O to, to! Trafiłaś w dziesiątkę! To jest właściwe forum do zadawania takich pytań.

Jeśli o mnie chodzi - nie widzę problemu. Średnio w jednym rejsie na Zawiasie intubuję 15 osób. Na Borchardzie nieco mniej, bo 12, ale za to na Pogorii intubuję ile wlezie. Będzie gdzieś tak ze 20 osób na tydzień.

I co? Wybiłem zaledwie dwa zęby.

Zientara jeszcze mniej. On bardziej uważa przy intubowaniu, bo się boi, że jak on wybije zęby załogantce, to Tatiana wybije zęby jemu.

Pytaj dalej, Kasieńko. Aha, wrzuć jeszcze parę takich pytań na forum wędkarskie. Oni mają duży ekspiriens, bo codziennie intubują ryby.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ale to nie było do Ciebie pytanie;) Chciałam jeszcze się dopytać do końca Arka i już obiecuję więcej nie pytać
Przecież on wie i może mi powiedzieć


Już więcej pytań nie mam to było ostatnie;)

rozumiem pisząc worek miałąs na myśli ""Worek resuscytacyjny PCV ""
W specyfikacjach pisze się również worek typu "Ambu"

[Przykro mi trochę, bo rok temu w Korsarzu po to przecież przytachaliśmy fantoma z Aśką "Yigaelową", żeby każdy mógł sobie spróbować i potrenować wentylować workiem.[/quote]


I tego się trzymać, swoją drogą jest to niełatwe i wymaga sporo wprawy, wbrew pozorom

_________________
pozdrowienia piotr

A kuku! Nie wierzę Ci ani trochę

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No dobra mam ale się powstrzymam;) naprawdę się postaram

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



nam dr pokazywał jak wentylować w dwie osoby takim workiem. Wydaje mi się to nawet mądre szczególnie jak ktoś ma małe dłonie zapytałabym się ale nie mogę więc cóż

Zbieraj ja sie teraz powaznie zastanawiam, czy nawiedzic was jak bedziecie w Stavanger.....a jak na mnie sie rzucisz z laryngoskopem, masakra.....
wogole nie powinienem pisac, bo mam w stopce link do forum wedkarskiego

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Odwiedzaj Zbieraj wie co to destylator i nie zawaha się go użyć

_________________
pozdrowienia piotr

pozniej mnie bedzi emusial odplynac do domu.....ale bedzie mial po rucie

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Przeciez to i tak totalna fikcja w Polsce byla...

Powiedzcie prosze, ze to sa zarty i chodzi o jakis kurs pierwszej pomocy dla zeglarzy a nie studia i przyszlego lekarza stomtologa??

_________________
Radek Wrodarczyk
www.wrodarczyk.ie

poprawie Cię. Chodzi o staż obecnie posiadającej dyplom lekarza stomatologa.
Ja wiem Radku, ze to straszne. A jeszcze bardziej, ze główna uczestniczka nic strasznego w tym nie widzi...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

ogólnie całe szkolenie polskie jest fikcją.

Przecież lekarze nawet w żyłę się wkłuć nie potrafią. I to nie dentyści, lekarze. I co tutaj mówić o podawaniu leków dożylnie jak 95% osób po leku nie potrafi tego zrobić.

Proszę, was czy to jakaś nowość?

A Katrine wie co to "tinctura" i "elixir", a także "alcoholatura", więc jeśli Szacowny Zbieraj dostarczy podstawowy surowiec, biba będzie przednia

cholera ja już nie wiem gdzie ty się obracasz?

ps. wkłuć winno być miast wkuć

_________________
pozdrowienia piotr

no bo oni sie wkuwaja po leku.....

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Dobra dobra ... juz Monika sobie ze mnie nie zartuj Max drugi rok Przeciez wlasnie pisalem, ze staze to fikcja

Pocieszajaca jest dla mnie opinia mojego domowego lekarza, ze na stomie wazniejsze sa sprawne rece nad gietki umysl, wiec moze nie trzeba siac paniki

_________________
Radek Wrodarczyk
www.wrodarczyk.ie

No właśnie nie; kiedyś ludzie uczyli się "wkłuwać", a teraz tylko "wkuwać"...

po pierwsze, nie mam takiego dyplomu jak podajecie;)

po drugie, mówię o lekarskim po stażu bo rozmawiałam z ludźmi.

U nas na stomie to przynajmniej jest o tyle dobrze że zęby to naprawdę potrafimy na dużym poziomie leczyć.
A oni? Oni na tym stażu są tak wykorzystywani że to głowa mała i finał jest straszny.

Pewnie, że z biegiem czasu się tego sami nauczą bo muszą no. wiadomo. ale mówię o systemie. Tak naprawdę po studiach powinno się to umieć już a nie dopiero się uczyć. I już na bank nie prosić i się płaszczyć przed kimś.

No ale komu niby zależałoby na tym by człowieka nauczyć? jak można mu dać do przepisywania historie choroby albo inne papierki....

A kursy szkolenia oczywiście są i trzeba z tego korzystać. system system. trzeba zacząć od systemu a nie na ludzi naskakiwać.

Monia miała na myśli lekarza dentysty.

Po drugie - kiedy ja skończyłem, było jeszcze gorzej. Niemniej wady systemu nie zwalniają z obowiązku uczenia się dla samego siebie. Z chęci uczenia się, doskonalenia się - bo może miałem szczęście, ale akurat na praktykach wakacyjnych i stażu w Bródnowskim nauczyłem się bardzo dużo.
Ale miałem za brzydkie pismo do wypełniania papierów

O, wypraszam sobie takie postponowanie Kasieńki. Jakiego przyszłego? Ona już jest lekarzem stomato...o, pardon, teraz ustawa mówi - dentystą.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

dzisiaj np. rozmawialiśmy też o wstrząsie anafilaktycznym

No i z tłumu padła odpowiedz że adrenalina im. (bo nam od zawsze się tak powtarza) Po czym doktor przez długi czas zaczął nam tłumaczyć o innych lekach, lepszych i ok. W wykazie w gabinecie na liście są, musimy je mieć. Ale co z tego? jak my nie potrafimy podać dożylnie? nigdy na studiach tego nie robiliśmy (ani razu!). tak się składa że mamy też w grupie dziewczyny z lekarskiego które tez powiedziały że nie potrafią.... No i? Co z tego że nauczą się jakie leki, w jakiej dawce jak nic z tego nie wynika. I czyja to wina niby? One na pewno by chciały to umieć tylko ktoś musi nauczyć. My się bez tego obędziemy. One? no nie wiem. czasem nie ma w pobliżu pielęgniarki i głupio byłoby by komuś coś się stało z tak prozaicznego powodu.

takich przykładów można podać multum. strasznie mnie to denerwuje ale co zrobić no:/





Ale ja się z tym zgadzam w 100%. Dlatego jeżdżę sobie na kursy i to robię. I ludzie wszyscy tak robią. Dlatego proszę jedynie o zrozumienie bo człowiek zadaje pytania nie dlatego że chce kogoś zabić tylko dlatego że chce coś robić lepiej i się czegoś dowiedzieć.

Chcesz powiedzieć, że Kasieńka wkręciła się na Zobaczyć Morze? Wiedziałem, wiedziałem, że jesteś nastojaszczaja swołocz i źle mi życzysz. Jaki surowiec? Zabiorę odpowiedni wolumen gotowych wyrobów starej Sobieskiej. Już mi obiecała, że to będzie doskonały rocznik, bo kartofliska w owym roku były dobrze nasłonecznione.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No, odetchnąłem!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

;)

Nie musisz się aż tak bać;) To jakieś pomówienia;)



Zabijanie się kompletnie nie kalkuluje;) o co Ty mnie posądzasz:P

Ależ gdzieżby!...

Kiedyś Szacownemu Kapitanu podrzucę moją obecną literaturę podręczną ("Alaskan Bootlegger Bible") - w tej heretyckiej biblii piszą, żeby nie pędzić z ziemniaków jak Rosjanie, tylko z cukru lub kukurydzy, bo ziemniaki zawierają w fuzlach za dużo metanolu..
Niemniej to delikatny udział olejków fuzlowych nadaje specjałom Sobieskiej ten wyjątkowy posmak i bukiet..

I o to chodzi, kochany, o to chodzi! My, koneserzy...

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

pffffffffffffff!
Koneserzy... myślałby kto ja bym to inaczej nazwała;)

Nie znam się za bardzo, ale myślę, że podłącza się tam człowieka.

ps. A w tym linku zapodanym przez Katrine, w opisie machiny jest, że ma wbudowany kompresor. Nie piszą natomiast jakie końcówki są w zestawie. Czy do pompowania opon jest? Ewentualnie taka jak w Karcherze, do mycia silników też by się przydała - jest?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Patrzcie Państwo, jaki się wróg degustacji objawił. A sam widziałem jak w Morganie się kiwała nad kuflem , jak przysłowiowy żyd na kazaniu.....
I jak opisywała jakiego to ma kaczora gigantycznego
Niu, niu Kasieńko ! Niu, niu !

Zakładasz delikwentowi rurkę intubacyjną, do której drugiego końca podłączasz fajny kompresor i pompujesz. Po 30 sekundach masz gotową tratwę ratunkową

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ty to pamiętasz?:) Oj

On behalf of every Praskas Moczymordas stanowczo protestuję przeciwko takim insynuacjom.
Ikona naszej dzielnicy, stara Sobieska, ma większe zasługi dla gospodarki wolnorynkowej niż Balcerowicz.

U nasz na Pradze nawet oficjalna, legalna gorzelnia nazywa siem Warszawska Wytwórnia Wódek "Koneser".
A jak wejdziesz na ich stronę (http://www.koneser.eu) - możesz przeczytać:

Centrum Praskie Koneser to wzorzec współczesnej przestrzeni miejskiej - otwartej, przyjaznej i bliskiej. Nieocenionym walorem jest położenie całego kompleksu przy „magicznej” ulicy Ząbkowskiej w samym sercu warszawskiej Pragi. Doskonała komunikacja i sąsiedztwo prestiżowych inwestycji miejskich i ponadlokalnych podkreślą rangę Konesera, uczynią go ikoną dzielnicy i spiritus movens nowoczesnych przemian prawobrzeżnej Warszawy..

Widzisz? Nawet tu piszą, że my to spirytus!

A Sobieska tak się przejmuje pracą, że kiedyś z rozpędu przedestylowała nawet Grzywiastego i sprzedała licencję "Koneserowi".
No i teraz mamy:

Teraz spokojnie czekam, aż stara Sobieska przedestyluje mnie i powstanie Drynk z Palemkom "Zbieraj"

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski