Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Grab Bag - co zabrać?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=17946
Strona 1 z 2

Autor:  Moniia [ 6 lut 2014, o 18:24 ]
Tytuł:  Grab Bag - co zabrać?

Z niejakim zdziwieniem w sąsiednim wątku przeczytałam w poście, że "mapy, atlasu prądów, kompasu...(...) się przecież nie zabiera na tratwę".
Ze zdziwieniem, bo jestem dość oswojona z ideą "grab bag" (dosłownie - torby do złapania - w domyśle przy opuszczaniu jednostki, a więc pewnie w pośpiechu i niesprzyjających okolicznościach). I oprócz kanistra z wodą i jakiegoś żarełka "wiecznotrwałego" i wysoce kalorycznego - jedną z ważniejszych dla mnie rzeczy do zabrania jest mapa (ot, po drodze ze stołu nawigacyjnego.
Spakowałabym też zapewne mały kompasik namiarowy. Długowieczny almanach, a wkrótce drogę tam znajdzie zapasowy sekstant (mały, plastikowy). Zegarek zwykle mam przy sobie na jachcie (choć normalnie nie noszę). Do rzeczy do zabrania ze stołu nawigacyjnego mam ręczniaki - gps i VHF.
Zdaję sobie sprawę, że to zestaw dla tych co nie chcą biernie czekać na ratunek - ale tak mam.
A Wy, jak się zapatrujecie na ideę Grab Bag - i co byście do niej wrzucili na swoim jachcie?

Autor:  zosta [ 6 lut 2014, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Moniia napisał(a):
zestaw dla tych co nie chcą biernie czekać na ratunek

Rzeczywiście... Z takim zestawem będzie się można rozerwać gwiazdy licząc i oglądając na mapie miejsca, do których nie udało się dopłynąć. ;)

Autor:  Moniia [ 6 lut 2014, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

mówię raczej o dopłynięciu tam o własnych siłach. Wiedźma odpowiedniego bączka jeszcze nie ma, były pilniejsze sprawy, ale docelowo jednostka ratunkowa na Wiedźmie będzie aktywna...

Autor:  Maar [ 6 lut 2014, o 19:32 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Opuszczanie jachtu odbywać się może różnie - kwadratowo i podłużnie. :-(
Może być tak jak u Pawła na Oskardzie, gdzie mieli czas i nawet gdyby musieli zejść do tratwy zabraliby wszystko co konieczne, a może być zupełnie przeciwnie - noc ludzie śpią, nikt niczego się nie spodziewa i nagle bach i jacht zaczyna być zalewany ogromną ilością wody.

Drag bag jest właśnie na takie nagłe przypadki. Szukanie zegarka czy zabieranie czegokolwiek innego (np. mapa co na stole leżała do przedchwili) niż rzeczony drag bag może być utrudnione (z akcentem na bardzo).

Rzeczy, które powinny znaleźć się w tratwie, powinny być w niej przed wypadkiem.

Autor:  Moniia [ 6 lut 2014, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Maar napisał(a):
(...). Szukanie zegarka czy zabieranie czegokolwiek innego (np. mapa co na stole leżała do przedchwili) niż rzeczony drag bag może być utrudnione (z akcentem na bardzo).

Rzeczy, które powinny znaleźć się w tratwie, powinny być w niej przed wypadkiem.

dlatego nie uważam pomysłu z mapami łodziowymi (patrz sąsiedni wątek) za taki bardzo dziwny. Pewnie sobie sprawię za jakiś czas :)

Autor:  M@rek [ 6 lut 2014, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Moniu, duzo zalezy od tego gdzie i na czym sie plywa.

Autor:  Moniia [ 6 lut 2014, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

oj, to już ogólnych pytań nie można? Precyzujcie sami :D

Autor:  Seba [ 6 lut 2014, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

zakładając, że torbę uda nam się wrzucić do tratwy, faktycznie nie ma sensu chyba dublować. A jeśli przyjdzie nam dryfować na grab bag'u ? :D

Ja zawsze wrzucam oprócz "rzeczy żywnościowych" i wody :
- dodatkowe baterie,
- zestaw do łowienia
- sznurek
- część pirotechniki
- zapałki i fajki :mrgreen: - to chyba tylko dla lepszego samopoczucia
- ręczniaka GPS
- mapę
- kompas
- nóż ( choć jeden i tak zawsze mam przy sobie )
- latarkę

Autor:  M@rek [ 6 lut 2014, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Ja nic nie wrzucam bo mam taka torbe gotowa :) ( vhf, gps, latarka, plawka dymna, 3 rakiety) to na Bałtyk.

Autor:  bryg [ 6 lut 2014, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

To bardzo interesujący temat. Dawniej po wejściu na pokład jachtu I oficer zbierał wszystkie dokumenty załogi i kapitana. Umieszczał w drewnianej skrzyneczce. Niezależnie gdzie się pływa są przedmioty które warto mieć ze sobą choćby karty kredytowe. Nawet pływając na ciepłych Chorwackich wodach można taki własny Grab Bag stworzyć. Jestem bardzo ciekaw opinii i sugestii.

Autor:  Moniia [ 6 lut 2014, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Też mnie zaciekawiło, dlatego napisałam.
Karty kredytowe, paszport(y) to akurat bardzo dobry pomysł :) Ponieważ jednak dokumenty się przydają, wrzuciłabym do grab baga na stałe ksero swoich dokumentów - niby nie są ważne, ale życie mogą ułatwić jak już gdzieś się dopłynie, a akurat zapomniało się "capnąć" oryginałów... Osobiście mam zamiar wrzucić też ksero papierów jachtu...

Autor:  Zielony Tygrys [ 6 lut 2014, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

apteczka pierwszej pomocy plus podstawowe leki. coś solidnego przeciwbólowego.

Autor:  -O- [ 6 lut 2014, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Ja bym zabrał ręczną odsalarkę http://www.mactrashop.co.uk/katadyn-survivor-35.pdf
No i dobry sprzęt wędkarski.

Autor:  Maar [ 6 lut 2014, o 23:43 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Moniia napisał(a):
Karty kredytowe, paszport(y) to akurat bardzo dobry pomysł
Wszystko zależy od okoliczności pn. "po jakich okolicach żeglujemy?"

Kiedyś - także tu na forumie - była dyskusja o komuszo-koszarowym zwyczaju zbierania paszportów. Na wodach UE faktycznie sensu to dużego nie ma, ale gdzieś, gdzie za błąd proceduralny przy wejściu do portu można dostać wyrok (i to nie w zawiasach), paszporty i karty kredytowe mogą być niezwykle ważnym wyposażeniem rozbitków.

W związku z tym, w rejsach po "dzikich krainach" pomysł zbierania i umieszczania paszportów w drag bagu wydaje się rozsądny.

Autor:  dudeusz75 [ 7 lut 2014, o 01:22 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Dobry temat, ale mam nadzieje, że skończy się tylko na teoretycznych dywagacjach :)
Dorzucam "lusterko", gwizdek i mocny filtr UV.
Oprócz karty kredytowej pakuję też trochę gotówki.

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 lut 2014, o 03:40 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Dobrze byłoby dać link do początku tego tematu:
viewtopic.php?f=18&t=17851
Bo należało by odróżnić akwen po którym płyniemy.

Całkiem inne problemy będą na Baltyku, a inne na Pacyfiku.
Tam dorzucił bym takie coś: aukcja -
lifestraw, słomka życia filtr do wody,Nowość (3950925481)
niezależnie od jakiejś (dmuchanej/słonecznej) odsalarki.
MJS

Autor:  Moniia [ 7 lut 2014, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Odsalarka co ją Marek proponuje, to tak jakby tylko dwukrotnie droższa jest ale za to słońca nie wymaga i jakby mocno bardziej wydajna jest :)
Btw, po co chcesz filtrowac wodę z odsalarki?

Autor:  M@rek [ 7 lut 2014, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Maar napisał(a):

Kiedyś - także tu na forumie - była dyskusja o komuszo-koszarowym zwyczaju zbierania paszportów. Na wodach UE faktycznie sensu to dużego nie ma, ale gdzieś, gdzie za błąd proceduralny przy wejściu do portu można dostać wyrok (i to nie w zawiasach), paszporty i karty kredytowe mogą być niezwykle ważnym .


Marku, to nie "komuszo-koszarowy" zwyczaj , tylko normalna procedura zwiazana bezposrednio z odprawami w portach. Akurat w przypadku rozbitkow nie wyobrazam sobie zeby ktokolwiek, kogokolwiek ukaral za brak dokumentow :)

Autor:  Nicram [ 7 lut 2014, o 08:29 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Jeanneau napisał(a):
Ja bym zabrał ręczną odsalarkę http://www.mactrashop.co.uk/katadyn-survivor-35.pdf
No i dobry sprzęt wędkarski.


Posiadasz taką odsalarkę? Jaki jest jej koszt?

Autor:  Moniia [ 7 lut 2014, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

O, nie zauważyłam że Marek pisał o 35, ta nieco droższa. Myślałam o 06, maluszku katadyna, co to kosztuje około £500. 35 kosztuje prawie 3 razy wiecej.

Autor:  Zbieraj [ 7 lut 2014, o 08:43 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

M@rek napisał(a):
Akurat w przypadku rozbitkow nie wyobrazam sobie zeby ktokolwiek, kogokolwiek ukaral za brak dokumentow :)
Ale - na szczęście rzadko - kłopoty bywają.
Przypomniałeś mi historię, którą opisywałem kiedyś (12 lat temu) na prz., związaną ze Spanielem II i Raczyńskim II. Oto samocytat:

Tuż po naszym powrocie do Szczecina przyszła wiadomość, że Czesio w sztormie wypadł za burtę, a "Raczyński II" zatonął.
Dzięki tej wizycie w Bedford, mogłem się przysłużyc jednemu z załogantów Cześka. Któregoś grudniowego wieczoru zadzwonił ówczesny sekretarz nadzwyczaj generalny, tzn. Staszek Tołwiński pytając: - Znasz Ryśka Stasiaka?
- Znam.
- To jedź zaraz na Okęcie. On został uratowany z "Raczyńskiego" przez statek, który zawiózł go na Arubę. Przyleciał teraz KLM-em na Okęcie, ale nie ma żadnych dokumentów, bo paszport został na jachcie. WOP chce, żeby ktoś potwierdził, że on to on, a nikt z nas go nie zna.

Pojechałem z moją ówczesną dziewczyną, a późniejszą żoną na Okęcie. Tknęło mnie, żeby zabrać na wszelki wypadek sweter i kurtkę, bo w Warszawie było minus piętnaście.
Całe szczęście, bo Rysiek miał na sobie tylko koszulę z krótkim rękawem.

Potwierdziłem WOP-istom, że ja to ja, a on to on, podpisałem pół tony jakichś kwitów i oświadczeń, przyjąłem do wiadomości, że gdyby się okazało że on to nie on, to ja wyląduję gdzieś w okolicach Syberii i zabrałem chłopaka do siebie na nocleg.

Autor:  -O- [ 7 lut 2014, o 08:57 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Nicram napisał(a):
Posiadasz taką odsalarkę? Jaki jest jej koszt?

Jeszcze nie, ale w tym roku kupię (już na nowy jacht - mam nadzieję).
Kosztuje ok. 5000 zł. http://www.amazon.com/Katadyn-8013433-Survivor-35-Desalinator/dp/B000F3CH0I

Autor:  M@rek [ 7 lut 2014, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Janusz, utrata jachtu i "robienie" za rozbitka to chyba wiekszy klopot :)
Chlop, bez dokumentow dotarl jakos do Ojczyzny. Poproszono wlasnie ciebie bo jak sie domyslam Rodzina rozbitka nie witala.

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 lut 2014, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Moniia napisał(a):
Odsalarka co ją Marek proponuje, to tak jakby tylko dwukrotnie droższa jest ale za to słońca nie wymaga i jakby mocno bardziej wydajna jest :)
Btw, po co chcesz filtrowac wodę z odsalarki?

Jakieś przekłamanie: 5000 to kilka-set? razy więcej niż 100
Dlatego myślę o "dmuchanym baloniku który rosieje na słońcu"
"Moja"rurka filtracyjna daje inne możliwości picia np. zepsutej wody lub (chyba) nawet sików.
Lub proszki katadynowe- aukcja:
KATADYN Micropur Forte (BLISTER) Do Uzdatniania!!! (3936753439)
obok na aukcjach jest dużo takich urządzeń po kilkaset złotych, mnawet nie sprawdzam, bo jak podliczę koszt:
GPS, Nawi..., Osalarka, EPRIB, Tel. sat. i podobne powiadamiacze - to się wypływać odechciewa... Koszt większy od jachtu.

Acch a i jeszcze 3kg bateryjek. :rotfl:

Autor:  Były user [ 7 lut 2014, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Marian Strzelecki napisał(a):
"Moja"rurka filtracyjna daje inne możliwości picia np. zepsutej wody lub (chyba) nawet sików.
Lub proszki katadynowe- aukcja:
KATADYN Micropur Forte (BLISTER) Do Uzdatniania!!! (3936753439)


Najpierw tę słodką, zepsutą wodę trzeba mieć. Twoja rurka nie umożliwia picia wody słonej, słonawej ani "sików". Użycie jej do słonej wody czy sików załatwi część jej zdolności filtracyjnych już po pierwszych mililitrach. Nie wprowadzaj w błąd takimi "(chyba)".

Proszki dezynfekujące wodę też nie znajdują zastosowania w odsalaniu, prędzej w zapuszczonym zbiorniku czarterowanego jachtu.

Ręczne odsalarki /odwrócona osmoza/ i ręczne filtry do wody działające na zasadzie odwróconej osmozy to bardzo podobne urządzonka - filtrem OO można próbować awaryjnie odsalać tylko, że nie zrobi tego w jednym przebiegu i padnie po kilku-kilkunastu litrach. Inne membrany, inna powierzchnia.

Twoja słomka przydałaby Ci się na brzegu w tropikalnej dżungli a nie na tratwie. I w takich okolicznościach używałem takowych rozwiązań.

Ostatnio pisałeś, że nie jesteś w stanie znaleźć własnych postów niosących treść w zalewie ty pisanych ot tak... Nie trzeba się znać i pisać o wszystkim. W wątkach "konstrukcyjnych" sam gubisz się w swoich własnych natrząsaniach "bo PIP". Oszczędź nam kolejnych natrząsań o właściwym wyposażeniu "bo na Allegro" ktoś zainteresowany może zgubić wartościowe informacje w zalewie twoich dywagacji.

Modów proszę o rozważenie wywalenia Marianowych i mojego postów do oddzielnego wątku np. "Mariana odsalarkowe dywagacje".

Autor:  mdados [ 7 lut 2014, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Yigael napisał(a):
Twoja słomka przydałaby Ci się na brzegu w tropikalnej dżungli a nie na tratwie. I w takich okolicznościach używałem takowych rozwiązań.


Chyba że dobije na tratwie do jakiejś wyspy :rotfl:

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 lut 2014, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Yigael!!!

Piszę [b]chyba, aby się dowiedzieć: czy tak czy nie.
A nie wprowadzac w błąd.


Po co te dogryzania i wycieczki osobiste?
Masz jakieś zadawnione żale? nie lubisz MJS'a? ...buuu :rotfl:

Już cię odwiesiłem z nielubianych ... wracasz tam :-P na własne życzenie.

MJS

Autor:  Moniia [ 7 lut 2014, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

No dobra, wydawało mi się że sloneczkowa droższa ale źle pamiętałam. Niemniej jednak, odsalarka słoneczna kosztuje. Konkretnie kosztuje tyle
http://www.force4.co.uk/175/Aquamate-Solar-Still.html

120 funtów. Najmniejsza ręczna odsalarka - Katadyn Survivor 06 o której myślałam, to wydatek około £500.
Może nie dwa, ale cztery razy wiecej.

Marka odsalarka to model więcej - wydajniejsza ale i odpowiednio droższa. Wg cen sugerowanych przez producenta, ta mała to 860 euro a większa (Markowa) to prawie 1900 euro.

Autor:  Sąsiad [ 7 lut 2014, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

Tak z ciekawości - coś uzazadnia te ceny oprócz pazerności producentów?

Autor:  Maar [ 7 lut 2014, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Grab Bag - co zabrać?

A czy ktoś z Was używał takich ręcznie dymanych odsalarek?
Nosimy się z zamiarem zakupu takiej małej pompki na Polonusa, ale głosy okoliczne odradzają twierdząc, że bardziej się człowiek spoci i będzie cierpiał pragnienia niż se tej wody napompuje.

Ciekawe jak jest naprawdę.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/