Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Oszustwo przy czarterze w Grecji
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=32877
Strona 1 z 1

Autor:  KarolinaS [ 10 sie 2021, o 18:04 ]
Tytuł:  Oszustwo przy czarterze w Grecji

Witam,
Czy ktoś z Państwa spotkał się z oszustwem przy czarterze yachtu? Sprawa wygląda następująco: przylecieliśmy na Korfu w sobotę po odbiór łodzi o godz. 14.00 do Mariny Gouvia. Czekalismy dwie godziny na wlasciciela. Kiedy sie stawił, unikał nas jak i Włochów ktorzy również od niego wynajeli yacht. U nas byla usterka prysznica, właściciel w arogancki sposób przeciągał naprawę. Następnego dnia miał o 8 rano przyjść i naprawić usterkę. Przyszedł po 10. Nie udało mu sie naprawić więc zdecydowaliśmy się wypłynąć. Urlop i czarter trwa tylko 7 dni a my jesteśmy w dodatku z małymi dziećmi. Po wypłynięciu, następnego dnia padła pompa wodna w silniku. Na środku morza. Nic sobie z nas nie robili, kazali szukać wiatru przy całkowitej flaucie. 5 godzin dryfujac w pelnym sloncu z malymi dziećmi. Anglicy z innego yachtu chcieli nam pomóc i zholowac nas na kotwicowisko bo o porcie nie było mowy bez silnika. W końcu pojawil sie wlasciciel z mechanikiem i kazali nam czekac na naprawe. Zdecydowalismy się opuścić łodke, bo nie mielismy jedzenia i prądu. Właściciel zabrał yacht do mariny i nie oddał nam pieniędzy za rejs który tak naprawdę się nie zaczął. Depozytu też nie oddał bo uznał że mu zepsulismy yacht. Tak samo postąpił z Włochami. Oni pojechali z tym na policję ale nic nie wskórali. Czy ktoś z Panstwa miał taką sytuację? Jak odzyskać pieniądze? Dodam, że yacht wyczarterowalismy przez pośrednika który nic nie poradził odnośnie zwrotu pieniędzy.

Autor:  plitkin [ 10 sie 2021, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Marne szanse. Jakiś proces cywilny w Grecji - to chyba jedna droga, ale koszt będzie wyższy od korzyści. Z opisu wnioskuję, że właściciel nie da się przekonać i nawet w obliczu zagrożenia np. upublicznienjem sprawy i tak nie odda kasy.
A i proces, jak dla mnie, wcale nie koniecznie zakończy się sukcesem. Zrezygnowaliście sami z czarteru, narażając właściciela na dodatkowe koszty. Kwestie szybkości napraw zapewne reguluje umowa, a tutaj minął raptem 1 dzien. On Was nie wygonił, przecież, a musiał zgarniać jacht z innego portu - A to koszty (stąd potrącenie kaucji).

Generalnie: jeżeli polubownie się nie dogadacie, to szanse marne.

Autor:  piotras [ 10 sie 2021, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

To Włochom też pompa wodna wysiadła? A , że tak dopytam, to impeller ( pompa wody morskiej ) padł ?
Trzeba ubezpieczać kaucję i wołać o rachunek.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Autor:  KarolinaS [ 10 sie 2021, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

plitkin napisał(a):
Marne szanse. Jakiś proces cywilny w Grecji - to chyba jedna droga, ale koszt będzie wyższy od korzyści. Z opisu wnioskuję, że właściciel nie da się przekonać i nawet w obliczu zagrożenia np. upublicznienjem sprawy i tak nie odda kasy.
A i proces, jak dla mnie, wcale nie koniecznie zakończy się sukcesem. Zrezygnowaliście sami z czarteru, narażając właściciela na dodatkowe koszty. Kwestie szybkości napraw zapewne reguluje umowa, a tutaj minął raptem 1 dzien. On Was nie wygonił, przecież, a musiał zgarniać jacht z innego portu - A to koszty (stąd potrącenie kaucji).

Generalnie: jeżeli polubownie się nie dogadacie, to szanse marne.


On nas wygonił z jachtu. Nie jesteśmy pierwszymi którzy zostali oszukani. Niestety wcześniej nie czytalismy opinii. Na nic go nie narazilismy. On ukradł nam 15000 zł. Włochom też.

Autor:  noone [ 10 sie 2021, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

KarolinaS napisał(a):
Dodam, że yacht wyczarterowalismy przez pośrednika który nic nie poradził odnośnie zwrotu pieniędzy.

Na Twoim miejscu próbowałbym się dogadać, ewentualnie później sądzić z pośrednikiem. W końcu to (chyba) jemu płaciliście za czarter?

Autor:  plitkin [ 11 sie 2021, o 07:17 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

KarolinaS napisał(a):
plitkin napisał(a):
Marne szanse. Jakiś proces cywilny w Grecji - to chyba jedna droga, ale koszt będzie wyższy od korzyści. Z opisu wnioskuję, że właściciel nie da się przekonać i nawet w obliczu zagrożenia np. upublicznienjem sprawy i tak nie odda kasy.
A i proces, jak dla mnie, wcale nie koniecznie zakończy się sukcesem. Zrezygnowaliście sami z czarteru, narażając właściciela na dodatkowe koszty. Kwestie szybkości napraw zapewne reguluje umowa, a tutaj minął raptem 1 dzien. On Was nie wygonił, przecież, a musiał zgarniać jacht z innego portu - A to koszty (stąd potrącenie kaucji).

Generalnie: jeżeli polubownie się nie dogadacie, to szanse marne.


On nas wygonił z jachtu. Nie jesteśmy pierwszymi którzy zostali oszukani. Niestety wcześniej nie czytalismy opinii. Na nic go nie narazilismy. On ukradł nam 15000 zł. Włochom też.


Ustalmy cel tego wątku: pytasz tu o rady czy chcesz mnie przekonać do swojego stanowiska?

Autor:  piotras [ 11 sie 2021, o 09:11 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Jak to wygonił z jachtu? Jacht na czas czarteru staje się Twoją własnością. Mnie armator nawet pytał czy może wejść na pokład.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  Wojciech [ 11 sie 2021, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

piotras napisał(a):
Jacht na czas czarteru staje się Twoją własnością

Jesteś tego pewien?

Autor:  piotras [ 11 sie 2021, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Wojciech napisał(a):
piotras napisał(a):
Jacht na czas czarteru staje się Twoją własnością

Jesteś tego pewien?
Jako skipper pozwoliłbyś na to, żeby na łódkę , którą dowodzisz wszedł ktokolwiek bez Twojego pozwolenia?
Chociaż faktycznie słowo „własność” nie jest adekwatne.



Sent from my iPhone using Tapatalk

Autor:  Wojciech [ 11 sie 2021, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Wojciech napisał(a):
piotras napisał(a):
Wojciech napisał(a):
piotras napisał(a):
Jacht na czas czarteru staje się Twoją własnością

Jesteś tego pewien?
Jako skipper pozwoliłbyś na to, żeby na łódkę , którą dowodzisz wszedł ktokolwiek bez Twojego pozwolenia?
Chociaż faktycznie słowo „własność” nie jest adekwatne.



Sent from my iPhone using Tapatalk

Pytałem o to czy jesteś pewien, że jacht na czas czarteru staje się Twoją własnością... O nic więcej.

Zupełnie czym innym jest przyzwolenie wejścia na jacht...

Autor:  B199 [ 14 sie 2021, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Żadna własność nie przechodzi podczas czarteru. Zgodnie z polskim prawem – powstaje posiadanie zależne (które również podlega ochronie prawnej i tak – co zasady – na tej podstawie wynajmujący nie ma prawa wstępu na pokład jachtu, jak nie uzyska zgody najemcy lub nie wynika to z umowy w zakresie dozwolonym prawem, np. celem naprawy).

Polecam Księgę III, Tytuł XVII, Dział I Kodeksu Cywilnego (art. 659-679) :)


.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 14 sie 2021, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

B199 napisał(a):
Polecam Księgę III, Tytuł XVII, Dział I Kodeksu Cywilnego (art. 659-679)

Wydaje się, że w tym przypadku polski Kodeks Cywilny ma niewielkie znaczenie... (Rzecz dzieje się w Grecji, najemcą jest Grek, jacht najprawdopodobniej bandery greckiej).
Gdyby polskie prawo miało tu zastosowanie napisałbym na to
piotras napisał(a):
Mnie armator nawet pytał czy może wejść na pokład.
, że to nie armator pytał, a armatora pytał...
polski Kodeks Morski napisał(a):
Art. 7. Armatorem jest ten, kto we własnym imieniu uprawia żeglugę statkiem morskim własnym lub cudzym.
:roll:

Autor:  Wojciech [ 15 sie 2021, o 07:25 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Art. 7. Armatorem jest ten, kto we własnym imieniu uprawia żeglugę statkiem morskim własnym lub cudzym.


8) Polska definicja armatora odrywająca - wbrew tradycji prawa morskiego -
pojęcie armatora od własności statku, spowodowała, iż w polskim prawie
morskim to armator (a nie właściciel statku) jest postacią centralną podmiotem praw i obowiązków związanych z żeglugą (w tym o charakterze
publiczno-prawnym).
Ta szczególna pozycja, zadecydowała, między innymi o tym, iż w Rejestrze
Okrętowym Prowadzonym przez Izby Morskie dokonuje się wpisu zarówno
„właściciela statku” jak i „armatora statku” (Art. 29 § 1, pkt. 7 i 8 km).

http://www.czernis.pl/public/mypic/Artykuły/pojecie_armator.pdf

Załączniki:
pojecie_armator.pdf [643.18 KiB]
Pobrane 125 razy

Autor:  Moniia [ 16 sie 2021, o 08:14 ]
Tytuł:  Oszustwo przy czarterze w Grecji

Wojciech napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Art. 7. Armatorem jest ten, kto we własnym imieniu uprawia żeglugę statkiem morskim własnym lub cudzym.


8) Polska definicja armatora odrywająca - wbrew tradycji prawa morskiego -
pojęcie armatora od własności statku, spowodowała, iż w polskim prawie
morskim to armator (a nie właściciel statku) jest postacią centralną podmiotem praw i obowiązków związanych z żeglugą (w tym o charakterze
publiczno-prawnym).
Ta szczególna pozycja, zadecydowała, między innymi o tym, iż w Rejestrze
Okrętowym Prowadzonym przez Izby Morskie dokonuje się wpisu zarówno
„właściciela statku” jak i „armatora statku” (Art. 29 § 1, pkt. 7 i 8 km).

http://www.czernis.pl/public/mypic/Artykuły/pojecie_armator.pdf
Nie wiem, na jakie “tradycje prawa morskiego” radca tutaj się powołuje, bo jakoś w angielskim doskonale funkcjonuje pojęcie „ship’s/vessel’s operator” - jako tego co to faktycznie używa jednostki vs ship’s/vessel’s owner - jako tego, co to ma tytuł własności do jednostki… ba, MCA odnosi się do obu w swoich przewodnikach o rejestracji statku

Najwyraźniej nie mamy tradycji morskich…

Autor:  Gregor39 [ 16 sie 2021, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: Oszustwo przy czarterze w Grecji

Przy czarterze na Bałkanach próba wyłudzenia kaucji to w moim przypadku to 3/3 (dwa razy Grecja, raz Chorwacja).
Strategia postępowania to: Zgoda, potrąćcie, ja przekazuję sprawę ubezpieczycielowi kaucji. I wtedy natychmiast okazuje się, że nie ma problemu, bo usterki zostały zgłoszone wcześniej etc...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/