Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=19836 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 07:36 ] |
Tytuł: | Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
... wyczerpany został uratowany przez RNLI i przewieziony do szpitala - pod linkiem jest m. in. wideo z akcji ratunkowej: http://news.sky.com/story/1320251/man-rescued-trying-to-sail-to-us-in-300-dinghy Ciekawie brzmi opis jego wyposażenia nawigacyjnego i zapasów na drogę ... |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 10:00 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Mam pewne wątpliwości, co do samej zasadności owej akcji "ratunkowej": Żeglarz nie wzywał pomocy, zagrażał tylko sam sobie. Czyżby pogwałcono jego prawa obywatelskie? Ale przecież mógł sam źle ocenić swoją sytuację i nie wiedzieć, że jest w poważnym niebezpieczeństwie, a skipper łodzi ratunkowej miał obowiązek zareagować w celu ratowania jego życia??? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 18 sie 2014, o 10:13 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Tak na zdrowy rozum to dlaczego przeszkodzili mu w samobójstwie? ciekaw jestem także skąd ratownicy wiedzieli o nim? MJS ps jak ja popłynę (Śmigłym?) na Atlantyk to na żaglu napisze "Nie ratować dopóki nie poproszę". |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 11:04 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Marian Strzelecki napisał(a): Tak na zdrowy rozum to dlaczego przeszkodzili mu w samobójstwie? Nie wiadomo.Wiadomo, że: Cytuj: After refusing assistance for 45 minutes, the crew dragged him on to their boat and took him to shore. Czyli: "Po 45 minutach odmowy pomocy, załoga wciągnęła go do ich łodzi i zabrali go na brzeg." Czy to wygląda na normalną akcję ratunkową??? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zwolennicy JKM przywołają prawo rzymskie: Volenti non fit iniuria ... |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 11:14 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
A Krzysztof Bieńkowski na fejsbuczku to skomentował: Cytuj: Jeśli są szanse powodzenia, to się nie dzieje. Jest ryzyko, jest zabawa - albo piargi albo sława - jak mawiają alpiniści. Ale jeśli szans nie ma, to życie jednostki ma większą wartość niż jej wolność. Na tym polega humanizm. Chwilowa niepoczytalność lub błąd co do okoliczności nie przesądza o braku wartości takiej jednostki dla społeczeństwa.
Oczywiście nie można przesadzać, bo jakby gość płynął do Francji, to jego przyrodzone prawo ryzykować. |
Autor: | Jaromir [ 18 sie 2014, o 11:19 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
robhosailor napisał(a): Wiadomo .. tylko tyle, co podano prasie. W 9 przypadkach na 10 ma to bardzo luźny związek z tym, co się na prawdę wydarzyło. |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 11:34 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
pierdupierdu napisał(a): .. tylko tyle, co podano prasie. Nie mamy innych źródeł wiedzy, więc opieramy się na tych, które mamy. To forum dyskusyjne, a nie komisja sejmowa.
W 9 przypadkach na 10 ma to bardzo luźny związek z tym, co się na prawdę wydarzyło. |
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 11:55 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Jeżeli dobrze rozumiem artykuł i jest rzetelny, to nie rozumiem wątpliwości co do akcji ratunkowej. Mężczyzna wykazuje ewidentne braki umysłowe i tak jak zatrzymamy upośledzonego przed wtargnięciem pod auto, tak uratowano jego. Zwykły humanitaryzm. |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 12:06 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): Mężczyzna wykazuje ewidentne braki umysłowe skąd ten wniosek?
|
Autor: | waliant [ 18 sie 2014, o 12:10 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): Mężczyzna wykazuje ewidentne braki umysłowe i tak j W ten sposób to każdego można udupić, albo i ubezwłasnowolnić. "To wariat, zamknąć go w szpitalu!" |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 12:13 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): wykazuje ewidentne braki umysłowe Masz kwalifikacje do postawienia diagnozy z zakresu psychiatrii? Na odległość, widząc łódkę na horyzoncie???Zielony Tygrys napisał(a): Zwykły humanitaryzm. http://pl.wikipedia.org/wiki/HumanitaryzmA może jednak niezwykły??? http://pl.wikipedia.org/wiki/Humanitaryzm_%28prawo%29 http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Humanitaryzm ... |
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 12:21 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Z przeczytanego artykułu. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * robhosailor napisał(a): Zielony Tygrys napisał(a): Zwykły humanitaryzm. http://pl.wikipedia.org/wiki/HumanitaryzmA może jednak niezwykły??? http://pl.wikipedia.org/wiki/Humanitaryzm_%28prawo%29 http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Humanitaryzm ... pomyliłam się działanie humanistyczne może być? co do mojej oceny tego pana- naprawdę uważacie że wszystko z nim ok? odróżniacie może pojęcie "pomoc, ratowanie życia" a " zamykanie, ubezwłasnowolnienie itp" coś nie wydaje mi się, że nie. |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 12:29 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): Z przeczytanego artykułu. uhm...
|
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 12:30 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): Z przeczytanego artykułu. Nie wynika, że mieliśmy do czynienia z debilem. Może z desperatem, samobójcą, ale tego nie było widać przez lornetkę.Na filmie widać, że żagle nie były zbyt dobrze wytrymowane, ale łódka nie tonęła i płynęła masztem do góry z postawionymi żaglami. Żeglarz nie wzywał pomocy, tylko żeglował. Dopiero podczas kontroli okazało się, że ma zbyt małe zapasy na długi rejs itd. Na jakiej podstawie podjęto więc interwencję i wymuszono pomoc, skoro przez 45 minut odmawiał przyjęcia tej pomocy? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 18 sie 2014, o 12:31 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Znaczy, że jak płynie mała łódka po oceanie to na oko widać chorego umysłowo? Bo zapas żywności i mapy sprawdzili już gdy...dokonali i ocenili. (chyba?) |
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 12:35 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Artykuł wspomina o hipotermii i o słowach żeglarza, że chce na zachód. Nie ma słowa o planach samobójczych. Jeżeli ktoś wyraźnie powie, że chce umrzeć to ok, jego prawo, choć naszym kraju powszechnie gwałcone. Tutaj tej woli nie widać. |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 12:45 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Z drugiej strony, wiadomo, że RNLI nie ma czasu na rozważania dylematów światopoglądowych - musi działać szybko i zdecydowanie, bo chodzi o życie. Więc??? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zielony Tygrys napisał(a): Artykuł wspomina o hipotermii i o słowach żeglarza, że chce na zachód. Nie ma słowa o planach samobójczych. A jak powie, że chce na Zachód, to do psychiatryka z nim???
Jeżeli ktoś wyraźnie powie, że chce umrzeć to ok, jego prawo |
Autor: | piotr6 [ 18 sie 2014, o 12:50 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
robhosailor napisał(a): A jak powie, że chce na Zachód, to do psychiatryka z nim??? dobrze,ze nie powiedział na wschód |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Zielony Tygrys napisał(a): Artykuł wspomina o hipotermii i o słowach żeglarza, że chce na zachód. Nie ma słowa o planach samobójczych. To skąd wniosek o problemach umysłowych. Chciał płynąc na zachód, co w tym złego?robhosailor napisał(a): musi działać szybko i zdecydowanie, bo chodzi o życie. Więc??? Więc? Jeśli sobie osoba nie życzy to powinni sie odp... ierwiatkować od gościa.
|
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 13:03 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
odróżniacie akcję ratunkową od zamykania w psychiatryku??? |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 13:05 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
a odróżniasz piracką napaść od akcji ratowniczej? |
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Tak. |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 13:34 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
No to nie wiem dlaczego uważasz że to było ratownictwo skoro siłą zmusili człowieka do zejścia z łódki chociaż nie był ubezwłasnowolniony. w UK jest jakiś przepsi zabraniający pływania małymi łódkami na zachód? |
Autor: | Zielony Tygrys [ 18 sie 2014, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Już to napisałam. To, że masz inne zdanie nie znaczy że ja nie uzasadniłam swojego w sposób wystarczający. Z mojej strony to tyle. |
Autor: | skipbulba [ 18 sie 2014, o 13:56 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Nie uzasadniłaś napisałaś jeno, że wywnioskowałaś z artykułu, że osoba była ograniczona umysłowo. To dośc marne uzasadnienie na ograniczanie wolności człowieka. Ja nie wiem jak tam było, bo tam nie byłem. Ty też nie wiesz. Moim zdaniem nie było zasadne udzielanie pomocy przymusowej osobie, która nie jest prawnie ograniczona w podejmowaniu swoich decyzji. Ty masz inne zdanie więc tylko czekać, kiedy spodoba Ci sie zakazanie zeglarstwa, przecież trzeba być niespełna rozumu, żeby za własne pieniądze i bez wyraźnej potrzeby pchać sie na morze w tych maluteńkich i niebezpiecznych pływadełkach a już taki Maar ze swoimi rejsami to szaleniec na 100% Ty wiesz gdzie on pływa?! Tam są sztormy i góry lodowe, straszliwe białe krwiożercze misie i zapewne dzicy tubylcy kanibale. Uratujmy Marka i nie pozwólmy mu popełniac takich szaleństw |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 14:00 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
skipbulba napisał(a): siłą zmusili człowieka do zejścia z łódki /.../ pomocy przymusowej Żebyśmy nie popadli w paranoję. Na filmie widać, jak ktoś z załogi RNLI coś żeglarzowi tłumaczy, jak krowie na miedzy, a potem pomaga mu przesiąść się na RIB-a. Siły raczej nie używano.
|
Autor: | essi001 [ 18 sie 2014, o 14:34 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Marian Strzelecki napisał(a): ciekaw jestem także skąd ratownicy wiedzieli o nim? "Passing yachtsmen raised the alarm after spotting him looking seasick in choppy water off Hengistbury Head, near Bournemouth." |
Autor: | robhosailor [ 18 sie 2014, o 14:53 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Po prostu, znaleźli się życzliwi. Szkoda, że go sami nie zapytali, czy chce wracać, czy płynie dalej ... Muszę zacytować sam siebie: robhosailor w swojej stopce napisał(a): Wciąż tak wiele osób dba o to, abym się przypadkiem nie utopił, że pewnie będę musiał się powiesić. |
Autor: | Alterus [ 18 sie 2014, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
robhosailor napisał(a): Po prostu, znaleźli się życzliwi. Szkoda, że go sami nie zapytali, czy chce wracać, czy płynie dalej ... Czyli dokąd..? Taak. Wolność jednostki i precz z ograniczeniami, precz z niechcianą pomocą, byle tylko nie krępować wolności osobistej! A tymczasem nasza Tygrysica, kierowana tak naprawdę nie żadnymi wyższymi pojęciami humanitaryzmu, a odruchem serca i zwyczajnej, ludzkiej solidarności, zamiast dzielić włos na czworo wyciągnęłaby tego zmarzniętego człowieka z jego "atlantyckiej" mieczówki i odstawiła na brzeg - tak, jak zrobili to ratownicy. I wiecie co? Gdybym był na miejscu tego debila, wolałbym aby spotkał mnie ktoś tak działający, a nie zastanawiający się, czy nie naruszy jakichś praw. I mam takie wrażenie, że nie tylko ja. robhosailor w swojej stopce napisał(a): Wciąż tak wiele osób dba o to, abym się przypadkiem nie utopił, że pewnie będę musiał się powiesić. Miło jest sobie poutyskiwać na nadmierną opiekę, ale czy nie byłoby o wiele gorzej w sytuacji odwrotnej, kiedy nie obchodzilibyśmy psa z kulawą nogą..? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 18 sie 2014, o 19:52 ] |
Tytuł: | Re: Bułgar próbował przepłynąć Atlantyk małą mieczówką ... |
Jak by mnie miała ratować Tygrysica i to zielona to tez bym wolał. A w innym wypadku wolałbym, żeby, jak już muszą ratować: uszanowali moją wolę. No może zgodziłbym się, żeby podsunęli papiur do podpisu, że rezygnuję z pomocy. MJS ps W tym konkretnym wypadku sądzę, że rzeczywiście delikwent był już tak wyziębiony, że nie rozumował w sposób logiczny - raczej chciał by mu dano spokój... bo zasypiał. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |