdzie aktualnie mieszka ( San Escobar) samochody nie muszą mieć nic, świateł, hamulców a nawet silnika. Oczywiście jako praworządny"krokodyl" masz obowiązek przyjęcia tego na wiarę i zezwolić na dalsze poruszanie się po polskich drogach publicznych????????? Bo przecież kierowca oświadczył
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Ja zakładam, że Castania miała na flagsztoku (czy achtersztagu) szwedzką banderę. Ty nie? Uważam, że jeżeli obywatel coś twierdzi (oświadcza) a podniesienie bandery jest takim oświadczeniem - to władza a priori powinna w to wierzyć

Pytanie nie o to co Castania wywiesiła, tylko o to czy miała prawo do uzywania szwedzkiej bandery a tym samym czy mogła korzystać z ochrony przysługujące z tytułu państwa bandery.
Nie grzebałem zbyt głęboko, oparłem się na pierwszej z brzegu zasadzie .
Żeby móc nosić szwedzką banderę, a tym samym korzystać z praw z tym związanych, jacht morski musi być zarejestrowany w szwedzkim rejestrze państwowym. Każda inna rejestracja, np. sportowa w http://www.sxk.se/ nie daje prawa do posługiwania się banderą. Możesz sobie powiesić flagę szwedzką, ale nie uzyskujesz w ten sposób żadnej ochrony przysługującej z tytułu bandery. Żeby z kolei uzyskać prawo noszenia bandery musisz być obywatelem szwedzkim lub posiadać szwedzki personnumer , ewentualnie jacht być zarejestrowany na innego obywatela Szwecji. Z kolei, by jacht mógł być zarejestrowany, właściciel musi zapewnić zgodność ze szwedzkimi i unijnymi przepisami morskimi, zapewniająca bezpieczeństwo i odpowiedzialność za środowisko..

https://www.boatandyachtregistration.co ... flag.html#
A skoro skipper nie był w stanie okazać żadnego dokumentu jachtu ani personnumer, oznaczało, że jacht nie jest zarejestrowany i nie ma prawa używania bandery, oraz nie korzysta z jej ochrony. Napisała Ci zresztą Pani Dyrektor, że były problemy z ustaleniem przynależności państwowej jachtu. Tym samym masz odpowiedź na swoje pytanie o przyczyny o nie skorzystania przez skippera z pomocy Ambasady Szwecji.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bomblu, czy NAPRAWDĘ przyjmujesz to tłumaczenie do wiadomości? Czy ustawowa definicja "zatrzymania statku" (decyzja zakazującą wyjścia statku w morze z powodu wykrytych uchybień, które pojedynczo lub razem czynią statek niezdatny do żeglugi morskiej) to nie DOKŁADNIE to co uczyniono Castani?

Uczepiwszy Ty sia jako rzep siego ogona :lol: Może to Cię zadowoli?
organ inspekcyjny, w drodze decyzji, biorąc pod uwagę stopień stworzonego zagrożenia, zatrzymuje statek lub wstrzymuje operacje, podczas których zostały stwierdzone nieprawidłowości, wskazując jednocześnie uchybienia, które należy usunąć;

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 00:22 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2264
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: mam
Bombel napisał(a):
Żeby z kolei uzyskać prawo noszenia bandery musisz być obywatelem szwedzkim lub posiadać szwedzki personnumer , ewentualnie jacht być zarejestrowany na innego obywatela Szwecji.


A przeczytałeś to, co zalinkowałeś?
Cytuj:
However, the EU has departed from this through a series of decisions of the EC court. The first concerned a Spanish fishing company called Factortame Ltd, and it was followed by others. Since these decisions the EU allows carrying another EU flag than the "genuine" one provided the owner resides permanently in the country whose flag he is carrying. In accordance with this the Swedish Maritime Code now provides in Chapter 1 section 1 that the Maritime Administration (now Transportstyrelsen) may on application grant the owner the right to carry the Swedish flag if the operation of the vessel is essentially under Swedish control or the owner has his permanent residence in Sweden.

_________________
noone



Za ten post autor noone otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
Myślę że jest to Twój błąd polegający [...]
Gdyby skipper Castanii [...]
Można w skrócie powiedzieć, że na własne życzenie wpadł w kłopoty [...]
A że Castania naruszyła przepisy prawa polskiego to i SG skorzystała z uprawnień wynikających z art. 14 Ustawy o Straży Granicznej

Twierdzisz, ze Skipper Castani naruszył przepisy graniczne. W ogóle z tym nie dyskutuję! Ba, na podstawie posiadanej niepełnej wiedzy twierdzę nawet, że to wysoce prawdopodobne. :) Nawet się dziwię, że nie został za to ukarany. ;)
To jednak nie usprawiedliwia bezpodstawnej kontroli przeprowadzonej przez UM. :evil:
A gdybanie nie jest zbyt produktywne. Gdyby nie miał jachtu i gdyby nie wpadł na "cudowny" pomysł odwiedzenia naszego kraju.... nie wpadłby w kłopoty... :roll:
Bombel napisał(a):
Tamże znajdziesz "określone przepisy" w zakładce "podstawa prawna"
Czyli nie potrafisz wskazać konkretnego przepisu? W sensie konkretnej normy prawnej (art. § ust.), a nie całej ustawy czy kodeksu? Jak dotąd we wszystkich wskazanych wykazałem, że one Castani nie dotyczą, wskazując konkretny przepis, który ją zwalnia. Ty wskazujesz jakiś spis aktów prawnych mówiąc: szukaj se (zachowujesz się podobnie jak UM na początku). W tym wykazie jest np. ustawa o bezpieczeństwie morskim, która zawiera taki przepis:
Cytuj:
Oddział 2 Inspekcja państwa portu
Art. 33. 1. Przepisów niniejszego oddziału nie stosuje się do:
[...]
4) jachtów rekreacyjnych

Bombel napisał(a):
Powracasz do już wyjaśnionej sprawy. Obowiązkowe wyposażenie jachtu morskiego regulują przepisy UE, implementowane przez państwa członkowskie, w tym i Szwecję.
Chyba nie wyjaśnionej, skoro do tych przepisów wracasz. Pokazywałem przepisy na podstawie których te regulacje nie dotyczą Castani. Co ma do tego prawodawstwo Szwedzkie? Chciałbyś aby polscy urzędnicy zaczęli egzekwować prawo obcego kraju? :roll: Wow!
1. Prawnie: Na jakiej podstawie (urząd w PL działa na podstawie prawa)?
2. Technicznie: w jaki sposób urzędnicy mają znać, zmieniające się, napisane w obcym języku a nawet innym alfabetem prawo w prawie 200 krajach (skoro z jednym, krajowym mają problem)?
3. Ad absurdum: Może także to prawo o zakazie nazywania "wojną" wojny w Ukrainie, albo to mówiące o niedozwolonym przebywaniu kobiety sam na sam z mężczyzną nie będącym mężem czy rodziną... ?
Bombel napisał(a):
Pytanie nie o to co Castania wywiesiła, tylko o to czy miała prawo do uzywania szwedzkiej bandery a tym samym czy mogła korzystać z ochrony przysługujące z tytułu państwa bandery.
Bombel napisał(a):
że jacht nie jest zarejestrowany i nie ma prawa używania bandery, oraz nie korzysta z jej ochrony.
Ale wiesz, że Straż Graniczna uznała (po wyjaśnieniach) legalność szwedzkiej bandery? Przeczytaj protokoły kontroli.
Załącznik:
Castania_bandera.jpg
Castania_bandera.jpg [ 123.34 KiB | Przeglądane 1001 razy ]

Bombel napisał(a):
Uczepiwszy Ty sia jako rzep siego ogona :lol: Może to Cię zadowoli?
organ inspekcyjny, w drodze decyzji, biorąc pod uwagę stopień stworzonego zagrożenia, zatrzymuje statek lub wstrzymuje operacje, podczas których zostały stwierdzone nieprawidłowości, wskazując jednocześnie uchybienia, które należy usunąć;
Rzeczywiście, uczepiłeś się tego "wstrzymania operacji" jako czegoś "lżejszego" od "zatrzymania"! :-P
1. "Operacja" to moim zdaniem: "zacumowanie", "odcumowanie", "bunkrowanie na redzie", "bunkrowanie paliwa"...
ale nawet gdyby nie, to zauważ, że
2. UM nie wydał decyzji (podkreśliłem ten aspekt w Twoim cytacie z art. 43 ustawy o bezp. morskim). Do czego go ów zacytowany przepis zobowiązuje.
3. Zacytowany przez Ciebie artykuł 43 ustawy o bezpieczeństwie morskim znajduje się w jej Rozdziale 3, oddziale 2: Inspekcja państwa portu (który obejmuje artykuły 33 - 60). Artykuł ten - jak łatwo sprawdzić - na podstawie cytowanego już w tym poście (wyżej) art. 33 ust. 1 pkt 4 nie może być zastosowany w stosunku do Castani.
Załącznik:
ustawa_o_bezp_morskim_art33.jpg
ustawa_o_bezp_morskim_art33.jpg [ 103.13 KiB | Przeglądane 999 razy ]

4. Protokoły kontroli (zarówno UM jak i SG) mówią o "zatrzymaniu statku (jachtu)", a nie o "wstrzymaniu operacji". O zatrzymaniu pisze też pani dyrektor (choć twierdzi, że białe nie jest białe).

-------------------------------
Edit:
PS. Zapis w ustawie o bezpieczeństwie morskim wykluczający inspekcję państwa portu w stosunku do jachtów rekreacyjnych nie jest "cudownym pomysłem" naszych ustawodawców. On pojawił się w ustawie na skutek wdrożenia do polskiego porządku prawnego DYREKTYWY PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY 2009/16/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie kontroli przeprowadzanej przez państwo portu. To ta sama dyrektywa która wymieniona jest jako pierwsza pozycja w zalinkowanym przez Ciebie spisie aktów na stronie UM!
W dyrektywie tej znajdziemy, w artykule 3, który ktoś zatytułował... ta-dam: "Zakres stosowania" następujący zapis:
Załącznik:
zakres_stosowania.jpg
zakres_stosowania.jpg [ 4.79 KiB | Przeglądane 985 razy ]
Załącznik:
dyrektywa_zwolnienie_jachtów.jpg
dyrektywa_zwolnienie_jachtów.jpg [ 32.21 KiB | Przeglądane 988 razy ]
link do tekstu PL dyrektywy

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowania - 2: noone, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 13:37 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
noone napisał(a):
Bombel napisał(a):
Żeby z kolei uzyskać prawo noszenia bandery musisz być obywatelem szwedzkim lub posiadać szwedzki personnumer , ewentualnie jacht być zarejestrowany na innego obywatela Szwecji.


A przeczytałeś to, co zalinkowałeś?
Cytuj:
Maritime Administration (now Transportstyrelsen) may on application grant the owner the right to carry the Swedish flag if the operation of the vessel is essentially under Swedish control or the owner has his permanent residence in Sweden.

Ano, byłem przeczytałem. I co?
Czy permanent residence in Sweden nie jest tożsame z tym co pisałem wcześniej?
Bombel napisał(a):
posiadać szwedzki personnumer

personnummer (numer osobisty) - pesel, numer identyfikacyjny używany w kontaktach nie tylko z urzędami, ale wszelkimi instytucjami, dostawcami, bankami,

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 17:03 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Twierdzisz, ze Skipper Castani naruszył przepisy graniczne. W ogóle z tym nie dyskutuję! Ba, na podstawie posiadanej niepełnej wiedzy twierdzę nawet, że to wysoce prawdopodobne.


Jak wcześniej pisałem, dysponuję informacjami typu "baby we wsi mówiły", bez możliwości ich zweryfikowania.
a baby mówiły o tym, że jacht usiłował:
- wejść do portu w Kaliningradzie - ( info z UM).
- wejść do portu w Bałtijsku - (info ze skargi Jacka)
czyli dwukrotnie wchodził na wody państwa z poza strefy Schengen.
Tym samym nie prowadził nieprzerwanej żeglugi pomiedzy portami Schengen, a więc zobowiązany był do zgłoszenia się do odprawy granicznej i celnej, czego jak wiemy nie dokonał.
W konsekwencji nie dochowania obowiązków, popadł pod wyjątki w jurysdykcji prawa portu, bez względu na prawo bandery oraz faktu iż był jachtem rekreacyjnym.

bezpieczeństwo żeglugi międzynarodowej prawo morza powierza wykonywanie jurysdykcji karnej przede wszystkim państwu bandery. Natomiast państwo nadbrzeżne może wykonywać tę jurysdykcję tylko w ściśle limitowanych wypadkach.
https://probacja.com/article/158038/pl

10) "kontrola graniczna" oznacza działania podejmowane na granicy zgodnie z niniejszym rozporządzeniem i do celów w nim określonych, wyłącznie w odpowiedzi na zamiar przekroczenia tej granicy lub na akt jej przekroczenia, bez względu na wszelkie inne okoliczności, składające się z odprawy granicznej oraz ochrony granicy;
Nie wspominam tu o przepisach o zapobieganiu np. nielegalnej migracji, możliwości przemytu, handlem ludźmi ( pasażer na pokładzie :rotfl: ) czy innych działaniach szpiegowskich.
Kodeks Schengen jest zbyt obszerny i zawiera zbyt wiele odniesień do innych uregulowań żeby go tu cytować, pozostawiam więc studiowanie go Twoim chęciom :-P
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Czyli nie potrafisz wskazać konkretnego przepisu?

Podałem opracowanie UM z pożądanych przez Ciebie przepisów wraz ze żródłami. Jeśli nie wierzysz tekstom UM, to niestety, musisz pogrzebać.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Powracasz do już wyjaśnionej sprawy. Obowiązkowe wyposażenie jachtu morskiego regulują przepisy UE, implementowane przez państwa członkowskie, w tym i Szwecję.
Chyba nie wyjaśnionej, skoro do tych przepisów wracasz. Pokazywałem przepisy na podstawie których te regulacje nie dotyczą Castani.

A ja parokroć wskazałem podstawy prawne, zgodnie z którymi Castania obowiązana jest posiadać określone wyposażenie nawigacyjne, ratownicze, itp. Długo będziemy się tak przepychać ?.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Ale wiesz, że Straż Graniczna uznała (po wyjaśnieniach) legalność szwedzkiej bandery? Przeczytaj protokoły kontroli

Straż Graniczna, jako praworządni funkcjonariusze, przyjęli na wiarę że skoro wywiesił to -zgodnie z Twoimi założeniami - miał ku temu prawo. Możesz im złożyć gratulacje z powodu prawidłowego zachowania się :mrgreen: . Jednakże, szara rzeczywistość wykazała później, że Castania nie miała prawa do uzywania bandery . Ustalenie przynależności państwowej jachtu zajęło UM parę dni. Baby mówiły, że zasięgano informacji w odpowiednich miejscach.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Zacytowany przez Ciebie artykuł 43 ustawy o bezpieczeństwie morskim znajduje się w jej Rozdziale 3, oddziale 2: Inspekcja państwa portu (który obejmuje artykuły 33 - 60). Artykuł ten - jak łatwo sprawdzić - na podstawie cytowanego już w tym poście (wyżej) art. 33 ust. 1 pkt 4 nie może być zastosowany w stosunku do Castani.
Załącznik:

Zapomniałeś, że Castania w tamtym czasie nie była traktowana jako jacht rekreacyjny, lecz jako jednostka pływająca która została zatrzymana za nielegalne przekroczenie granicy. Piszę o tym powyżej.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
PS. Zapis w ustawie o bezpieczeństwie morskim wykluczający inspekcję państwa portu w stosunku do jachtów rekreacyjnych

Jak wyżej. Nie jacht rekreacyjny a jednostka nie dochowująca wymogów prawa
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Protokoły kontroli (zarówno UM jak i SG) mówią o "zatrzymaniu statku (jachtu)", a nie o "wstrzymaniu operacji". O zatrzymaniu pisze też pani dyrektor (choć twierdzi, że białe nie jest białe).

Ach ta poprawność językowa. Można się jej czepiać bez końca.
Analogicznie : czy zatrzymanie pojazdu w celu sprawdzenia trzeźwości kierowcy należy traktować równoznacznie z aresztowaniem pojazdu i zakazem dalszego ruchu.?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Nawet się dziwię, że nie został za to ukarany.

Jak widzisz, tak krytykowani urzędnicy mogli wykazać się daleko posuniętą "delikatnością" wobec jachtu który poważnie naruszył przepisy prawa . Może zlitowali się nad bezbronnym żeglarzem . Wydanie decyzji o zatrzymaniu mogłoby skutkować bardzo poważnymi skutkami prawnymi dla skippera zarówno w Polsce jak i Szwecji czy Litwie. Przecież UM miał obowiązek w takim przypadku poinformować tamte kraje a nawet odpowiednie urzędy UE. Teraz, za swoje dobre serduszko, mogą ponieść konsekwencje, i wobec takiego rozdmuchania sprawy, wątpię czy następny jachtsmen
będzie potraktowany tylko mandatem. A gości łamiących prawo bywa sporo.
https://www.gospodarkamorska.pl/statek- ... mosg-77467
https://www.zawszepomorze.pl/artykul/13 ... ie-cwiczen

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
- wejść do portu w Kaliningradzie - ( info z UM).
- wejść do portu w Bałtijsku - (info ze skargi Jacka)
czyli dwukrotnie wchodził na wody państwa z poza strefy Schengen.
Tym samym nie prowadził nieprzerwanej żeglugi pomiedzy portami Schengen, a więc zobowiązany był do zgłoszenia się do odprawy granicznej i celnej, czego jak wiemy nie dokonał.
Ale NIKT tego nie kwestionuje... :roll:
Bombel napisał(a):
10) "kontrola graniczna" oznacza działania podejmowane na granicy zgodnie z niniejszym rozporządzeniem i do celów w nim określonych, wyłącznie w odpowiedzi na zamiar przekroczenia tej granicy lub na akt jej przekroczenia, bez względu na wszelkie inne okoliczności, składające się z odprawy granicznej oraz ochrony granicy;
Czy Urząd Morski dokonywał "kontroli granicznej"? W tym wątku rozważamy nadużycia administracji morskiej, a nie "służb granicznych".
A Górki Zachodnie to są "na granicy"? Inspekcja UM była "odprawą graniczną" albo "ochroną granicy"? :mrgreen:
Bombel napisał(a):
Zapomniałeś, że Castania w tamtym czasie nie była traktowana jako jacht rekreacyjny, lecz jako jednostka pływająca która została zatrzymana za nielegalne przekroczenie granicy.
No właśnie, że NIE. Nie podczas inspekcji UM. Podczas kontroli SG 4 sierpnia - być może. 4 sierpnia to była NIEDZIELA. Kontrola którą uważam za nielegalną odbyła się PO kontroli pograniczników. Miała ona miejsce (jeśli wierzyć dokumentom UM) 3 dni później - 7 sierpnia - WE ŚRODĘ!
A nie wydaje Ci się, że sprawa nielegalnego przekraczania granicy nie leży w kompetencjach administracji morskiej? :rotfl:
Bombel napisał(a):
Straż Graniczna, jako praworządni funkcjonariusze, przyjęli na wiarę że skoro wywiesił to -zgodnie z Twoimi założeniami - miał ku temu prawo.
Nie, z tego co moje "wiewiórki" twierdzą SG dokonała czynności sprawdzających - np telefonując do poprzedniego właściciela jachtu.
Chyba ze 4 raz piszę, że nie o kontrole pograniczników chodzi ale o kontrolę "administracji morskiej" - czyli UM.
Bombel napisał(a):
Zapomniałeś, że Castania w tamtym czasie nie była traktowana jako jacht rekreacyjny, lecz jako jednostka pływająca która została zatrzymana za nielegalne przekroczenie granicy.
[...]
Jak wyżej. Nie jacht rekreacyjny a jednostka nie dochowująca wymogów prawa
A! Czyli jak przekroczysz prędkość Cinqecento to jesteś TIRem i masz mieć tachograf i ADR... :rotfl:
Bombel napisał(a):
Teraz, za swoje dobre serduszko, mogą ponieść konsekwencje
Czyli: Twoim zdaniem administracja morska nieprzestrzegała (nadużyła) prawa?
To bardzo źle! Administracja nie ma mieć "dobrego serduszka", ma przestrzegać prawa!

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 19:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Przegapiłem co nieco, a nie chciałbym byś poczuł się urażony
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Chciałbyś aby polscy urzędnicy zaczęli egzekwować prawo obcego kraju? Wow!

Kraj obcy, przepisy tożsame.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
1. Prawnie: Na jakiej podstawie (urząd w PL działa na podstawie prawa)?

Ano na takiej samej, że obowiązują (Szwecję i Polskę) te same regulacje UE, na podstawie których tworzone są prawa krajowe.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
2. Technicznie: w jaki sposób urzędnicy mają znać, zmieniające się, napisane w obcym języku a nawet innym alfabetem prawo w prawie 200 krajach ?

