Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 04:30




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 paź 2015, o 23:01 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Przegapiliśmy uchwałę PKBWM https://www.komisje.transport.gov.pl/media/7378/Uchwala_PKBWM_07_15_30072015.pdf. A w niej... rewelacja!
PKBWM napisał(a):
Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich uznaje, że do kolizji statków i zatonięcia holownika Kuguar przyczyniło się zejście na wschodnią stronę toru wodnego w Świnoujściu statku Transforza, płynącego do portu w Szczecinie, i zderzenie z holownikiem płynącym po właściwej stronie toru ze Szczecina do Świnoujścia.
Komisja uznała za konieczne sporządzenie i ogłoszenie raportu końcowego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2015, o 22:22 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
I jeszcze opis orzeczenia Izby Morskiej, która ma nieco inne zdanie o tym wypadku niż PKBWM http://szczecin.tvp.pl/21999772/izba-morska-kapitan-holownika-kuguar-traci-uprawnienia
Cytuj:
Nie prowadził obserwacji, tego co dzieje się na wodzie, ani za pomocą radaru - za to miał czas na picie alkoholu. Kapitan holownika Kuguar, który w lutym zatonął w Świnoujściu - traci swoje uprawnienia - takie orzeczenie wydała Izba Morska w Szczecinie.

Izba Morska zdecydowała, że kapitan holownika straci uprawnienia na trzy lata. Oskarżony żałuje swojej lekkomyślności i twierdzi, że miał dużo szczęścia, bo nikt nie zginął. Pozostali członkowie załogi nie zostali ukarani - bo to nie oni mieli zdaniem Izby - wpływ na zatonięcie jednostki, choć zaniedbali swoje obowiązki. Sędzia stwierdził, że nie można powiązać - lekkiego staniu nietrzeźwości kapitana holownika Kuguar oraz stanu po użyciu alkoholu przez załogę - z faktem zaniedbań z prowadzeniem obserwacji.

W lutym około godziny 22.00 Kuguar zderzył się ze statkiem handlowym Transforza - "pływającym pod gibraltarską banderą". Holownik błyskawicznie poszedł na dno, załodze w ostatnie chwili udało się wskoczyć do wody. Według Izby Morskiej załoga obu jednostek zachowały się niewłaściwie. Transforza wpłynęła na środek toru wodnego, ale marynarze z Kuguara mimo dobrej widoczności nie prowadzili obserwacji - ani wzrokowo, ani za pomocą radaru, który nawet nie byt włączony. Holownik został wydobyty z kanału portowego dopiero po czterodniowej akcji. Jego właścicielem był Zakład Usług Żeglugowych w Szczecinie.

Sprawę równolegle wyjaśniała Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich, która orzekła, że przyczyną zderzenia było wejście - statku Transforza na niewłaściwą stronę toru wodnego.

Kapitan holownika zapowiedział odwoływanie od decyzji Izby Morskiej w Szczecinie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2016, o 23:05 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
I jest już (dopiero?) raport tymczasowy PKBWM. https://www.komisje.transport.gov.pl/media/15322/Raport_tymczasowy_Transforza_Kuguar.pdf
O alkoholu nic nie widzę, o tym kim był i co robił na holowniku "pasażer narodowości polskiej" też nie napisali.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2016, o 22:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17467
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2269
Otrzymał podziękowań: 3651
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
_jp_ napisał(a):
o tym kim był i co robił na holowniku "pasażer narodowości polskiej" też nie napisali
Czy teraz jakikolwiek przepis zabrania bycia pasażerem?
A na jachcie szkolnym? Czy oprócz szkolących i szkolonych może, czy nie może przebywać pasażer?
Czy uważasz, że powinno się publikować listy pasażerów? A listy załogi?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2016, o 23:12 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Sugerujesz, że holownik portowy może wozić pasażerów? :roll:
Zapewne max.12, żeby nie podpaść pod definicję statku pasażerskiego. :lol:
Ciekawe, ile kosztował "bilet" ;)

Dlaczego nie napisali wprost, że KUGUAR odwoził pilota portowego?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 05:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
_jp_ napisał(a):
Sugerujesz, że holownik portowy może wozić pasażerów?


A nie jest to tak, że jest albo załoga, albo pasażer? No i dlaczego nie może wozić?

_jp_ napisał(a):
Dlaczego nie napisali wprost, że KUGUAR odwoził pilota portowego?


A co to zmienia?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 09:52 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Gdyby przewóz nastąpił na zasadzie "Chłopakiii...... podrzućcie mnie do domu. Flaszkę postawię!" to i tak byłyby wątpliwości, czy taki przewóz "pasażera" wypełnia odnośne przepisy Kodeksu morskiego.
Ale gdy holownik zakontraktowany do obsługi portu przewozi portowego pilota, to już pojawiają się uzasadnione wątpliwości:
- gdyby Kuguar nie podwoził pilota, to by go w tym miejscu i czasie nie było.
- dlaczego Kuguar nie poczekał, nie przepuścił Transforzy, może pilotowi się spieszyło?
- dlaczego Kuguar nie uzgadniał swojej drogi z VTS-em, może dlatego, że miał pilota na pokładzie?
- a dlaczego pilot nie zareagował na to, że załoga holownika była "pod wpływem" lub co najmniej "po spożyciu"?
- czy jako pilot portowy mógł wpływać na kierowanie holownikiem - a to już dalece wykracza poza definicję "pasażera".
- itd., pytań nasuwa się dużo.

Główne pytanie: dlaczego PKBWM ukrywa to, co mogło mieć istotny wpływ na przebieg wypadku? Zamiatanie pod dywan? I to już po wyroku Izby Morskiej I instancji?


A tak z ciekawości, Jurmaku czy w Twoim porcie pilot znajdujący się na pokładzie pilotówki jest faktycznie "pasażerem"? Czy nie wydaje "kierownikowi statku pilotowego" żadnych poleceń jak ten ma się ustawiać do burty statku?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 11:11 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2422
Podziękował : 562
Otrzymał podziękowań: 536
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Od czepiania się czy mogli podwozić pilota czy nie, jest właściciel statku.
Jeżeli podwozili go z uprzejmości to dlaczego niby miałby ingerować w sposób prowadzenia statku?

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 11:35 

Dołączył(a): 8 paź 2012, o 13:29
Posty: 321
Lokalizacja: mała wioska rybacka między Oksywiem a Orłowem
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
_jp_ napisał(a):
- itd., pytań nasuwa się dużo.


Odpowiedzi są takie:

1. W przypadku Kuguara pilot na pokładzie tegoż holownika był pasażerem (nie wykonywał usługi pilotażu).

2. Obecność pilota na mostku statku (każdego statku) nie zwalnia kapitana z odpowiedzialności za kierownictwo statku.

3.Teoretycznie podchodząc do zagadnienia, pilot mógł nie mieć świadomości, ze kapitan holownika jest "pod wpływem".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 11:53 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Raczej nie dowiemy się, jak tam na holowniku w rzeczywistości było, bo rejestratora rozmów na mostku nie było. Ale to, czy obecność pilota miała wpływ na przebieg zdarzeń, czy nie miała powinno być chyba przez PKBWM rozważane?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 12:46 

Dołączył(a): 8 paź 2012, o 13:29
Posty: 321
Lokalizacja: mała wioska rybacka między Oksywiem a Orłowem
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Zgadza się, tego jak było w rzeczywistości nie dowiemy się. Jednak odpowiedzialność ponosi kapitan a nie pasażerowie. Wszystko byłoby OK, gdyby chłopaki zawieźli pilota gdzie trzeba, stanęli na mocno i dopiero wtedy, jak Pan Bóg przykazał, grzecznie napili się.



Za ten post autor Seagrams otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
_jp_ napisał(a):
Gdyby przewóz nastąpił na zasadzie "Chłopakiii...... podrzućcie mnie do domu. Flaszkę postawię!" to i tak byłyby wątpliwości, czy taki przewóz "pasażera" wypełnia odnośne przepisy Kodeksu morskiego.


Z całym szacunkiem ale pier... jak potłuczony. Ale skoro lubisz zgłębiać przepisy Kodeksu morskiego to dam Tobie do zgłębienia parę przykładów z życia ot tak z ostatnich paru miesięcy :rotfl:
- Pilot przyprowadził statek z redy do "mojego" pirsu, następnie ma wyprowadzić statek na redę z DCT. Odległość między pirsami jest spora, z buta nie będzie szedł, ściągać samochód z Bazy Pilotów? Bez sensu skoro przy burcie statku jest holownik który po zacumowaniu "mojego" statku będzie wyprowadzał statek z DCT...
- Nie każdy Draft surveyer lubi wisieć na 20 m sztormtrapie i robić odczyt marki na śródokręciu od strony wody, tym bardziej, że taki odczyt siłą rzeczy nie jest dokładny. Zresztą odczyt jak odczyt, ale schodzenie i wchodzenie po sztormtrapie to średnia przyjemność, znam lepsze rozrywki :rotfl: Oczywiście można ściągnąć cumowniczkę, ale po co jak przy burcie jest holownik...
Przy "moim" pirsie będzie wymiana statków, jeden odchodzi a drugi podnosi kotwicę na redzie i zaraz będzie cumował przy pirsie. Wymianę robi ta sama obsada tzn. pilot i holowniki... Jak myślisz jak pilot się "przesiada" z jednego statku na drugi? BINGO przy pomocy holownika :rotfl:
No i teraz mi powiedz co Kodeks morski mówi na takie bezeceństwa? :rotfl:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowanie od: jgrz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
_jp_ napisał(a):
A tak z ciekawości, Jurmaku czy w Twoim porcie pilot znajdujący się na pokładzie pilotówki jest faktycznie "pasażerem"? Czy nie wydaje "kierownikowi statku pilotowego" żadnych poleceń jak ten ma się ustawiać do burty statku?


A jeszcze to:-))) Chyba rozróżniasz sytuację gdy pilot jest pasażerem od tej gdy kieruje manewrami?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2016, o 20:53 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Koledzy, spokojnie. Ja nie zabraniam używania holowników do podwożenia pilotów, jeżeli wynika to z organizacji pracy w porcie. Mam jednak wątpliwości, czy taki pilot przebywający na holowniku jest "pasażerem" w rozumieniu ustawy o bezp.morskim
Cytuj:
pasażerze - należy przez to rozumieć każdą osobę, z wyjątkiem:
a) kapitana i członków załogi lub innych osób zatrudnionych na statku lub wykonujących zadania na statku dla jego potrzeb,
b) dziecka w wieku poniżej jednego roku życia
. Zaryzykowałbym twierdzenie, że w sytuacji gdy i holownik i pilot pracują na rzecz portu to taka współpraca nie jest "przewozem pasażera". Jednak nie to było dla mnie najważniejsze, ale fakt zatajenia przez PKBWM funkcji tegoż "pasażera" i przyczyn dla których znalazł się na Kuguarze. Zwróćcie uwagę na treść raportu PKBWM
Cytuj:
W dniu 16 lutego 2015 r. o godz. 16:10 dyspozytor armatora holownika „Kuguar” otrzymał telefoniczne zlecenie wykonania usługi wyprowadzenia o godz. 19:00 statku „Omskiy-137” z portu barkowego w Policach. Do wykonania usługi dyspozytor wyznaczył holownik „Kuguar”. Po skompletowaniu załogi oraz przyjęciu pasażera na pokład, holownik odbił o godz. 17:20 od nabrzeża Warsztatowego w Szczecinie i wypłynął do portu barkowego w Policach.
O godz. 19:30 po obróceniu statku „Omskiy-137” i jego wyjściu z portu holownik popłynął za statkiem w kierunku Świnoujścia. Na mostku znajdował się szyper oraz marynarz na sterze. Holownik miał zapalone zgodnie z przepisami światła nawigacyjne. Radar holownika nie był włączony. W trakcie podróży marynarze zmieniali się na sterze.
Szyper zgłosił przejście holownika do promów miejskich o godz. 22:14, informując jednocześnie o nabrzeżu Portowców jako celu podróży. Przy mijaniu przystani promów morskich szyper „Kuguara” usłyszał około 20 sekund przed zderzeniem na kanale 12 UKF wezwanie pilota „Transforzy”, aby wykonał zwrot w prawo (na wschód), co niezwłocznie uczynił. W trakcie wykonywania zwrotu, nastąpiło zderzenie ze statkiem „Transforza”, który uderzył gruszką dziobową w podwodną część lewej burty „Kuguara” za śródokręciem.
Z czego raczej jasno wynika, że holownik pełnił po prostu rolę statku pilotowego dowożąc pilota ze Szczecina do Polic, a następnie do Świnoujścia. I jeszcze raz pytam: czy pilot na statku pilotowym jest "pasażerem"?
Druga sprawa, to kiedy załoga holownika miała okazję się napić (a skoro cała załoga miała "promile", to raczej pili wspólnie i w porozumieniu), tak że pilot nie był tego świadomy? (a jeśli był świadomy, czemu nie zareagował?). Czy to aby nie było tak, jak sugerowały wczesne relacje prasowe, że załoga Kuguara miała mieć w Policach fajrant, zjedli więc kolację i wypili po piwku. A tu ktoś z portu nacisnął, żeby jeszcze pilota odwieźli do Świnoujścia.
Trzecia sprawa, to co robił dyżurny VTS, bo z tekstu raportu wynikałoby, że statki same ze sobą uzgadniały manewry w kanale portowym.
Czy pamiętacie pierwsze relacje po katastrofie, gdy przedstawiciele portu i SUM-u przekonywali bez mrugnięcia okiem, że to holownik nieprawidłowo i nagle skręcił w lewo ładując się pod Transforzę? Niezły macie burdel w tym Archeo, siostry.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 00:52 

Dołączył(a): 8 paź 2012, o 13:29
Posty: 321
Lokalizacja: mała wioska rybacka między Oksywiem a Orłowem
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Trochę _jp_ namieszałeś. Są trzy niezależne od siebie byty:
Omskiy-137, holownik Kuguar oraz pilot, które tworzą całość tylko na czas wyprowadzenia statku Omskiy-137 z portu barkowego w Policach. Kapitan Omskiego-137 zamawia pilota i holownik, pilot wykonuje dla niego (tzn. dla kapitana Omskiego-137) tzw. usługę pilotażu a holownik Kuguar tzw. usługę holowniczą, po czym wszyscy mówią sobie "do widzenia" i każdy jedzie w swoją stronę. Pilot był pilotem od 1900 do 1930. Przed i po tym czasie pilot był po prostu "panem Kowalskim" (pasażerem narodowości polskiej), mimo że znajdował się na holowniku Kuguar. Wszelkie Twoje wątpliwości powinien rozwiać Art.5 pkt. 10c Ustawy o bezpieczeństwie morskim, który sam zacytowałeś.



Za ten post autor Seagrams otrzymał podziękowania - 2: Jurmak, SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 01:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Seagrams napisał(a):
Trochę _jp_ namieszałeś. Są trzy niezależne od siebie byty:

Trochę to za mało powiedziane.
1.Dosyć często i to w rożnych sytuacjach pilot korzysta z „podwiezienia” rożnymi środkami transportu i jest wtedy „najzwyklejszym pasażerem”
2.Zawsze za manewry będzie odpowiadał kapitan, szyper czy po prostu prowadzący daną jednostkę, co nie znaczy, że swoim błędem nie będzie chciał się podzielić.
3.Pilot czy tez operator VTS spełnia wyłącznie rolę doradcza co nie znaczy, że można ich „olać”
4.Jak na razie mostek to nie kokpit samolotu i chociaż są rożne dziwne zakusy to jeszcze się nie spotkałem z wywieszką „rozmowa z kapitanem zabroniona”.

Ktoś chyba za bardzo wziął sobie do serca wnioski z innego zdarzenia ale na szczęście na statkach jeszcze nie obowiązują procedury lotnicze.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 09:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Jurmak napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Gdyby przewóz nastąpił na zasadzie "Chłopakiii...... podrzućcie mnie do domu. Flaszkę postawię!" to i tak byłyby wątpliwości, czy taki przewóz "pasażera" wypełnia odnośne przepisy Kodeksu morskiego.


Z całym szacunkiem ale pier... jak potłuczony...


Popieram w 100 % i dotyczy to również pozostałych wpisów _jp.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 13:04 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
A jakoś dziwnie wszyscy upieracie się, że na jachtach nie ma pasażerów tylko sami "członkowie załogi". ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 14:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
_jp_ napisał(a):
A jakoś dziwnie wszyscy upieracie się, że na jachtach nie ma pasażerów tylko sami "członkowie załogi".


Widzę, co jest na końcu Twojego zdania... ale, cosik mi się zdaje iż osobie która potrafi odróżnić jednostkę PROFESJONALNĄ od jachtu turystycznego taka myśl nawet by nie przyszła do głowy...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
A jakoś dziwnie wszyscy upieracie się, że na jachtach nie ma pasażerów tylko sami "członkowie załogi". ;)

Heh...
pasażer – należy przez to rozumieć każdą osobę, z wyjątkiem:
a) kapitana i członków załogi lub innych osób zatrudnionych na statku lub wykonujących zadania na statku dla jego potrzeb,
b) dziecka w wieku poniżej jednego roku życia;>

Źródło:
http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessi ... 368&type=3

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 22:47 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Eh, tę definicję już wcześniej przytoczyłem. A właśnie Ty jesteś jedną z osób, które najczęściej interpretują ją tak, aby wykazać, że na jachtach nigdy nie ma żadnych pasażerów.

To może inaczej napiszę:
Co szkodziło, aby w raporcie PKBWM napisano wprost np. w taki sposób W dniu 16 lutego 2015 r. o godz. 16:10 dyspozytor armatora holownika „Kuguar” otrzymał telefoniczne zlecenie wykonania usługi wyprowadzenia o godz. 19:00 statku „Omskiy-137” z portu barkowego w Policach. Do wykonania usługi dyspozytor wyznaczył holownik „Kuguar”. Po skompletowaniu załogi oraz przyjęciu na pokład pilota w celu dostarczenia go na statek "Omskiy-137", holownik odbił o godz. 17:20 od nabrzeża Warsztatowego w Szczecinie i wypłynął do portu barkowego w Policach.
O godz. 19:30 po obróceniu statku „Omskiy-137” i jego wyjściu z portu oraz ponownym przyjęciu na pokład pilota holownik popłynął za statkiem w kierunku Świnoujścia. Na mostku znajdował się szyper oraz marynarz na sterze. Holownik miał zapalone zgodnie z przepisami światła nawigacyjne. Radar holownika nie był włączony. W trakcie podróży marynarze zmieniali się na sterze. Podczas całej drogi z Polic do Świnoujścia pilot pozostawał w mesie holownika w charakterze pasażera i w żaden sposób nie wpływał na kierowanie holownikiem
. Wtedy sprawa byłaby jasna. I nie wywoływałoby to takich wątpliwości jak "pasażer narodowości polskiej".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2016, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
A co trzeba "wykazywać" albo "interpretować"?
Ustawa stwierdza, że osoba, która wykonuje zadania na statku lub dla jego potrzeb - pasażerem nie jest i tyle...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2016, o 02:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
_jp_ napisał(a):
A jakoś dziwnie wszyscy upieracie się, że na jachtach nie ma pasażerów tylko sami "członkowie załogi".

_jp_ napisał(a):
Podczas całej drogi z Polic do Świnoujścia pilot pozostawał w mesie holownika w charakterze pasażera i w żaden sposób nie wpływał na kierowanie holownikiem. Wtedy sprawa byłaby jasna. I nie wywoływałoby to takich wątpliwości jak "pasażer narodowości polskiej".

Z tymi „wszyscy” to nie przesadzaj, mnie do grupy libertynów proszę nie zaliczaj.
Aleś ty się zafiksował. Czy za manewrowanie przedstawionymi środkami transportu także ma odpowiadać przewożony pilot? Nie posiadam zdjęcia Mercedesa klasy S tudzież rikszy a uwierz także są wykorzystywane jako środek komunikacji pilota zaangażowanego do wykonania usługi pilotowej konkretnego statku.


Załączniki:
Pilot at LeHavre.jpg
Pilot at LeHavre.jpg [ 91.13 KiB | Przeglądane 3840 razy ]
IcePilot.jpg
IcePilot.jpg [ 51.17 KiB | Przeglądane 3840 razy ]

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2016, o 14:02 

Dołączył(a): 8 paź 2012, o 13:29
Posty: 321
Lokalizacja: mała wioska rybacka między Oksywiem a Orłowem
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
_jp_ napisał(a):
Co szkodziło, aby w raporcie PKBWM napisano wprost np. w taki sposób

Ależ to właśnie zostało napisane w raporcie PKBWM, tylko trzeba umieć to odczytać.
_jp_ napisał(a):
Na mostku znajdował się szyper oraz marynarz na sterze.

_jp_ napisał(a):
W trakcie podróży marynarze zmieniali się na sterze.

Co to oznacza? Pozostali członkowie załogi i pasażer nie byli obecni na mostku.

Dla rozluźnienia, fragment z raportu oficera milicji sporządzającego raport z miejsca zdarzenia:

"W lokalu tym, naprzeciwko wejścia, na trzystopniowym podwyższeniu znajdował się stół o szerokości 3.00 m, za którym na ścianie wisiał drewniany krzyż, z przybitą doń za pomocą trzech gwoździ figurą mężczyzny w wieku około 33 lat".

Pytanie brzmi: jaki to był lokal i kim był ten mężczyzna?

Raporty też trzeba umieć pisać...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 10:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Jest pełna wersja raportu zwana wersją końcową:
http://pkbwm.gov.pl/images/uchwaly_rapo ... Kuguar.pdf

Liczba błędów po obu stronach niezła:) No i jest ciekawe ustalenie odnośnie alkoholu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 14:40 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
No, ładnie, ładnie... 100-metrowej długości statek prowadzony przez port wedle prywatnego laptopu kapitana "z wgraną niecertyfikowaną elektroniczną mapą nawigacyjną" [ciekawe, czy policją sprawdziła legalność programu?]. Holownik portowy pływał "z wgraną przez szypra prywatną elektroniczną mapą nawigacyjną". A pamiętacie jeszcze, jak BHMW uzasadniało odmowę bezpłatnego udostępniania swoich map? - że to stworzyłoby ogromne zagrożenie użyciem przetwarzanych nie wiadomo przez kogo map, a statki morskie mogą korzystać tylko z licencjonowanych systemów ECDIS. :rotfl:

A jaką nagrodę przyznamy PKBWM za badanie zawartości alkoholu w organizmach polskich marynarzy, ze statku pod polską banderą, który miał zderzenie i zatonął na terytorium Polski na zgodność... z przepisami brytyjskimi??? :-o

No i co z tym wożeniem pilotów portowych jako "pasażerów"? - wedle PKBWM było to... nielegalne! :-P , bo... niezgodne z zapisami KB. Co do ilości "środków ratowniczych" w postaci kół, to (jeśli mnie pamięć nie myli) jedno koło może utrzymać dwie osoby, więc tu akurat wystarczyło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
A jaką nagrodę przyznamy PKBWM za badanie zawartości alkoholu w organizmach polskich marynarzy, ze statku pod polską banderą, który miał zderzenie i zatonął na terytorium Polski na zgodność... z przepisami brytyjskimi???

Wspomnienie w tekście ósmego (z osiemnastu) przypisów, że konwencja STCW oraz przepisy w innych państwach, na przykład przepisy brytyjskie, ustanawiają limity dotyczące poziomu alkoholu u załóg statków, podczas gdy takich limitów nie ma w dotyczących załóg statków przepisach polskich - to według Ciebie "badanie polskich marynarzy na zgodność z przepisami brytyjskimi"?
Hmmm... wywód zaiste wart nagrody. :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 18:37 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jaromir napisał(a):
Wspomnienie w tekście ósmego (z osiemnastu) przypisów, że konwencja STCW oraz przepisy w innych państwach, na przykład przepisy brytyjskie, ustanawiają limity dotyczące poziomu alkoholu u załóg statków, podczas gdy takich limitów nie ma w dotyczących załóg statków przepisach polskich - to według Ciebie "badanie polskich marynarzy na zgodność z przepisami brytyjskimi"?
Hmmm... wywód zaiste wart nagrody. :roll:

Najwidoczniej niedoczytałeś treści tego przypisu
PKBWM napisał(a):
Wyniki testów alkoholowych, którym poddani zostali wszyscy członkowie załogi holownika "Kuguar", łącznie z jego szyprem, mieściły się w zakresie dopuszczonym przez normy brytyjskie.
Jaką nagrodę dostanę?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 19:00 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ale odróżniasz, aby, "przeprowadzenie testów (na poziom alkoholu)" - czyli "badanie" - od "porównania wyników z normami"? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Wspomnienie w tekście ósmego (z osiemnastu) przypisów, że konwencja STCW oraz przepisy w innych państwach, na przykład przepisy brytyjskie, ustanawiają limity dotyczące poziomu alkoholu u załóg statków, podczas gdy takich limitów nie ma w dotyczących załóg statków przepisach polskich - to według Ciebie "badanie polskich marynarzy na zgodność z przepisami brytyjskimi"?
Hmmm... wywód zaiste wart nagrody. :roll:

Najwidoczniej niedoczytałeś treści tego przypisu
PKBWM napisał(a):
Wyniki testów alkoholowych, którym poddani zostali wszyscy członkowie załogi holownika "Kuguar", łącznie z jego szyprem, mieściły się w zakresie dopuszczonym przez normy brytyjskie.
Jaką nagrodę dostanę?

Nagrodę za studiowanie treści przypisów.
Anulowaną za manipulację, jaką jest użycie słów o "badaniu polskich marynarzy na zgodność z przepisami brytyjskimi". Oraz pominięcie meritum, które brzmi:
PKBWM napisał(a):
W przypadku holownika „Kuguar” na mostku przebywało więcej osób niż była potrzeba, ale zajęte były one prowadzeniem prywatnych rozmów, a nie obserwacją i nawigacją. Ich sprawność, konieczna do kontrolowania kursu i pozycji holownika oraz prowadzenia obserwacji, mogła być obniżona przez działanie spożytego przez nich alkoholu, w następstwie czego zdolność do wykrycia ryzyka zderzenia mogła być osłabiona i negatywnie wpłynąć na właściwe działania w sytuacji bezpośredniego niebezpieczeństwa zderzenia.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 188 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL