Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 00:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 paź 2016, o 11:49 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Powtórzę się, że mam (legalnie) ręczniaka (Horizon) z DSC (MMSI) i wbudowanym GPS trzymany w grab bag.
Służy jako back up dla zwykłej DSC VHF-ki lub przy wejściu-wyjściu z portu (w Polsce).
Ręczniak ma aku i dodatkowo może być zasilany bateriami (również w grab bag).

EPIRB z własnym GPS na dalsze wyprawy rozważam, śledzę Waszą dysjkusję.

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Taki ?

http://yaesu.pl/sklep/radiotel-morskie/ręczne_/standard-horizon-hx870e-detail.html

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 496
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Colonel napisał(a):
A co zadawanie pytań o informacje publiczna albo postulatów poprawienia procedur: najpierw porządkujemy wiedzę:
- jak przebiegła inkryminowana akcja;
- czy było to zgodne z obecnymi procedurami i uwarunkowaniami technicznymi;
- czy procedury i warunki techniczne są zadowalają jeśli nie, to czy są jakieś możliwe korekty i u kogo je postulować;
- na koniec ale nie najmniej ważne: jakie wnioski dla nas samych żeglarzy.


Szanowny Colonelu trzeba kuć żelazo póki gorące, na sporą część tych informacji tylko MRCK może odpowiedzieć. Moim zdaniem warto to dokładnie rozeznać.
Bo ta audycja w radiu była chaotyczna i mz dominowała tylko jedna strona.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 12:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Colonel napisał(a):
Kluczem jest telefon kontaktowy - po pierwsze cała dobę i po drugie posiadający wiedze, gdzie jestem.

Ja nie jestem w stanie wskazać kontaktu czynnego 24 godziny / dobę. I wątpię, że ktoś prywatnie jest (sprawdzić czy nie strażak). Szczególnie w kontekście okresu użytkowania PLB (5-7 lat) - tak wiem, że można dane modyfikować, ale przed każdym rejsem?

Dobra, pomińmy to. Zastanówmy się co może zostać "potwierdzone" telefonicznie przez ARCC czy MRCK. Powiedzmy, że odebrał mój syn. Wie że jestem na rejsie, wie gdzie mniej-więcej. Nie wie jednak czy rzeczywiście potrzebuję pomocy. Może jedynie potwierdzić to co wiadomo z depeszy... tata jest na morzu (co wskazują współrzędne) i ma ze sobą PLB. Może wiedzieć jakim jachtem i w ile osób. Nie wie natomiast czy nie włączyłem PLB przypadkowo... Czyli wartość potwierdzeniowa rozmowy jest taka jak nagrania na sekretarce: "Jestem jachtem s/y Jacht MMSI:000000001 na południowym Bałtyku wraz z 3 kolegami. Mam ze sobą PLB"...?

Inaczej - szybciej będzie jeśli sam zgłoszę niezamierzone uruchomienie do ARCC
Cytuj:
Każdorazowe, przypadkowe, niezamierzone aktywowanie ELT musi być natychmiast zgłoszone Ośrodkowi Koordynacji Poszukiwań i Ratownictwa – ARCC Warszawa. Dane kontaktowe Ośrodka znajdują się w AIP Polska, Gen. 3.6 i na stronie internetowej Urzędu.

Kradzież czy zagubienie też chyba byłoby lepiej zgłosić (i wyrejestrować).

Czyli w telefonie prócz numeru do MRCK warto wbić numer do ARCC...
ARCC Warszawa; ul. Kajakowa 11; 02-800 Warszawa
Telefon: 261 828 911
Faks: 261 828 797
e-mail: arcc@sp.mil.pl


Załączniki:
Komentarz: formularz rejestracyjny cospas-sarsat
form_rej.doc [98.5 KiB]
Pobrane 150 razy

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Dobra, pomińmy to. Zastanówmy się co może zostać "potwierdzone" telefonicznie przez ARCC czy MRCK. Powiedzmy, że odebrał mój syn. Wie że jestem na rejsie, wie gdzie mniej-więcej. Nie wie jednak czy rzeczywiście potrzebuję pomocy. Może jedynie potwierdzić to co wiadomo z depeszy... tata jest na morzu (co wskazują współrzędne) i ma ze sobą PLB. Może wiedzieć jakim jachtem i w ile osób. Nie wie natomiast czy nie włączyłem PLB przypadkowo... Czyli wartość potwierdzeniowa rozmowy jest taka jak nagrania na sekretarce: "Jestem jachtem s/y Jacht MMSI:000000001 na południowym Bałtyku wraz z 3 kolegami. Mam ze sobą PLB"...?



50/50.

Bo może się równie dobrze okazać, że stoisz obok. Więc potencjalnie jest to jednak jakaś informacja...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 13:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Nie wiem, czy to potwierdzanie to nasza procedura, czy międzynarodowa, konieczna, czy zbędna.
Żelazo będzie długo gorące.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 496
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Colonel napisał(a):
Nie wiem, czy to potwierdzanie to nasza procedura, czy międzynarodowa, konieczna, czy zbędna.
Żelazo będzie długo gorące.


Monia twierdzi, że ich CG leci nawet koło brzegu śmigłowcem, działają szybko.
U nas nie działa to szybko.
Poza tym co szkodzi znać dokładnie sytuację?
Podkreślam, chodzi o biurokrację, nie o ludzi SAR.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 17:39 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Colonel napisał(a):
Kluczem jest telefon kontaktowy - po pierwsze cała dobę i po drugie posiadający wiedze, gdzie jestem. Mój PLB jest zgłoszony w pierwszym rzędzie do użycia na jachcie, jeśli odezwie się w Alpach to mój telefon kontaktowy będzie wiedział, że "pojechał w Alpy i zabrał ze sobą PLB".
Ale jeśli zechce Ci się przy okazji wycieczki w Alpy popływać po J.Bodeńskim to już może być problem z interpretacją wiedzy "telefonu kontaktowego" :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Colonel napisał(a):
Mój PLB jest zgłoszony w pierwszym rzędzie do użycia na jachcie

Jak to zrobiłeś? Bo we wniosku nie widzę takiej rubryki? Czyżby tak?
Załącznik:
morski_plb.JPG
morski_plb.JPG [ 35.25 KiB | Przeglądane 4607 razy ]

I dalej podałeś dane jachtu?
I czy w ten sposób nie "przerabia się" PLB w EPIRB?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 18:40 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Czyli w telefonie prócz numeru do MRCK warto wbić numer do ARCC...
ARCC Warszawa; ul. Kajakowa 11; 02-800 Warszawa
Telefon: 261 828 911
Faks: 261 828 797
e-mail: arcc@sp.mil.pl
Hmmm.................


Załączniki:
Komentarz: To gdzie jest ten ARCC???
Kajakowa11.jpg
Kajakowa11.jpg [ 189.8 KiB | Przeglądane 4599 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 18:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
_jp_ napisał(a):
To gdzie jest ten ARCC?

Wiesz, no... nie wiem! Tu źródło: http://www.ulc.gov.pl/pl/zegluga-powietrzna/poszukiwanie-i-ratownictwo/arcc
Może to jest tak tajne (zobacz końcówkę adresu e-mail) że to jest specjalny "punkt zrzutu korespondencji"... :idea: :?:


=======================
może tu albo tu

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Ostatnio edytowano 27 paź 2016, o 18:53 przez Wojtek Bartoszyński, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 18:51 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
_jp_ napisał(a):
To gdzie jest ten ARCC?

Wiesz, no... nie wiem! Tu źródło: http://www.ulc.gov.pl/pl/zegluga-powietrzna/poszukiwanie-i-ratownictwo/arcc
Może to jest tak tajne (zobacz końcówkę adresu e-mail) że to jest specjalny "punkt zrzutu korespondencji"... :idea: :?:

To i nie dziwota, że kopia do MRCK poszła po 30 minutach - pewnie musieli gońca na pocztę główną rowerem wysłać :rotfl:

No, jak byk - czarno na białym "Kajakowa 11" http://www.ais.pata.pl/aip/aippliki/EP_GEN_3_6_en.pdf z 23 czerwca 2016 r. ??????????????????????????????????


Ostatnio edytowano 27 paź 2016, o 19:01 przez _jp_, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 18:58 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
pojawił się link na sailforum z radia Gdańsk jest to rozmowa z uratowanym żeglarzem a Sarowcem,. Koniecznie przeczytajcie i nie tylko dlatego,że sarowiec jest sensowny

http://radiogdansk.pl/ind...N0b5wt.facebook

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
_jp_ napisał(a):
No, jak byk - czarno na białym "Kajakowa 11

Hmm? No, tak właśnie:
Załącznik:
kajakowa11.JPG
kajakowa11.JPG [ 24.95 KiB | Przeglądane 4577 razy ]

:kiss:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:08 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t ... c&start=30

http://radiogdansk.pl/ind...N0b5wt.facebook

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1801
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
piotr6 napisał(a):
http://radiogdansk.pl/ind...N0b5wt.facebook
- dalej nie działa, ale było już wczoraj (26.10.2016 o 18:03). W tym wątku. Przez _jp_.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Zastanówmy się co może zostać "potwierdzone" telefonicznie przez ARCC czy MRCK. Powiedzmy, że odebrał mój syn.
A ja tak z głupia frant z pytankiem, do lepiej zorientowanych: bo pierwszą rzeczą, podaję przy rejestracji, jest telefon samego właściciela/armatora - zatem co robi ratownictwo?
Bo, załóżmy, dzwonią do armatora:
1 - telefon odpowiada: "jacht jest w rejsie, na Bałtyku, Epirb na pokładzie". Już coś wiedzą...
2 - telefon odpowiada: "połączenie nie może być zrealizowane"........ :-?

I ?


Ostatnio edytowano 27 paź 2016, o 19:34 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:34 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
oj to nie wiem jak się wejdzie na sf to działa , jęsli zdublowałem link to przepraszam .

Muszę powiedzieć,że posłuchałem tej audycji i dała mi wiele do myślenia zwłaszcza w kontekście dyskusji forumowych.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
Koniecznie przeczytajcie i nie tylko dlatego,że sarowiec jest sensowny

http://radiogdansk.pl/ind...N0b5wt.facebook


Not Found

The requested URL /ind...N0b5wt.facebook was not found on this server.

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 19:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
To?
http://radiogdansk.pl/index.php/wiadomo ... t.facebook


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 20:08 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Ale kombinujecie... jest na str.6 tego wątku i działa
_jp_ napisał(a):


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 20:14 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A bardzo przepraszam za zdobywanie linku ale jak mi umknęło to może innym też.

Moim zdaniem bardzo ten link porządkuje dyskusje i daje wytyczne zeglarzompl co robić.
Widać też jaką małą wiedzą dysponujemy.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 21:29 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
piotr6 napisał(a):
A bardzo przepraszam za zdobywanie linku ale jak mi umknęło to może innym też.

Moim zdaniem bardzo ten link porządkuje dyskusje i daje wytyczne zeglarzompl co robić.
Widać też jaką małą wiedzą dysponujemy.
To chyba obaj słyszeliśmy różne audycje. Bo ta, którą ja odsłuchałem pod wskazanym linkiem bynajmniej niczego nie porządkuje i żadnych wytycznych nie daje. Owszem, małą wiedzą na temat działania SAR dysponujemy, ale czynimy różne starania, by tę wiedzę uzyskać. Z tej audycji jednak nie mogliśmy się dowiedzieć jakie, konkretnie, działania podejmowano w MRCK pomiędzy otrzymaniem depeszy alarmowej z Moskwy via ARCC W-wa a wysłaniem statku Sztorm z Helu, ile czasu poszczególne działania trwały i czemu tak długo? Ba, sama godzina wyjścia Sztormu z Helu jest niejasna. W audycji kilkakrotnie mówi się "o szóstej", mówi się o jakichś komputerowych opóźnieniach w przekazie obrazu AIS-owego itd. Tymczasem z innych relacji wynika, że wyjście z portu nastąpiło kilkanaście minut po szóstej.

Ale teraz mamy kolejny, sensacyjny artykuł http://wyborcza.pl/1,75248,20900296,zeglarz-za-dlugo-czekal-na-ratunek-pazp-przyznaje-sie-do-bledu.html
wyborcza.pl napisał(a):

PAŻP przyznaje się do błędu w sprawie tonącego jachtu "Sunrise". Żeglarz za długo czekał na ratunek

Paweł Wojciechowski
27 października 2016 | 16:33

Sekunda wystarczy, by satelita odebrał sygnał ratunkowy nadawany na morzu i przekazał go z powrotem do centrów ratownictwa na ziemi. W przypadku zatonięcia jachtu "Sunrise" od momentu nadania wezwania sygnału o pomoc do wyjścia statku ratowniczego w morze minęło prawie półtorej godziny. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) przyznaje się do winy i wszczyna wewnętrzne postępowanie.

Wypadek żeglarza Jacka Zielińskiego, do którego doszło w ubiegły czwartek 20 mil morskich od Helu, wywołał żywą dyskusję w środowisku żeglarskim. Początkowo sytuację skomplikował jeszcze sam żeglarz, który prawdopodobnie przez pomyłkę podał wcześniejszą o dwie godziny godzinę wzywania pomocy. Jednak nawet, gdy weźmiemy pod uwagę, że sygnał alarmowy był wysłany o godz. 4.36 (a nie 2.36), to i tak czas oczekiwania na wyjście statku ratowniczego "Sztorm" w morze wydaje się długi. Opuścił on Hel po godz. 6.00, a rozbitka podjął o godz. 7.45. Prześledziliśmy drogę sygnału alarmowego i przyjrzeliśmy się czasom reakcji poszczególnych służb. Przykład wypadku Zielińskiego pokazuje, jak skomplikowany jest obecnie system powiadamiania ratunkowego w Polsce - w przypadku wypadku samolotów czy jachtów.

Dwa nadajniki satelitarne

Przypomnijmy, że Jacek Zieliński wypłynął w samotny rejs do Kłajpedy w środę wieczorem (19 października) z przystani przy Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku. W nocy, kiedy żeglarz wybudził się z drzemki, zauważył, że w kabinie wybuchł pożar, a na jachcie nie ma prądu. Na gaszenie było za późno. Zieliński ewakuował się na tratwę ratunkową i za pomocą dwóch nadajników - PLB i EPIRB - nadał satelitarne sygnały alarmowe, które przez satelitę odebrane zostały kolejno o godz. 4.36 i 4.37.

Dzwonił jeszcze do znajdującego się na lądzie przyjaciela, Wacława Sałabana, przez telefon satelitarny. Jemu także przekazał swoje współrzędne, a ten - niezależnie od obiegu informacji z nadajników - zaalarmował SAR. Ostatecznie łódź ratownicza z portu w Helu wypłynęła kilka minut po godz. 6.

Jak reagował SAR?

Środowisko żeglarskie wystosowało kilka pytań pod adresem służby odpowiedzialnej za ratownictwo, dlaczego na pomoc sternik musiał oczekiwać tak długo. Do sprawy odniósł się Wiesław Jasiński z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni.

- Pierwszy sygnał alarmowy dotarł do Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego o godz. 5.05 z ARCC Warszawa [Ośrodek Koordynacji Poszukiwań i Ratownictwa]. Drugi [z nadajnika PLB] został odebrany z ARCC o godz. 5.18. Już po pierwszym sygnale rozpoczęta została procedura weryfikacji alarmu - wyjaśnia Jasiński.

W pierwszej kolejności w centrum koordynacyjnym rozpoczęto procedurę ustalania nazwy jednostki i jej właściciela.

- W bazie danych poszukujemy numeru identyfikacyjnego, który otrzymaliśmy w zgłoszeniu. To może trwać kilka minut. Dalej weryfikujemy, czy jacht o ustalonej nazwie rzeczywiście wypłynął z portu, dzwoniąc do kapitanatów. Jednocześnie staramy się skontaktować z właścicielem jachtu telefonicznie, czy rzeczywiście potrzebuje pomocy. Jacht "Sunrise" znajdował się na wodach, które należą do rosyjskiej strefy odpowiedzialności, dlatego powiadamiamy Rosjan o naszych ustaleniach i pytamy, czy podjęli akcję i czy odebrali sygnał alarmowy. Wszystkie te kroki służą m.in. temu, by sprawdzić, czy alarm nie jest fałszywy. A z systemu Cospas-Sarsat dostajemy kilka fałszywych alarmów w tygodniu - wyjaśnia Jasiński.

Cospas-Sarsat to międzynarodowy satelitarny system ratownictwa lądowego, powietrznego i morskiego.

Godzina na sprawdzenie

Kiedy weryfikowany był pierwszy sygnał (EPIRB) rozpoczęto sprawdzanie drugiego (z PLB). Dwa sygnały podawały lokalizacje oddalone od siebie o kilkanaście mil morskich (często informacje o pozycji z tych urządzeń nie są precyzyjne), dlatego ratownicy nie mieli pewności, czy dotyczą tej samej jednostki. Jeden ze sposobów sprawdzania wiarygodności sygnału PLB polega na skontaktowaniu się z bliskimi właściciela nadajnika (numery telefonu podaje się przy rejestracji urządzenia). Z MRCK zadzwoniono do trzech bliskich osób Zielińskiego.

Przed godz. 6 do centrum zadzwonił już Wacław Sałaban, który potwierdził wypadek Zielińskiego. W rozmowie z ratownikami pomylił jednak nazwy jachtów, sądząc, że Zieliński wypłynął na swojej jednostce "Quick Linever", podczas gdy on płynął na jachcie "Sunrise", pożyczonym. - To wprowadziło dodatkowe zamieszanie - mówi Jasiński.

Wreszcie o godz. 6 do jednostki "Sztorm" nadeszło powiadomienie o rozpoczęciu akcji ratowniczej i po kilku minutach statek był w drodze po Zielińskiego. Od momentu odebrania sygnału do wypłynięcia statku upłynęła godzina.

"Czas reakcji odbiegał od standardów"

W całej sprawie zastanawiające jest również, dlaczego sygnał po nadaniu przez rozbitka o godz. 4.36 dopiero o godz. 5.05 dotarł do morskiego centrum ratowniczego w Gdyni. Drugi natomiast dopiero o godz. 5.18. Dlaczego przesyłanie pierwszego alarmu trwało pół godziny, a drugiego aż 40 minut?

Jak wynika z dokumentacji, sygnał najpierw odebrany został przez centrum kosmiczne w Moskwie (odpowiedzialne za strefę, gdzie doszło do wypadku). Stamtąd - jak sprawdziliśmy natychmiast - przekazany został do ARCC w Warszawie, komórki, która odpowiada za odbieranie alarmowych sygnałów zarówno z jednostek powietrznych, jak i morskich.

I tu pojawia się problem z długim "przesyłem sygnału". ARCC składa się z ośrodka koordynacji znajdującego się w cywilnej PAŻP i podośrodka wojskowego działającego w ramach Centrum Operacji Powietrznych.

Wojskowi z Centrum Operacji Powietrznych poinformowali nas, że oni w tym przypadku reagowali na czas, a opóźnienia powstały w komórce PAŻP. Agencja, choć zgodnie z przepisami powinna, nie wysłała sygnały do centrum ratowniczego w Gdyni.

- Pomimo ostatecznie pozytywnego zakończenia akcji ratowniczej czas reakcji odbiegał od standardów Agencji, w związku z czym prowadzone jest wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - poinformował "Wyborczą" Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy PAŻP.

"W Danii leci się od razu"

- Długi czas oczekiwania rozbitka na ratunek nasuwa pytania o rozbudowane procedury, jakie obowiązują w polskim ratownictwie - mówi kpt. żeglugi wielkiej Marek Błuś, znawca tematyki morskiej i publicysta. - Warto przywołać tutaj przykład Danii. W centrach ratowniczych, kiedy odbierany jest już pierwszy sygnał, od razu do akcji podrywany jest śmigłowiec, który leci we wskazane miejsce. W efekcie mają więcej fałszywych alarmów niż my akcji ratowniczych, ale reakcja na sygnał jest zawsze - wskazuje Błuś.

W przypadku wypadku Zielińskiego załoga śmigłowca ratowniczego SAR Marynarki Wojennej o alarmie powiadomiona została o godz. 6.13. Maszyna nie wyleciała do akcji ze względu na trudne warunki pogodowe. Nie było minimów do startu (widzialność wynosiła 300 m zamiast wymaganych 500 m) Dodatkowo nie było warunków do lądowania na żadnym lotnisku w północnej Polsce. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, by z ratujących stać się ratowanymi - tłumaczyli lotnicy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 21:40 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
_jp_ napisał(a):
wyborcza.pl napisał(a):
Sekunda wystarczy, by satelita odebrał sygnał ratunkowy nadawany na morzu i przekazał go z powrotem do centrów ratownictwa na ziemi.


Ciekaw jestem co z tego bełkotu zrozumiałby laik.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 21:47 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
I jeszcze jedna wypowiedź odnośnie tej audycji radiowej http://fyr.blox.pl/2016/10/8222Specjalista-MRCK-przedstawia-swoje-racje8221.html
Wacław Sałaban napisał(a):
„Specjalista MRCK przedstawia swoje racje”
Pod takim tytułem ukazała się wypowiedź koordynatora SAR - Wiesława Jasińskiego, w Subiektywnym Serwisie Internetowym Jerzego Kulińskiego (rano 24.10.2016 r.).

Dobę później, link do tego wpisu na moim blogu zamieścił Gość: Jaromir Rowiński, w swoim komentarzu pod Wzywanie pomocy w zastępstwie.



Szanowny Panie Wiesławie Jasiński, Pana stwierdzenie:

Sporo zamieszania wprowadził Wacław Sałaban informując MRCK o 05:55 , że " Jacek Zieliński zszedł na tratwę na pozycji 54 53,52N 019 09,25 E z jachtu Quick Linever. Mój jacht Sunrise jest na lądzie”. O godz. 06:00 "Sztorm" wyszedł z Helu o 06:00",…

jest półprawdą:

- nie o 05:55, tylko o h h0548 (czas rozmowy 4’21”), jeśli zastosować zaokrąglenia czasu z pominięciem sekund i traktować moment rozmowy jako czas jej zakończenia (korzystnie dla SAR), to mój pierwszy telefon do MRCK byłby o h0553. Nie o h0555.

- nie wiem skąd Pan wziął podawaną pozycję, nie jest ona tożsama z tą którą ja przekazywałem zgodnie z treścią sms od rozbitka: 54 53 52 e 19 9 45. Skąd Pan przyjął, że pozycja jest w formacie: stopnie / minuty / setne części minuty? A może jest w formacie stopnie / minuty / sekundy? Ja przekazałem zapis pozycji w takiej postaci, w jakiej otrzymałem (formatu nie rozstrzygałem), jedynie zwróciłem uwagę na brak „0” przed drugą „9”. No i w tej Pana (nie mojej) pozycji jest błąd w przedostatniej cyfrze. PROFESJONALIZMU!

- absurdalności jakoby mojego stwierdzenia: „Mój jacht Sunrise jest na lądzie” nie komentuję. Jest bezczelnością. Sugeruje Pan moje kłamstwo?

- oświadczam, że SZTORM nie wypłynął o h0600. Odcumowywał w trakcie mojej rozmowy z jego załogą o h0616 (2’50”), potwierdzeniem mojego stanowiska są skany śladów SZTORMA na MarineTraffic i na Vessel Finder. Według nich SZTORM wypłynął o h0618-0620. Może o h0600 dostał polecenie wypłynięcia od MRCK? Panie Wiesławie PROFESJONALIZMU.

Oczywiście, te dane liczbowo/cyfrowe różnią się minimalnie, ale to precyzja w sytuacjach szczególnych informuje o profesjonalizmie lub dyletanctwie.

Tą Pańską, zacytowaną, wypowiedź zaczynam traktować jako początek matactwa!

I na koniec dwa wątki wymagające mojej reakcji:

1.
Ja, amator, pouczę Pana, ZAWODOWCA, jak powstałe jedno przekłamanie – w nazwie jachtu (dla mnie mało istotne w tej sytuacji, gdyż jednostka i tak była na dnie, dla MRCK istotne, bo się …gubiło w liczności danych), SAR mógł jednoznacznie i bardzo szybko rozstrzygnąć w dwa sposoby:

- natychmiast zadzwonić do rozbitka i miedzy innymi spytać o nazwę jachtu, który utonął,

- zadzwonić do mnie, lub w którejś z dwóch rozmów, postawić pytanie, czy tym jachtem może być Sunrise, bo taki mamy sygnał z EPIRB (tuż po h0500) oraz z PLB z bardzo zbliżonej pozycji (!!!) do pozycji przekazanej od rozbitka. Ja tego poranka wielokrotnie stawałem do dyspozycji SAR!
Przypomnę, postawiono mi pytanie w drugiej rozmowie: czy znam jacht Sunrise? Ale nie stwierdzono, że SAR ma odebrany sygnał z EPIRB, przypisany do Sunrise! Rozumiem, że to ja miałem się tego domyślić.
Dyżurujący Panie Krzysztofie W. - obiecuję, następnym razem się poprawię.

2.
Tak, Pan Jacek Zieliński nie miał w pamięci telefonu numeru do SAR (MRCK), natomiast SAR (MRCK), w chwili zagrożenia, miało nr tel. satelitarnego do Pana Jacka. Osobiście ten numer dwukrotnie przekazywałem MRCK w rozmowach o h0548 i o h0605. Dlaczego SAR go nie użyło? Ja o h0601 dodzwoniłem się bez problemu … .

PS Przestrzegam Pana, Wiesławie Jasiński, przed mało precyzyjnymi sformułowaniami i sugestiami (jak w komentarzu kilka odpowiedzi z 2016-10-25 18:33:00 na SSI). Za dwa tygodnie będę dysponował bilingiem wszystkich moich rozmów telefonicznych feralnego/szczęśliwego 20 października 2016 r.

Z poważaniem,

Wacław Sałaban



Jako jeden z wymienionych w wypowiedzi koordynatora SAR, miałem (i mam nadal) obowiązek wypowiedzenia się w sytuacji nie zgadzania się z przedstawionymi tezami bezpośrednio mnie dotyczącymi.
W tym celu zredagowałem swój powyższy komentarz i przesłałem go do Subiektywnego Serwisu Internetowego w dniu 25.10.2016 o h2215. Właściciel SSI nie zamieścił mojego stanowiska, tym samym zablokował możliwość wypowiedzi na SSI.
Zamiast mojego komentarza, na drugi dzień rano (26.10.2016 r. o h0840) ukazał się komentarz Andrzeja Remiszewskiego, Prezesa Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych - do którego wiadomości, nie wysyłałem swojego komentarza.

Swobodne porównanie merytoryczne obu tych komentarzy pozostawiam czytelnikom bloga.

Bardzo dziękuję wszystkim pytajacym za doprecyzowywanie i szczególnie Panu Jasińskiemu za kolejne wyjaśnienia.
Muszę jednak zadać dwa pytania:
1. Z czego wynika różnica czasu wyjścia "Sztorma" podana przez Pana Jasińskiego (0600) i widocznego na ekranie komputera (0620), czy ja to źle czytałem, czy Vessel Finder "ruszył" w jakiś czas po wyjściu "Sztorma"?
2. Czy dyżurny MRCK podjął próbę połączenia satelitarnego (telefonicznego) z rozbitkiem?
Jeśli tak, to czemu do rozmowy nie doszło?
Jeśli nie, to czy nie dysponował numerem, czy brak było możliwości technicznych (?!), czy dyżurny nie wpadł na taki pomysł?
Taka rozmowa wyjaśniłaby zamęt wprowadzony dwoma pozycjami, dwoma nazwami jachtu i informacjami "prrzyjaciela z tekefonem" dzwoniącego do MRCK.
NIewątpliwie podbudowałaby morale rozbitka.
Myślę, że wszyscy będziemy nieciepliwie oczekiwać informacji. Z góry dziękuję.
Andrzej Colonel Remiszewski
[zachowana pisownia oryginalna]

Dziękuję obu Prezesom SAJ (założycielowi SAJ, zarazem Pierwszemu i obecnie Honorowemu, również twórcy i właścicielowi SSI oraz dziękuję obecnemu*) – obaj Panowie utwierdziliście mnie w trafności mojej ubiegłorocznej decyzji o rezygnacji z członkostwa w SAJ (oczywiście po stosownym uiszczeniu członkowskich składek). Stowarzyszeniu Armatorów Jachtowych życzę sukcesów.

Z uwagi na 48-mio godzinne opóźnienie (o czym niżej), zwracam się z prośbą, do Sympatyków i Czytelników bloga**, o rozpowszechnienie treści obecnego wpisu swoimi drogami rozsyłania informacji. Dziękuję.

Wacław Sałaban, 27 października 2016 r. (już z Wrocławia)

PS Zakończyliśmy swój sezon żeglarski wyslipowaniem PROMYKA, pozostawiając go na zimę w Rodzinnej Przystani TAZBIROWO. Rodzinnej nie tylko z nazwy, również z atmosfery :-)
Tegoroczne październikowe pływanie po Zalewie Koronowskim było zbliżone warunkami do jesiennego pływania po Lofotach – nie było komarów!
Po powrocie do domu wracam do redagowania obiecanej drugiej części historii wzywania pomocy w zastępstwie. Będzie trochę nowych uzupełniających faktów i zaprzeczeń …mataczeniu przez innych.

* Natomiast obecnego Prezesa SAJ namawiam do szkoleniowego omówienia wydarzeń sprzed prawie 29 lat u wybrzeża Kuby, w których brał bezpośredni sprawczy udział. Na pewno będzie to dla kolejnych pokoleń żeglarzy morskich pouczający materiał.
W przyszłym roku będzie okrągła rocznica wypadku morskiego - rozbicie i utrata jachtu Dar Przemyśla, 20 grudnia 1987 r., bez ofiar w załodze.

** przy lekturze „Wzywanie pomocy w zastępstwie” było Was prawie kilkanaście tysięcy i ponad 250 [Udostępnij]! :-)
czwartek, 27 października 2016, wsfch


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

ins napisał(a):
_jp_ napisał(a):
wyborcza.pl napisał(a):
Sekunda wystarczy, by satelita odebrał sygnał ratunkowy nadawany na morzu i przekazał go z powrotem do centrów ratownictwa na ziemi.


Ciekaw jestem co z tego bełkotu zrozumiałby laik.

Piotr Siedlewski
Bełkot to ja widzę w innym miejscu:
skoro na skanie wiadomości mailowej widać w nagłówkach, że
a) wiadomość z Moskwy "CMC COSPAS-SARSAT (Consol2)" <cmc@nrarsat.ru> przyszła na adres <arcc@sp.mil.pl>
b) z adresu <arcc@sp.mil.pl> została przekazana dalej do "mrck, gdynia" <polratok.l @sar.gov.pl>; "CRMiL MW' <arsc@mw.mil.pl>
- to gdzie tam po drodze występowała PAŻP??? - korzystają z wojskowego maila, czy jak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 21:59 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
_jp_ napisał(a):
To chyba obaj słyszeliśmy różne audycje. Bo ta, którą ja odsłuchałem pod wskazanym linkiem bynajmniej niczego nie porządkuje i żadnych wytycznych nie daje


bo trochę z innych pozycji czytamy.
wytyczne są proste, zawsze uważałem i uważam że SAR do boju nie rusza od razu,
okazało się że najskuteczniejsze wzywanie to dsc lub telefon a nie drogie zabawki.
trzeba mieć świadomość,że jak nam jacht zatonie to jesteśmy zdani na siebie przez parę godzin.
Wypowieź żeglarza jest pełna pokory warto posłuchać o braku szkoleń, braku zabezpieczeń regat no i strachu tutaj duży szacun.
reszta na pw.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:09 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
piotr6 napisał(a):
_jp_ napisał(a):
warto posłuchać o braku szkoleń
He, he - przechodziłem standardowe, "zawodowe" szkolenia ITR - nikt nie objaśniał, jak wygląda droga sygnału od EPIRBa do MRCK Gdynia. Dopiero teraz, niejako na własną rękę, zaczynamy się dowiadywać, jak to działa. Z pewnością nie tak, jak wykłada się w Polsce na szkoleniach dla "zawodowców".



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowania - 2: martinez98, redgrist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:15 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
ins napisał(a):
_jp_ napisał(a):
wyborcza.pl napisał(a):
Sekunda wystarczy, by satelita odebrał sygnał ratunkowy nadawany na morzu i przekazał go z powrotem do centrów ratownictwa na ziemi.


Ciekaw jestem co z tego bełkotu zrozumiałby laik.

Piotr Siedlewski


bo moderacja śpi - może powinno się oddzielić ziarna od plew i założyć wątek o innym tytule ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 496
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
piotr6 napisał(a):
bo trochę z innych pozycji czytamy.
wytyczne są proste, zawsze uważałem i uważam że SAR do boju nie rusza od razu,


Ale powinno po chwili.

piotr6 napisał(a):
okazało się że najskuteczniejsze wzywanie to dsc lub telefon a nie drogie zabawki.


Chyba, że się radio spali, wtedy ciężko wybrać Fire on Board z Distress
A tel satelitarny nie zawsze działa jak widać.
Za to EPIRD albo PLB jest łatwo mieć pod ręką. Można być rannym, wyziębionym itd. wystarczy nacisnąć i powinno działać.

piotr6 napisał(a):
trzeba mieć świadomość,że jak nam jacht zatonie to jesteśmy zdani na siebie przez parę godzin.


TERAZ to wiemy.

piotr6 napisał(a):
Wypowieź żeglarza jest pełna pokory warto posłuchać o braku szkoleń, braku zabezpieczeń regat no i strachu tutaj duży szacun.


Bo jest wdzięczny ratownikom za uratowanie bo to system jest zły a nie ludzie SAR.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2016, o 22:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
_jp_ napisał(a):
He, he - przechodziłem standardowe, "zawodowe" szkolenia ITR - nikt nie objaśniał, jak wygląda droga sygnału od EPIRBa do MRCK Gdynia. Dopiero teraz, niejako na własną rękę, zaczynamy się dowiadywać, jak to działa. Z pewnością nie tak, jak wykłada się w Polsce na szkoleniach dla "zawodowców".



i zobacz załatwił to jeden mini wywiad :D swoją drogą zobacz że te szkolenia bsą czasami ciut dziwne.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL