Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 04:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 lip 2016, o 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
SIRK napisał(a):
Nie więcej niż 100Nm i to na dwa razy ale co to zmienia?

Zadałeś pytanie, które pozostało be odpowiedzi.

Nie więcej niż 100 Nm i to na dwa razy nie zalicza się do samotnej żeglugi, a już na pewno nie zalicza się w kontekście prowadzonej tutaj dyskusji samotnego pływania na znacznie dłuższych dystansach.
Z Twoiej wypowiedzi wynika, że nie doświadczyłeś samotnej żeglugi. Twoje dystanse, to zaledwie wycieczka w pojedynkę, a nie żegluga samotna. Taka jest prawda.
Prawdziwy samotnik będzie miał dużo więcej pokory i dystansu do problemu bezpieczeństwa w kontekście prowadzonej obserwacji w sytuacji, gdy trzeba jednak spać.
Tobie wydaje się, że możesz głosić hasła pasujące bardziej do komisarza anie kolegi żeglarza, bo masz już doświadczenie w samotnym żeglowaniu (100 na dwa razy!).

A wypadek Perły?
Zdarzył się. Nie podejmę się głoszenia żadnych opinii. Jak było naprawdę wie najlepiej samotnik i miejmy nadzieję, że pobrał swoje nauki. Serce, które poczuł w gardle nie pozwoli mu zapomnieć tego przeżycia. Bo z każdego zdarzenia pobiera się nauki. Ważne jest tylko to, żeby nie kosztowały zbyt wiele.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowania - 15: Ania, baoo, Były user, Colonel, Hania, jgrz, Kitt, M@rek, Maar, Moniia, morka, reed, Stara Zientara, tuptipl, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 12:50 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Jeanneau napisał(a):
A wypadek Perły?
Zdarzył się. Nie podejmę się głoszenia żadnych opinii. Jak było naprawdę wie najlepiej samotnik i miejmy nadzieję, że pobrał swoje nauki. Serce, które poczuł w gardle nie pozwoli mu zapomnieć tego przeżycia. Bo z każdego zdarzenia pobiera się nauki. Ważne jest tylko to, żeby nie kosztowały zbyt wiele.

Broń Boże zwykłym śmiertelnikom dociekać przyczyn decyzji i wypowiadać się na tematy przeznaczone wyłącznie dla posiadaczy żółtych chust.

Piotr Siedlewski



Za ten post autor ins otrzymał podziękowania - 2: SIRK, vaginal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 14:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zwykli śmiertelnicy mają też niestety prawo do chamstwa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 19:25 
Nikt nie ma prawa do chamstwa. Można się do tego (niestety) zniżyć i o to czasami całkiem łatwo ale to nie jest prawo.
Zwykły śmiertelnik.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 20:04 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
A co z najgorszym sortem?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2016, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Wert J23, chyba nie załapałeś aluzji :):):)
Pozdrawiam burzodeszczosztormowo z Ustki.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2016, o 08:58 
Przed szarże nie wychodź, tegoż teraz trzymać się będę. Powszechnie bowiem wiadomo, iż J23 jeno kapitana się dosłużył, czyli nijak z Pułkownikiem mu się równać.
A pułkownika dowcip jest jak to Zagłoba był łaskaw wyłuszczyć:
"...Radziłem mu – mówił – iżby siemię konopne w kieszeni nosił i po trochu spożywał. To tak ci się do tego przyzwyczaił, że teraz coraz to ziarno wyjmie, wrzuci do gęby, rozgryzie, miazgę zje, a łuskwinę wyplunie. W nocy, jak się obudzi, także to czyni. Od tej pory tak mu się dowcip zaostrzył, że i najbliżsi go nie poznają. – Jakże to? – pytał starosta kałuski. – Bo w konopiach oleum się znajduje, przez co i w głowie jedzącemu go przybywa. – Bodajże waszą mość! – rzekł jeden z pułkowników. – Toż w brzuchu oleju przybywa, nie w głowie. – Est modus in rebus! – rzecze na to Zagłoba – trzeba co najwięcej wina pić: oleum, jako lżejsze, zawsze będzie na wierzchu, wino zaś, które i bez tego idzie do głowy, poniesie ze sobą każdą cnotliwą substancję.."

Słońca i silnych wiatrów życzę. ;)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2016, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Jeanneau napisał(a):
Zadałeś pytanie, które pozostało be odpowiedzi.

Drogi kolego, skoro zdecydowałeś się komentować pytanie retoryczne to czy mógłbyś uściślić z czym tak naprawdę się nie zgadzasz i na jakie tematy nie powinienem się wypowiadać przy moim oczywistym braku doświadczenia w samotnym żeglowaniu?

1. Nie mogłem napisać, że „pływanie solo mało fajne jest”.
2. Nie powinienem zwrócić uwagi na karygodną wypowiedź kolegi Szymona o świadomej rezygnacji z ciągłej obserwacji w rejonach o wzmożonym ruchu gdy jego jacht kontynuował żeglugę i mógł bardzo szybko znaleźć się w sytuacji nadmiernego zbliżenia.
3. Nie mam prawa stwierdzić, że takie publiczne wypowiedzi są nieodpowiedzialne.
4. Nie mogę zaprotestować gdy inni koledzy rozgrzeszają takie zachowanie a nawet twierdzą, że podobne praktyki są powszechne w świecie żeglarskim.
5. A może uważasz, że nie mając doświadczenia w pływaniu samotnym nie powinienem się wypowiadać o możliwościach psychofizycznych naszego organizmu, zarządzaniu ryzykiem czy chociażby podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

Jednocześnie zwracam uwagę, że od kilkunastu już dni nie dyskutujemy o wypadku „Perły” tylko o bulwersującej (moim zdaniem) wypowiedzi kolegi Szymona. I miedzy innymi także ciebie prosiłem o komentarz do tej właśnie wypowiedzi.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 01:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
SIRK napisał(a):
Jednocześnie zwracam uwagę, że od kilkunastu już dni nie dyskutujemy o wypadku „Perły” tylko o bulwersującej (moim zdaniem) wypowiedzi kolegi Szymona. I miedzy innymi także ciebie prosiłem o komentarz do tej właśnie wypowiedzi.


Widzisz kolego forumowy, problem właśnie dotyczy tego co konsekwentnie nadal głosisz. Nazywasz wypowiedź Szymona "bulwersującą".
Pomyśl tylko. Odrzuć emocje, które widzę targają Tobą z powodu urażonej dumy. Ale zastanów się i pomyśl.
Szymon, którego poznałem gdy startował samotnie dookoła świata z LAs Palmas jest moim zdaniem (zapewniam Cię, że nie jest to tylko moje zdanie), jednym z najlepiej przygotowanych i posiadającym ogromne predyspozycje do samotnej żeglugi, człowiekiem którego znam. Wokół Szymona z ciekawością kręciło się sporo żeglarzy i wszyscy dopychali się głównie po to, żeby wyrazić swój podziw. Ponownie spotkałem Szymona w tym samym miejscu po jego powrocie i znowu to samo. Podziw i szacun. Podobnie było kilka lat temu, gdy poznałem na Azorach Edka Zająca po zakończeniu Jester Challenge. Żeglarze podchodzili, pytali o różne rzeczy i wyrażali się zawsze z uznaniem.

Wszystko co napisał Szymon, dla Ciebie powinno być nauką, głównie dlatego, że jak sam napisałeś o swoim doświadczeniu "Nie więcej niż 100Nm i to na dwa razy (...)". Jak przepłyniesz 10% tego co Szymon zostawił za rufą, pewnie zrozumiesz co miał na myśli pisząc to co Cię zbulwersowało.

Odpowiadając na Twoje pytanie.
Szyman ma absolutną rację. Kiedy trzy dni temu wypływałem samotnie z Kanarów na Maderę i przechodziłem kanał między wyspami, w pewnym momencie miałem wokół siebie kilka jednostek posuwających się w różnych kierunkach.
AIS ma taką przypadłość, że przy ustawieniu alarmu w takiej sytuacji sygnalizuje alarm praktycznie co chwilę, co nie ma oczywiście nic wspólnego z byciem na kursie kolizyjnym tak naprawdę. Jacht (jak napisał Szymon) myszkuje. Na Atlantyku przy długiej fali, zmiana kursu (chwilowa) traw dość długo i dopóki jacht nie wróci na swój właściwy kurs, alarm wyje.
Ponieważ wypłynąłem dość zmęczony to alarmu nawet nie włączałem. Ocena tego co się działo wokół mnie pozwoliła mi na bezpieczną decyzję o pójściu spać na 20 minut, bo tego bardzo potrzebowałem. Powtórzyłem to jeszcze 3 razy, bo to było w tamtej sytuacji bezpieczniejsze dla mnie od słuchana alarmu i pozbawienie się tym samym możliwości zaśnięcia.
Ty takie postępowanie nazwałeś bulwersującym. Z czego to wynika, nie wiem i wnikał nie będę. Ale przyjmij do wiadomości, że cała ta elektronika na jachcie jest tylko po to, żeby pomagać i wspomagać. Ostateczna decyzja zawsze należy do żeglarza i powinna być ona podejmowana na podstawie naocznych obserwacji i oceny aktualnej sytuacji. Doświadczenie jest tu bardzo pomocne.
Ty natomiast poczułeś bulwlrsację, że Szymek wyłączył AIS (urządzenie pomocnicze). To ciekawy jestem co powiesz o tych wszystkich samotnikach (jest ich znaczna większość), ktorzy w ogóle AISa nie posiadają?

Na pozostałe pytania stawiane przez ciebie nie odpowiem, bo niewiele mają one wspólnego z żeglarstwem - bardziej z Twoją osobowością. Może ktoś inny Ci pomoże.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowania - 12: Były user, Colonel, jedrek, jgrz, krzychuAPIA, M@rek, Moniia, nauaag, plitkin, qbalon, waliant, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 07:43 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
1.Wątek nie dotyczy bajania o długiej fali atlantyckiej.
2. Płynąc w odległości kabla wzdłuż ruty, idąc w kimę wyłączasz AIS. Bulwersująca jest sugestia, że powyższe jest właściwym zachowaniem w samotnej żegludze.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 08:24 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jeanneau rozumiem ze i Ty sie uczysz od Szymona i już zdemontowales roller .wszak Szymon uważa za rzecz która moze sie zepsući przysporzyć kłopotów. Plotera Szymon tez nie ma .Wyrzuciles?
Oprocz tego proponuję zebys podal nazwiska tych żeglarzy na Azorach co sie wokół Szymona krecily to moze jeszcze większa wartość będzie. Albo moze jakiś aktor czy piosenkarz z nim rozmawiał?



Ps. Tak nawiasem uważam Szymona za jednego z wazniejszych i fajniejszych postaci w polskim zeglarstwie co nie oznacza jednak, że muszę podchodzić bezkrytycznie. To tyly co do balwochwalczych postów.

Za Twoj opis pływania dzięki

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 08:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moim zdaniem tu nie alarm AIS jest istotny a posiadanie i uzywanie alarmu kursowego. Od tegego watek sie rozpoczal a ja dalej nie wiem czy
Barttek alarm kursowy ma, czy go nie ma :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 08:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Bo teraz pomniki stawiamy :)

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 09:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
Bulwersująca jest sugestia, że powyższe jest właściwym zachowaniem w samotnej żegludze.


Wszyscy(?) chyba już zapomnieli, że takie działanie to był wybór mniejszego zła. Co mocno zmienia optykę oceny i "bulwersacji".

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: Colonel, Moniia, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 09:15 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Nikt tu nikogo w odległości kabla od ruty nie trzyma.
Wręcz przeciwnie.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 09:42 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mnie zastanawia ciekawa obserwacja:
TEORETYCZNIE gadamy sobie o tym, że żeglarze powinni się integrować, dzielić rzetelną praktyczną wiedzą - po to by kolejni byli bogatsi o doświadczenie innych i nie popełniali tych samych błędów.
W PRAKTYCE okazuje się, że sprowadza się to do następujących oczekiwań:
- niejako zobowiązania żeglarza po każdym wydarzeniu zrelacjonowania wszystkiego w sposób umożliwiający tłumowi pokazanie swojej wyższości i tego jak duży błąd popełnił;
- stałego poczucia pewnego rodzaju zobowiązania tłumu do rozszarpania żeglarza za niewłaściwe zachowanie;
- publicznego wymuszania na żeglarzu mówienia prawdy o tym "jak było" (łapanie za słówka, robienie śledztwa);
- osądzenia żeglarza za każde słowo i czyn. Przy czym osądzenia też za brak słów ze względu na złamanie zobowiązania wynikającego z pkt. 1: wszakże ma wszystko wygadać w imię dobra wszystkich żeglarzy.

Co to daje:
- samotnicy wiedzą, że są tylko ludźmi, ale unikają publicznego mówienia o tym jak jest na prawdę, bo tłum spoza ekranu ich osądzi za "niewłaściwą postawę żeglarską i złamanie kanonów";
- regatowcy unikają opowiadania o tym jak należy skutecznie i bezpiecznie pływać, bo tłum ich osądzi za sam fakt regacenia, za skuteczne, ale niezgodne z wpajaną od wieków filozofią robienia manewrów i td.;
- turyści unikają opowiadania jak bywa czasem na morzu naprawdę i ukrywają przed publiką, że na jachcie pozwalają sobie czasem nabzdyngolić się na amen, że z racji słabych umiejętności lub chwili słabości i wstydu przyznania się do tego faktu potrafią zrobić niekontrolowaną rufę lub jechać na przebranych żaglach, lub też nie umieć skutecznie halsować się na wiatr, jednocześnie wyśmiewając regatowców od których mogliby się nauczyć;
- ci co mieli wypadek morski boją się opowieści o wypadku, bo tłum zacznie ciągnąć za język o stosunkach w załodze, o tym kto się z kim bzyka i pije, o tym kto i na ile rzetelnie udzielał rok po wypadku i td.

I mamy co mamy: bagienko żeglarskie. A rzetelna wiedza przekazywana jest z ust do ust. Niestety, czasem wartościowi ludzie nie mają szans trafić na te opowieści i czasem, niestety, tracą przez to jachty/zdrowie/życie. Bo poprawny politycznie tłum zza ekranów komputerów skupia się na fakcie czy wypowiedź samotnika jest bulwersująca, a nie na tym, czy jest życiowa.

Smutne.

Pozostaję mi jedynie mieć nadzieję, że osobiście będę mile widziany na takich prywatnych pogaduszkach z dobrymi żeglarzami, gdzie dowiem się o realnym rzeczywistym pływaniu więcej, niż z publicznych egzekucji. Bardzo Was, żeglarze, o taką możliwość proszę.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 13: -O-, baoo, Były user, Colonel, damit, Jaro W, Moniia, nauaag, piotr6, qbalon, reed, Stara Zientara, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 10:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
czy wypowiedź samotnika jest bulwersująca, a nie na tym, czy jest życiowa.


Można się po prostu nie przejmować i krytykę, którą uznamy za nieuzasadnioną (tylko bez oszukiwania samego siebie!), mieć w tym, no, głębokim...

vaginal napisał(a):
Nikt tu nikogo w odległości kabla od ruty nie trzyma.


Stary, ale nie mówimy o świecie idealnym z naszych snów i fantazji, tylko o świecie brutalnie realnym.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 10:25 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Choć trzeba przyznać to jednak oszukiwać siebie to lubimy :D

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 10:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Choć trzeba przyznać to jednak oszukiwać siebie to lubimy :D


Pewnie masz na myśli tych, którzy twierdzą albo myślą, że na ich jachtach, podczas ich rejsów, wszelka obserwacja jest absolutnie wzorowa...
:rotfl:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 10:42 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Brutalne, to są decyzje sternika, kiedy organizm wchodzi w świat snów i fantazji.
Ruta mnie mnie poprowadzi - ja się zdrzemnę.
Twój wariant?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
Ruta mnie mnie poprowadzi - ja się zdrzemnę.


Tylko że Szymon wcale tak nie twierdził. Wszystko można ośmieszyć sprowadzając do absurdu, a chyba nie o to chodzi.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 11:03 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Swoją drogą ty Tomek masz przechlapane bo Ciebie weryfikuje wynik i konkurencja. Nie to co ja plywam sam.Moge po puścić wodze fantazji :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 11:09 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Cytuj:
Tylko że na Zatoce Gdańskiej jest ogrom miejsca, a tam gdzie był Bartek jest jednak sporo ciaśniej. Idąc wzdłuż ruty może być mowa o odległości kabla albo mniej. Np. mój AIS ma minimalne wartości CPA/TCPA 1 kabel i 3 minuty. W takiej odległości, przy żegludze jachtem który jednak wciąż myszkuje na fali, wciąż się wchodzi w zakres alarmu AIS. Żeby się przespać te 15 minut muszę alarm AIS wyłączyć.

O co zatem chodzi?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 11:17 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Tego nie wiadomo ale Bartek wszystko napisał.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 11:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
O co zatem chodzi?


O to:
baoo napisał(a):
Wole wyłączyć alarm AIS (urządzenie wciąż pracuje, nadaje, odbiera) na 15 minut niż doprowadzić się do stanu gdy przestane kontrolować siebie i łódkę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 11:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
a nie na tym, czy jest życiowa.


Inna zupełnie sprawa, że bywa i tak, że błędy są przez ich twórców starannie zamiatane pod dywan z powodów sponsorko-reklamowo-ubezpieczeniowych. I wtedy rzucanie się na autora ma sens.

Tylko że to nie dotyczy Bartka (bo opisał sytuację bez lukrowania) ani nie dotyczy Szymona (bo jego rejs jest zakończony i to w stylu, którego można szczerze pozazdrościć).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 12:02 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Lukier spływa. Fakty pozostają.
W jaki sposób, cytowany baoo, kontroluje łódkę będąc w objęciach Morfeusza - kabel od ruty, z samosterem wiatrowym oraz wyłączonym alarmem AIS?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
Lukier spływa. Fakty pozostają.
W jaki sposób, cytowany baoo, kontroluje łódkę będąc w objęciach Morfeusza - kabel od ruty, z samosterem wiatrowym oraz wyłączonym alarmem AIS


Jak to jak? Skutecznie! Jak widać po rejsie... :-P

Druga odpowiedź, może bardziej serio: nie kontroluje. Jakiś problem z tym? :mrgreen:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, jgrz, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 12:27 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Kein problem.
Poza zmianą kierunku wiatru i wjazdem na rutę.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2016, o 12:28 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2422
Podziękował : 562
Otrzymał podziękowań: 536
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
vaginal napisał(a):
W jaki sposób, cytowany baoo, kontroluje łódkę będąc w objęciach Morfeusza - kabel od ruty, z samosterem wiatrowym oraz wyłączonym alarmem AIS?

Boisz się, że się z Tobą zderzy? Przestań pływać, ryzyko diametralnie spadnie. :rotfl:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 279 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL