Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 04:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 mar 2015, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
taka_jedna napisał(a):
gdyby nawet założyć, że Kuguar zajechał drogę skręcając w lewo, to 1. wywinięcie blach wyglądałoby inaczej, a dziób statku uszkodziłby nabudówkę holownika od osi dziury w lewo.
Ja miałem na myśli taką hipotetyczną sytuację:
Załącznik:
Kolizja.jpg
Kolizja.jpg [ 12.86 KiB | Przeglądane 7468 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14209
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2036
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Na moje wersja Jaromira jest przekonywująca :)

Holownik wyprzedzał statek z prawej jego burty po czym wykonał zwrot w lewo przcinając kurs. Na ostatnim zdjęciu wklejonym przez Mariana widać , że IMHO uderzenie gruchą nastąpiło właśnie skośnie od rufy w lewą burtę....

Szkoda, że nie ma zdjęcia dziury widzianej od dziobu, ale wygląda mi na to, że od dziobu blacha jest wygięta, wręcz wprasowana w głąb kadłuba od rufy zaś jest czyste rozdarcie...

Uszkodzenie nadbudówki mogło powstać później, już po uderzeniu i przechyleniu się holownika.

Ale cały czas obracamy się w ramach przypuszczeń ..... :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Według mnie uderzenie nastąpiło skośnie od przodu.


Załączniki:
Rysunek2.jpg
Rysunek2.jpg [ 10.75 KiB | Przeglądane 7441 razy ]

_________________
Wiosna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
taka_jedna napisał(a):
Według mnie uderzenie nastąpiło skośnie od przodu.
A co ja narysowałem?

Chyba jednak Kuguar nie szedł ze Szczecina, jak podały media, tylko wszedł z morza i wyprzedzał Transforzę po prawej burcie:

http://www.vesselfinder.com/pl/news/293 ... -and-sinks

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14209
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2036
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie będę się kłócił bo nie mam dość danych.

Pamiętaj tylko, że to nie jest uderzenie twardych, sprężystych przedmiotów w środowisku o małej gęstości i holownik nie odbił się od gruchy jak piłka od ściany.

Gdyby uderzenie było prostopadłe do burty holownika lub pod kątem zbliżonym do prostego zostałby on jak napisał Jaromir najprawdopodobniej przepołowiony lub wepchnięty pod wodę.... Tymczasem uszkodzenia są dość małe, choć w ciulowym miejscu ....

W przypadku uderzenia pod kątem holownik obrócając się na gruszce został odepchnięty na bok. Znaczenie dla kierunku obrotu może mieć powierzchnia boczna podwodzia holownika większa na dziobie niż na rufie...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Ostatnio edytowano 12 mar 2015, o 21:31 przez Kurczak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13069
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zbieraj napisał(a):
Chyba jednak Kuguar nie szedł ze Szczecina
I wtedy pasowałby skręt na Władysława IV.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:37 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
taka_jedna napisał(a):
Według mnie uderzenie nastąpiło skośnie od przodu.
I ja tak uważam!

Zbieraj napisał(a):
A co ja narysowałem?

Narysowałeś, że Kuguar zawracał przed dziobem Transforzy. Czy potrafisz wymyśleć cel takiego manewru holownikiem w tym właśnie miejscu, tuż przed promami-bielikami? Przypomnieli sobie o pozostałych butelkach z piwem, które chłodziły się przywiązane do którejś pławy podejściowej? :lol:

Zbieraj napisał(a):
Chyba jednak Kuguar nie szedł ze Szczecina, jak podały media, tylko wszedł z morza i wyprzedzał Transforzę po prawej burcie:

http://www.vesselfinder.com/pl/news/293 ... -and-sinks
Artykuł ten najwyraźniej jest kalką pierwszych atykułów polskich. A o tym, że Kuguar płynął od strony Szczecina mówili do "dziennikarzy" pracownicy Urzędu Morskiego.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Stara Zientara napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Chyba jednak Kuguar nie szedł ze Szczecina
I wtedy pasowałby skręt na Władysława IV.
No jak???? Idąc od strony morza, do nabrzeża (i ulicy) Władka IV skręca się w prawo!!! Nijak nie podłożyłby się lewą burtą.

Chyba, że odchodził od Wł.IV . Co byłoby o tyle bardziej prawdopodobne, że tam właśnie "parkują" holowniki (koło przystani bielików).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia
Porozmawiałem z kolegą z jachtklubu który lubi być zorientowany we wszystkim co dzieje się w porcie. Na podstawie tego czego się dowiedział, to holownik płynął z rejonu przeprawy karsiborskiej i miał dostarczyć człowieka (tego trzeźwego) w rejon kapitanatu. Holownik płynął właściwą (wschodnią) stroną toru, przed nim wychodził w morze któryś z promów. Wchodzący do portu statek (z pilotem) na wysokości latarni morskiej ostrzegł przez radio promy miejskie. Na holowniku za sterem był marynarz który nie nasłuchiwał na kanale 12 informacji o ruchu.
Skręcił w lewo w kierunku kapitanatu i kiedy zorientował się, że jest na kursie kolizyjnym ze statkiem, chciał mu ustąpić skręcając w prawo, ale było już za późno. Podobno zeznania co do tego, kto był za sterem zmieniają się.
Jeśli to, czego się dowiedziałem jest prawdziwe, to rację może mieć taka_jedna i ja w tym co napisałem około południa z użyciem Zbierajowej nazwy manewru...

_________________
Zbig A. Gintowt



Za ten post autor zbigandrew otrzymał podziękowania - 2: Magister, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2015, o 21:56 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Czyli najpierw w lewo a potem w prawo. Ale gdyby nie tracił czasu i prędkości na przesterowanie się w prawo, tylko trzymał w lewo to pewnie przeszedłby przed statkiem bez zadraśnięcia? I też miałby sprawę za niebezpieczny, kolizyjny manewr naruszający przepisy :-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
zbigandrew napisał(a):
Porozmawiałem z kolegą z jachtklubu który lubi być zorientowany we wszystkim co dzieje się w porcie. Na podstawie tego czego się dowiedział, to holownik płynął z rejonu przeprawy karsiborskiej i miał dostarczyć człowieka (tego trzeźwego) w rejon kapitanatu. Holownik płynął właściwą (wschodnią) stroną toru, przed nim wychodził w morze któryś z promów. Wchodzący do portu statek (z pilotem) na wysokości latarni morskiej ostrzegł przez radio promy miejskie. Na holowniku za sterem był marynarz który nie nasłuchiwał na kanale 12 informacji o ruchu.
Skręcił w lewo w kierunku kapitanatu i kiedy zorientował się, że jest na kursie kolizyjnym ze statkiem, chciał mu ustąpić skręcając w prawo, ale było już za późno. Podobno zeznania co do tego, kto był za sterem zmieniają się.


O - i to są jakieś wiadomości, które coś wyjaśniają i nad którymi można pogdybać.
W przeciwieństwie do rewelacji urzędniczki UM i do dziennikarskich "animacji"....
W każdym razie - to chyba jedyne w tej chwili logiczne wytłumaczenie przebiegu wypadku - takie, które łączyłoby domniemaną trasę Kuguara z rzeczywistym miejscem jego zatonięcia i z uszkodzeniami jego lewej burty.

A dokładnie o przyczynach kolizji, które wyjaśni dochodzenie przeprowadzone przez Izbę Morską - dziennikarze wspomną może w dwu-linijkowej notce na dwudziestej stronie lokalnego dodatku jakiejś gazety.
Dla TV ścisłe, oparte na faktach i wynikach badań wyjaśnienie przyczyn wypadku to oczywiście "żaden news", zatem wszelkie TV pominą je milczeniem...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 12:22 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jaromir napisał(a):
(...)o przyczynach kolizji, które wyjaśni dochodzenie przeprowadzone przez Izbę Morską(...)


Dochodzenia są prowadzone jednocześnie i niezależnie od siebie przez:

1) policję i prokuraturę -> następnie będzie wydział karny sądu, pewnie rejonowego (kierowanie pojazdem mechanicznym "pod wpływem" i spowodowanie kolizji pojazdów w ruchu wodnym - tak mniej więcej według "dziennikarzy").

2) Izbę Morską - czyli też sąd, ale okręgowy.

3) PKBWM

Wcale mnie nie zdziwi, jeśli każda z tych instytucji w swoim dochodzeniu przedstawi inny przebieg zdarzenia.
Czy ktoś może się orientuje, czy istnieje zapis z ekranu radaru VTS (radaru, bo jak podawano Kuguar nie miał AIS-a) - żaden z "dziennikarzy" chyba nie wpadł na pomysł, by o to zapytać, skoro do tej pory nic o tym nie napisano.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
_jp_ napisał(a):
(kierowanie pojazdem mechanicznym "pod wpływem" i spowodowanie kolizji pojazdów w ruchu wodnym


Popatrzcie jakie to proste. W stwierdzeniu zawarta jest już odpowiedź. Na dobrą sprawę nic nie trzeba wyjaśniać. To że zablokował się ster, albo zacięła przepustnica jest nie ważne.
Ustalamy, że niewolno pływać w gaciach z gumką i jak zdarzy się jakiś wypadek wystarczy sprawdzić czy kierujący miał gumkę w gaciach czy sznurek :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia
_jp_ napisał(a):
...
Czy ktoś może się orientuje, czy istnieje zapis z ekranu radaru VTS (radaru, bo jak podawano Kuguar nie miał AIS-a) ...

Nie potrafię powiedzieć czy Kuguar miał AIS-a w momencie wypadku, ale na portalu marinetraffic można dla niego odczytać:
Cytuj:
IMO: 7020932
AIS Type: Tug
Gross Tonnage: 115
Nośność (DWT): 31 t
Długość × Szerokość: 25.46m × 6.8m
Rok budowy: 1969

Co się tyczy systemu radarowego VTS, to z pewnością w radar wyposażony jest Punkt Obserwacyjny usytuowany u podstawy dawnego falochronu wschodniego. Tu muszę się pochwalić, że zaraz po zamontowaniu tego radaru przeprowadziłem pomiary geodezyjne na wieży po to, by na ekranie wyznaczyć kierunek N do namiarów. Wiem, że jego przydatność sprowadzała się przede wszystkim do namierzania i wyznaczania pozycji statków na kotwicowisku...
Z tego co mi wiadomo, to VTS Świnoujście opiera się głównie na systemie meldunkowym i danych "radarowych" AIS. W 2013 roku opublikowano plany dotyczące rozbudowy systemu radarowego i systemu kamer video dla podglądu toru wodnego Świnoujście - Szczecin. Co z tych planów zrealizowano do dzisiaj nie wiem. Musiałbym popytać. I jeszcze jedno: wszystkie jednostki PRC, w tym pogłębiarki, szalandy motorowe prowadzące prace w rejonie Kanału Piastowskiego mają AIS-y i są bez przerwy kontrolowane przez VTS.
Nie sądzę, by akurat Kuguar operujący też w tamtym rejonie był z takiego obowiązku zwolniony. Tyle, że jeśli nie słuchali radia, to może i AIS-a mieli wyłączonego. To ostatnie to już tylko gdybanie...

_________________
Zbig A. Gintowt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Czytać musiałem ileś stron zanim Taka jedna napisała oczywistość. A tyle filozofowania było.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 16:57 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Właściciel i zarazem armator Kuguara nic o AISie nie wspomina http://www.zuz.pl/nasza-flota,801. Numeru MMSI też nie podaje. Przy opisach innych holowników ZUŻ AIS jest wymieniony. Co przemawia jednak za tym, że na Kuguarze tego urządzenia nie było. PRC i ich pogłębiarki to zupełnie inna firma.

Nie wątpię, że VTS ma radar - pytałem czy dokonują zapisu jego obrazów?

Oprócz VTS-u powinien, jak sądzę, być tam w okolicy także radar Straży Granicznej - a oni z takiej możliwości rejestracji obrazów swoich radarów korzystają.

Jeżeli nie ma zapisów radarowych, to ustalenia wzajemnego położenia obu statków według oświadczeń ich załóg niekoniecznie mogą odpowiadać rzeczywistości :-( .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 22:42 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jeszcze jedno ujęcie dziury w kadłubie Kuguara
Obrazek

Tak sobie pomyślałem: zamiast ciąć na złom lepiej byłoby go postawić jako atrakcję turystyczną. Przez tę dziurę (po ścięciu ostrych krawędzi :) ) zrobić wejście. A w środku - choćby pijalnię piwa - bez złośliwości, po prostu szkoda mi takiego holowniczka. Przypomina mi wakacyjne obrazy z dzieciństwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 06:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Kadłub może i dałoby się naprawić, tyle że pewnie silnik zachłysnął się wodą, a to już masakra. :/

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 21:31 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Jeśli chciałoby Ci się spawać kadłub, to pójdź dalej - są już przetarte szlaki:
z dwóch polskich holowników (podobnych do Kuguara, tylko trochę młodszych, typ H-400 a nie H-300) zrobiono... żaglowce :D
Obrazek
Wytske Eeelkje i Willem.

Parę lat temu Wytske wrócił do Polski, jako Onufry Zagłoba, ale nie wiem, co się z nim teraz dzieje?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
_jp_ napisał(a):
Parę lat temu Wytske wrócił do Polski, jako Onufry Zagłoba,
Aleś załadował rewelację! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_jp_ napisał(a):
nie wiem, co się z nim teraz dzieje?
Został sprzedany. O ile wiem - do Francji.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 11:04 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Z czego się śmiejesz?
Tyle było krzyku w prasie zwykłej i żeglarskiej gdy Wojtek Zientara przyprowadził Wytske do Polski "Mamy nowy polski żaglowiec!". A potem wszystko ucichło.
Jeśli wiesz jak to było, to napisz dla potomności. Nie został w końcu przeflagowany, czy też była to taka efemeryda jak Zew II (Kaisei)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Micubiszi napisał(a):
Jak mnie to irytuje jak dziennikarskie hieny wypisują że załoga była pijana :evil:
Dlaczego nie powiedzą (napiszą), że według naszego prawa załoga była pijana. Według prawa angielskiego(...):


Z tym bym akurat uważała. Nominalnie nie ma limitów dla prowadzącego jednostkę pływającą, ale... No wlasnie, ale jest takie, że jeśli coś się przytrafi, to alkohol jest czynnikiem obciążającym.

Na drogach zresztą, mimo ścisle określonego limitu - jeśli jest się poniżej niego (czyli legalnie prowadzi) ale po spożyciu alkoholu - i spowoduje się wypadek, to fakt ten MOŻE BYĆ czynnikiem obciążającym. Znaczy - na pewno będzie wzięty pod uwagę...

Ponadto, ja mowię tutaj o żegludze przyjemnościowej. O ile mi wiadomo (choć nie chce mi się szukać) komercyjnie jest nieco inaczej (czyt. ostrzej)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 11:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
_jp_ napisał(a):
czy też była to taka efemeryda jak Zew II (Kaisei)?


To była efemeryda zupełnie inna niż Zew II... :mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
_jp_ napisał(a):
Tyle było krzyku w prasie zwykłej i żeglarskiej gdy Wojtek Zientara przyprowadził Wytske do Polski "Mamy nowy polski żaglowiec!".
Ściślej - miał przyprowadzić.
_jp_ napisał(a):
A potem wszystko ucichło.
No właśnie! Tu masz historię:
viewtopic.php?f=5&t=4545&

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2015, o 20:15 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Dziękuję za informację. Znaczy się było jak w przysłowiu z wielkiej chmury mały deszcz :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2015, o 21:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
A co do trunkowości załogi. Mają przechlapane. Tak jak kierowca powyżej 0,2.
A my żeglarze? Płyniemy sobie po Bełdanach, wiaterek w porywach 1 B, sielska atmosfera, pijemy piwko aż tu nagle syreny policji obywatelskiej... I mamy również przechlapane.
p.s.
I nie możemy mieć na pokładzie armaty do odstraszenia intruzów. Armata to np kałach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2015, o 23:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
jaszra napisał(a):
I mamy również przechlapane.

Wystarczy jeden trzeźwy za sterem.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2015, o 08:44 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jaromir napisał(a):
Wystarczy jeden trzeźwy za sterem.

Ty jesteś jednak okrutny.
Wszyscy z browcem w garści a ten jeden o suchym pysku ?
No chyba że jako kara, ale i tak nieludzka :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2015, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Bombel napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Wystarczy jeden trzeźwy za sterem.

Ty jesteś jednak okrutny.
Wszyscy z browcem w garści a ten jeden o suchym pysku ?
No chyba że jako kara, ale i tak nieludzka :lol:

Trza wozić jakiegoś małolata w wieku przedpiwnym i po problemie :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2015, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jaromir napisał(a):
Trza wozić jakiegoś małolata w wieku przedpiwnym i po problemie :roll:

Dlatego zawsze pływam z synem.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2015, o 22:53 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
taka_jedna napisał(a):
Kadłub może i dałoby się naprawić, tyle że pewnie silnik zachłysnął się wodą, a to już masakra. :/


To jest masakra :cry: :
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 380 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL