A skąd, jest zupełnie normalna. Każdy wypadek każdego jachtu komercyjnego, albo choćby reklamowanego, pływającego mniej lub bardziej komercyjnie jest maksymalnie wyciszany. Takie życie i realia.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

też fakt, tylko można byłoby to robić lepiej

nie mniej trzymam kciuki żeby się udało bo myślałem że Zjawa już w porcie.

_________________
pozdrowienia piotr

Taaa... 13 stron wątku, informacje na bieżąco od armatora - ładne mi wyciszenie.

Ale koniecznie trzeba się przy... czepić.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

To w końcu jak było?

może nie ma co kontynuować tej opowieści. Niech będzie,że wszystko jest ok

_________________
pozdrowienia piotr

Czy ja się czepiam? No litości, nawet niewiele pisałem w tym wątku.
Ale to co teraz napisałem, to prawidłowość, i tyle.

Armator pisze, i chwała mu za to, ale głównie o akcji ratowniczej.
A trzynaście stron wątku nabili głównie "ciekawscy", czyż nie?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

proponuję pogadać o tym i innym jak już się wszystko ułoży

_________________
pozdrowienia piotr

Nareszcie się zgadzamy.

Informacje o wypadku i akcji ratowniczej są przekazywane na bieżąco.

Nikt nie chce podać tylko personaliów załogi... po lekcji udzielonej przez forumowiczów podczas ratowania Polonusa. Po co karmić hieny?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

a ktoś o załogę pytał?

_________________
pozdrowienia piotr

Kapitan i bosman stanowią załogę stałą na Zjawie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ale kto pytał o bosmana i załogę. Ja zadałem pytanie o kapitana. i tak pewnie wszyscy wiedza kto nim jest, nie manipuluj i nie zmyślaj o Polonusa też nikt nie pytał
EOT

_________________
pozdrowienia piotr

To po co pytasz?
Teraz też nikt nie pyta?
O Polonusa nikt nie pytał, bo skład był znany od początku.

BTW. Kapitan spał. Czy teraz zaczniesz pytać o tego, który prowadził jacht w tym czasie?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

To nieistotne, kto prowadził. Za to koniecznie trzeba ustalić, co się śniło kapitanowi
Ludzie, ogarnijcie się. Jeden IPN w kraju wystarczy.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Podjęlismy decyzję, że do zakończenia postępowań przez PKBWM i przed Izba Morską nie będziemy publikowac wyników naszego własnego postępowania wyjaśniającego.

Od badania przebiegu zdarzeń w takich wypadkach są odpowiednie organy.

W zyciu byśmy sobie nie wybaczyli, gdyby okazało sie, że nasze postępowanie wyjaśniające miało inne wnioski lub zobrazowało inny przebieg niz postepowanie PKBWm i IM.

Więc musicie uzbroić się w cierpliwość.

Według nas przyczyną był błąd nawigacyjny. Ale przez kogo popełniony, dlaczego, z jakich powodów - na te pytania odpowiedzą odpowiednie organy.

Seascout

_________________
100% seascout
www.seascout.pl

jak pytalem to nie wiedziałem, ale bardzo przepraszam za to pytanie to się już nigdy nie powtórzy




nie, dowiem się z raportu. ale Ty już napisałeś

Z mojego doświadczenia wynika, że większość sterników jest źle nauczona.
Zamiast obserwować morze przed jachtem, gapią się w kompas albo - co gorsza - w GPS-a.


Widzę,że wieczorne pisanie Tobie nie służy. Nie prowokuj ,n8ie wprowadzaj agresji bo działasz na szkodę armatora.

Proponuję,pomimo ,zamknąć ten temat
pozdrawiam do rana

_________________
pozdrowienia piotr

A ja Cię Piotr proszę....

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Myślałem że zima na naszej półkuli to jest okres pomiędzy 22 grudnia a 21 marca......

Czy to moja wina, że mam takie doświadczenia?
Ze wszystkich jachtów... małych też.

Dlatego, ktoś powinien niedoświadczonego sternika nadzorować.
Nie tylko na Zjawie.

BTW. Wyrwałeś to zdanie z kontekstu, bo była mowa o niezauważeniu wcześniej miniętej kardynalki.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A ja się tylko lekko dziwię że kolejny wypadek polskiego jachtu powoduje tyle złych emocji. Z jednej strony kibicujecie by akcja ściągania się udała z drugiej osadzanie. Ehh nie podoba mi się to. Odrobina wiary w ludzi Panie i Panowie. Na pewno zajmą stanowisko w sprawie.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

A mnie się wydaje, że kibice nauczeni złymi doświadczeniami (nawet z bieżącej polityki) starają się złapać jak najwięcej wiedzy, zanim ona zostanie ukryta lub przeinaczona, czego się podświadomie spodziewają, gdy tylko coś/ktoś stara się być niedopowiedziane.
Gdyby odpowiedzi były jasne proste i oczywiste (jak seascota) pytań dodatkowych by nie było.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

ale jak można łapać wiedzę nie będąc tam. Wytłumacz mi to. Na podstawie doniesień prasowych ? Pomijam posty osób, które prawdopodobnie mają tą wiedzę od ludzi którzy tam byli, ale to też rzeczy opowiedziane są, czy nie tak ? Myślę, że tu nastąpi rzeczowe przedstawienie faktów, ale dajcie ( to nie tylko do Ciebie ) czas. A w sumie może i nie tu. Bo kto chciałby mieszać w takim kotle ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

BTW na Zawiszy raczej więc nie wiem co ma wspólnego z tematem.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

A tak, na logikę: jak można odpompować zęzę w jachcie wypełnionym wodą po pokład?

Wreszcie płyną w trójkę.

Czyli na logikę, po zatrzymaniu się na mieliźnie w jednej sekundzie nalała się woda do stanu jaka utrzymywała się przez dłuższy czas? Już nie chodzi mi o zęze ale dopytuje bardziej pod kontekstem paliwa. Tak dla swojej wiedzy której nie chciałbym w przyszłości wykorzystywać ale kto wie. Licho nie śpi.

W jakiej sekundzie. Poszycie ulegało stopniowej dewastacji.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Właśnie! Prawdopodobnie w takich sytuacja jest jakiś tam czas na zabezpieczenie przed wypływem paliwa do środowiska. Ale nie będę oftopował w tym temacie, założe nowy wątek.

Najpierw ratuje się ludzi, potem środowisko.

Ze zdjęć wynika, że po zdjęciu ludzi Zjawa stała tak przechylona, że wlew paliwa znalazł się pod wodą.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Bez przesady, ani Stara Zientara ani Zbieraj nie mieli złych intencji, przynajmniej tak mi się wydaje

_________________
pozdrowienia piotr

Swoją drogą: czytam wątek i nie widzę jakiegoś nadzwyczajnego wysypu złych emocji ani osądzania. Moim zdaniem komentarze o rzekomych złych emocjach są większym przejawem takowych niż pozostałe komentarze, jakie tu się pojawiały. W każdym razie: wątek nie odbiega od jesiennej średniej pod tym względem. W moim odczuciu bardziej lub mniej skrywana agresja "obrońców" (nie wiadomo czego i kogo) jest gorsza niż komentarze, w stosunku do których ta agresja została użyta.

Każdy życzy Zjawie powrotu do sprawności. Każdy ma świadomość co się stało. Nie mamy pełnej wiedzy, ale nie róbmy z siebie niedouków i udawać, że przyczyną wypadku mogli być kosmici. Jasnym jest, że zawiódł czynnik ludzki. Jasnym jest, że zdarzył się wypadek. I tyle. Wypadki się zdarzały i będą się zdarzały. O winie nikt tu nie rozstrzyga i nie widziałem, by ktoś chciał i czuł się uprawnionym do orzekania o winie.