Wyciągarkę ręczną ?
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

pudło tzn nie zgadłeś, nie że na pudle

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

taką?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A ja znalazłem jacht dla Piotra . Delikatnie nawiązujący do tematu

http://www.blocket.se/stockholm/Enduran ... ?ca=11&w=3

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Znasz kogoś, kto kupił kolejny jacht MNIEJSZY niż poprzedni?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Może Micusiowi chodziło o Kurczaka. Też Piotr.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ja znam.

Hm coś w tym jest ......Sam jak oglądam ogłoszenia jachtów to tych co maja minimum 29 stóp

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No to macie większy
http://www.yachtworld.com/boats/1985/Gl ... OIqDnl0xjo

_________________
Zbyszek

Ta teoria sprawdza się tylko od pewnej wyporności jachtu.

MJS
ps
Ja tak mam: miałem: Mamuta-7,8 mam Nel-6,5
chcę kupić: ~ 4,6m
...lub budować 4,8 (Śmigły)

ps2
Niektóry nie potrzebują imponować długośćią.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

troszkę offtop, ale może coś zainspiruje, od 2 minuty:

https://www.youtube.com/watch?v=uYQBDhkBfr0

nieortodoksyjne podejście do dźwigania i przenoszenia ciężarów bez dużej ilości narzędzi

strona Wally Wallington
http://www.theforgottentechnology.com/newpage1

Małżeństwo Van de Wielów (ANNIE, LOUIS VAN DE WIELE), ostatni ich jacht, Wanderer 5(?), był mniejszy od wcześniejszego.
Zdarza się, jak ktoś przesadzi i widzi to. Ale faktycznie to są wyjątki, zwłaszcza u nas.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Duża łódka dla nich to było za WIELE

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Kiedys sam zepchnąłem Mamuta (1 t- w kilka godzin), do wody ruchami tylu "kaczkowate"
Pchałem to dziób to rufę (po skosie) obciążając drugi koniec "kołysząco"; dawało to przesunięcia po kilkanaście cm na wahnięciu/półobrocie.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Jeśli chodzi o uniesienie jachtu na stosunkowo dużą wysokość, to pomocne mogą być "poduszki pneumatyczne niskociśnieniowe wysokiego podnoszenia". Proszę to wpisać w googla.

Są stosunkowo niedrogie, lekkie i w stanie złożonym zajmują bardzo mało miejsca. Do napełniania można użyć byle jakiego kompresora, który da ciśnienie rzędu 1 bar. Ma to niebagatelne znaczenie dla logistyki wyprawy. Dodatkową ich zaletą jest rozłożenie ciężaru jachtu na dużej powierzchni burty, w ratownictwie używamy ich do podnoszenia m.in. cystern, które masę mają o wiele większą niż Polonus, a ścianki zbiornika są mniejszej grubości.
Nie wdając się tutaj w szczegóły techniczne wspomnę tylko, że umożliwiają one podniesienie obiektu na ponad 1 m przy nacisku na powierzchnię mniejszym niż 1 kg/cm2, ponadto, rodzaj podłoża, piach, otoczaki, błotko, nie stanowi problemu.

Samo uniesienie jachtu sprawy nie załatwi, ale może ułatwi dalsze działania np. dospawanie dodatkowej warstwy blach, o których napisał Marian na 4 stronie wątku.

Wiemy

w sprawach technicznych sporo się dzieje. Trwają ustalenia i inne bieżące rzeczy o których będę informował, jeśli posuną się krok naprzód.

Aby nie było tylko technicznie, a w między czasie wiadomo- fundusze zbierać trzeba , więc ze szwagrem rozpoczęliśmy produkcję - smacznego wspierajcie nas *

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Skojarzyły "mi się" z tymi co to po nich macie rolować Polonusa do wody
MJS

ps
Gdzie to można kupić?

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

No przecież po to je robią.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Mam odpowiedniejszą łódkę do "rolowania" po takich balaskach:
viewtopic.php?f=1&t=20753

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Ponieważ jest to wątek zeglarski to oczywiscie zdjęcie zrobione w Łodzi

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

W łodzi czy Łodzi?

Jak mam wspierać Was w Łodzi w (GSie?) gdy jestem z warszawki i mieszkam obok WSS Społem

MJS
Ale poważnie pomyślcie o tym, że jesteście sławni i ludzie Wam dobrze życzą:
czy by na F.Boku. lub "Polak Potrafi" nie zrobić ściepy ogólnonarodowej na "ratowanie" Polonusa.
Czasem takie coś fajnie wychodzi, trzeba tylko przemyśleć formę ściepy i formę rewanżu dla ściepowiczów: np. 5% ulgi w przyszłych rejsach ... lub dedykowanie filmu z rejsu ratunkowego... tp.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

No ja bym się te pięć dych dorzucił

Mogę dorzucić jeszcze kwintal pszenicy i kota o kole od roweru nie wspominając

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Marian - pracuję nad tym. Każdy grosz ważny. .niedługo wrzucę konkrety

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Cześć !
" Zrobić ściepe narodową " oj "czarno" widzę . No bo że !
1) Zaraz by się odezwał jakiś "nawiedzony " dziennikarzyna który , by stwierdził !!
"Une " mają " chałupy ", luksusowe mieszkanka , i im sie w 4 literach przewraca no bo !
2 "kupiły se jachty za miliard "" i se "zrobiły " wycieczkę na koniec świata .!!!!
3 ) A po cholerę !! Juz z tego bogactwa to się im w d.... poprzewracało !!!!

Opór masz totalny ( nie wspomnę o kasiorze )

Dlatego czarno widzę .

Ale gdyby ktoś mądry medjalnie w pozytywnym świetle ta wyprawę przekazał to i by się kasa znalazła .

Gdyby każdy kto uczestniczył w W & W ( kupa luda ) dał te 50 dych no to juz miałbyś solidne wsparcie ( finansowe )--- W naszym środowisku jednak nie przejdzie !!!

Ja tez deklaruje 50 dych -- ale w całej "operacji " to jest jedynie malutki pryszcz !!!


bez obrazy !!


Andrzej

Na W&W to z Maarem autografy w magazynie Wiatr kaligrofaliśmy, więc nie w głowie była zbiorka

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Seba pierwsza pięćsetka już jest

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Trochę więcej wiary w ludzi, spróbować nie zaszkodzi. Trzymam kciuki Seba oby wszystko poszło jak po maśle.

PS. Co do pomysłów na ściąganie jachtu, to tyle mądrych głów już się wypowiadało, ale mam ochotę coś dodać, więc:

1. Pamiętajcie wszyscy, że jacht został bez problemu wciągnięty na brzeg przez traktor i może być tak samo ściągnięty do wody (przy powiedzmy odpływie). Chodzi tylko o to, żeby czymś ochronić burtę, kil i ster żeby się nie uszkadzały podczas tej operacji. Sądzę że układanie torów to lekka przesada, ale pod burtę, kil i być może ster coś by się przydało podłożyć, żeby nie uległy uszkodzeniu podczas tej operacji. Może coś by się udało znaleźć nawet na samej stacji. Na tym zdjęciu

na planie pomiędzy obiektywem a spychaczem widać coś co wygląda na zrobione z grubych bali drewnianych (to tylko taki przykład, nie mówię że to wybawienie). Może stacja pozwoliła by to wykorzystać? Ja myślałem raczej o czymś bardziej w stylu prowizorycznych sań z jakiś bali drewnianych, które można by podłożyć pod kil i burtę, zabezpieczyć przed przesuwaniem się względem kadłuba podczas ciągnięcia (żeby się z tego nie zsunął) i po prostu pociągnąć ciągnikiem. Skoro dał radę w jedną stronę, to da i w drugą. Trzeba tylko się zastanowić jaką powierzchnią się, podczas operacji wciągania na ląd, kadłub stykał z gruntem, bo to przekłada się na nacisk na grunt a potem na opory tarcia i trzeba tak to zaprojektować żeby traktor był nadal w stanie toto uciągnąć. Jak tak czytam ten wątek to podoba mi się pomysł z poduszkami pneumatycznymi, mało ważą i zajmują mało miejsca na palecie. Tylko jako łoże do przesuwania nie wiem czy się sprawdzą, może coś jeszcze podłożyć pomiędzy nie a grunt? Co prawda nie widziałem takich poduch, pewnie są z grubej gumy, ale pewnie też były projektowane do statycznego podnoszenia, a nie ciągania po gruncie pod obciążeniem i nie wiadomo jak wytrzymają te naprężenia. Tu się musi wypowiedzieć ktoś, kto wie więcej o tym sprzęcie. Kolejna rzecz dotycząca poduch to kompresor, bo nie będziecie ich pompować pompkami rowerowymi. Jest na stacji kompresor?

Temat przekładek widział bym tak: gruba sklejka, może rzędu 20mm grubości (jak da się dostać grubszą to jeszcze lepiej, ale 20mm chyba wystarczy) 3x 1000mmx800mm, na tym położone poduchy pneumatyczne. Od strony w którą zestaw będzie przesuwany można sklejki troszkę odgiąć do góry. W sklejkach można zrobić otworki na mocowania jakichś pasów żeby to przytwierdzić do kadłuba obwiązując w wielu kierunkach. Dwa takie zestawy pod burtą, jeden troszkę w kierunku dziobu od SC drugi troszkę w kierunku rufy od SC. Kadłub leży na miękkich poduszkach pneumatycznych, spora nie punktowa powierzchnia styku, jest bezpieczny, poduszki leżą na płaskiej sklejce, ona przesuwa się po żwirze i ma sporą powierzchnię. Zestaw pod kil widzę tak: od dołu sklejka, potem poducha, na górnej powierzchni poduchy bale między kil a poduchę. Chodzi o to, żeby kil nie leżał krawędzią bezpośrednio na poduszce, bo to może być szkodliwe dla poduchy. I proszę nie biadolić nad ciężkim losem sklejek, pamiętajcie, że mają wytrzymać drogę rzędu około 100m po żwirze i tak na prawdę służą tylko za membranę między poduchą a gruntem, żeby poducha pracowała w obciążeniach o postaci takiej do jakiej została zaprojektowana, to znaczy bez naprężeń ścinających.

Podczas targów WiW Marek powiedział, że da się to ściągnąć na wodę 0,5m głębokości i przy przypływie 1,5m to wystarczy. Ufam mu bo tam był, miałem inny pomysł, ale skoro to wystarczy, to nie ma co komplikować. Jeszcze lepiej gdyby był lekki wiatr od lądu w stronę wody.

Składniki: trzy sklejki 1mx0,8m, trzy poduchy, pasy do przytwierdzenia tego do jachtu, jakieś dwa do czterech balików (baliki może będą na stacji), składniki płaskie i dające się łatwo zapakować na paletę. I lekkie.

2. Ściąganie zrobił bym w pozycji położonej tak jak był wciągany na ląd, pozycja pionowa to dodatkowe komplikacje przy podparciu, a jak coś się nie uda, coś pęknie bo coś źle wyliczycie i się podczas ciągnięcia z tego zwali, to macie wyprawę w "pizdu". W pozycji leżącej jest w stanie o najniższej możliwej energii potencjalnej nawet jak się zsunie z "przekładek" to można to w porę zauważyć i się zatrzymać, coś poprawić i zaczynać znowu.

3. Fala przybojowa - Na większości zdjęć Polonusa ze stacji widać spokojną wodę, więc spokojna woda tam bywa, więc można chyba tak zaplanować akcję ściągania, żeby akurat była spokojna woda.

4. Pytanie: Padło stwierdzenie, że musicie się zapakować na jedną paletę. Czy musicie się na tą paletę zapakować razem z "reparaturką" do kadłuba? Czy może zostawiliście sobie jedną paletę tylko na dodatkowe akcesoria potrzebne do ściągania a poza tym będzie jeszcze paleta na reperaturkę?

Pozdrawiam szanowną frekwencję, tyle miałem na razie po powiedzenia.

Jeszcze jest taka metoda:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski