Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=34131
Strona 1 z 3

Autor:  Kurczak [ 20 lip 2023, o 14:14 ]
Tytuł:  Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Rence opadywują... :-o :oops:

https://tvn24.pl/najnowsze/krynica-mors ... ej-7248887

Panie Policjancie, ja do Kopenhagi płynę, co kogo obchodzi którędy.

Autor:  waliant [ 20 lip 2023, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Kurczak napisał(a):
Panie Policjancie, ja do Kopenhagi płynę, co kogo obchodzi którędy.

Tak właściwie to racja. Kogo obchodzi kto i gdzie pływa? Ehhhh.

Autor:  Bombel [ 20 lip 2023, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Panie Policjancie, ja do Kopenhagi płynę, co kogo obchodzi którędy.

Tak właściwie to racja. Kogo obchodzi kto i gdzie pływa? Ehhhh.

Eee tam. Kombinujecie obacwaj jak kuńie pod górkę. Nikt chłopu nie zakazywał płynięcia tam gdzie chce i jak chce. Nawet do Kopenhagi przez Bałtijsk. Jego wola, jego prawo.
A przydupili go z innej mańki. Tu macie do wyboru: :rotfl:
- Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega .......
lub:
- Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości, po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym .....
Tylko tyle i aż tyle. :-P

Autor:  Jaca_33 [ 20 lip 2023, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Bombel napisał(a):
Eee tam. Kombinujecie obacwaj jak kuńie pod górkę. Nikt chłopu nie zakazywał płynięcia tam gdzie chce i jak chce. Nawet do Kopenhagi przez Bałtijsk. Jego wola, jego prawo.
A przydupili go z innej mańki. Tu macie do wyboru: :rotfl:
- Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega .......
lub:
- Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości, po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym .....
Tylko tyle i aż tyle. :-P


Niby tak ale w 1-wszym przypadku nie wiem czy możemy mówić o pojeździe mechanicznym, a w 2-gim czy możemy zakładać, że był tylko milę od brzegu, aby można stosować definicję obszaru wodnego...

To tak, żeby jeszcze ciekawiej było ;-).

Autor:  waliant [ 20 lip 2023, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Bombel napisał(a):
Tylko tyle i aż tyle.

No i? To ciągle nie zmienia faktu, że cała akcja była po nic.
SG naprawdę nie ma co robić, jak widzę po mojej ostatniej przygodzie z nimi.

Autor:  Bombel [ 20 lip 2023, o 21:21 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Jaca_33 napisał(a):
w 1-wszym przypadku nie wiem czy możemy mówić o pojeździe mechanicznym

Możemy, możemy :mrgreen: Miał silnik. Nie musiał z niego korzystać ale miał. A że pojazd ( jacht) był w ruchu ( niezależnie od rodzaju napędu) to i przepis jak znalazł :rotfl:
Analogicznie jak w samochodzie. Turlasz się nabańczony samochodem "z górki" bez odpalania silnika. "Za zakrętem stali", chłopa zatrzymali, za... no właśnie.. jazdę wozem drabiniastym??, hulajnogą ??,.. czy pojazdem mechanicznym :-P
Jaca_33 napisał(a):
czy możemy zakładać, że był tylko milę od brzegu, aby można stosować definicję obszaru wodnego...

Zakładać możemy co chcemy, nawet majtki na głowę. Cytowane urywki przepisów prawa nie uzależniają faktu dokonania przestępstwa/wykroczenia od tego czy było to otwarte morze, zatoka czy pasek wody wzdłuż przybrzeżnych szuwarów przydomowego stawiku. Mowa jest wyłącznie o prowadzeniu w ruchu wodnym.
Jak byś nie patrzył, d.pa zawsze z tyłu

Autor:  Bombel [ 20 lip 2023, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Bombel napisał(a):
Tylko tyle i aż tyle.

No i? To ciągle nie zmienia faktu, że cała akcja była po nic.
SG naprawdę nie ma co robić, jak widzę po mojej ostatniej przygodzie z nimi.

Ej, Tomaszu, jak to po nic. Pomyśl tylko.
- SG miała okazję wykazać się czujnością?. Miała i wykazała.
- Policja miała okazję wykonać działania przechwytujące? Miała i wykonała.
Teraz tylko otrzepać klapy pod kolejne ordery :-P
Troszkę na wesoło:
- czujność SG zapobiegła "nielegalnemu" przekroczeniu granicy. Mogł to byc "ruski szpion" z kompletem tajnych dokumentów.
- "uchroniono" skippera przed konsekwencjami nielegalnego wpłynięcia na wody terytorialne obcego państwa.
- pokazowa akcja Policji wykazała potrzebę jej istnienia.
- koszty działań poniesie skipper a nie Skarb Państwa.
I troszkę na poważnie:
- dobrze że skipper był "tylko" napruty. Równie dobrze mógł mieć zawał/udar i pilnie potrzebować pomocy medycznej. Gdyby nie było akcji SG i PP .............

Autor:  Stara Zientara [ 20 lip 2023, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Z którego paragrafu jest 2 lata za zawał lub udar?

Autor:  Bombel [ 20 lip 2023, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Stara Zientara napisał(a):
Z którego paragrafu jest 2 lata za zawał lub udar?

Wojtku, być złośliwym to trza umić. :-P
Gdzieś tu widzisz coś o § ?. Napisałem wyraźnie
Bombel napisał(a):
dobrze że skipper był "tylko" napruty. Równie dobrze mógł mieć zawał/udar i pilnie potrzebować pomocy medycznej.

Natomiast kary dotyczące nielegalnego przekroczenia granicy państwa reguluje m.in. art. 264 § 2 Kk, o tresci: Kto wbrew przepisom przekracza granicę Rzeczypospolitej Polskiej, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zadowolony :rotfl:

Autor:  Stara Zientara [ 20 lip 2023, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Straszny to podstęp lub groźba - najebanie się.

Szukaj innych argumentów dla faszystowskiej władzy.

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 06:37 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Bombel napisał(a):
Teraz tylko otrzepać klapy pod kolejne ordery

I o to chyba właśnie chodzi...

Autor:  Bombel [ 21 lip 2023, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Stara Zientara napisał(a):
Straszny to podstęp lub groźba - najebanie się.

Szukaj innych argumentów dla faszystowskiej władzy.

Wojtek, zostaniesz niedługo moim ulubionym guru. :lol: Zawsze się zastanawiałem, kto i po co wymyślał tak restrykcyjne i nie dostosowane do potrzeb ludzkich przepisy. Dzięki Tobie dowiedziałem się, że to faszystowskie władze. Chętnie jeszcze dowiem się skąd te "faszysty" wzięli się w 1997 roku ( Kodeks karny) czy też w 2011 roku ( Ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych). Wesprzesz swą wiedzą mnie maluczkiego???

waliant napisał(a):
Bombel napisał(a):
Teraz tylko otrzepać klapy pod kolejne ordery

I o to chyba właśnie chodzi...

Normalne i ludzkie. Jedni lubieją błyskotki w klapie, inni dyplomy za wygrane regaty :mrgreen:

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 11:56 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Bombel napisał(a):
Normalne i ludzkie. Jedni lubieją błyskotki w klapie, inni dyplomy za wygrane regaty

Niby tak. Tylko że jednak SG i policja mogłaby się zająć czymś bardziej pożytecznym.
Bo za regaty nikt mi nie płaci i nie jest to w ramach pracy, tym bardziej na państwowym stanowisku.

Nie neguję, że moje czepialstwo do SG wynika z moich negatywnych doświadczeń z czasów bardzo dawnych, nowszych, jeszcze nowszych i najnowszych. Co nie znaczy, że nie mam racji.

BTW Zjawisko oczywiście nie jest nowe, występuje niejako od zawsze, niezależnie od aktualnej władzy.

Autor:  Wawrzek [ 21 lip 2023, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Bombel napisał(a):
Normalne i ludzkie. Jedni lubieją błyskotki w klapie, inni dyplomy za wygrane regaty

Niby tak. Tylko że jednak SG i policja mogłaby się zająć czymś bardziej pożytecznym.
Bo za regaty nikt mi nie płaci i nie jest to w ramach pracy, tym bardziej na państwowym stanowisku.

Nie neguję, że moje czepialstwo do SG wynika z moich negatywnych doświadczeń z czasów bardzo dawnych, nowszych, jeszcze nowszych i najnowszych. Co nie znaczy, że nie mam racji.

BTW Zjawisko oczywiście nie jest nowe, występuje niejako od zawsze, niezależnie od aktualnej władzy.


Możesz sprecyzować bo chyba źle rozumiem.
Według Ciebie Straż Graniczna reagując na zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy zrobiła źle?

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Według Ciebie Straż Graniczna reagując na zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy zrobiła źle?

Jeżeli tak to interpretujemy, to oczywiście masz rację, a SG wykazała się czujnością wręcz proletariacką.

Zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy oczywiście było, jeżeli jacht nie przeszedł odprawy granicznej po polskiej stronie.
Tylko że... nie ma zakazu pływania bez odprawy przy granicy z FR. Poza tym, z tego co wiemy, to żeglarz nie planował przejścia granicy. Czyli nie było zamiaru przekroczenia.

Ale ok: jacht płynął bez odprawy w kierunku granicy, a SG nie wiedziała (czyli jak zwykle), co planuje i co robi.

Autor:  Jaca_33 [ 21 lip 2023, o 13:12 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

@Bombel, generalnie to, że był nawolony naganne jest, niemniej jednak:
Bombel napisał(a):
Możemy, możemy :mrgreen: Miał silnik. Nie musiał z niego korzystać ale miał. A że pojazd ( jacht) był w ruchu ( niezależnie od rodzaju napędu) to i przepis jak znalazł :rotfl:
Analogicznie jak w samochodzie. Turlasz się nabańczony samochodem "z górki" bez odpalania silnika. "Za zakrętem stali", chłopa zatrzymali, za... no właśnie.. jazdę wozem drabiniastym??, hulajnogą ??,.. czy pojazdem mechanicznym :-P


Czy aby na pewno? Było o tym tu: viewtopic.php?f=17&t=5791

Bombel napisał(a):
Zakładać możemy co chcemy, nawet majtki na głowę. Cytowane urywki przepisów prawa nie uzależniają faktu dokonania przestępstwa/wykroczenia od tego czy było to otwarte morze, zatoka czy pasek wody wzdłuż przybrzeżnych szuwarów przydomowego stawiku. Mowa jest wyłącznie o prowadzeniu w ruchu wodnym.
Jak byś nie patrzył, d.pa zawsze z tyłu


Jak lubisz to zakładaj. Sam zacytowałeś urywki.
Pierwszy urywek z KK i mowa tam jest o sankcji za prowadzenie pojazdu mechanicznego więc raczej istotne jest jaki pojazd się prowadziło.
Drugi urywek z Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych, więc wypadało by wiedzieć, że w myśl tej ustawy:
Ilekroć w ustawie jest mowa o obszarze wodnym - rozumie się przez to wody śródlądowe w rozumieniu art. 19 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. - Prawo wodne (Dz. U. z 2022 r. poz. 2625 i 2687 oraz z 2023 r. poz. 295 i 412) oraz wody przybrzeżne w rozumieniu art. 26 tej ustawy, w pasie nieprzekraczającym jednej mili morskiej od linii brzegu, a także kąpielisko, miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, pływalnię oraz inne obiekty dysponujące nieckami basenowymi o łącznej powierzchni powyżej 100 m2 i głębokości powyżej 0,4 m w najgłębszym miejscu lub głębokości powyżej 1,2 m;
Ale co ja tam wiem ;-), za zakrętem stali...
JP

Autor:  Wawrzek [ 21 lip 2023, o 14:42 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Wawrzek napisał(a):
Według Ciebie Straż Graniczna reagując na zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy zrobiła źle?

Jeżeli tak to interpretujemy, to oczywiście masz rację, a SG wykazała się czujnością wręcz proletariacką.

Zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy oczywiście było, jeżeli jacht nie przeszedł odprawy granicznej po polskiej stronie.
Tylko że... nie ma zakazu pływania bez odprawy przy granicy z FR. Poza tym, z tego co wiemy, to żeglarz nie planował przejścia granicy. Czyli nie było zamiaru przekroczenia.

Ale ok: jacht płynął bez odprawy w kierunku granicy, a SG nie wiedziała (czyli jak zwykle), co planuje i co robi.


Czyli nie wiesz jak wyglądała sytuacja zanim SG wysłała Policję aby sprawdzili jednostkę? Czy się "kręciła" przy granicy czy też szła prosto na nią? Czy próbowano się z nią skontaktować radiowo, czy sprawdzono czy jakiś jacht wcześniej przeszedł odprawę graniczną z zamiarem płynięcia w stronę FR? Co tak właściwie wiesz oprócz informacji zawartej w artykule?

Autor:  Wawrzek [ 21 lip 2023, o 14:54 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Jaca_33 napisał(a):
@Bombel, generalnie to, że był nawolony naganne jest, niemniej jednak:


Sorry ale nie wiecie jakie zarzuty postawiono pijaczynie a się wymądrzacie. ;)

Zagadka! Gdzie napisano:

"Art. 86b. Zakaz prowadzenia statków i jachtów w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego
1.Zabrania się prowadzenia statku morskiego, statku żeglugi śródlądowej, jachtu morskiego lub jachtu śródlądowego oraz wykonywania obowiązków w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.

2.W przypadku uzasadnionego podejrzenia prowadzenia statku morskiego, statku żeglugi śródlądowej, jachtu morskiego lub jachtu śródlądowego albo wykonywania obowiązków w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego przepisy art. 86a badanie prowadzącego statek w ruchu wodnym stosuje się odpowiednio.

Autor:  Kurczak [ 21 lip 2023, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Wawrzek napisał(a):
Według Ciebie Straż Graniczna reagując na zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy zrobiła źle?

Jeżeli tak to interpretujemy, to oczywiście masz rację, a SG wykazała się czujnością wręcz proletariacką.

Zagrożenie nielegalnego przekroczenia granicy oczywiście było, jeżeli jacht nie przeszedł odprawy granicznej po polskiej stronie.
Tylko że... nie ma zakazu pływania bez odprawy przy granicy z FR. Poza tym, z tego co wiemy, to żeglarz nie planował przejścia granicy. Czyli nie było zamiaru przekroczenia.

Ale ok: jacht płynął bez odprawy w kierunku granicy, a SG nie wiedziała (czyli jak zwykle), co planuje i co robi.


Z tego co napisały media SG próbowała się z nim skontaktować i spytać jakie ma zamiary, ale bez rezultatu. Dlatego poprosili o pomoc Policjantów, którzy byli w pobliżu. Raczej wiec śledzili jego ruchy i to nie przy pomocy lornetki.
Nikt raczej nie chciał go zabić , zgnębić, sponiewierać tylko uchronić przed kłopotami. Sytuacja nie jest standardowa, można było podejrzewać, że załoga ma jakiś problem. Ja wiem ? nawigacyjny ? techniczny ? zdrowotny ? Raczej trudno podejrzewać, że gość chciał zaatakować jachtem żaglowym flotę bałtycką FR. :lol:

To, że był zalany w trzy dupy, to zupełnie insza inszość, która wyszła dopiero później. Chwały mu to nie dodaje...

Autor:  Wawrzek [ 21 lip 2023, o 17:09 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Kurczak napisał(a):
Sytuacja nie jest standardowa, można było podejrzewać, że załoga ma jakiś problem. Ja wiem ? nawigacyjny ? techniczny ? zdrowotny ? Raczej trudno podejrzewać, że gość chciał zaatakować jachtem żaglowym flotę bałtycką FR. :lol:


Mógł uciekać z Polski płynąc z uprowadzonym dzieckiem, mógł spierdzielać uprowadzonym jachtem, lub uciekać bo jest poszukiwany przez prokuraturę czy też miał zamiar nakarmić truchłem wspólnika dorsze. Możemy sobie gdybać ale SG zadziałało i dobrze.
Dla nas wniosek jest jeden. Nie odpowiadasz na wezwania, nie masz włączonego radia, spodziewaj się wizyty.

Autor:  Jaca_33 [ 21 lip 2023, o 17:11 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Jaca_33 napisał(a):
(coś tam, coś tam)


Sorry ale nie wiecie jakie zarzuty postawiono pijaczynie a się wymądrzacie. ;)

Zagadka! Gdzie napisano:

"Art. 86b. Zakaz prowadzenia statków i jachtów w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego
1.Zabrania się prowadzenia statku morskiego, statku żeglugi śródlądowej, jachtu morskiego lub jachtu śródlądowego oraz wykonywania obowiązków w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.

2.W przypadku uzasadnionego podejrzenia prowadzenia statku morskiego, statku żeglugi śródlądowej, jachtu morskiego lub jachtu śródlądowego albo wykonywania obowiązków w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego przepisy art. 86a badanie prowadzącego statek w ruchu wodnym stosuje się odpowiednio.

Nie wiem jakie zostały postawione zarzuty, racja.
Nie ja spekulowałem na ten temat, niemniej jednak zauważyłem, że przytoczone przez kolegę "spekulanta" urywki nie bardzo przystają do jego spekulacji.
Co do Twojej zagadki, to w końcu celne wskazanie. Ustawa o bezpieczeństwie morskim jest pierwszym przytoczonym aktem, który na pewno do opisanego stanu nietrzeźwości przystaje ;-).
JP

Autor:  Kurczak [ 21 lip 2023, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Mógł uciekać z Polski płynąc z uprowadzonym dzieckiem, mógł spierdzielać uprowadzonym jachtem, lub uciekać bo jest poszukiwany przez prokuraturę czy też miał zamiar nakarmić truchłem wspólnika dorsze. Możemy sobie gdybać ale SG zadziałało i dobrze.
Dla nas wniosek jest jeden. Nie odpowiadasz na wezwania, nie masz włączonego radia, spodziewaj się wizyty.


Teksty o "proletariackej czujności" SG i tym podobne wynikające jak mniemam z osobistej niechęci Walianta są w tym przypadku trochę nie na miejscu.

Sytuacja wyglądała podejrzanie i dziwnie a przyczyn tego stanu rzeczy mogło być wiele, choćby zasłabnięcie skipera jachtu płynącego na autopilocie, zaś reakcja SG moim zdaniem była w 100 % prawidłowa.

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 18:06 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Czyli nie wiesz jak wyglądała sytuacja zanim SG wysłała Policję aby sprawdzili jednostkę?

Nie wiem. A ktoś wie? Poza samymi służbami, powiedzmy.
Opieram się na tym, co w artykule. I choć bardzo rzadko wypowiadam się na podobne tematy (zwłaszcza wypadkowe), to teraz doszedłem do wniosku, że działania były na wyrost. A jak sobie przypominam swoje doświadczenia, oraz to co słyszę w eterze pływając po morzu, to wyszło mi to, co wyszło.
W skrócie i moim zdaniem: dużo pary w gwizdek.
Czy próbowano się skontaktować z żeglarzem przez ukf-kę - znając gadatliwość naszej SG sądzę, że próbowano.

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Mógł uciekać z Polski płynąc z uprowadzonym dzieckiem...

Jasne. No litości. To samo może robić sternik na każdym jachcie. Tylko wtedy trochę mądrzej.
Kurczak napisał(a):
a przyczyn tego stanu rzeczy mogło być wiele

Więc już nawet zasłabnąć nie można na swoim jachcie, ehhh.
Kurczak napisał(a):
Teksty o "proletariackej czujności" SG i tym podobne wynikające jak mniemam z osobistej niechęci Walianta są w tym przypadku trochę nie na miejscu.

Nie ukrywam, że moja niechęć do SG (dawniej WOP) jest silna, bardzo długa i mocno ugruntowana.
Oraz uzasadniona.

A całe działanie SG poszło w gwizdek. Facet ani nie przemycał dziecka, nie chciał ukryć zwłok wspólnika, nie chciał uciec do Rosji ani gdziekolwiek. Zwyczajnie się upił i zgodnie z tym co wyżej, raczej w sposób niekaralny.
Całą akcję można potraktować w sposób humorystyczny, pewnie. Ale mnie nie jest do śmiechu, bo mnie w ogóle nie śmieszy to co robi SG. Natomiast martwią mnie implikacje z tego zdarzenia.
A wyjątkowo już wkurza mnie nieustanne wysłuchiwanie w eterze: „jacht na pozycji... tutaj straż graniczna...”. I to mimo tego, że jest obowiązek meldunkowy w portach polskich.

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Kurczak napisał(a):
Nikt raczej nie chciał go zabić , zgnębić, sponiewierać tylko uchronić przed kłopotami. Sytuacja nie jest standardowa, można było podejrzewać, że załoga ma jakiś problem. Ja wiem ? nawigacyjny ? techniczny ? zdrowotny ?


Gdybym bym młodszy i trochę krócej żył w Polsce, to mógłbym przyjąć Twój punkt widzenia. Być może nawet masz rację, a przeze mnie przemawia niechęć.

Niechęć jednak uzasadniona, skoro faceta zabrali z jachtu za nic. Nie ma zakazu bycia pijanym na swoim jachcie na morzu.
Kurczak napisał(a):
Chwały mu to nie dodaje...

Tutaj się zgadzam.

Autor:  jgrz [ 21 lip 2023, o 18:56 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

No i po herbacie. Żeglarz, Karol M. ( jak podaje TVN ) zapłacił 2 tysiace złotych grzywny, stracił patent sternika i wraca do domu samochodem a jacht odprowadza jego kolega. Wypowiedział się też przed kamerą że żałuje za grzechy i nikomu takiego zachowania jak swoje, nie poleca. Koniec i kropka.

Autor:  Wawrzek [ 21 lip 2023, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Wawrzek napisał(a):
Mógł uciekać z Polski płynąc z uprowadzonym dzieckiem...

Jasne. No litości. To samo może robić sternik na każdym jachcie. Tylko wtedy trochę mądrzej.
Kurczak napisał(a):
a przyczyn tego stanu rzeczy mogło być wiele

Więc już nawet zasłabnąć nie można na swoim jachcie, ehhh.
Kurczak napisał(a):
Teksty o "proletariackej czujności" SG i tym podobne wynikające jak mniemam z osobistej niechęci Walianta są w tym przypadku trochę nie na miejscu.

Nie ukrywam, że moja niechęć do SG (dawniej WOP) jest silna, bardzo długa i mocno ugruntowana.
Oraz uzasadniona.

A całe działanie SG poszło w gwizdek. Facet ani nie przemycał dziecka, nie chciał ukryć zwłok wspólnika, nie chciał uciec do Rosji ani gdziekolwiek. Zwyczajnie się upił i zgodnie z tym co wyżej, raczej w sposób niekaralny.
Całą akcję można potraktować w sposób humorystyczny, pewnie. Ale mnie nie jest do śmiechu, bo mnie w ogóle nie śmieszy to co robi SG. Natomiast martwią mnie implikacje z tego zdarzenia.
A wyjątkowo już wkurza mnie nieustanne wysłuchiwanie w eterze: „jacht na pozycji... tutaj straż graniczna...”. I to mimo tego, że jest obowiązek meldunkowy w portach polskich.


Proponuję zaopatrzyć nie tylko Straż Graniczną ale też Policję, Straż Pożarną, Sanepid i co tam jeszcze chcesz w szklane kule aby niepotrzebnie nie podejmowały czynności do wykonania których zostały powołane. Po co niepotrzebnie gnębić obywateli? Rzut oka w kulę i wiadomo czy interweniować czy nie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jgrz napisał(a):
No i po herbacie. Żeglarz, Karol M. ( jak podaje TVN ) zapłacił 2 tysiace złotych grzywny, stracił patent sternika i wraca do domu samochodem a jacht odprowadza jego kolega. Wypowiedział się też przed kamerą że żałuje za grzechy i nikomu takiego zachowania jak swoje, nie poleca. Koniec i kropka.


Po tym jak szybko poszło zakładam dobrowolne poddanie się karze.

Autor:  waliant [ 21 lip 2023, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Wawrzek napisał(a):
Proponuję zaopatrzyć nie tylko Straż Graniczną ale też Policję, Straż Pożarną, Sanepid i co tam jeszcze chcesz w szklane kule aby niepotrzebnie nie podejmowały czynności do wykonania których zostały powołane. Po co niepotrzebnie gnębić obywateli? Rzut oka w kulę i wiadomo czy interweniować czy nie.

Niech kupią od SG z innych krajów.
I żeby nie było, to ja nie mam złudzeń, że inne SG są milsze czy działają sensowniej. Niemniej jednak nagminnego u nas „...jacht na pozycji...” jakoś za granicą nie słyszałem. Widocznie mają szklane kule. Albo po prostu są lepiej zorganizowani, w sposób bardziej niewidoczny dla ludzi.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wawrzek napisał(a):
Po tym jak szybko poszło zakładam dobrowolne poddanie się karze.

No tak, teraz sukces musi być. Inaczej wyszłoby głupio. Dla SG.

Autor:  waliant [ 22 lip 2023, o 00:43 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

waliant napisał(a):
Nie ma zakazu bycia pijanym na swoim jachcie na morzu.

Jednak jest taki zakaz:

U S T A W A
z dnia 18 sierpnia 2011 r.
o bezpieczeństwie morskim

Art. 86b. 1. Zabrania się prowadzenia statku morskiego, statku żeglugi śródlądowej, jachtu morskiego lub jachtu śródlądowego oraz wykonywania obowiązków w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.

Autor:  Kurczak [ 22 lip 2023, o 05:43 ]
Tytuł:  Re: Miszcz świata, a Bałtyku to na 100 %

Oczywiście, że jest.

Tyle, że trzeba go rozpatrywać łącznie z art. 127 ust.1 pkt 7 "kto prowadzi statek morski lub statek żeglugi śródlądowej, jacht morski lub śródlądowy, lub wykonuje obowiązki w zakresie bezpieczeństwa statku, jego ochrony lub zapobiegania zanieczyszczaniu środowiska morskiego, w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, podlega karze pieniężnej do wysokości nieprzekraczającej dwudziestokrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za rok poprzedzający, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" dla celów emerytalnych i rentowych".

Różnica jest taka, że za to samo w przypadku jednostki z napędem mechanicznym odpowiada się za przestępstwo przeciwko art. 178a KK. zaś w przypadku jachtu żaglowego podlega się karze administracyjnej.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/