Engine:Yanmar Engine HP:24 Engine Model:3GM30
za http://www.yachtworld.com/boats/1984/Di ... ted-States
a to z kolei za http://www.ostarfordydek.pl/index.php?o ... Itemid=106
https://www.youtube.com/watch?v=LCh4U7uwOII
o ile przez lata silnik nie został zmieniony.
https://youtu.be/P0P9Gj3xxKQ?t=370

----------------------------------------------------------

A ktoś już wcześniej pisał, że ów silnik pod stołem w mesie zabudowany. Jacek Zieliński by suszyć rękawice i czapkę chyba stołu nie demontował by na silnik położyć. Choć czytając opis i to, że suszył też mi to jako przyczyna się zaświeciło w głowie.

----------------------------------------------------------

Wracając do tego co wiemy na pewno. Problemem myślę możliwym do zwalczenia jest opóźnienie między Moskwą, ARCC i MRCK. 30 minut może dla kogoś być kluczowe. Podobnie wzrokowe szukanie w tajemniczej bazie MMSI i czekanie z wysłaniem jednostki ratowniczej na wszystkie weryfikacje, a czas płynie - wręcz ucieka.

Interesuje mnie też jaki to suchy sztormiak/kombinezon miał Jacek, ktoś może wie?

wnioskuję po tym że gdyby żeglarz był w głębokiej hipotermii to by nie wyszedł ze szpitala po 1 dniu, pomijam już fakt mierzenia temp o czym była gorącą kiedyś dyskusją oraz fakt że żeglarz uratowany przez sar dostał ciepłą herbatę. Umówmy się że był zmarznięty lub wyziębiony lub bardzo lekka hipotermia , może to kwestia doboru słów ale to niebyt tzw cięzki pacjent

jp. przepraszam nie mogę teraz wklejać linków ale sprawdź proszę jak mierzymy temperaturę głęboką ciała i dlaczego to należy robić w przypadku hipotermii.

j

_________________
pozdrowienia piotr

A to spoko, nic się nie stało. Nic nie zmieniajmy, przecież każdy przypadek jest taki sam.
Właściwie to o co chodzi, przecież żyje!



Jaka bzdura w ogóle licytować się, było zagrożenie życia i tyle, była potrzebna pomoc.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Zmieniamy tylko nie my którzy się na tym znamy.A wiedzę czerpiemy z gazet i z netu

_________________
pozdrowienia piotr

Mamy do dyspozycji wydruk e mail i słowa Dyrektora (?) SAR w audycji radiowej.
Mamy też przyznanie się, że będą w centrali badać czemu opóźnienie przekazania korespondencji trwało 30 min.

Jaki masz interes w tym by chronić ułomnego systemu? Boisz się zmian na lepsze?
Przecież to nie są jakieś tam dane, to są informacje bezpośrednie, więc albo trollujesz albo świadomie zakłamujesz rzeczywistość. Przecież dowody na opóźnienie są niezbite.

Procedury długie, śmigłowce jakie są, albo jakich niema, każdy wie, to chodzi o nasze bezpieczeństwo, więc nie staraj się ściemniać.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

Ekscytacja zbędna.
Procedury może wyglądają problematycznie, za to zawierają dupochrony.
Medialny szum umilknie i będzie po staremu - aż do drastyczniejszej historii.
v

To nie ekscytacja, to wściekłość na ten beton.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.

1. Cóż, gdyby w tratwie rzeczywiście siedział, zażywszy wcześniej tabletek przeciw ch.m., chowając się pod zasuniętym namiotem i raz na kilka minut rozglądając się wkoło - a nie z powodu ch.m. w przebywał w tratwie w pozycji cyt. "tylko pion i twarzą do wiatru"?
2. Ja czytam, że zmoczył ciut więcej niż kalosze - cyt. "skaczę i ląduję klatką na tratwie a resztą w wodzie.. Mokry ale jestem w tratwie!!! ".

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

sam piszesz że będę badać pewnie analizować może coś naprawią.



interesu nie mam zadnego




Nie Na gorsze.
Przemyśl proszę to zdanie bez napinki

_________________
pozdrowienia piotr

Nikt nie bagatelizuje doświadczeń rozbitka.
Chodzi o relacje płacę-wymagam. W tym wypadku delikwent płacił za cuda techniki obiecujących...
Właśnie. Co obiecujących?
v

tak też może być no ale w coś wierzyć trzeba.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



i pomyśleć że w tym wypadku wystarczyła ręczna uhf nawet bez dsc lub radio głowne w zejściówce

_________________
pozdrowienia piotr

Nie masz tratwy - możemy pomodlić się razem.
Proponuję Aniele Boży...
v

nie mam ale zacząłem się zastanawiać
modlić się srednio umię

_________________
pozdrowienia piotr

He...? Ręczna UHF?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Zastanawianie nic nie kosztuje.
Ja bym chciał samo dsc z oddzielnym zasilaniem. Zamontował bym w kokpicie - i byłbym zadowolony.
v

W tym wypadku radio główne w zejściówce nie miałoby zasilania...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Zależy. Na wielu jachtach spotkałem rozwiązanie, że radio jest zasilane z oddzielnego akumulatora niż hotel. Ba widywałem rozwiązanie, gdzie radio było zasilane z pominięciem tablicy, prawie podpięte na krótko

Swoją drogą ten blackout przekonuje mnie, że przyczyną było zwarcie, a nie żaden pożar od silnika.

"Cuda" EPIRB-owe i PLB-owe obiecywały, że uruchomione zgodnie z instrukcją rozpoczną niezwłocznie i będą kontynuować nadawanie sygnału o grożącym niebezpieczeństwie - umożliwiając jego odbiór i przerobienie przez konkretny systemu ich odbioru i dystrybucji.
Wypada stwierdzić, że co owe "cuda techniki" obiecały - to sprawnie i bez zwłoki zrobiły, prawda?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Wiemy tyle, co napisał sam zainteresowany http://sailbook.pl/artykul/6951-moj-ostatni-rejs-na-sunrise-w-drodze-do-swiatla - z opisu wnioskuję, że ów jednoczęściowy sztormiak-kombinezon miał neoprenowe mankiety na rękawach i nogawkach, i woda z kaloszy nie przelała się "do środka".

Użycie ręcznej uhf nie daje w morzu żadnej realnej szansy, że na innej jednostce ktoś usłyszy wołanie - choćby jednostka ta płynęła kilka metrów metrów obok.
Chyba, że ktoś przypadkiem zapomni wyłączyć radyjko uhf, które tkwi w ładowarce na mostku i że przypadkiem pozostaje włączone akurat na tym samym kanale, na którym ktoś woła...
BTW - nie ma innych "ręcznych uhf", niż "bez DSC"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Lub ma włączone skanowanie wszystkich kanałów...



Co ty powiesz?

Ps. Krótkie spojrzenie na google shopping pokazuje co najmniej 6 różnych radyjek tego typu:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Niestety:
Czy istnieje ręczna VHF z możliwością zmiany MMSI za każdym razem gdy zmieniam jacht?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Jaromirowi chodziło chyba o to, że "radyjko UHF" pracuje na innych częstotliwościach niż statkowe i jachtowe radiostacje VHF.

A ja myślę, że pomyłka Piotra (radio uhf - ultra high frequency zamiast vhf - very high frequency) została przez innych doskonale zrozumiana i nikt nie podejrzewał go o chęć instalowania radia o częstotliwościach rzędu setek MHz

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A znasz używane w morzu "ręczne uhf", które posiadałoby funkcję skanowania?

Żaden z pokazanych radiotelefonów nie jest "ręcznym uhf".


To nie jest "ręczne uhf".
To przenośny radiotelefon VHF.


A ja myślę, że dyskutując warto starać się unikać pomyłek, z szczególności pomyłek, które całkowicie mylnie nazywają przedmiot dyskusji.
Moim zdaniem dział to nie tylko dyskusji - na przykład kierując samochodem dobrze jest nie mylić pedału hamulca z przyciskiem otwierania szyby. Niby oba są bardzo przydatne podczas jazdy autem, ale służą jakby czemuś zupełnie innemu.


Oficjalnie - zmienić MMSI można tylko u dystrybutora w serwisie.
Ale ponoć istnieją magicy, którzy to potrafią bez niego.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Krótko i dobitnie! Bez serca! Twoja brutalność mnie przeraża... Mogłaś chociaż dać nadzieję...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

jasne ale też fajnie te pomyłki prostować zamiast kontynuowac bzdury.

_________________
pozdrowienia piotr

No dooobra... doooobra:-)))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła