Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Gdzie się ubezpieczacie?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=12967
Strona 1 z 2

Autor:  Oks [ 8 wrz 2012, o 22:44 ]
Tytuł:  Gdzie się ubezpieczacie?

Prosiłbym o porady odnośnie ubezpieczeń.
Interesuje mnie jak najtańsze ubezepieczenie, które obowiązuje również przy wypadkach podczas uprawiania jachtingu po morzu.
Do tej pory brałem UNIQUa ubezpieczenie podróżne, bo wychodziło na prawdę tanio, jednak okazało się, że gdyby stało mi się coś na jachcie to ubezpieczenie nic nie dawało.

Autor:  robertrze [ 9 wrz 2012, o 06:04 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Na tegoroczny rejs w Chorwacji ubezpieczałem załogę w Generali za pośrednictwem brokera. Ubezpieczenie obejmowało także koszty poszukiwania i ratownictwa morskiego. Jeżeli jesteś zainteresowany, to pisz na prive.
Pozdrawiam
Robert Rzepecki

Autor:  Zbieraj [ 9 wrz 2012, o 07:19 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Oks napisał(a):
Do tej pory brałem UNIQUa ubezpieczenie podróżne, bo wychodziło na prawdę tanio, jednak okazało się, że gdyby stało mi się coś na jachcie to ubezpieczenie nic nie dawało.
A kto Ci ten kit wcisnął? Oczywiście, że ubezpieczenie z serii "Podróż i radość" UNIQA obejmuje żeglarstwo, jest bodaj najtańsze, a przynajmniej jednym z najtańszych (jeśli pamiętam - 2,90 zł za dzień, przy SU = 50 000 zł i zakresie "Europa", obejmującym również kraje śródziemnomorskie Afryki i wyspy europejskie na Atlantyku, tzn. Kanary i Azory). Wg ich OWU żeglarstwo nie jest sportem ekstremalnym i składka nie ulega podwyższeniu.
Od lat, tzn. od kiedy UNIQA weszła do Polski kupując "Polonię" i "Filara", ubezpieczam siebie i swoje załogi (na jachtach, nie na żaglowcach) w tej firmie i nigdy nie miałem kłopotów. Raz nawet, po wypadku śmiertelnym na Morzu Egejskim, UNIQA bez mrugnięcia okiem pokryła koszt transportu zwłok w metalowej trumnie z Aten do Polski, a było to kilkanaście tysięcy złotych.
Oks napisał(a):
Prosiłbym o porady odnośnie ubezpieczeń.
PAC! Rusycyzm, niestety, dość powszechny. Po polsku jest "odnośnie do ubezpieczeń"

Autor:  damit [ 9 wrz 2012, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

robertrze napisał(a):
Ubezpieczenie obejmowało także koszty poszukiwania i ratownictwa morskiego.

Możesz jakoś rozwinąć ten wątek? Np. przytoczyć stosowny fragment OWU.

Autor:  Olek [ 9 wrz 2012, o 08:28 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Również Compensa (ubepieczenie nazywa się Voyage) nie traktuje żeglarstwa morskiego jako sportu ekstremalnego. Zareklamuję również swojego stałego agenta ubezpieczeniowego, wszytko załatwiam bardzo sprawnie mailowo lub telefonicznie, a następnie przyjeżdża do mnie (w Warszawie) i podpisujemy umowę. Jak byś był zainteresowany to dam kontakt na PW.

Autor:  Oks [ 9 wrz 2012, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Zbieraj napisał(a):
A kto Ci ten kit wcisnął? [...] Wg ich OWU żeglarstwo nie jest sportem ekstremalnym i składka nie ulega podwyższeniu.

Jeden z moich załogantów któremu polecałem to ubezpieczenie zadzwonił do UNIQUi i pani wyjaśniła mu, iż ubezpieczenie nie pokrywa szkód które wynikły w następstwie żywiołów (w tym szkód na morzu). Obowiązuje jedynie przy dokupieniu rozszerzenia na sporty ekstremalne, jednak do takowych żeglarstwo morskie się nie zalicza, więc tak na prawdę nie da się ulepszyć ubezpieczenia tak, aby na żeglarstwo morskie obowiązywało.
Chociaż przeczytałem teraz OWU i faktycznie nic o żywiołach nie ma..

Olek, robertrze, ile kosztują wasze ubezpieczenia?

Autor:  Roman K [ 9 wrz 2012, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Ja mam wykupione ubezpieczenie w "Alianzie" od kosztów leczenia (20 tys.EUR, 22 dni), za 85,-PLN. Dowiedziałem się (nie oficjalnie) że jeżeli wypadek zdarzy się w porcie, to wszystko jest OK, jeżeli w morzu to dupa zbita.
Niestety żeglarstwo morskie jest u nich na liście sportów ekstremalnych. :D , a składka w tym przypadku to czysta abstrakcja.

Autor:  Olek [ 9 wrz 2012, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Oks napisał(a):
Olek, robertrze, ile kosztują wasze ubezpieczenia?

Są różnice w zależności od rejonu pływania, sumy ubezpieczenia i wieku ubezpieczonych, ale w dużym uogólnieniu płaciłem około 50zł za tydzień od osoby.

Autor:  Ejdzej [ 9 wrz 2012, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Dla "młodszej i uczącej się" części żeglarzy niezłym rozwiązaniem są też karty Euro 26 i podobne. Karta dla osoby do 30 roku życia to chyba 130zł na rok i obejmuje koszty ratownictwa i inne takie "niepotrzebne rzeczy".

Autor:  Andy [ 9 wrz 2012, o 13:31 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Jak organizuję rejsy "prywatne" to ubezpieczam się w Generali i jak na razie nie miałem powodów do narzekań. Zresztą jak na narty jeżdżę to również korzystam z Generali.

Autor:  robertrze [ 9 wrz 2012, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Fragment z OWU.
Pokrycie kosztów ratownictwa w górach i na morzu
Centrum Pomocy Generali pokrywa koszty ratownictwa
Ubezpieczonego w górach i na morzu do równowartoÊci 5.500
euro. Usługa ratownictwa odbywa si´ przez wyspecjalizowane
słu˝by ratownicze na terenie danego kraju lub obszarze
mi´dzynarodowym. Usługa Êwiadczona jest od momentu
odnalezienia Ubezpieczonego do momentu przekazania go
odpowiednim słu˝bom medycznym.

Cena ubezpieczenia to 432zł za 17 dni dla 7 osób.
Mogę wysłać całe OWU, jeżeli ktoś sobie życzy.
Pozdrawiam
Robert Rzepecki

Autor:  Maaniek [ 10 wrz 2012, o 11:28 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Porównywanie ofert bez podania pewnych danych mija się z celem: suma ubezpieczenia, liczba dni, liczba osób to minimum żeby porównać cenę. Generali i Uniqa jak najbardziej się nadają - cena do zakresu zadowalająca.

Autor:  Kuracent [ 12 wrz 2012, o 16:07 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Ja korzystam z Warty. W trakcie ostatniego rejsu mieliśmy wypadek. Bom uderzył jedną z osób w głowę i silnie krwawiło. W rozmowie z ubezpieczycielem otwarcie powiedziałem, ze wypadek zdarzył się na jachcie na morzu i nie było problemu. Dostaliśmy adres dyżurnego chirurga w najbliższym porcie. Całość odbyła się bezgotówkowo.

Maaniek napisał(a):
Porównywanie ofert bez podania pewnych danych mija się z celem: suma ubezpieczenia, liczba dni, liczba osób to minimum żeby porównać cenę. Generali i Uniqa jak najbardziej się nadają - cena do zakresu zadowalająca.


Dokładnie tak.
To może ustalmy jak to wygląda dla Chorwacji dla osoby w wieku 27-59 lat.

W przypadku UNIQA:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 50.000 PLN
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,90 PLN/os./1 dzień

W przypadku GENERALI:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 40.000 PLN
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,40 PLN/os./1 dzień

W przypadku WARTY:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 15.000 EUR
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 5.000 PLN
składka 3,20 PLN/os./1 dzień

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Olek [ 12 wrz 2012, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Kuracent napisał(a):
kosztów leczenia
Kuracent napisał(a):
następstw nieszczęśliwych wypadków

Tak na marginesie KL i NNW nie zawiera ubezpieczenia kosztów poszukiwania i ratownictwa.

Autor:  Oks [ 12 wrz 2012, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

To ratowanie zdrowia i życia na morzu nie jest darmowe?

Autor:  Olek [ 12 wrz 2012, o 19:50 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Oks napisał(a):
To ratowanie zdrowia i życia na morzu nie jest darmowe?

Generalnie jest, ale np żeby legalnie pływać w rejonie Spitsbergenu trzeba mieć ubezpieczenie którego wartość wyznacza gubernator.

Autor:  Szpiszpak [ 13 wrz 2012, o 06:27 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Olek napisał(a):
Generalnie jest, ale np żeby legalnie pływać w rejonie Spitsbergenu trzeba mieć ubezpieczenie którego wartość wyznacza gubernator.

Gdzie jeszcze (jakie rejony) obowiązują takie zasady ?

Autor:  Maaniek [ 13 wrz 2012, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Kuracent napisał(a):
okładnie tak.
To może ustalmy jak to wygląda dla Chorwacji dla osoby w wieku 27-59 lat.

W przypadku UNIQA:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 50.000 PLN
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,90 PLN/os./1 dzień

W przypadku GENERALI:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 40.000 PLN
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,40 PLN/os./1 dzień

W przypadku WARTY:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 15.000 EUR
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 5.000 PLN
składka 3,20 PLN/os./1 dzień

pzdr,
Andrzej Kurowski


"Między wierszami" OWU jest też napisane, że KL w Generali to tylko KL, dodatkowe usługi ( wszelki transport medyczny w tym lotniczy, przewóz zwłok, koszty pobytu osób towarzyszących, opieka nad dziećmi, itp.) opisane są jako osobne świadczenia pod nazwą assitance z sumą ubezpieczenia równą sumie KL. W Unice te usługi są w limicie KL, w Warcie też. W ten sposób oferta Generali robi się jeszcze bardziej atrakcyjniejsza.

Można by tę ofertę opisać tak:
W przypadku UNIQA:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia + assistance 50.000 PLN
suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,90 PLN/os./1 dzień

W przypadku GENERALI:
suma ubezpieczenia kosztów leczenia: 40.000 PLN
suma ubezpieczenia assistance 40 000 PLN

suma ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków: 10.000 PLN
składka 2,40 PLN/os./1 dzień

Autor:  Maar [ 13 wrz 2012, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

szpiszpak napisał(a):
Gdzie jeszcze
Wszędzie. To nie tylko o rejony "szczególnie niebezpieczne" chodzi.
Za darmo ratowane jest życie na morzu, SAR dowiezie nieszczęśnika do brzegu i trafi on do szpitala. Myślisz, że szpital na lądzie w dalszym ciągu nieszczęśnika będzie ratował za darmo? Nie, a dla ubezpieczyciela to w dalszym ciągu akcja ratownicza.

Oprócz tego - po dostarczeniu na brzeg - cała seria płatności związanych z hotelem, zakupem jakiegoś ubrania, powrotem do kraju - wszystko to ubezpieczyciel może potraktować jako akcję ratownicza.

Autor:  Kuracent [ 13 wrz 2012, o 09:32 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Maar napisał(a):
Za darmo ratowane jest życie na morzu, SAR dowiezie nieszczęśnika do brzegu i trafi on do szpitala. Myślisz, że szpital na lądzie w dalszym ciągu nieszczęśnika będzie ratował za darmo? Nie, a dla ubezpieczyciela to w dalszym ciągu akcja ratownicza.


I tak traktuje to np. Generali?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Maar [ 13 wrz 2012, o 09:43 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Kuracent napisał(a):
I tak traktuje to np. Generali?
Nie mam seledynowego pojęcia, ale znam przypadek, że po wypadku ludzie zostali z ręką w nocniku.

Autor:  Cape [ 13 wrz 2012, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Maar napisał(a):
Myślisz, że szpital na lądzie w dalszym ciągu nieszczęśnika będzie ratował za darmo

Na terenie UE tak. Trzeba mieć EKUZ wydawany bezpłatnie przez NFZ.

Autor:  essi001 [ 13 wrz 2012, o 09:52 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Cape napisał(a):
Na terenie UE tak. Trzeba mieć EKUZ wydawany bezpłatnie przez NFZ.

EKUZ gwarantuje że będziemy traktowani tak samo jak obywatele danego kraju UE. Jeśli oni płacą za szpital - to my też będziemy płacić.

Autor:  Cape [ 13 wrz 2012, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

essi001 napisał(a):
Jeśli oni płacą za szpital - to my też będziemy płacić.

Świadomie pisząć "za darmo" pominąłem występujące w różnych krajach opłaty. Bo są one groszowe.
Natomiast EKUZ ma jedną bezcenną wartość. Brak maksymalnej kwoty ubezpieczenia.

Autor:  Maar [ 13 wrz 2012, o 10:02 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Cape napisał(a):
Na terenie UE tak. Trzeba mieć EKUZ
Po pierwsze nie wszędzie jest UE a po drugie EKUZ to... jest dodatkowe ubezpieczenie i właśnie o tym mówimy.

Autor:  Maaniek [ 13 wrz 2012, o 10:04 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

bo w momencie odstawienia na ląd kończy się dla towarzystwa akcja ratownicza, a zaczyna się korzystanie z kosztów leczenia jak trafimy do szpitala lub czegoś podobnego, Jak cali i zdrowi trafimy do hotelu to polisa kosztów leczenia nie ma zastosowania. Przecież ubezpieczamy koszty leczenia i okoliczności im towarzyszące, a nie pobyt w hotelu, utratę rzeczy czy koszt powrotu do domu na skutek akcji ratowniczej. :-(

Autor:  Maar [ 13 wrz 2012, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Maaniek napisał(a):
bo w momencie odstawienia na ląd kończy się dla towarzystwa akcja ratownicza
No właśnie nie zawsze.

Maaniek napisał(a):
Przecież ubezpieczamy koszty leczenia i okoliczności im towarzyszące, a nie pobyt w hotelu, utratę rzeczy czy koszt powrotu do domu na skutek akcji ratowniczej.
Ubezpieczamy NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) a bywają TU, które wyłączają z ochrony akcje ratownicze na morzu i ich następstwa.

O tym właśnie pisał Olek.

Autor:  Cape [ 13 wrz 2012, o 10:25 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Maar napisał(a):
Ubezpieczamy NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków)

Mylisz pojęcia Marek. NNW nie dotyczy np pobytu w hotelu, czy powrotu do kraju. Dotyczy trwałego uszczerbku na zdrowiu określanego procentowo. Wypłacane jest to wieeele miesięcy po wypadku.

Autor:  Maaniek [ 13 wrz 2012, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

Maar napisał(a):
Maaniek napisał(a):
bo w momencie odstawienia na ląd kończy się dla towarzystwa akcja ratownicza
No właśnie nie zawsze.

Maaniek napisał(a):
Przecież ubezpieczamy koszty leczenia i okoliczności im towarzyszące, a nie pobyt w hotelu, utratę rzeczy czy koszt powrotu do domu na skutek akcji ratowniczej.
Ubezpieczamy NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) a bywają TU, które wyłączają z ochrony akcje ratownicze na morzu i ich następstwa.

O tym właśnie pisał Olek.


W przypadku polis tzw. turystycznych (KL poza granicami RP) NNW jest opcjonalnym dodatkiem do KL. Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) to uszczerbek na zdrowiu na nie koszty materialne poniesione w związku z wypadkiem.
Ubezpieczamy więc KL z dodatkami assistance, a potem dopiero NNW - jeżeli ktoś chce.

Autor:  Szpiszpak [ 13 wrz 2012, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Gdzie się ubezpieczacie?

szpiszpak napisał(a):
Olek napisał(a):
Generalnie jest, ale np żeby legalnie pływać w rejonie Spitsbergenu trzeba mieć ubezpieczenie którego wartość wyznacza gubernator.

Gdzie jeszcze (jakie rejony) obowiązują takie zasady ?

Maar napisał(a):
Wszędzie. To nie tylko o rejony "szczególnie niebezpieczne" chodzi.
Za darmo ratowane jest życie na morzu, SAR dowiezie nieszczęśnika do brzegu i trafi on do szpitala. Myślisz, że szpital na lądzie w dalszym ciągu nieszczęśnika będzie ratował za darmo? Nie, a dla ubezpieczyciela to w dalszym ciągu akcja ratownicza.

Oprócz tego - po dostarczeniu na brzeg - cała seria płatności związanych z hotelem, zakupem jakiegoś ubrania, powrotem do kraju - wszystko to ubezpieczyciel może potraktować jako akcję ratownicza.


Chciałem się dowiedzieć gdzie nakazywana jest odgórnie wartość ubezpieczenia

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/