Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=20175 |
Strona 1 z 9 |
Autor: | Wojciech [ 1 paź 2014, o 23:36 ] |
Tytuł: | Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Cytuj: Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich opublikowała pierwszy „RAPORT KOŃCOWY” dotyczący wypadku żeglarskiego. 31 sierpnia 2012 r. Sejm RP uchwalił ustawę o Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich. Ustawa weszła w życie 27 października 2012 r. Zadaniem Komisji jest badanie przyczyn i okoliczności, które doprowadziły do wypadku morskiego i sformułowanie zaleceń dla zapobiegania podobnym wypadkom w przyszłości, a tym samym poprawy bezpieczeństwa morskiego. Od rozpoczęcia działalności Komisja rozpatrzyła 12 wypadków jachtowych. Odstąpiła od badania 11 wypadków. Komisja rozpatrzyła pierwszy bardzo poważny wypadek i opracowała "RAPORT KOŃCOWY 13/13" z wypadnięcia za burtę i utonięcia członka załogi jachtu żaglowego QATRO. Pełny tekst raportu jest dostępny tutaj http://www.mir.gov.pl/Gospodarka_Morska ... 140811.pdf Polecamy uwadze szczególnie punkt 5.1. Raportu - Analiza przepisów dotyczących bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty oraz punkt 6. - Zalecenia dotyczące bezpieczeństwa. Źródło http://www.pya.org.pl/aktualnosci/rapor ... w-morskich Uchwały i raporty Wyniki badań prowadzonych przez Państwową Komisję Badania Wypadków Morskich http://www.mir.gov.pl/gospodarka_morska ... start.aspx |
Autor: | bury_kocur [ 2 paź 2014, o 07:47 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Współczując bliskim zaginionego nie mogę się jednak powstrzymać od kilku komentarzy: "Komisja badając wypadek jachtu Qatro zwróciła uwagę na zupełny brak szczegółowych przepisów dotyczących bezpiecznego uprawiania żeglugi na obszarach morskich przez jachty rekreacyjne takie jak Qatro" Ciekawe, że w takiej Szwecji nikt dla jednostek do LC 12 i Bc 4 m żadnych przepisów nie ustanowił a ludzie pływają i mają się dobrze. "załoga Qatro nie miała obowiązku posiadania dokumentów potwierdzających kwalifikacje żeglarskie jej członków" Za chwile ktoś wpadnie na pomysł, aby od wszystkich pieszych wymagać posiadania stosownego dokumentu potwierdzającego kwalifikacje pieszego - koszmar jakiś ... "Komisja pozytywnie ocenia próby ponownego, bardziej szczegółowego, uregulowania zagadnień związanych z uprawianiem żeglugi w celach rekreacyjno - sportowych na wodach morskich, przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie. Projekt nowego zarządzenia, którego przepisy mają mieć zastosowanie do bardzo małych jednostek , w tym jachtów o długości nie przekraczającej 5 m , przewiduje między innymi ograniczenia warunków pogodowych (maksymalną siłę wiatru) , przy jakich mogą żeglować tego typu jednostki , minimalny wiek osób samodzielnie uprawiających żeglugę" A na jakiej podstawie prawnej ma być wydane takie ograniczenie ? "dobieranie knagi zwalnianej przez szarpnięcie do góry we wszystkich przypadkach, w których bloczek talii z knagą szczękową mocowany jest nisko w kokpicie lub przy pokładzie" To jest akurat jedyne słuszne i mające sens (poza oczywiście noszeniem kamizelek) zalecenie komisji. Reszta powinna pozostać tylko i wyłącznie do oceny i decyzji prowadzącego jacht. Nadopiekuńczość nad całością naszego życia i probe stworzenia przepisów na każdą okazję mamy jednak wbitą przez komunę gwoździami w mózgu co znakomicie widać w komentarzach Komisji do wypadku. Pzdr Kocur |
Autor: | Wojciech [ 2 paź 2014, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
bury_kocur napisał(a): Nadopiekuńczość nad całością naszego życia i probe stworzenia przepisów na każdą okazję mamy jednak wbitą przez komunę gwoździami w mózgu co znakomicie widać w komentarzach Komisji do wypadku. PZŻ napisał(a): Pełny tekst raportu jest dostępny tutaj http://www.mir.gov.pl/Gospodarka_Morska ... 140811.pdf Polecamy uwadze szczególnie punkt 5.1. Raportu - Analiza przepisów dotyczących bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty oraz punkt 6. - Zalecenia dotyczące bezpieczeństwa. Włodek, nie przypadkowo PZŻ wskazuje p.5.1 i p.6. Zapewne posłuży się raportem PKBWM przy najbliższej okazji, i być może do zniesienia bezpatencia. |
Autor: | Maar [ 2 paź 2014, o 10:41 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Ustawa o Komisji mówi, że: 2. Komisja nie bada wypadków i incydentów morskich: 1) w których uczestniczyły wyłącznie: a) jednostki pływające Marynarki Wojennej, Straży Granicznej lub Policji, b) statki bez napędu mechanicznego lub statki drewniane o prostej kon-strukcji; 2) w których uczestniczyły wyłącznie: a) inne, niż określone w pkt 1 lit. a, statki pełniące wyłącznie specjalną służbę państwową lub eksploatowane przez państwo w celach niehan-dlowych, b) statki rybackie o długości całkowitej do 15 m, c) jachty rekreacyjne – z wyjątkiem bardzo poważnych wypadków; Od badania 11 wypadków odstąpili, bo nie były to bardzo poważne wypadki (nie zginął człowiek). Oni na siłę się nie pchają do badania spraw związanych z przyjemniaczkami, ba, najchętniej w ogóle by się nami nie zajmowali. Wszyscy czterej pracownicy komisji, to ludzie, którzy całe życie spędzili na morzu (kapitanowie i starszy mechanik), nie widzą w morzu nawet grama romatyzmu, chyba nie do końca rozumieją jak można czerpać przyjemność z żeglarstwa a na argumenty o niepotrzebnych ograniczeniach (ktoś się chce utopić "na własną prośbę" i to jego prywatna sprawa) odpowiadają, że SAR pływa nie za pieniądze tego ratowanego tylko za publiczną kasę, a poza tym, to w czasie gdy SAR zajmuje się ratowaniem niefrasobliwego żeglarza, to nie może ratować tych, którzy na morzu pracują po to żeby żyć. Nie chciałbym występować w roli adwokata diabła, ale gdy tacy ludzie mają określony cel swojej pracy, a celem jest zapis w art. 17 ustawy: "Celem badania wypadku lub incydentu morskiego jest ustalenie okoliczności i przyczyn jego wystąpienia dla zapobiegania wypadkom i incydentom morskim w przyszłości oraz poprawy stanu bezpieczeństwa morskiego." to... wnioski zawarte w raporcie przestają być absurdalnie nielogiczne. |
Autor: | Jaromir [ 2 paź 2014, o 10:53 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich nie rozpoznała właściwie aktualnego stanu prawnego w zakresie "bezpatencia" na wodach morskich. Komisja w konkluzji swoich badań narusza podstawowe zasady - już nawet nie interpretacji, ale nawet czytania prawa - a konkretnie art 61 oraz art 62 ust. 3 ustawy o bezpieczeństwie morskim... Nikt nie zastanowił się też nad art 1 ustawy o żegludze śródlądowej, który określa obszar obowiązywania jej przepisów oraz nad jej art. 2 ust. 2, który uzależnia stosowanie przepisów ustawy o żegludze śródlądowej na wodach morskich od "odrębnych przepisów". Czyli właśnie m.inn. od zapisów ustawy o bezpieczeństwie morskim... Podstawowo uważna lektura art. 62 ust. 3 ustawy o bezpieczeństwie morskim pozawala stwierdzić, że kwalifikacje niezbędne do prowadzenia jachtów rekreacyjnych na wodach morskich potwierdzają Dokumenty kwalifikacyjne określone w przepisach wydanych na podstawie art. 37a ust. 15 ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej. A to przecież zupełnie nie to samo, co - jak napisała o ustawie o żegl. śródlądowej Komisja "dokumenty w niej określone"... Ustawa o bezp. morskim nie przywołuje bowiem całości przepisów oraz nie uznaje wszystkich dokumentów wydanych na podstawie ustawy o żegludze śródlądowej. Tym bardziej - nie uznaje określonego w zasięgu działania ustawy o żegl. śródlądowej zwolnienia z wymogu posiadania dokumentu. Zapis art 62 ust 3 ustawy o bezp. morskim w zakresie wymagań wobec prowadzących jachty morskie (rekreacyjne i komercyjne udostępniane bez załogi) uznaje jednie takie konkretne dokumenty, które uzyskano na podstawie przepisów wydanych na podstawie jednego ustępu, jednego artykułu ust. o żegl. śródlądowej - dokładnie Art 37a ust. 15... Ten przepis obowiązuje wszystkich prowadzących w/w jednostki - niezależnie od ich wielkości. Całkowicie wykluczyć należy dalsze wywody Komisji, które powołują się na zapis art 37a ust. 3 ustawy o żegl śródlądowej (określający "bezpatencie do 7.5m"). Ten przepis nie ma żadnego zastosowania na morzu - bo ustawa o bezp. morskim wymaga od każdego, kto prowadzi jacht (rekreacyjny lub komercyjny udostępniany bez załogi) dokumentu wydanego na podstawie art. 37a ust.15 - i to całkowicie niezależnie od wielkości prowadzonej jednostki! Słowem - na morzu "dokument uzyskany na podstawie art.37a ust 15" jest obowiązkowy, nawet jeżeli jacht jest krótszy, niż 7.5m . Wymóg posiadania dokumentu jest całkowicie niezależny od innych zapisów ustawy o żegludze śródlądowej, w tym zapisów o "bezpatenciu". Bo przepisy ustawy o żegludze śródlądowej, w tym przepis sankcjonujący "bezpatencie" - zgodnie z art 1 i 2 ust 2 ustawy o żegludze śródlądowej - obowiązują na obszarach morskich jedynie "z uwzględnieniem" przepisów ust o bezp. morskim. By rzecz uprościć - ustawa o bezp. morskim wymaga od prowadzącego jacht (niezależnie od jego wielkości) opisanego w niej ściśle dokumentu, uzyskanego zgodnie ze ściśle określoną podstawą prawną. Uzyskanie dokumentu potwierdzającego - jak to określiła Komisja "brak wymogów prawa" - na podstawie przepisów określonych w przywołanej podstawie prawnej (czyli na podstawie rozporządzenia wydanego z delegacji zawartej w art 37a ust. 15 ustawy o żegl. śródlądowej) - nie jest możliwe. Ergo - z przepisu art 62 ust.3 ustawy o bezpieczeństwie morskim wynika, że "bezpatencie do 7.5m" na morzu nie obowiązuje. Wysoce niepokoi mnie nawoływanie w raporcie komisji do zmian w tych przepisach, których hierarchii i funkcjonowania szanowna Komisja sama nie była w stanie zrozumieć... |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 11:22 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Cytuj: Komisja zwraca również uwagę na niezbędną ze względów bezpieczeństwa potrzebę posiadania kwalifikacji żeglarskich przez osoby zamierzające żeglować na małych jachtach, o długości kadłuba do 7,5 m, na akwenach morskich, trudnych ze względu na warunki nawigacyjne, meteorologiczne oraz falowanie, pomimo formalnego braku wymogów prawa w tym zakresie. Nie rozumiem. Chodzi o wiedzę/umiejętności czy o patenty. Chyba o patenty, bo jakby o wiedzę - niesprawdzalne przez komisję. Na pokładzie był jeden żeglarz jachtowy i jeden sternik jachtowy (czyli jsm), jedna osoba - bez stopnia. Czy Komisja postuluje aby wszyscy na pokładzie mieli patenty żeglarskie? |
Autor: | Stara Zientara [ 2 paź 2014, o 12:05 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Maar napisał(a): Wszyscy czterej pracownicy komisji, to ludzie, którzy całe życie spędzili na morzu Wojtek Bartoszyński napisał(a): Czy Komisja postuluje aby wszyscy na pokładzie mieli patenty żeglarskie? Może chcą, żeby każdy miał STCW?
|
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 12:45 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Maar napisał(a): ... że SAR pływa nie za pieniądze tego ratowanego tylko za publiczną kasę, a poza tym, to w czasie gdy SAR zajmuje się ratowaniem niefrasobliwego żeglarza, to nie może ratować tych, którzy na morzu pracują po to żeby żyć. Ja uważam, że zamiast wymagania patentów powinno się wymagać posiadania właściwego ubezpieczenia gwarantującego pokrycie kosztów związanych z ewentualnymi zdarzeniami na wodzie. Czyli, może to wzbudzić kontrowersje, zamiast sprawdzać czy ktoś ma patent sprawdzać czy ma stosowne ubezpieczenie osobiste. I to, jak dla mnie, powinno być podstawowe kryterium warunkujące prawo do korzystania z akwenów. Ale może sie mylę. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 13:02 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): właściwego ubezpieczenia gwarantującego pokrycie kosztów związanych z ewentualnymi zdarzeniami na wodzie. Czyli, może to wzbudzić kontrowersje, zamiast sprawdzać czy ktoś ma patent sprawdzać czy ma stosowne ubezpieczenie osobiste. Ale jakiego "ubezpieczenia osobistego" i jakimi "zdarzeniami na wodzie"? Przypominam że ratownictwo życia na morzu jest - co do zasady - bezpłatne (i obowiązkowe), polecam też zapoznanie się z wątkiem: http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=10935 |
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 13:17 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Wojtku! Sam nie wiem. Może trzeba warunki takiego ubezpieczenia określić. Nie zamyka to prawa do wolności żeglugi ale daje przynajmniej gwarancje pokrycia ewentualnych kosztów. Ja zadaję pytanie. Dlaczego, jeżeli ktoś nieodpowiedzialny wypłynie sobie o tak dla jaj ignorując ostrzeżenia innych, kasa publiczna ma pokrywać jego ratowanie? Niech pokrywa to ubezpieczenie. Jezeli nie ma, trudno, niech płaci. |
Autor: | Kurczak [ 2 paź 2014, o 13:25 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Totalny nonsens.... Przecież obydwaj poszkodowani mieli patenty..... To może należy wydać przepis zabraniający żeglarzom patentowanym skiperować na łodkach, dla których patent nie jest wymagany. Bo z tego wynika, że stanowią ewidentne zagrożenie pływając drobnoustrojami |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Sam nie wiem. Może trzeba warunki takiego ubezpieczenia określić. Określ, będzie łatwiej dyskutować.Leszek1954 napisał(a): daje przynajmniej gwarancje pokrycia ewentualnych kosztów. Nie, nie daje. Będą na tyle nieodpowiedzialni (zresztą zapewne ci sami co określeni przez Ciebie: "wypłynie sobie o tak dla jaj ignorując ostrzeżenia innych") co się nie ubezpieczą. Leszek1954 napisał(a): Dlaczego, jeżeli ktoś nieodpowiedzialny wypłynie sobie o tak dla jaj ignorując ostrzeżenia innych, kasa publiczna ma pokrywać jego ratowanie? Niech pokrywa to ubezpieczenie. Jezeli nie ma, trudno, niech płaci. Hmm.... Czemu jeżeli ktoś jest na tyle nieodpowiedzialny, że ma dzieci kasa publiczna ma pokrywać ich edukację? Czemu jak ktoś nieodpowiedzilny ma chęć chodzić po zmroku ulicą bez latarki - kasa publiczna ma pokrywać koszt oświetlenia ulic? Czemu jeżeli ktoś nieodpowiedzialny daje się okraść kasa publiczna ma płacić za działania policji? Wymieniać dalej? |
Autor: | Ryś [ 2 paź 2014, o 13:54 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Dlaczego, jeżeli ktoś nieodpowiedzialny wypłynie sobie o tak dla jaj ignorując ostrzeżenia innych, kasa publiczna ma pokrywać jego ratowanie? Bo już zapłacił? Bo to z jego podatków ta kasa publiczna? A jak nieodpowiedzialnie wyjdziesz na śliską drogę nieodpowiedzialnie włożywszy wyjściowe buty z gładką podeszwą i siem nieodpowiedzialnie poślizgnąwszy upadniesz na głowę? Toć tam jechali dorośli ludzie po szkoleniu i opantentowani. To jak określimy kto jest "nieodpowiedzialny" i ma płacić za siebie? Wojtek Bartoszyński napisał(a): Cytuj: Komisja zwraca również uwagę na niezbędną ze względów bezpieczeństwa potrzebę posiadania kwalifikacji żeglarskich przez osoby zamierzające żeglować na małych jachtach, o długości kadłuba do 7,5 m, na akwenach morskich, trudnych ze względu na warunki nawigacyjne, meteorologiczne oraz falowanie, pomimo formalnego braku wymogów prawa w tym zakresie. Nie rozumiem. Chodzi o wiedzę/umiejętności czy o patenty. Na pokładzie był jeden żeglarz jachtowy i jeden sternik jachtowy (czyli jsm), jedna osoba - bez stopnia. Czy Komisja postuluje aby wszyscy na pokładzie mieli patenty żeglarskie? " Na jachcie pozostała pasażerka, która nie posiadała żadnych kwalifikacji żeglarskich. Nie podjęła ona również żadnych działań ratowniczych. Jacht z podniesionym żaglem głównym odpłynął niekontrolowany. " Bo do tego się problem sprowadza. Gdyby chociaż zatrzymała łódkę. Nie podjęła się sterowania jachtem ani nie przedsięwzięła czynności ratowniczych... BTW, a wspomnieć tu o manewrze MOB sprowadzającym się do samego wychylenia steru, akurat dla neofity - to się dyskusje robią... "po co takie"... |
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 14:03 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Tak można długo wymieniać. Tym sposobem myślenia najlepiej nic nie robić. Ale zadam pytanie: Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? |
Autor: | Stara Zientara [ 2 paź 2014, o 14:10 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): wiekszość Nie wszyscy.Tu jest pies pogrzebany. |
Autor: | Kurczak [ 2 paź 2014, o 14:14 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Nie świadomość tylko obowiazek wynikający z obowiązującego prawa. I słusznie, bo na drogach dochodzi rocznie do dziesiątek tysięcy mniejszych lub wiekszych zdarzeń rodzących straty w sprzęcie i to przy obecnych cenach części i usług niemałe.... A wypadków na wodach jest tyle co kot napłakał... A jeżeli sie zdarzą to straty nie sa duże. Ja mam łodkę ubezpieczoną, bo jestem znanym piratem wodnym i nie chcę płacić z własnej kieszeni jak zatopię drugą Costa Concordię |
Autor: | _jp_ [ 2 paź 2014, o 14:15 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Ale zadam pytanie: Poszukaj sobie w internecie danych, ile (szacunkowo) samochodów jeździ po polskich drogach bez ubezpieczenia Dlaczego wiekszość ma świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? Cytuj: W trzech pierwszych kwartałach 2013 roku Fundusz otrzymał ponad 50 tysięcy zawiadomień o braku OC (przede wszystkim od policji – 27 tys. i od organów ds. rejestracji pojazdów – 7 tys.). W tym czasie UFG wezwał do zapłaty kary za brak OC prawie 34 tysiące właścicieli pojazdów (20 tysięcy w analogicznym okresie poprzedniego roku). Z czego prawie 70 procent było wynikiem zawiadomień od instytucji zewnętrznych, zaś reszta – z kontroli własnych Funduszu: informacje w bazie polis komunikacyjnych oraz m.in. nieubezpieczeni sprawcy wypadków. - a to są tylko przypadki wykryte.
|
Autor: | mdados [ 2 paź 2014, o 14:18 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Ale zadam pytanie: Dlaczego wiekszość ma świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? No co Ty oni się OC nie przejmują : http://www.mfind.pl/akademia/temat-mies ... ort-mfind/ |
Autor: | Kurczak [ 2 paź 2014, o 14:19 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
_jp_ napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Ale zadam pytanie: Poszukaj sobie w internecie danych, ile (szacunkowo) samochodów jeździ po polskich drogach bez ubezpieczenia Dlaczego wiekszość ma świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? Kwestia co kto rozumie pod pojęciem większość. Bo wystarczy 51 % .... |
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Mają świadomość obowiązującego prawa. A to, że jeżdżą to inna sprawa. Liczą się z konsekwencjami. I o to mi chodziło. |
Autor: | Stara Zientara [ 2 paź 2014, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
50,1% |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? A przeczytałeś wątek do którego link podrzuciłem?Leszek1954 napisał(a): Tak można długo wymieniać. Tym sposobem myślenia najlepiej nic nie robić. Do czego "pijesz"? (jakbyś zacytował fragment do którego się odnosisz byłoby łatwiej [przynajmniej do CZYJEJ wypowiedzi]).
|
Autor: | Jaromir [ 2 paź 2014, o 14:25 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? Może z tego samego powodu, dla którego większość żeglarzy ma świadomość, jak bezsensowne są wszelkie "analogie motoryzacyjne"? |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Stara Zientara napisał(a): 50,1% Nie. Wystarczy ponad 50% O jednąjakąkolwiekwielką.
|
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 14:29 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? A przeczytałeś wątek do którego link podrzuciłem?Leszek1954 napisał(a): Tak można długo wymieniać. Tym sposobem myślenia najlepiej nic nie robić. Do czego "pijesz"? (jakbyś zacytował fragment do którego się odnosisz byłoby łatwiej [przynajmniej do CZYJEJ wypowiedzi]).Do nikogo. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * pierdupierdu napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? Może z tego samego powodu, dla którego większość żeglarzy ma świadomość, jak bezsensowne są wszelkie "analogie motoryzacyjne"? Masz rację. To był tylko przykład. Ale generalnie chodzi mi o świadomość. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 2 paź 2014, o 14:38 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Wojtek Bartoszyński napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? A przeczytałeś wątek do którego link podrzuciłem?Leszek1954 napisał(a): Tak można długo wymieniać. Tym sposobem myślenia najlepiej nic nie robić. Do czego "pijesz"? (jakbyś zacytował fragment do którego się odnosisz byłoby łatwiej [przynajmniej do CZYJEJ wypowiedzi]).Do nikogo. Leszku, ale co "do nikogo"? |
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 14:41 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Wojtek Bartoszyński napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Dlaczego wiekszość mając świadomość, że jeżeli nie ma ubezpieczenia np. pojazdu to na drogę nie wyjeżdża? A przeczytałeś wątek do którego link podrzuciłem?Leszek1954 napisał(a): Tak można długo wymieniać. Tym sposobem myślenia najlepiej nic nie robić. Do czego "pijesz"? (jakbyś zacytował fragment do którego się odnosisz byłoby łatwiej [przynajmniej do CZYJEJ wypowiedzi]).Do nikogo. Leszku, ale co "do nikogo"? Do nikogo się nie odnoszę. Bez urazy. Tak sobie głośno myślę. |
Autor: | Jaromir [ 2 paź 2014, o 14:42 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
Leszek1954 napisał(a): Ja uważam, że zamiast wymagania patentów powinno się wymagać posiadania właściwego ubezpieczenia gwarantującego pokrycie kosztów związanych z ewentualnymi zdarzeniami na wodzie. Czyli, może to wzbudzić kontrowersje, zamiast sprawdzać czy ktoś ma patent sprawdzać czy ma stosowne ubezpieczenie osobiste. I to, jak dla mnie, powinno być podstawowe kryterium warunkujące prawo do korzystania z akwenów. A jakie ubezpieczenie będzie Twoim zdaniem "właściwe"? Co to jest za twór "stosowne ubezpieczenie osobiste"? Jakiego rodzaju "koszty" miałoby takie spec-ubezpieczenie pokrywać? Powstałe w wyniku jakich "ewentualnych wydarzeń"? Chcesz płacić za ratowanie życia "z ubezpieczenia" - mimo że jest ono bezpłatne, na mocy postanowień konwencji międzynarodowych? Jak i komu chciałbyś zatem zapłacić, wbrew konwencji SAR? Jak chciałbyś powiązać obowiązek ratowania życia przez każdego, kto znalazł się na morzu (konwencja UNCLOS) - z płaceniem za ratowanie? Hmmm, a zauważasz, że wymyśliłeś rozwiązanie nie tylko... problematyczne, ale również pionierskie? W tym sensie - że nie stosowane dotąd w żadnym cywilizowanym kraju na świecie? Ciekawe, że fakt, iż nigdzie nic podobnego nie znajduje zastosowania - nie jest dla Ciebie żadną wskazówką? |
Autor: | Leszek [ 2 paź 2014, o 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
pierdupierdu napisał(a): Leszek1954 napisał(a): Ja uważam, że zamiast wymagania patentów powinno się wymagać posiadania właściwego ubezpieczenia gwarantującego pokrycie kosztów związanych z ewentualnymi zdarzeniami na wodzie. Czyli, może to wzbudzić kontrowersje, zamiast sprawdzać czy ktoś ma patent sprawdzać czy ma stosowne ubezpieczenie osobiste. I to, jak dla mnie, powinno być podstawowe kryterium warunkujące prawo do korzystania z akwenów. A jakie ubezpieczenie będzie Twoim zdaniem "właściwe"? Co to jest za twór "stosowne ubezpieczenie osobiste"? Jakiego rodzaju "koszty" miałoby takie spec-ubezpieczenie pokrywać? Powstałe w wyniku jakich "ewentualnych wydarzeń"? Chcesz płacić za ratowanie życia "z ubezpieczenia" - mimo że jest ono bezpłatne, na mocy postanowień konwencji ONZ? Jak i komu chciałbyś zatem zapłacić, wbrew konwencji SAR? Hmmm, a zauważasz, że wymyśliłeś rozwiązanie nie tylko genialne, ale również pionierskie - bo nie stosowane dotąd w żadnym cywilizowanym kraju na świecie? Ciekawe, że fakt, iż nigdzie nic podobnego nie znajduje zastosowania - nie jest dla Ciebie żadną wskazówką? Niczego nie wymyśliłem. Rzucenie wolnej myśli nie jest zobowiązujące. Ale świat się zmienia to widzimy prawda? |
Autor: | Kurczak [ 2 paź 2014, o 16:04 ] |
Tytuł: | Re: Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich |
I tutaj w pewnym sensie popieram zdanie Leszka co do zasady, abstrahujac jednocześnie od obowiązujących przepisów. Wiem, że analogie nie zawsze są dobrym sposobem na poparcie swoich racji, aleeee Od lat np. w Czechach trzeba płacić za akcję ratunkową ichniego TOPR-u. Nikt się temu nie dziwi i w Polsce od jakiegoś czasu mozna już wykupić ubezpiecznie na taką okoliczność. Dla mnie dopuszczalne i sprawiedliwe byłoby wymagalność od sprawcy szkody powstałej w wyniku niedbalstwa i świadomego łamania przepisów bezpieczeństwa zwrotu kosztów akcji ratowniczej. Dlaczego mamy wszyscy ponościć koszty czyjeś głupoty i nieodpowiedzialności ? Jak już poszedłem w góry - to dlaczego TOPR ma ponosić koszty akcji ratowniczej idioty, który wybrał się w klapkach na Świnicę ? Albo drugiego, który zrobił sobie z TOPR-owskiego śmigłowca taksówkę powietrzną ? Takie sytuacje można przenieść z powodzeniem na niektóre zdarzenia na wodzie. |
Strona 1 z 9 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |