Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 01:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 sty 2013, o 11:00 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
ZyciePoZyciu napisał(a):
facet ze swinia w awatarze Cię pochwali i wszystko będzie OK.

Jarek Czyszek


Określanie przez Ciebie forumowego kolegi w ten sposób, powoduje utratę resztek,
leżących gdzieś na dnie, okruchów sympatii do Ciebie.

Chyba jednak przestanę czytać Twoje teksty.



Za ten post autor Marian.Kowalski otrzymał podziękowania - 3: Były user, meping, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 11:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Teraz to z kolei ja Ciebie Prosiek nie rozumiem......

Wszak MONA to nic innego jak : M- jak morfina; O - jak tlen; N - jak nitrogliceryna, A - jak aspiryna :roll:

To w końcu podanie kwasu acetylosalicylowego w sytuacji braku możliwości podania pozostałych leków ze schematu jest prawidłowa czy nie.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 11:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Kurczak napisał(a):
To w końcu podanie kwasu acetylosalicylowego w sytuacji braku możliwości podania pozostałych leków ze schematu jest prawidłowa czy nie.......


Tu masz odpowiedź:
Prosiek napisał(a):
Do takiego działania wystarczy podanie 150-300 mg jednorazowo, ewentualnie w kolejnych dniach 75-150 mg dla podtrzymania działania. Większa dawka nie ma sensu, bo lepiej działać już nie będzie (po podaniu 150mg większość płytek jest już upośledzona pod względem tej ich funkcji, dopiero nowo powstałe płytki będą działać normalnie

i tu:
Prosiek napisał(a):
O ile wiem, w żadnych wytycznych leczenia zawału serca nie ma mowy o podawaniu 1,2 grama aspiryny na raz..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Jesteście powaleni, z ważnej dyskusji potraficie zrobić bagno, jak nieakceptowana przez was osoba się wypowie, z tej dyskusji, tylko Prosiak i Jarek i Kurczak i Katrine, piszą na temat, przy czym pierwsza dwójka powinna porozumieć się co do dawki aspiryny, tak ja zrozumiałem to co przy zawale należy zrobić, interesuje mnie tylko to, a nie pozostałe złośliwości.

Ze względu na powagę tematu proszę modów lub adminów o pousuwanie postów nie na temat łącznie z moim,

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
doktor napisał(a):
przy czym pierwsza dwójka powinna porozumieć się co do dawki aspiryny,


Przyjmij, że należy podać 300 mg ASA.

Aczkolwiek uważam, że osoba nie będąca w temacie może mieć problemy z poprawną diagnostyką i rozpoznaniem.
Piszecie też o nitratach, które faktycznie bardzo często osoby chore na serce mają przy sobie.

Chciałabym podkreślić by zwracać uwagę na rozróżnienie objawów wstrząsu od objawów zawału.
No bo jak podacie nitroglicerynę gościowi we wstrząsie to.... Nie będzie za ciekawie. Pamiętajmy by jednak leków używać z rozwagą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja chcę wiedzieć czy to - czego mnie uczono jeast prawidłowe , czy nie....

Jeżeli znajdę się kiedyś (daj Boże nie ) w takiej sytuacji.....

Podać te 150 - 300 mg jednorazowo aspiryny, polopiryny czy nie ?

Bo w sumie od tego zaczęła się dyskusja....

Zawały zdarzają się Katrino nie tylko osobom, które wcześniej leczyły się na serce i mają przy sobie nitro.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Kurczak napisał(a):
Przeczytaj całość tekstu Prosiek'a nt. aspiryny.
Bo z dalszej jego części wynika coś innego.....
Że więcej z tego złego, jak dobrego...

Ja chcę wiedzieć czy to - czego mnie uczono jeast prawidłowe , czy nie....

Jeżeli znajdę się kiedyś (daj Boże nie ) w takiej sytuacji.....

Podać te 150 - 300 mg jednorazowo aspiryny, polopiryny czy nie ?

Zawały zdarzają się Katrino nie tylko osobom, które wcześniej leczyły się na serce i mają przy sobie nitro.....


Nigdzie nie napisałam, że zawały zdarzają się tylko chorym na serce.

Szczerze mówiąc nie wiem z czym masz problem. Dla mnie Prosiek nie napisał nic nowego. Wiem przecież jak działa ASA.;)

Nieważna jest nazwa preparatu, mówimy o substancji czynnej leku!

Możesz i Polopiryne S czy cokolwiek innego podać tylko warto patrzeć na dawki i podać np. pół tabletki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 12:33 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Warto również przeczytać ulotkę leku :lol: Warto również wiedzieć czym jedna ASA rózni się od drugiej.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Katrine napisał(a):
Szczerze mówiąc nie wiem z czym masz problem. Dla mnie Prosiek nie napisał nic nowego. Wiem przecież jak działa ASA.;)

Nieważna jest nazwa preparatu, mówimy o substancji czynnej leku!

Możesz i Polopiryne S czy cokolwiek innego podać tylko warto patrzeć na dawki i podać np. pół tabletki.


Weź pod uwagę, że nie każdy ma taką wiedzę jak Ty, a każdy może się spotkać z zawałem....

Wiem , że substancją czynną polopiryny, polopiryny s, kiedyś jeszcze calcypiryny , aspiryny jest kwas acetylosalicylowy. Dla mnie to też nic nowego....

Popatrz na tytuł....

Chodzi o to, żeby nawet osoby bez gruntownego przygotowania ratowniczego, lekarskiego na morzu lub w innym miejscu oddalonym od fachowej pomocy miały pewność, że postępują prawidłowo....

A te leki są powszechnie używane, nawet jeśli nie ma ich w apteczce jachtowej - to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś z załogi zabrał je ze sobą na rejs...

A tu znalazłem wszystko o zawale wg. wikipedii....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zawa%C5%82 ... _sercowego

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Zawał serca na pełnym morzu?
Mam wrażenie, że generalnie to nic sensownego nie zrobimy na jachcie poza wezwaniem pomocy i "potrzymania za rękę" :( Na 99% jachtów nie ma odpowiednich leków, ani sprzętu. Jak do tego dojdzie zatrzymania akcji serca to szanse na uratowanie spadają praktycznie do zera.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 13:06 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2266
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 703
Uprawnienia żeglarskie: mam
Aby uścislić: ASA, aspiryna i kwas acetylosalicylowy to dokładnie to samo. Polopiryna, Acard, Polocard itp. to nazwy handlowe leków zawierających aspirynę.

Ktoś napisał o dzieleniu tabletki na pół - Prosiek pytanie do Ciebie - czy naprawdę jedna tabletka 500 mg (taką zawsze zabieram na rejsy) może zaszkodzić zawałowcowi?
Nie mówię o podaniu 3, czy 4 tabletek.

ZyciePoZyciu napisał(a):
- CHROŃ SWOJA DUPĘ,

O ile mi wiadomo - decydując się na podanie JAKIEGOKOLWIEK leku, przyjmujemy na siebie odpowiedzialność karną, gdyby cokolwiek poszło nie tak.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 13:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Kurczak napisał(a):
Zawały zdarzają się Katrino nie tylko osobom, które wcześniej leczyły się na serce i mają przy sobie nitro.....

Kiedyś dostałam od znajomej z Chin jej apteczkę. Była tam nitrogliceryna. Apteczka była świetna. I uważam że nitro powinna znaleźć miejsce w każdej apteczce jachtu morskiego. Właśnie ze względów wypisanych przez Ciebie powyżej.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 13:16 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
plus aparat do mierzenia ciśnienia :)

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Doktor ma rację, niestety, zabagnia się wątek.

Kurczak, przeczytaj co napisał Prosiek. To w sumie pół strony. Czego nie rozumiesz?
Wszystko już ustalono. Błąd Jarka polegał na dawkowaniu dla hipopotama. Lekarz napisał Ci wyraźnie jak działa aspiryna, ile jej potrzeba i jak długo działać będzie. Zwiększając dawkę zwiększasz tylko prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych - efektu terapeutycznego nie zwiększysz bo nie ma jak. Tak mówi farmakodynamika.

Jak Ci w sztormie kapitan na zawiasie każe przeciąć jakąś linę i właśnie ją przeciąłeś to osiągnąłeś maksymalny efekt terapeutyczny. Tnąc ją dalej na odcinki po 5 centymetrów i szalejąc z nożem zwiększasz tylko efekt uboczny czyli niszczysz dobrą resztę liny, podwyższasz ryzyko, że się chlaśniesz albo nadziejesz na nóż czy przetniesz inną pracującą linę przypadkiem i nie zajmujesz się potencjalnie pożyteczniejszą działalnością. Efektu terapeutycznego nie zwiększysz - linę przeciąłeś na początku i już nie pracuje.

Jarkowego epitetu całkiem nie rozumiem. Kompulsja jakaś? Po co to? Akurat Arek nie o "ratuj własną dupę" pisze tylko o primum non nocere.


A jeśli mówimy o wyprawie na środek oceanu, taki prawdziwy, gdzie SAR przyśle kogoś w czasie liczonym w dniach, a nie w godzinach, w której biorą udział ludzie z grupy ryzyka /wiek! płeć! nałogi!/ to oprócz wyposażenia apteczki także na sytuacje "pozaproceduralne z lekarzem na telefonie satelitarnym" warto pomyśleć o AED, automatycznym defibrylatorze, który da nam szansę i czas w sytuacjach naprawdę ciężkich. to nie kosztuje majątku a może umożliwić realną walkę o czyjeś życie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
noone napisał(a):
O ile mi wiadomo - decydując się na podanie JAKIEGOKOLWIEK leku, przyjmujemy na siebie odpowiedzialność karną, gdyby cokolwiek poszło nie tak.
To taka powtarzana wielokrotnie fraza jest, ale... być może źle szukałem, ale nie potrafię znaleźć nigdzie takiego zapisu w kodeksie.

Jeżeli miałbym komuś pomóc na burcie w sposób inny niż zalecany w oficjalnych (IMHO idiotycznych!) zaleceniach, to zapewne zrobiłbym to w stosunku osoby z którą mnie łączy jakaś pozytywna relacja (znajomość, sympatia), natomiast w stosunku do jakiegoś roszczeniowego popaprańca zastosowałbym procedurę "wymaganą prawem".

Kurczak napisał(a):
A te leki są powszechnie używane, nawet jeśli nie ma ich w apteczce jachtowej
No właśnie :-( W tych zaleceniach o których piszę wyżej, że są idiotyczne, apteczka powinna zawierać bandaż, watkę i jakąś inną sratkę a rzeczy potrzebnych, których nie da się niczym zastąpić (bandaż mogę zastąpić porwaną koszulą, wszak) nie ma :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:07 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Napiszcie jak rozpoznac stan przedzawalowy, co zrobic by do zawalu nie dopuscic oraz jak rozpoznac zawal.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Yigael napisał(a):
Zwiększając dawkę zwiększasz tylko prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych - efektu terapeutycznego nie zwiększysz bo nie ma jak.

Czy to znaczy że ryzykuję życiem biorąc więcej aspiryny kiedy jestem przeziębiony? Czy też dyskusja jest czysto akademicka, bo nie zrobi różnicy 100mg czy 1g?

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Olek napisał(a):
Yigael napisał(a):
Zwiększając dawkę zwiększasz tylko prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych - efektu terapeutycznego nie zwiększysz bo nie ma jak.

Czy to znaczy że ryzykuję życiem biorąc więcej aspiryny kiedy jestem przeziębiony? Czy też dyskusja jest czysto akademicka, bo nie zrobi różnicy 100mg czy 1g?


A przyjmujesz ją, kiedy jesteś przeziębiony jako lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy i przeciwzapalny znając stan swojego żołądka i inne problemy medyczne i będąc w ogólnie niezłej formie czy walisz w ciemno człowiekowi w stanie wstrząsu kardiogennego jako lek przeciwkrzepliwy?

Prosiek opisał Ci mechanizm działania przeciwkrzepliwego aspiryny, po co ładować w gościa, dla którego sam wstrząs jest stanem zagrożenia życia więcej niż ma szansę zadziałać? Chcesz mu przeziębienie leczyć?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Wiktor, Ty tak na poważnie?
plitkin napisał(a):
Napiszcie jak rozpoznac stan przedzawalowy

Zrobić EKG. I umieć je poprawnie zinterpretować.
plitkin napisał(a):
co zrobic by do zawalu nie dopuscic

Przeprowadzić angioplastykę wieńcową, z reguły z implantacją stentów.
plitkin napisał(a):
oraz jak rozpoznac zawal

Oznaczyć laboratoryjnie poziom markerów /enzymów/ sercowych we krwi: CK, CK-MB, LDH, TNT, TNI, Mioglobiny, a przy okazji oznaczyć CRP, OB, fibrynogen i leukocyty.

Gdyby to było takie proste, to nikt by się nie bawił dyskusje nad MONAmi i temu podobnymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kiedyś na rynku były testy troponinowe, może jeszcze są ?

Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
oraz jak rozpoznac zawal

Oznaczyć laboratoryjnie poziom markerów /enzymów/ sercowych we krwi: CK, CK-MB, LDH, TNT, TNI, Mioglobiny, a przy okazji oznaczyć CRP, OB, fibrynogen i leukocyty.


dużo o tego, standartowo oznacza się troponinę i CK-MB .

_________________
pozdrowienia piotr


Ostatnio edytowano 20 sty 2013, o 14:53 przez piotr6, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Yigael napisał(a):
Gdyby to było takie proste, to nikt by się nie bawił dyskusje nad MONAmi i temu podobnymi.

A udar? Ja się całkiem poważnie pytam - co (na podobieństwo aspiryny przy zawale) można zapodać delikwentowi, żeby chociaż w niewielkim stopniu zwiększyć jego szanse?

I inna, dość powszechna w sumie przypadłość - zapalenie ślepej kiszki zwane wśród nieco lepiej obeznanych ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Wiem, że trzeba toto operować, ale do szpitala kilka ładnych dni drogi - jak (i ewentualnie czym) zwiększyć szanse chorego?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
piotr6 napisał(a):
Kiedyś na rynku były testy troponinowe, może jeszcze są ?

Są. Pytanie czy dają pewność rozpoznania? Pozwalają zróżnicować przewlekłą, ciężką postać wieńcówki, zastoinową niewydolność serca i płuc od zawału?
piotr6 napisał(a):
dużo o tego

No. Dużo.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Maar napisał(a):
Yigael napisał(a):
Gdyby to było takie proste, to nikt by się nie bawił dyskusje nad MONAmi i temu podobnymi.

A udar? Ja się całkiem poważnie pytam - co (na podobieństwo aspiryny przy zawale) można zapodać delikwentowi, żeby chociaż w niewielkim stopniu zwiększyć jego szanse?


Krwotoczny czy niedokrwienny? Umiesz różnicować? Bo gościa z wylewem aspiryną zabijesz.

Maar napisał(a):
I inna, dość powszechna w sumie przypadłość - zapalenie ślepej kiszki zwane wśród nieco lepiej obeznanych ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Wiem, że trzeba toto operować, ale do szpitala kilka ładnych dni drogi - jak (i ewentualnie czym) zwiększyć szanse chorego?


Antybiotykami i ścisłą dietą /ale nie odwodnić/.

Niech się medycy forumowi wypowiedzą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Powinni się wypowiadzieć fachowcy Olku, ale ja bym nie ryzykował. Mamy dwa rodzaje udarów, których my laicy nie jesteśmy raczej w stanie odróżnić. Wiem, że są ale IMHO objawy są identyczne.
W przypadku udaru spowodowanego przez skrzep może i aspiryna by pomogła, jednak w przypadku kiedy dojdzie do pęknięcia naczyńka krwionośnego i krwotoku wewnątrzczaszkowego - to już chyba nie.....

Marcin, w przypadku ciężkiej wieńcówki delikwent raczej ma świadomość, że jest chory.... No chyba, że totalnie nie dba o zdrowie , czego nie można wykluczyć...

Według wikipedi podanie nitro pomaga w przypadku wieńcówki, nie daje widocznych objawów poprawy w przypadku zawału....
Mnie uczono uprawdopodobnić (stwierdzić mogą fachowcy) zawał, nie uczono odróżnić od ostrej wieńcówki.
Zasada działania była w sumie prosta. Kwas askorbinowy, nitro pod język jeśli jest + pozycja półsiedząca (jeśli osoba jest przytomna) , bezpieczna jeśli nie, monitoring i RKO jeśli jest taka potrzeba. Do tego dostęp do friszego luftu i zapewnienie spokoju....
Myślę, że gdyby się taka sytuacja zdarzyła nie zastanawaiłnym się czy to ciężka wieńcówka czy zawał.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Wiktor pytał jak rozpoznać. Piotr pisał o gotowych testach. A testami ani "na oko" nie rozpoznamy. Zresztą próba różnicowania zawału od zaostrzenia niewydolności nie ma sensu zarówno gościa z zaostrzeniem wieńcówki do stopnia przypominającego zawał, zawałem, atakiem serca jak i zatrzymaniem krążenia z innych powodów etc. należy jak najszybciej dostarczyć do szpitala. Nawet jeśli mamy kardiologa na burcie.

A automatyczny defibrylator warto mieć gdzieś daleko pod brzegami Antarktydy jeśli mamy 50-60-70 latków czy zawałowców w załodze.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:26 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Kurczak napisał(a):
Marcin, w przypadku ciężkiej wieńcówki delikwent raczej ma świadomość, że jest chory.... No chyba, że totalnie nie dba o zdrowie , czego nie można wykluczyć...


Spotkałem się z przypadkiem silnego, zdrowego, wysportowanego faceta, który nie miał świadomości ostrej wieńcówki, a jego rodzina dowiedziała się o tym z sekcji zwłok.... :-( Tak więc takie przypadki też bywają...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Też nam taki przypadek, ale to wyjątki potwierdzające regułę. Gość bardzo aktywny, wysportowany, jak co dzień rano wyszedł z domu pobiegać.
Daleko nie ubiegł, zasłabł 100 m od swojego bloku. Zanim przyjechało pogotowie było po pticach....
Nie wiemy czy nie zlekceważył wcześniej objawów...

Dokładnie tak jak piszesz Marcin. Nie ma czasu debatować na tym, czy wieńcówka czy zawał. Trzeba robic to co się umie, i liczyć, że pomoc przyjdzie na czas....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:42 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
pisałem o takim teście

http://www.screenmed.pl/produkty/troponin-i-test.html

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Yigael napisał(a):

A automatyczny defibrylator warto mieć gdzieś daleko pod brzegami Antarktydy jeśli mamy 50-60-70 latków czy zawałowców w załodze.


Podziękowałam za głos rozsądku, bo jak tak dalej pójdzie to defibrylator będzie obowiązkowym wyposażeniem samochodu, nie tylko jachtu...
Pamiętajmy moze, ze zeglowanie jest obarczone pewnym ryzykiem i jednym z istotniejszych nie jest wjechanie w/pod kogoś, a właśnie ostry stan chorobowy/wypadek na pokładzie z dala od cywilizacji. To ryzyko które podejmujemy i o ile warto sie przygotować aby samodzielnie moc sobie pomoc w jak najszerszym zakresie, moze zamiast przerabiac jacht na szpital przyjąć do wiadomości, ze RYZYKO ISTNIEJE? Ja wiem, to bardzo niepopularne w naszych czasach, ale życie jest ryzykowne i przeciw wszystkiemu nie damy rady sie zabezpieczyć. Czy na wypadek udaru zabierzemy jako stałe wyposażenie neurochirurga z osprzetem? ;) chyba nie, a to równie prawdopodobne jak zawał...

Wiec o ile wątki takie są bardzo cenne, to nie oznacza jeszcze, ze dotyczy to nas wszystkich. Dotyczy niewielkiego procenta. Ile z nas bowiem pływa poza zasięgiem śmigłowca?
Warto przypomnieć, ze stan zawalowy na pokładzie to powód do nacisniecia tego czerwonego przycisku na radiu - to nie Pan Pan tylko Mayday, to jest sytuacja bezpośredniego zagrożenia życia. Zakodujcie to sobie i załodze, bo moze sie zdarzyć ze to Wy będziecie tym zawalowcem!

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 5: Były user, cwm58, Jaromir, meping, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Moniia napisał(a):
Warto przypomnieć, ze stan zawalowy na pokładzie to powód do nacisniecia tego czerwonego przycisku na radiu - to nie Pan Pan tylko Mayday, to jest sytuacja bezpośredniego zagrożenia życia. Zakodujcie to sobie i załodze, bo moze sie zdarzyć ze to Wy będziecie tym zawalowcem!


Wężykiem!



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, Kurczak, Pietrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2013, o 15:55 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
a co to jest stan zawałowy lub nie daj Boże stan przedzawałowy?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 381 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL