Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 gru 2024, o 00:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 paź 2013, o 22:23 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
http://fakty.interia.pl/news-najgorszy-zeglarz-wlk-brytanii-aresztowany,nId,1037597 Tytuł intrygujący.
Początek artykułu również:
Najgorszy żeglarz Wlk. Brytanii aresztowany​Brytyjska policja aresztowała niewprawnego żeglarza, którego ratownictwo morskie wybawiało z opresji już 10 razy w ciągu miesiąca. Te akcje kosztowały ochotniczą formację 20 tysięcy funtów.

24-letni Tim Freeman jest na dobrej drodze do tytułu najgorszego żeglarza Wysp Brytyjskich. Dotychczas należał on do Glenna Crawley'a, ratowanego 15-krotnie u wybrzeży Kornwalii. Ale ustanowienie tego wyniku zabrało mu 10 lat.

Tymczasem Tim Freeman już w pierwszych dniach września sprowokował 5 akcji ratowniczych. Stracił przy tym swój 8-metrowy jacht, robiąc dziurę w poszyciu kadłuba. Łódź została zatrzymano jako wrak oraz w wyniku - jak zapisano - niekompetencji kapitana. Niezrażony 24-latek kupił następny jacht i powtórzył całą operację. Po kolejnych 5 akcjach ratowniczych jacht pozostaje pod strażą, gdyż sam żeglarz trafił do policyjnej celi.


Ostatni akapit jednakoż znosi napięcie:
Aresztowanie nie wiązało się jednak z jego wyczynami na morzu, lecz ze zignorowaniem nakazu stawienia się w sądzie w sprawie niezwiązanej z żeglarstwem.

Zaś przedstawiciel RNLI nawet wskazuje pozytywną cechę żeglarza:
Szef zmiany ochotniczego ratownictwa morskiego z Portland powiedział, że niefortunny żeglarz opanował doskonale jedną umiejętność na morzu - wzywanie pomocy.

I tak to wygląda w NORMALNYM kraju. Komuś krzywdę zrobił ? -Nie! - to w czym problem? Chce się ktoś zabić na swoim jachcie i za swoje pieniądze - jego sprawa. Jest wolnym człowiekiem!
A u nas robi się z tego sensację :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2013, o 22:59 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Nie mogę już edytować, a chciałem dać łącze, aby pokazać, jak o tym piszą tubylcy http://www.dailymail.co.uk/news/article-2439053/Britains-Captain-Calamity-arrested-rescued-TENTH-time-yacht-grounded.html Najbardziej podoba mi się zakończenie 'We have provided the skipper with guidance about maritime safety - and are willing to discuss this further with him.
'We respond to all emergency calls, deploying appropriate search and rescue resources.
'We recommend that people undertake training for leisure boat activities, as they will be far less likely to be involved in a maritime accident.


No, oczywiście. Educate NOT legislate. A pływać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 01:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
No, dokładnie. Widać wzywa królewskich ochotników NA CZAS :) - sami wszak twierdzą, że wolą ratować żywych ludzi niz szukać ciał...
A tAkie wyjątki są po prostu wpisane w definicję swobodnego zeglowania. Przypominam, że mówimy o 10 przypadkach na 2 mln (srednio) rocznie - bo na tyle oceniano jakiś rok temu liczbę wydarzeń związanych z wodą (od kąpania sie w morzu po żeglowanie po nim, statystyka ma trudności z rozroznianiem :) ). Przy takiej ilości zdarzeń MUSI czasami trafić sie ktoś z wyjątkowym antytalentem.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 11:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie ogarniam o co Wam chodzi z ta swoboda i roznica w stosunku do Polski. Tutaj ktos komus zabrania sie zabic na 8mio metrowym jachcie? Mam wrazenie, ze nie wazne co sie w Anglii dzieje, wazne zeby bylo tam slowo "zeglarz" by za chwile znowu na forum poczytac o normalnym kraju i jakiejs swobodzie.

Wytlumaczcie mi na czym polega wieksza swoboda tego pana od mojej w aspekcie omawianych wydarzen?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 11:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Może w tym rzecz, że żeby wyjść w Polsce w morze na ośmiometrowym jachcie, trzeba mieć patent.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 11:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
A co opisana sytuacja ma do tego? Bo w tekscie pojawila sie wzmianka o zeglarzu i Anglii? :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
Może w tym rzecz, że żeby wyjść w Polsce w morze na ośmiometrowym jachcie, trzeba mieć patent.

Pewnie taka, że w Polsce jakby tak sobie wypłynął (o zgrozo jeszcze bez papierka) i był ileś razy ratowany, to juz dawno siedziałby za "spowodowanie zagrożenia w ruchu wodnym" - nieistotne, ze tylko dla siebie.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 12:09 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
waliant napisał(a):
Może w tym rzecz, że żeby wyjść w Polsce w morze na ośmiometrowym jachcie, trzeba mieć patent.

Pewnie taka, że w Polsce jakby tak sobie wypłynął (o zgrozo jeszcze bez papierka) i był ileś razy ratowany, to juz dawno siedziałby za "spowodowanie zagrożenia w ruchu wodnym" - nieistotne, ze tylko dla siebie.


Masz Moniu cos na podparcie swego gdybania?

W Anglii kierowca auta majacy scyzoryk w schowku pojdzie siedziec jezeli policjant mu nie uwierzy po co mu ten scyzoryk. Kolega musial sie tlumaczyc z dlugiego srubokretu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Kolega musial sie tlumaczyc z dlugiego srubokretu.

Czyżbyśmy mieli tych samych kolegów? Mój odpalał tym śrubokrętem samochód :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 13:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Sąsiad napisał(a):
Mój odpalał tym śrubokrętem samochód :)
Mam uzasadnione podejrzenia, że to nie był samochód, tylko Fiat 126p. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Gdyby to był PF126p, to by musiał w schowku wozić kij od szczotki ;)
Kolega, znaczy, by musiał...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
(..)

W Anglii kierowca auta majacy scyzoryk w schowku pojdzie siedziec jezeli policjant mu nie uwierzy po co mu ten scyzoryk. Kolega musial sie tlumaczyc z dlugiego srubokretu.

Za scyzoryk akurat nie pójdzie. Prawo penalizuje noże ponad 3.25 cala (bodajże - moze jest 3, nie pamietam) lub z blokowanym ostrzem. A i to WG UZNANIA POLICJANTA.
W Danii tak dobrze nie ma, kara jest automatyczna i policjant nie ma żadnego ruchu.

A noże akurat są penalizowane w prawie całej Europie. I U NAS TAKŻE, ale nikt sobie nic nie robi z przepisu zabraniającego noszenia noża o długości ostrza wiecej niz 7cm.

I nie, nie mam, wiem tylko czemu z Polski wyjechałam. I g.... mnie obchodzi zdanie innych. Wiem z czym w Polsce sie spotykałam i z czym spotykam sie tu gdzie mieszkam dobrych pare lat.
Podyskutować o tym, ze sie coś zmienia, podyskutuję chętnie - jeśli na poprowadzenie Jagiellonii wzdłuż polskiego wybrzeża przestanie mi być potrzebny papier na to zezwalający. Wzdłuż angielskiego mogłam jakoś.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nóż, jeden z najlepszych i najbardziej przydatnych wynalazków człowieka. Zakaz noszenia to jakaś zupełna aberracja.
W Polsce też nie wolno od jakiejś długości ostrza oraz sprężynowych (o ile pamiętam). Tylko że z drugiej strony prawo w Polsce, często bardziej restrykcyjne niż w innych krajach, z drugiej strony jest o wiele mniej przestrzegane. To i źle, i dobrze...

Sam mam i podróżuję ze scyzorykiem dość dużym, z blokowanym ostrzem i śrubokrętem (taki akurat dostałem w prezencie).
Czy się przydał? Poza tym, że przydaje się bardzo często na codzien, to przydał się bardzo jak przecinałem pasy (uwalniając kierowcę) w samochodzie rozbitym o słup. Na kilkadziesiąt osób/świadków tylko ja miałem porządny nóż. Paranoja.

Dyskusje o tym, gdzie jest więcej wolności, można toczyć długie i zawiłe. A odpowiedź zależy od tego, o jakiej dziedzinie życia mówimy. I co komu dolega bardziej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
(..).
W Polsce też nie wolno od jakiejś długości ostrza oraz sprężynowych (o ile pamiętam). Tylko że z drugiej strony prawo w Polsce, często bardziej restrykcyjne niż w innych krajach, z drugiej strony jest o wiele mniej przestrzegane. To i źle, i dobrze...
(...).

Od 7 cm w górę, jak napisałam. Przepis obowiązuje "od zawsze" i "od zawsze" jest dokładnie olewany przez wszystkich, z policja a wcześniej milicją włącznie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Może dlatego jest olewany, że faktycznie jest głupi. Wędkarze, myśliwi, harcerze, turyści wszelkiej maści zazwyczaj mają noże większe (stałe i składane), bo jak inaczej?
Nikt się nie czepia, do czasu aż się podpadnie - wtedy hak do udupienia jest.
Ale coś mi się wydaje, że nie wolno mieć też noży sprężynowych czy ogólnie takich, które można otworzyć jedną ręką (nie sprawdzałem, bo nigdy takiego nie miałem).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
(..).
Ale coś mi się wydaje, że nie wolno mieć też noży sprężynowych czy ogólnie takich, które można otworzyć jedną ręką (nie sprawdzałem, bo nigdy takiego nie miałem).

A tu masz racje

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 21:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
Prawo penalizuje noże ponad 3.25 cala (bodajże - moze jest 3, nie pamietam) lub z blokowanym ostrzem. A i to WG UZNANIA POLICJANTA.


Apropo noży, przepisów w Polsce "od zawsze" - proszę mnie nie rozśmieszać. Akurat przez długi czas jeszcze nie dawno w Polsce były pod tym względem bardzo liberalne przepisy. Właściwie mogłeś po ulicach nawet z mieczem samurajskim chodzić. Miało się zmienić, dlatego piszę, że "mogłeś". Nie wiem czy i jak się zmieniło, ale łatwo to sprawdzić.

Jeszcze 5 lat temu zakazane były jedynie ostrza ukryte - zakamuflowane pod przedmioty inne (np. ostrze w parasolce lub zapalniczce). Maczeta ostra jak brzytwa zakazana nie była.

Wiem, bo "nożoman" jestem. Znam sporo "nożomanów". Wiem jakie problemy koledzy mieli w Anglii czy innych "wolnych" krajach gdy nieopatrznie przejeżdżali tranzytem (lub nawet przelatywali) przez te kraje.


A 3,5 cala - tóż to pilniczek :) A blokowane ostrze - to podstawa w każdym nawet przeciętnym nożu. To podstawa bezpieczeńśtwa i wygody.
Powtórzę: w Anglii nie można mieć pod ręką śrubokrętu jadąc autem. I CHORE jest to, że policjant decyduje SUBIEKTYWNIE i w praktyce nieodwołalnie o tym cz delikwent ma iść za kratki czy nie (sądy dają wyroki wg interpretacji policjanta). To jest dopiero chore i totalny brak wolności.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2013, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17467
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3651
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
A tu masz racje
Co nie zmienia sytuacji, że nóż ma się nijak do rankingu i "wyborów" na najgorszego żeglarza danego kraju.

BTW w zakresie (niestety tylko) do 7,5 metra służby różnie restrykcyjne mogą w Najjaśniejszej w podobny sposób jak u Angoli, naskoczyć obunóż i z rozbiegu żeglarzowi, który pojęcie i fart ma na niezbyt wysokim poziomie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 00:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13069
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Przepisy durne bywają.

Przez pewien czas woziłem pod siedzeniem kierowcy... ot, tak na wszelki wypadek... siekierę niedużą, taką poręczną... a przepis wtedy (być może nadal) zabraniał posiadania kija bejsbolowego jako broni niebezpiecznej...

Wg tego przepisu siekiera była bezpieczna. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 00:05 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Maar napisał(a):
BTW w zakresie (niestety tylko) do 7,5 metra służby różnie restrykcyjne mogą w Najjaśniejszej w podobny sposób jak u Angoli, naskoczyć obunóż i z rozbiegu żeglarzowi, który pojęcie i fart ma na niezbyt wysokim poziomie.

Tylko, że u nas zaraz odezwałoby się paru "redaktorów" i posłów z pytaniami do ministra, jak to możliwe, że ludzie pływają bez patentów i taaakie zagrożenie brakiem swoich umiejętności stwarzają. A "jakiś pan z Urzędu Morskiego" (albo i Akademii Morskiej) wystąpiłby w telewizji przekonując, że taki nieopantetowany to z pewnością będzie pchał się pod inne statki, bo przecież nie miał szkolenia z MPZZM.

I tym się różni nasz kraj od innych, NORMALNYCH (w zakresie żeglarstwa) państw :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
(...) w praktyce nieodwołalnie o tym cz delikwent ma iść za kratki czy nie (sądy dają wyroki wg interpretacji policjanta). To jest dopiero chore i totalny brak wolności.

Pieprzysz głupoty

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 08:16 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
plitkin napisał(a):
(...) w praktyce nieodwołalnie o tym cz delikwent ma iść za kratki czy nie (sądy dają wyroki wg interpretacji policjanta). To jest dopiero chore i totalny brak wolności.

Pieprzysz głupoty


Niestety nie. Jak sie tematem interesowalem - mialem linka do artykulu gdzie emigrant zostal skazany za to ze tylko mial noz i nie umial sie wladzy wytlumaczyc po co mu on.

Zauwaz, ze nie uzywam takich sformulowan w stosunku do Ciebie gdy piszesz o prawie obowiazujacym "od zawsze" w Polsce albo o tym "co by bylo gdyby Wasza matka tu przechodzila", tfu, gdyby delikwenta 10razy w Polsce ratowano.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Stara Zientara napisał(a):
Przepisy durne bywają.

Przez pewien czas woziłem pod siedzeniem kierowcy... ot, tak na wszelki wypadek... siekierę niedużą, taką poręczną... a przepis wtedy (być może nadal) zabraniał posiadania kija bejsbolowego jako broni niebezpiecznej...

Wg tego przepisu siekiera była bezpieczna. :rotfl:


Tak bylo, to prawda. Moze siekiera bezpieczna wg przepisu nie byla, ona byla w przepisie zwyczajnie pominieta. Ale fakt:zakaz obejmowal kije bejsbolowe. Wczesniej byly czasy gdy w Polsce byl ogromny popyt na takie kije. Wszak Polska znana jest z mocnej reprezentacji w basebolu :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Telegraph, 6 czerwca
Cytuj:
Out of 1,331 offenders convicted of possessing a knife in the year to the end of March - who had at least two previous convictions for the same offence - only 703 went straight to prison.

Statystyki policyjne:
https://www.gov.uk/government/uploads/s ... 1-2013.xls
(O tyle ciekawe, że pokazują ile spraw kończy sie niczym - policjant przyjął wyjaśnienia - lub ostrzeżeniem)
A tu jest lista tutejszych, brytyjskich przepisów. Podziwiam podejście w Polsce, bo po szukaniu informacji o przepisach jestem przeładowana stwierdzeniami z forów 'a bo słyszałem, a bo ktoś kiedyś mówił etc' - to tak na marginesie, u mnie direct.gov wyskakuje momentalnie z właściwa intormacją...
https://www.gov.uk/find-out-if-i-can-bu ... ry-a-knife

W każdym razie tak, zdecydowanie, sady działają pod dyktando policji... (Kara za nieuzasadnione posiadanie noża w sferze publicznej do 4 lat, zalecane działanie dla sadów - kara więzienia bez zawieszenia. Widać, jak bardzo zalecenie ich obchodzi, ale tak to jest w normalnym systemie, rząd moze zalecac, ale sędzia zrobi i tak, co sam uważa za stosowne).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 08:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
Moniia napisał(a):
plitkin napisał(a):
(...) w praktyce nieodwołalnie o tym cz delikwent ma iść za kratki czy nie (sądy dają wyroki wg interpretacji policjanta). To jest dopiero chore i totalny brak wolności.

Pieprzysz głupoty


Niestety nie. Jak sie tematem interesowalem - mialem linka do artykulu gdzie emigrant zostal skazany za to ze tylko mial noz i nie umial sie wladzy wytlumaczyc po co mu on.

(...) :-)

To jest jeden przypadek na srednio 5500 rocznie, gdzie takie zatrzymania maja miejsce - mowa o Londynie, statystyki Met Police. W tym konkretnym przypadku nie został skazany, a został zatrzymany w metrze z nożem w pudełku z lunchem. Posiedzial sobie, a owszem - w komisariacie. Został wypuszczony potem bez żadnego oskarżenia, bo tłumacz czy prawnik z urzędu (pewnie do spółki) byli w stanie wyjaśnić sprawę, ze nóż był do "obsługi" tegoż lunchu (konkretnie, obrania i pokrojenia jabłka) w dodatku facet nie miał pojęcia o tym, ze go ma, bo żona mu lunch przygotowała...
Tak, zdecydowanie poszedł siedzieć :rotfl:

Ps. To głośny przypadek tu był, bo służy za sztandarowy dla wszystkich, którzy oponują wprowadzeniu "automatycznej" kary więzienia dla każdego, u którego znaleziono nóż. Znaczy, tak jak w Danii na przykład. W takim przypadku nie byłoby dyskusji, facet wyładowałby w więzieniu. Ale tak nie jest.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 08:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Przypadek ktory znam byl jednym z tych 52%. To nie malo, zwazajac na pelna uznaniowosc i uzaleznienie kary od wytlumaczenia, a nie faktu.

Czekam na rowniez szybkie podparcie sie linkiem w sprawach "od zawsze w Polsce" i kwestiach "gdyby w Polsce ratowano, to siedzialby za spowodowanie zagrozenia".

Bo na na uzasadnienie moich "pieprzonych glupot" sama dalas linka. Chyba przyprawionymi glupotami jednak nie sa. A ostre slowa pozostaly. Sadzisz, ze zasluzylem na nie?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Apropo lunchboxa: w Polsce policja nie ma narzedzi by z tego lunchboxa wygrzebac czlowiekowi noz. Nakaz prokuratorski lub jakas tak wyrazna akcja (chyba zwiazana z bronia lub narkotykami) - to sa przypadki gdy policja moze przeszukac.

A teraz spytam, bo to faktycznie jedynie slyszalem:czy to prawda ze w Anglii byla szansa wprowadzenia lub wprowadzono prawo zakazujace nazywania rodzicow przez dzieci "mama" i "tata", tylko mozna "rodzic"?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
Przypadek ktory znam byl jednym z tych 52%. To nie malo, zwazajac na pelna uznaniowosc i uzaleznienie kary od wytlumaczenia, a nie faktu.

Czekam na rowniez szybkie podparcie sie linkiem w sprawach "od zawsze w Polsce" i kwestiach "gdyby w Polsce ratowano, to siedzialby za spowodowanie zagrozenia".

Bo na na uzasadnienie moich "pieprzonych glupot" sama dalas linka. Chyba przyprawionymi glupotami jednak nie sa. A ostre slowa pozostaly. Sadzisz, ze zasluzylem na nie?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Apropo lunchboxa: w Polsce policja nie ma narzedzi by z tego lunchboxa wygrzebac czlowiekowi noz. Nakaz prokuratorski lub jakas tak wyrazna akcja (chyba zwiazana z bronia lub narkotykami) - to sa przypadki gdy policja moze przeszukac.

A teraz spytam, bo to faktycznie jedynie slyszalem:czy to prawda ze w Anglii byla szansa wprowadzenia lub wprowadzono prawo zakazujace nazywania rodzicow przez dzieci "mama" i "tata", tylko mozna "rodzic"?


Poczytaj dokładniej te statystyki - 703 na 5500 zatrzymań to nijak nie jest 52 procent. To co Telegraph przytoczył to skazania, czyli sprawy które poszły do sadu i nie zakończyły sie umorzeniem. 52 procent Z TYCH SPRAW zakończyło sie kara więzienia bez zawieszenia... Ale na całość zatrzymań to to mniej niz 20 procent.
Secundo, sprawa nie jest uznaniowa.
A tertio - napisałam juz, że wynika z moich doświadczeń. Czytaj dokładniej.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
(...)

A teraz spytam, bo to faktycznie jedynie slyszalem:czy to prawda ze w Anglii byla szansa wprowadzenia lub wprowadzono prawo zakazujace nazywania rodzicow przez dzieci "mama" i "tata", tylko mozna "rodzic"?

Nie jest. Przez moment media miały używanie na temat "political correctness gone mad" jak jakaś placówka (szkoła - w sensie headmaster w tej szkole) chciał wprowadzić taka regułę. Jedna pojedyncza i rodzice sami wybili mu to z głowy :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 12:30 

Dołączył(a): 3 gru 2008, o 22:47
Posty: 102
Lokalizacja: Essex, UK
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
powiem tak, w Polsce kilkakrotnie mialem sytuacje ze ktos probowal mnie obrabowac, dwa razy napastnik mial noz

mojego kolege z kolei napadnieto w centrum miasta pod politechnika, napastnik uzyl siekiery, na szczescie rozerwal mu tylko kurtke bo koledze udalo sie odskoczyc

i tak, jestem za tym zeby chodzenie z nozem po miescie, miedzy ludzmi, bylo zakazane

mysliwy czy wedkarz zawsze moze sie przeciez wytlumaczyc z posiadania noza, nikt tez sie nie czepi ze masz noz na lodce


w uk raz mialem niesamowicie niefortunna sytuacje gdy mialem porzadny wypadek i w ciezarowce ktora jechalem znaleziono noz, stary jakis pordzewialy, plamy na nim wygladaly jak krew w pierwszej chwili, nawet nie widzialem go wczesniej, gliniarz troche sie zestresowal na poczatku ale po krotkich wyjasnieniach wypierniczyl po prostu noz w krzaki zeby nie stwarzac sobie papierkowej roboty



Za ten post autor chiquito83 otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
chiquito83 napisał(a):
powiem tak, w Polsce kilkakrotnie mialem sytuacje ze ktos probowal mnie obrabowac, dwa razy napastnik mial noz
(...)
i tak, jestem za tym zeby chodzenie z nozem po miescie, miedzy ludzmi, bylo zakazane

W Polsce też co roku gwałconych jest sporo kobiet. Czy jesteś za tym, żeby nie można było chodzić po mieście z narzędziem gwałtu?



Za ten post autor Sąsiad otrzymał podziękowanie od: Buczo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2013, o 13:14 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Przepraszam, ale może tak zamiast pisać co ktoś gdzieś usłyszał i co się komu wydaje, poczytajcie sobie taką profesjonalną analizę prawną nt. dostępności noży w krajach UE http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/76DB737EB3732479C12578B100456183/$file/Analiza_%20BAS_2011_53.pdf

A tutaj wróćmy już do żeglarstwa.



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowania - 5: Były user, Jaromir, Maar, tadekK, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jaca_33 i 184 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL