Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 00:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 lis 2012, o 08:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
[Kuracent] Wydzieliłem z wątku: Jak znaleźć jacht stalowy w czarterowniach niemieckich?
Było tam wiele merytorycznych wypowiedzi na wiele ciekawych aspektów żeglowania.
Chciałbym, abyśmy podyskutowali, czy śpieszenie się jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków?


Colonel napisał(a):
albo bardzo sie spieszyć


Jędruś ...
A gdzie Ci sie Robaczku tak spieszy ?
Jaka to różnica czy do SE z PL dobłyniesz w 35 czy 40 godzin ?
Ważne, żeby dopłynąć w całości a czas .... ?
Czas to pojęcie względne a wypadki są prawie zawsze dlatego bo komuś - dokąś się za bardzo spieszy.
Astrofizycy dają naszemu Ukladowi Slonecznemu jeszcze jakieś 5 miliardów lat.
Naprawdę nie mamy sie dokąd spieszyć ...
:lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 08:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Mi nie. Ale Kuracentowi do Edincostam albo gdzieindziej... i ma tylko trzy tygodnie na etap.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
bury_kocur napisał(a):
wypadki są prawie zawsze dlatego bo komuś - dokąś się za bardzo spieszy


Zgoda.
M.in. piszemy o tym już w trzech wątkach.

Włodek czy Maciek mają w tle sytuacje, gdy pływają własnym jachtem morskim i czas ich nie ogranicza.
Wątek jest z myślą o organizacji wyprawy. Podobnie jest w czarterach. Tam czas ma ogromne znaczenie. Inaczej następny etap lub następny czarter nie odbędzie się. Albo z opóźnieniem. Będą kary finansowe. Jak to zapisać w umowach, aby ludzie byli na czas ale jednocześnie nie ryzykowali? Pewnie nie da się. Jedyne co mi przychodzi na myśl w przypadku wypraw to zwiększenie marginesu czasowego. Innymi słowy jeśli ktoś kiedyś zrobił dany etap w 14 dni to zaplanujmy go np. na 23 dni. Będzie bezpieczniej. Bardziej pewnie, że zdążą na czas. Mniejsze ryzyko, że będą tak się będą spieszyć, że zmasakrują jacht. Prawdopodobnie w dobrych warunkach pogodowych więcej zwiedzą. A w złych po prostu bezpiecznie dopłyną, bo będą mieli czas na przeczekanie sztormów w portach.

Z drugiej strony ludzie nie mają tyle urlopu i nie będzie chętnych na takie etapy. Trudno to dobrze zaplanować. :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2012, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
A moze trzeba zrobic rozeznanie rynku?
Zakladasz z gory ze nie bedzie chetnych by plynac 23 dni.
I nie wieze w to ze nawet ktos kto plywa wlasnym jachtem i do tego jeszcze morskim nie ma ograniczen w czasie.
Zdecydowanie lepiej chyba brac poprawke, niz leciec na styk.
Gdzie jest sens i logika pogoni od portu do portu?
Wychodzimy w orze lecimy przelotem 20h do portu i spimy 5h i znow lecimy 20h? Tak to mozna sobie plywac nawet po Baltyku, w takim przypadku i tak nie ma czasu na zwiedzanie, jesli chodzi o turystyke.
Pozniej jest wiesz bylem na Islandii ale nic nie widzialem, bo w porcie spalismy kilka godzin bo czas nas gonil, juz nastepna zaloga w porcie na nas czekala :D
Bez sensu jak dla mnie

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2012, o 20:59 
bury_kocur napisał(a):
Jaka to różnica czy do SE z PL dobłyniesz w 35 czy 40 godzin ?
Ważne, żeby dopłynąć w całości a czas .... ?

Mój braciszek, świeżo upieczony adept ratownictwa mawia:
"lepiej w życiu stracić minutę, niż w minutę stracić życie"
Sprawdza się na drodze i w morzu.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2012, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Paco napisał(a):
Pozniej jest wiesz bylem na Islandii ale nic nie widzialem, bo w porcie spalismy kilka godzin bo czas nas gonil,
Ale dlaczego mają spać w porcie? Spać to można w morzu a w porcie to się na psy schodzi. (c)Zbieraj i pewna panna.

A w temacie zwiedzania okolic portów początku i końca rejsu, to najwygodniej pojawić się tam odpowiednio wcześniej i/lub wracać odpowiednio później.

I jeszcze jedna rzecz - jest wiele takich miejsc, gdzie nie ma po prostu na co patrzeć. Małe zapyziałe dziury, jedna do drugiej podobna jak dwie krople wody. Na początku przywołałeś Islandię - no co tam jest do oglądania? Z jednego z portów pojedziesz na wycieczkę po złotym kręgu i co więcej tak robić. Dopływasz, kąpiesz się na zapas, przejdziesz 100 metrów i już wychodzisz poza "miasto" za którym... jest identyczna hałda żużlu jak za każdym innym porcie w prawo i w lewo o 100 mil.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2012, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Oj tam oj tam, pisalem zupelnie przykladowo.
Chodzi o to ze albo cieszymy sie zeglowaniem i plywamy, zagladajac do portu okazyjnie by uzupelnic wode i wyprac wlasne zwloki (przeczekac heavy weather)
No ale jak to Andrzej okreslil to oranie morza. ;)

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 305 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL