Mamy niespodziewanego sojusznika. Warto zajrzeć tu:

http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//512/ ... topad+2012

I, żeby nie było zbędnych emocji, to tylko zbieżność nazwisk.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

O ile "tylko zbieżnością" można nazwać fakt, że ojciec i syn mają to samo nazwisko.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ładnie
Widać, że p. Jasser interesuje się motopompiarstwem, szkoda, że nie napisał nic o stopniach żeglarskich, bo jak znam życie, to w MSiT wezmą jego pytania dosłownie.
Ale przynajmniej będzie precedens

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

I imię.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Fajnie się stało, może do tego czasu uzyskam odpowiedzi na moje pytania?
Dziś po monicie uzyskałem taką odpowiedź:
Szanowny Panie,
w nawiązaniu do Pańskiego maila z dnia 7 listopada 2012 r., skierowanego do Biura Dyrektora Generalnego Ministerstwa Sportu i Turystyki, potwierdzam odbiór Pańskiego wniosku w dniu 2 listopada 2012 roku.


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Można poznać Pana:
http://www.premier.gov.pl/kancelaria_premiera/kierownictwo_kprm/adam_jasser,4285/

A o co tu walczyć? Po co słać te pisma. Z pewnych źródeł wiem, że nowe przepisy podobno są już od jakiegoś czasu ustalone...

A dasz grzecznie znać, co i skąd wiesz czy tak sobie tylko plumkasz? W kolejnym wątku zresztą?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Uprzejmie proszę o przeniesienie wszystkich dzisiejszych postów w tym temacie do kosza albo gdziekolwiek. Sprawa jest zbyt poważna, żeby ją zaśmiecać kompromitująca pyskówką.

EDIT: Dziękuje Mariuszu, dwa zostały ale ok.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ja tymczasem W związku z niemiłym (od pierwszego postu na tym forum) przyjęciem, opuszczam Wasze forum.

Co do pewnych źródeł objaśniam, że słyszałem od znajomych żeglarzy, że PZŻ swego czasu planował wprowadzenie z powrotem egzaminu na Morsa i to są te wcześniejsze ustalenia (z powodu których w tym roku byłem na kilku rejsach by dorobić staż w terminie), ja może się na prawie nie znam, może to tak faktycznie działa, że jak są konsultacje społeczne, to ktoś tam w rządzie tego słucha i wprowadza na tej podstawie zmiany. Jeśli jednak wejdzie za parę miesięcy to o czym się mówiło w środowisku żeglarskim od dobrego roku to ja sobie otworze w domu z satysfakcją piwko.

Pozdrawiam wszystkich i definitywnie żegnam.

Widzisz mało tego, że się na prawie nie znasz. Powtarzasz nieaktualne informacje (bez ich sprawdzenia) co jest delikatnie mówiąc nieeleganckie. Projekt rozporządzenia zawierający egzaminy na j.st.m. był, na etapie konsultacji wewnętrznych w Ministerstwie Sportu. Zarzucono ten projekt i pod konsultacje społeczne poddano inny, zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Sportu, jest to projekt oficjalny i ogólnodostępny.
Znany nam był ten poprzedni projekt, znajduje się on również na tym forum. Znany jest nam obecny.

Wiesz że dzwonią ale nie wiesz w którym kościele. Na podstawie tego usiłujesz, ... no właśnie, co.... co chcesz udowodnić...?

Może lepiej napij się tego piwka, ale chyba jednak satysfakcji Ci zabraknie.

Przeniosłem dwa trzy posty do śmieci.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Pojawił się nowy projekt - bez st.j.
Na stronie BIP

http://bip.msit.gov.pl/portal/bip/21/10 ... ystyk.html

żj - bez zmian
jsm - wymagania: dwa rejsy, 200h, egzamin; uprawnienia: do 24m
kj - wymagania: jsm, 3 rejsy, 600h w tym 200h samodzielne prowadzenie 10-24m i 100h na jachcie powyżej 20m

_________________
marchew
ready2sail.pl

Brak obowiązku szkolenia!

Rejs po wodach morskich, nie jakiś tam pełnomorski.

Zostały oświadczenia o stanie zdrowia.

Uzasadnienie jest ciekawe, podparli się dość mocno argumentami liberatorów.

Widzę, ze ministerstwo zauważylo nasze działania - projekt jest zatytułowany konsultacje społeczne, cokolwiek miałoby to znaczyć.
A jak sie przyjrzycie, to projekt powstał na zasadzie kasujemy kapitana, a sternika i morsa nazywamy odpowiednio mors i kapitan. Jak sie przyjrzycie wymaganiom stazowym to to wyraźnie widać... Tyle, ze zmieniono wielkości jachtów i BRAK JEST stażu na plywach...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jest coraz lepiej

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ps. Tylko tak czytam i czytam, i nie bardzo widzę po co w ogóle istnieje patent kapitanski. Bo uprawnienia daje dokładnie jak mors. Czyli, de facto projekt realizuje postulowany kompromis - stopień śródlądowy i morski.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No nie do końca. Np. Zawiasem to z jakim stopniem pływają? Pamiętaj, że na podstawie tych patentów będzie można nabywać uprawnienia zawodowe...

A jest tam coś na temat, do którego stopnia zweryfikują obecnych sjotów?

Mors do 24m, kapitan bez ograniczeń.
Czy w Polsce do prowadzenia, żaglóweczki 25m wystarczą amatorskie papiery?

_________________
marchew
ready2sail.pl

Do 24 m. I jeden i drugi. To co mi po tym, jak papier sie nazywa?

Sąsiad, jest, widzę tam echo mojej propozycji można wymienić na morsa pod warunkiem 100 godzin na morzu. Sensownie.

Poprawka: macie rację, kapitan bez ograniczeń długości.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

§21. Osoby posiadające patent sternika jachtowego mogą wymienić posiadany dokument na patent jachtowego sternika morskiego, po odbyciu co najmniej dwóch rejsów po wodach morskich, w łącznym czasie co najmniej 100 godzin.

_________________
marchew
ready2sail.pl

Czy ja dobrze doczytałem, że mors nie ma ograniczenia akwenu ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Usłyszeli vox populi? Oczom nie wierzę!

Zachęcony przeczytałem pobieżnie. Obawiam się, że na dzisiejsze czasy w tym kraju to jest zbyt mało biurokratyczne rozwiązanie, żeby przeszło, ale trzymam kciuki.

Tez trzymam, trudno żeby nie bo wszak sama bardzo publicznie i z liczna Wasza pomoca kompromis proponowalam. Jeśli usłyszeli, to chwała im za to. Zobaczymy.

Tak Cape, dobrze czytasz. Mors ma tylko jedno ograniczenie, do 24 m.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Poproszę o krytyczne uwagi, moze byc na PW. Teraz sprawa jest już poważna, z tego projektu wyjdzie rozporządzenie, które może na długo ustalic reguły gry.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Właściwie to został tylko obowiązek, a to chyba jest nie do ruszenia.
Cała reszta jest super. Np brak obowiązku szkolenia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Myślę, że to rozwiązanie ma duże szanse na realizację. Ale dotyczy wyłącznie jak to się teraz nazywa "turystyki wodnej" czyli żeglarstwa przyjemnościowego i sportowego. Natomiast mnóstwo jachtów na których organizowane są odpłatne rejsy od 25 kwietnia 2013 roku muszą zostać przerejestrowane na jachty komercyjne, a prace nad rozporządzeniem, które określi kwalifikacje załóg jachtów komercyjnych, jeszcze się nie rozkręciły. Suma sumarum podejrzewam, że bilans wyjdzie na zero. "Przyjemniaczki" pozornie będą mogli więcej (no bo ile mamy jachtów przyjemnościowych o długości np 17 do 24 m) a Ci którzy będą mieli ambicje prowadzenia lub pełnienia funkcji oficerskich na jachtach komercyjnych, pewnie będą musieli zainwestować i zdobyć dodatkowe kwalifikacje lub uprawnienia.

_________________
Pozdrawiam
Andrzej Szklarski