To już nie mój ból. W komunikacji międzynarodowej w obsłudze morskiej, przyjęto, że językiem wspólnym jest angielski, tzw. Maritime English . W wielu krajach europejskich- choć nie tylko - aby dostać status urzędnika państwowego obowiązkową jest znajomość angielskiego na poziomie nativ speaker.Język angielski pozostaje językiem urzędowym i roboczym instytucji Unii, dopóki jest wymieniony jako taki w rozporządzeniu nr 1. mimo iż WB nie jest członkiem UE. Ponadto, można zlecić sukcesywne przełożenia na język danego kraju.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
(skoro z jednym, krajowym mają problem)

Kwestia doboru kadr, częstotliwości zmian przepisów, sprawdzania ich znajomości przez pracodawcę. W jednej z firm (dysponent funduszy unijnych) w której byłem zatrudniony, po każdym wprowadzeniu nowego przepisu, zasady czy uzupełnienia, przeprowadzane były szkolenia kończące się egzaminem. Nie zaliczenie egzaminu oznaczało 1 (tylko jedną) poprawkę, a nie zaliczenie poprawki było podstawą do rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
3. Ad absurdum: Może także to prawo o zakazie nazywania "wojną" wojny w Ukrainie
,
Ty się zając aby nie smiej. :mrgreen:
W Rosji grozi za to kara więzienia
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
albo to mówiące o niedozwolonym przebywaniu kobiety sam na sam z mężczyzną nie będącym mężem czy rodziną... ?

W krajach islamskich jest to norma prawna, wynikająca m.in. z tradycji czy religii.
W warunkach polskich zapoznaj się z charakterem, celami oraz działaniami Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Doznasz co najmniej olśnienia :)

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Bombel napisał(a):
jacht usiłował:
- wejść do portu w Kaliningradzie - ( info z UM).
- wejść do portu w Bałtijsku - (info ze skargi Jacka)
czyli dwukrotnie wchodził na wody państwa z poza strefy Schengen.

Z geografią też problemy. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
Kraj obcy, przepisy tożsame.
Bombel napisał(a):
obowiązują (Szwecję i Polskę) te same regulacje UE, na podstawie których tworzone są prawa krajowe.
Doprawdy? "Tożsame"? To po jaką cholerę implementuje się prawo europejskie do prawa krajowego? Dlaczego w naszej ustawie "jacht turystyczne niezajmujące się handlem" z dyrektywy zmieniły się w "jachty rekreacyjne" + "jachty komercyjne odpłatnie udostępniane bez załogi"?
Jeśli "tożsame" to jakim cudem w SE do prowadzenia jachtu wielkości Castani nie trzeba żadnych papierów, a u nas trzeba? :rotfl:

Jeżeli Castania nie była (jak twierdzisz) statkiem bandery Szwedzkiej, to skąd wiadomo, że była bandery jakiegoś kraju EU? :-P

Bombel napisał(a):
W komunikacji międzynarodowej w obsłudze morskiej, przyjęto, że językiem wspólnym jest angielski, tzw. Maritime English . W wielu krajach europejskich- choć nie tylko - aby dostać status urzędnika państwowego obowiązkową jest znajomość angielskiego na poziomie nativ speaker.Język angielski pozostaje językiem urzędowym i roboczym instytucji Unii, dopóki jest wymieniony jako taki w rozporządzeniu nr 1. mimo iż WB nie jest członkiem UE.
Coś przespałem, bo ostatnio jak sprawdzałem do UE należało tylko kilkanaście krajów spośród prawie dwu setek...?
Angielski jest językiem komunikacji morskiej. Ale nie w prawie. Możesz wskazać gdzie znajdę polskie "Przepisy Portowe" (i inne zarządzenia DUM) w wersji angielskiej? :rotfl:

W kwestii
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
3. Ad absurdum: Może także to prawo o zakazie nazywania "wojną" wojny w Ukrainie albo to mówiące o niedozwolonym przebywaniu kobiety sam na sam z mężczyzną nie będącym mężem czy rodziną... ?
Zupełnie nie zrozumiałeś.
Nie da się z systemu prawnego jakiegoś kraju "wydłubać" jednego aktu, ani tym bardziej jednej normy. Bo to jest system. Jeśli w wyposażeniu obowiązkowym jachtu jakiegoś dalekiego kraju będzie koran, biblia, czy portret Stalina to nasi dzielni inspektorzy mieliby je egzekwować? Czy tylko te które im "pasują"? Prawo tak nie działa.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 21:38 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 583
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: brak
I tak przez 7 stron, bo ciezko przyznac ze sie mylilo w 1 poscie. Pieknie ukazuje podejscie do prawa w bylym bloku sowieckim - urzednik co prawda nie mial prawa robic co robil, ale byly przeslanki by sie jednak temu przyjzal...

Ostatnie 8 lat rzadzenia sprawilo, ze takie podejscie jest normalne.

Zmiany tego myslenia nie da sie przeprowadzic. Pokolenie musi sie wymienic.



Za ten post autor mancunian otrzymał podziękowania - 4: Maar, robhosailor, Stara Zientara, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
mancunian napisał(a):
Pokolenie musi sie wymienic.

Też tak kiedyś myślałem, ale już nie mam złudzeń. Młodsze ode mnie (od nas?) pokolenie jest tak zaprogramowane na bezpieczeństwo, kontrolę, działania władz, że wręcz tego się domaga.
Tego żeby za nich myśleć, decydować i o nich dbać.
Masakra.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: robhosailor, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Niektórzy dziadersi, jednak są przeciw takim praktykom wAAdzy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2024, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Niektórzy dziadersi, jednak są przeciw takim praktykom wAAdzy.

Też tak widzę. To starsze pokolenie (moje i okolice), które poznało tamten (a obecny to jest wiele lepszy?) system i go nienawidzi, jest przeciw. Też oczywiście nie wszyscy.
Tak czy owak wymarcie pokolenia nic nie zmieni. Przecież teraz w UM pracują ludzie, którzy nie pracowali przed rokiem 89. I co? To samo.
To nie ludzie, to system decyduje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: robhosailor, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 01:04 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 583
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: brak
Nie chodzi mi o chec czy niechec do wladzy, tylko o tolerowanie takiego podejscia do prawa. Na zasadzie, no niby nie moga, ale co to komu szkodzi. Wyniesione z czasow, gdy urzednik byl panem i wladca. Idealnie podsumowane przez bylego ministra Glinskiego, ktory w wywiadzie w radiu na temat wyborow kopertowych na sugestie ze to nielegalne odpowiedzial "moze i nie, ale zapytajmy wyborcow czy im sie podoba".

Emigracja jednak otworzyla oczy, ze mozna inaczej. Cos czego nie jestem w stanie wytlumaczyc rodzicom. Nie ma gwarancji ze mlodsze pokolenie cos zmieni, bo rownie dobrze moga miec wszystko gdzies. Ale w to obecnie u wladzy nie wierze. Tyle lat bylo na chocby probe zmiany i takiej proby nawet nie podjeto.

Dlatego z przyjemnoscia czyta mi sie posty Wojtka Bartoszyńskiego, jednoczesnie podziwiam ze mu sie chce, bo to walka przegrana na starcie.



Za ten post autor mancunian otrzymał podziękowania - 4: michal55, robhosailor, waliant, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 05:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
System i ludzie. I postawa społeczna.

A ci, którzy próbują się przeciwstawić, to określani są, jako pieniacze, zadymiarze i upierdliwcy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 07:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
mancunian napisał(a):
Nie chodzi mi o chec czy niechec do wladzy, tylko o tolerowanie takiego podejscia do prawa.
mancunian napisał(a):
Dlatego z przyjemnoscia czyta mi sie posty Wojtka Bartoszyńskiego, jednoczesnie podziwiam ze mu sie chce, bo to walka przegrana na starcie.
robhosailor napisał(a):
A ci, którzy próbują się przeciwstawić, to określani są, jako pieniacze, zadymiarze i upierdliwcy

Niestety tak to działa, że ludziom się nie chce i nie reagują, co w optyce sprawujących władzę legitymizuje takie podejście. To zjawisko normalne i znane w wychowaniu, zarządzaniu ludźmi... wszędzie. Każde dziecko, pracownik, władza, będzie nieustannie "testować" granice swego zachowania i (jeśli się mu na to pozwoli) je przesuwać. Nieustannie!
Dzięki za słowa wsparcia, bo czasem dopada mnie myśl, że może to ze mną nie jest w porządku, bo "wszyscy" traktują te uzurpacje z przyzwoleniem... czasem. Cieszę się że nie wszyscy! Pomaga mi świadomość istnienia i działania innych niegodzących się na takie praktyki, np. audytu obywatelskiego.

PS.
Co do zmiany pokoleń czy zmiany mentalności: Moim zdaniem sprawę radykalnie, i praktycznie natychmiast, zmieniłoby uchwalenie ustawy "o odpowiedzialności urzędników". Na zasadzie: podejmując decyzję popełniłeś błąd (uchylenie czy wyrok) płacisz opłatę karną. Może być niewielka (np. 3% zarobków), ale płacona automatycznie (bez dodatkowego pozwu czy procesu). Nic tak nie zmienia mentalności jak mówienie "do kieszeni" :D . To spowodowałoby urzeczywistnienie kodeksowej (ale obecnie praktycznie martwej) zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść obywatela...
Obecnie urzędnik jak nie jest pewny - odmawia. Niech wyższa instancja się martwi. Najwyżej uchylą, a co mi tam! Ba, jak drugi raz jest identyczna sprawa, można obywatela przeczołgać jeszcze raz. Może kto inny będzie orzekał i rozstrzygnięcie będzie inne? (tak jak BHMW w prokuraturze/ŻW najpierw z locją, a teraz z 1010). :roll:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowania - 6: noone, RadekNet, robhosailor, Senator, Stara Zientara, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 17:43 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Czy Urząd Morski dokonywał "kontroli granicznej"? W tym wątku rozważamy nadużycia administracji morskiej, a nie "służb granicznych".
A Górki Zachodnie to są "na granicy"? Inspekcja UM była "odprawą graniczną" albo "ochroną granicy"?

Kpisz czy o drogę pytasz??
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Zapomniałeś, że Castania w tamtym czasie nie była traktowana jako jacht rekreacyjny, lecz jako jednostka pływająca która została zatrzymana za nielegalne przekroczenie granicy.
No właśnie, że NIE. Nie podczas inspekcji UM. Podczas kontroli SG 4 sierpnia - być może. 4 sierpnia to była NIEDZIELA. Kontrola którą uważam za nielegalną odbyła się PO kontroli pograniczników. Miała ona miejsce (jeśli wierzyć dokumentom UM) 3 dni później - 7 sierpnia - WE ŚRODĘ!

Jaki związek ma w/w przedział czasowy z nielegalnym przekroczeniem granicy ( dalej npg)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A nie wydaje Ci się, że sprawa nielegalnego przekraczania granicy nie leży w kompetencjach administracji morskiej?

Nie rozśmieszaj mnie. Npg, od jakiegoś czasu ( możesz sprawdzić) nie jest przestępstwem, lecz wykroczeniem, karanym grzywną.
art. 49 § 1 kodeksu Wykroczeń. Kto wbrew przepisom przekracza granicę R.P. podlega karze grzywny
UM jako organ administracji państwowej umocowany jest ustawą o bezpieczeństwie morskim, m.in. zapisami art. 128, pkt 4 a: Kapitan który.. narusza przepisy dotyczące.. ruchu statku na wodach terytorialnych...... podlega karze pieniężnej.....et cetera, oraz paru innymi zapisami, o których później - jeśli zaistnieje potrzeba.
W skrócie, SG zatrzymuje delikwenta, sprawę przekazuje w gestię UM który wyjaśnia sprawę i nakłada grzywnę.
Wystarczy, czy mam dalej?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Nie, z tego co moje "wiewiórki" twierdzą SG dokonała czynności sprawdzających - np telefonując do poprzedniego właściciela jachtu.

I czego się dowiedziała? że jakiś obywatel posiadający w Szwecji jacht sprzedał go obywatelowi Litwy? Jak to się ma do prawa podnoszenia bandery??
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Chyba ze 4 raz piszę, że nie o kontrole pograniczników chodzi ale o kontrolę "administracji morskiej" - czyli UM

To po kiego czorta zajmujesz się prawem do posługiwania się banderą?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):

Czyli jak przekroczysz prędkość Cinqecento to jesteś TIRem i masz mieć tachograf i ADR...

Rozumiem że Ci wesoło, ale proszę, nie wyciągaj po raz kolejny absurdalnych przykładów z d... wziętych.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Twoim zdaniem administracja morska nieprzestrzegała (nadużyła) prawa?
To bardzo źle! Administracja nie ma mieć "dobrego serduszka", ma przestrzegać prawa!

Przeginasz. :oops: Administracja może skorzystać z kary minimalnej, np 300 zł,( co wielokrotnie już czyniła) a może też przyłożyć karę pieniężną do wysokości nieprzekraczającej dwudziestokrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za rok poprzedzający, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" dla celów emerytalnych i rentowych. Równie dobrze UM mógł odesłać sprawę ( a były ku temu podstawy) do postępowania sądowego za czyn zagrożony karą bezwzględnego więzienia do lat (chyba) trzech. Zrobili jak zrobili, a teraz zapewne żałują dobrego serduszka

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 17:58 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Stara Zientara napisał(a):
Z geografią też problemy.

Tu Radio Erewań :lol:
Nie z geografią lecz z logiką. Nie u mnie lecz u Ciebie. :-P

Nie dopuszczasz, że mógł dwukrotnie dobijać się np do swej ambasady ( wypadek losowy jak pisał Jacek) i dwukrotnie odmówiono mu wejścia?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Bombel napisał(a):
Tu Radio Erewań
Dobrze, że wreszcie wyjaśniłeś swoją postawę.

Zamiast uznać pomyłkę, to brniesz w absurdy i robisz z siebie...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 18:42 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Doprawdy? "Tożsame"? To po jaką cholerę implementuje się prawo europejskie do prawa krajowego? Dlaczego w naszej ustawie "jacht turystyczne niezajmujące się handlem" z dyrektywy zmieniły się w "jachty rekreacyjne" + "jachty komercyjne odpłatnie udostępniane bez załogi"?
Jeśli "tożsame" to jakim cudem w SE do prowadzenia jachtu wielkości Castani nie trzeba żadnych papierów, a u nas trzeba?

Sorry, mój błąd. Mści się skrótowość zapisów. Chodziło mi o tożsame dla obydwu państw podstawy, tj. przepisy UE.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Jeżeli Castania nie była (jak twierdzisz) statkiem bandery Szwedzkiej, to skąd wiadomo, że była bandery jakiegoś kraju EU?

Ktoś coś mówił o banderze jakiegoś innego kraju UE??? Wydawało mi się -chyba niesłusznie - że cały czas omawiamy prawo Castanii do podnoszenia bandery szwedzkiej. A brak takiego prawa chyba skutecznie wykazałem.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Możesz wskazać gdzie znajdę polskie "Przepisy Portowe" (i inne zarządzenia DUM) w wersji angielskiej?

A jest taki obowiązek? W Polsce językiem urzędowym jest język polski. Ponadto przeoczyłeś - oczywiście niechcący - mój wpis
Bombel napisał(a):
sukcesywne przełożenia na język danego kraju.

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Zupełnie nie zrozumiałeś.
Jasne :mrgreen:
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Nie da się z systemu prawnego jakiegoś kraju "wydłubać" jednego aktu, ani tym bardziej jednej normy. Bo to jest system. Jeśli w wyposażeniu obowiązkowym jachtu jakiegoś dalekiego kraju będzie koran, biblia, czy portret Stalina to nasi dzielni inspektorzy mieliby je egzekwować? Czy tylko te które im "pasują"? Prawo tak nie działa.

Chyba mi się popieprzyło o czym rozmawiamy. Jak do tej pory myślałem, ze o wyposażeniu jachtów w środki ratunkowe, nawigacyjne, itp, a nie o Biblii, Koranie, czy portretach przywódców lub swiętych.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Stara Zientara napisał(a):
Zamiast uznać pomyłkę, to brniesz w absurdy i robisz z siebie...

Rozumiem że znów dokuczają ci odciski :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 21:05 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Moim zdaniem sprawę radykalnie, i praktycznie natychmiast, zmieniłoby uchwalenie ustawy "o odpowiedzialności urzędników". Na zasadzie: podejmując decyzję popełniłeś błąd (uchylenie czy wyrok) płacisz opłatę karną. Może być niewielka (np. 3% zarobków), ale płacona automatycznie (bez dodatkowego pozwu czy procesu). Nic tak nie zmienia mentalności jak mówienie "do kieszeni" . To spowodowałoby urzeczywistnienie kodeksowej (ale obecnie praktycznie martwej) zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść obywatela...

Piękne ale niewykonalne w świetle upolitycznienia ważniejszych stanowisk i zmian upartyjnionej władzy. Te "opłaty karne" będą służyć wyłącznie do pozbywania się urzędników "niewygodnych", którzy wydawaliby decyzje "na korzyść obywatela", ale wbrew nakazom z tzw. góry, lub spowodowały by całkowity paraliż w urzędach. Urzędnik musiałby być niezależny od widzimisię kolejnego rządu/partii i kolejnych priorytetów, na co żadna władza nie wyrazi zgody.
Przed laty utworzono Korpus Służby Cywilnej.
Korpus służby cywilnej tworzą pracownicy zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych w:
1) Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
2) urzędach ministrów i przewodniczących komitetów wchodzących w skład Rady Ministrów oraz urzędach centralnych organów administracji rządowej,
3) urzędach wojewódzkich oraz innych urzędach stanowiących aparat pomocniczy terenowych organów administracji rządowej podległych ministrom lub centralnym organom administracji rządowej, z wyłączeniem terenowych organów wykonawczych Ministra Obrony Narodowej,
3a) Krajowej Informacji Skarbowej i izbach administracji skarbowej,
4) komendach, inspektoratach i innych jednostkach organizacyjnych stanowiących aparat pomocniczy kierowników zespolonych służb, inspekcji i straży wojewódzkich oraz kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży, chyba że odrębne ustawy stanowią inaczej,
4a) Centralnym Biurze Śledczym Policji,
4b) Biurze Spraw Wewnętrznych Policji,
4ba) Centralnym Biurze Zwalczania Cyberprzestępczości,
4bb) Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji,
4c) Biurze Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej,
5) (uchylony)
6) Biurze Nasiennictwa Leśnego,
7) jednostkach budżetowych obsługujących państwowe fundusze celowe, których dysponentami są organy administracji rządowej
- zwanych dalej "urzędami"

I tu mamy pierwszy ZONK. Większość - jeśli nie wszystkie - stanowisk kierowniczych w w/w urzędach obejmowana jest z nominacji aktualnego rządu, i absolutnie nie gwarantuje, że do służby trafią ludzie:
- niezależni od sterowania odgórnego partii która go nominowała,
- posiadający odpowiednie przygotowanie zawodowe,
- stosowną znajomość przepisów prawa,
- odporność na naciski wyższego szczebla.
Dołożył bym tu jeszcze służby mundurowe: policja , wojsko, straż graniczna, itp
Praktycznie każda zmiana ugrupowania rządzącego powoduje wylot dotychczasowej kadry i zastąpienie jej nową obsadą.
To samo dotyczy pracowników niższego szczebla, czyli tych którzy na co dzień mają bezpośredni kontakt z zainteresowanym obywatelem. Mam osobiste przykre doświadczenia. Wolałem odejść z firmy niż ulec presji przełożonego i podpisać się pod błędną decyzją. Nie każdego na to stać.
W takich warunkach, rzadkością będzie urzędnik podejmujący decyzję odmienną od oczekiwań szefów
Przykładów tutaj można podać wiele:
- policjant, na którego odgórnie nakładane są obowiązki wykonania limitu mandatów,
- żołnierz który ma bronić granicy za pomocą perswazji,
- urzędnik mobbingiem zmuszany do wydania niewłaściwej decyzji,
- itd, itp, co przy braku wsparcia doprowadza m.in. do:
- aresztowania żołnierza który pozwolił sobie na oddanie strzału ostrzegawczego,
- skazania policjantki która ośmieliła się zbadać alkomatem nietrzeźwego prokuratora .
Wskazałeś jako obrońcę praw audyt obywatelski. I pięknie, subskrybuję go od dawna. Ale czy wiesz, że nawet osoba która ma przestrzegać prawa - sędzia - pozwoliła sobie na jawne skrytykowanie go (nb. w wyroku uniewinniającym od zarzutów) jako osoby prowokującej policjantów w celu osiągnięcia własnej korzyści z publikowania nagrań????
Dla unormowania chorej sytuacji niezbędnym jest unormowanie/uproszczenie prawa, tak żeby przeciętny Kowalski nie miał problemów z jego zrozumieniem. Na dzień dzisiejszy, panuje taki kociokwik, że nawet wysokiej klasy prawnicy mają problemy z rozumieniem tego prawa, nie mówiąc już o szarym urzędniku.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2024, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Z całym szacunkiem, ale nie będę tutaj przez następne strony po raz kolejny wykazywał, że na podstawie protokołu nr 38 kontroli statku, UM:
1. Nie miał prawa inspekcji Castani.
2. Wyssał z palucha "braki" Castani.
3. Nielegalnie zatrzymał Castanię.
Przyjmuję że masz inne zdanie, na temat "kontroli granicznej" nie będę dyskutował, bo nie jest to tematem wątku. :cry:
Bombel napisał(a):
niewykonalne w świetle upolitycznienia ważniejszych stanowisk i zmian upartyjnionej władzy
Przeoczyłeś jedno słowo "automatycznie". Ale o tym też nie będę dyskutował z Tobą, bo to pewna idea, a nie projekt ustawy, więc nie ma o czym. Można się zgadzać lub nie. :oops:
Pozdrawiam. :cool:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2024, o 00:55 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Przyjmuję że masz inne zdanie,

Zgadza się. Mam. Tym niemniej dziękuję za miłą dyskusję.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
na temat "kontroli granicznej" nie będę dyskutował, bo nie jest to tematem wątku. :cry:

Przyjąłem do wiadomości
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Pozdrawiam. :cool:

Ja również, i to naprawdę serdecznie

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 203 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL