I następny
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=82644
Nazwa Stradanka, typ Tolkmicko 24...szukałem w rejestrze jachtów morskich znajdujących sie w nadzorze PZŻ.....nie ma ....Klubowy do szkolenia winien mieć bezwzględnie Kartę Bezpieczeństwa.

i kolejny
ponad 400 osób niczym sardynki w puszce
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 47785.html

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Tu jest więcej o tym:
http://gcaptain.com/chinese-river-vesse ... ent=261222

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Za słabo znam angielski, ale w tv widziałam statek dnem do góry. Co go mogło wywrócić? Na rzece? Chyba nie wielka fala bo skąd?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

cyt: "nagłe tornado"

a co w tym śmiesznego? byłaś kiedyś na rzece Jangcy i wiesz jak tam wygladaja tornada? bo ja nie, czekam na wiadomości a powodu do śmiechu nie widzę.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Widział kto inne? Tornado tak ma - jest nagłe... Raczej nie z nacka.

A napiszesz czemu "winien mieć bezwzględnie" dokument, którego nie można wydać zgodnie z prawem - i to od dobrych kilku lat? ?
O tym, jak posiadanie jakiegoś papierka chronić może przed wywrotkami i zatapianiem jachtu - pisać nie musisz- to akurat wiem sam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


"Stradanka jest jednym z pięciu jachtów, które kupiło Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Tolkmickiej Lanzania. Na ich zakup oraz realizację programu rozwoju żeglarstwa dostało dofinansowanie z Unii i budżetu gminy, w sumie ponad 800 tysięcy złotych."

http://lanzania.pl/posts/zaproszenie-na ... achtow-17/
Jachty zostały zakupione przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Tolkmickiej LANZANIA ze środków pozyskanych z funduszy unijnych ( Program Operacyjny „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013” ( PO RYBY ) ) oraz środków własnych Gminy Tolkmicko w celu prowadzenia szkoleń dla dzieci i młodzieży z zakresu żeglarstwa na Zalewie Wiślanym.

http://lanzania.pl/o-stowarzyszeniu/spr ... -rok-2014/
21 lutego 2014 r. podpisaliśmy umowę z Samorządem Województwa Warmińsko-Mazurskiego na dofinansowanie operacji pt. „Rozwój żeglarstwa na Zalewie Wiślanym”. Otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 667 682,10 od Samorządu Województwa, od Gminy Tolkmicko 147 817,19 zł. (całość to 815 500,00zł). W ramach realizacji projektu zakupiliśmy:
Żaglówki klasy Race Match z osprzętem – 5 kompletów + 3 silniki zaburtowe + 2 przyczepy do transportu.
Łodzie hybrydowe typu RIB z osprzętem – 2 komplety + 2 silniki zaburtowe + 2 przyczepy do transportu.
Żaglówki klasy Laser z osprzętem – 3 komplety.
Żaglówki klasy 420 z osprzętem – 2 komplety.
Sprzęt został zarejestrowany ze środków własnych Stowarzyszenia, ubezpieczony ze środków prywatnych członków Stowarzyszenia.
Projekt został rozliczony do 31 października 2014 r.

http://lanzania.pl/media/regulaminy/Reg ... nzania.pdf
Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Tolkmickiej Lanzania mogą ponosić koszty ubezpieczenia łodzi.
Osoby, które opłacą ubezpieczenie łodzi na rok, mogą korzystać ze sprzętu nie ponosząc już kosztów eksploatacji i konserwacji za wypożyczenie sprzętu przez cały rok oraz stają się jednocześnie przez ten czas „opiekunem” łodzi.

http://lanzania.pl/pages/zeglarstwo/obo ... iant-2.php
7-dniowy rejs po Zalewie Wiślanym
Trasa:
Tolkmicko-Frombork-Nowa Pasłęka-Piaski-Krynica Morska-Kąty Rybackie-Suchacz
Cena 799 zł

To ja... już lepiej nic nie powiem...

No chyba, że to:
http://olsztyn.tvp.pl/19849190/problemy ... -tolkmicko
Tolkmicko. Regionalna Izba Obrachunkowa nie zatwierdziła budżetu gminy. Teraz obowiązuje ten, uchwalony właśnie przez RIO. W budżecie brakuje około 2 milionów złotych, bo wcześniej burmistrz liczył na kredyt w tej wysokości. Teraz trzeba mocno zacisnąć pasa. Oszczędności mają być wprowadzone w każdej dziedzinie, między innymi w oświacie.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jaromir... to wyślij swoje dzieci na wycieczkę, autobusem bez ważnego przeglądu technicznego...ok ?

A KB w obecnym, bezprawnym skądinąd kształcie to przegląd techniczny? Jakby Ci tu... nie dalej jak 30 maja jeden jacht o historycznej nazwie dostał świeżutką KB. Jeszcze farba na pieczątkach nie obeschła kiedy... jakieś wnioski o pływalności tego kawałka papieru?

Wymagania techniczne, tryb, zakres, termin i sposób przeprowadzania przeglądu autobusu są prawem ustalone, podobnie jak wzór dokumentu wydawanego w wyniku takiego przeglądu. Przeglądy techniczne autobusów są obowiązkowe.
Wymagania techniczne, tryb, zakres, termin i sposób przeprowadzania inspekcji jachtu nie są ustalone prawem. Nie istnieje też żaden ustanowiony zgodnie z prawem wzór dokumentu wydawanego w wyniku inspekcji jachtu ("Karty Bezpieczeństwa"). Inspekcje jachtów obowiązkowe nie są.
Zauważasz może jakieś różnice?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

abstrahując od tego co ma wspólnego przegląd z kartą bezpieczeństwa (a Zjawa to ma kartę bezpieczeństwa?) to do przeglądów istnieją podstawy prawne...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Panowie, a pytanie za 100 pkt. Czy podpisany pod oną KB Zjawy z 30 maja ma szansę w jakikolwiek wiążący sposób być indagowany na okoliczność tonięcia jachtu 2 dni później?

Gdyby nie miała KB, to "organa" miałyby już gotową odpowiedź, czemu chciała zatonąć

Yigael niech zgadnę, pod KB Zjawy jest pieczątka imienna głównego GUMisia?
Ale będzie się tłumaczyć, że to nie on osobiście robił ogląd.
A swoją drogą, kto robił "badania": inspektor PRS, czy PZŻ?

Zjawa jest pod nadzorem PRS.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Spoko - nie mylmy systemów walutowych.
Nadzór towarzystwa klasyfikacyjnego - to jedno.
Inspekcje bezpieczeństwa UM - to drugie.
Myślę, że dzięki temu dualizmowi - będzie komu odbijać piłeczki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Istotny jest organ wydający dokument. Organem jest Dyrektor Urzędu Morskiego. Pracownicy, którym powierza czynności - pracują na jego odpowiedzialność.
To Dyrektor UM zainicjował i od lat toleruje przeprowadzanie inspekcji bez żadnych podstaw prawnych. I to on, jako organ administracji państwowej, wydaje dokumenty nie przewidziane w żadnym akcie prawa.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A czy gdzieś jest inaczej? Czy może uważasz, że obowiązki klasyfikatora ma przejąć administracja państwowa, czy może odwrotnie?

A Ty nadal swoje.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

A czy pisałem, że jest inaczej?
Czy może uważasz, że zadając pytanie typu "czy może uważam" jesteś mi w stanie przypisać jakiś bezsensowny pogląd w takim pytaniu wyrażony?


A Ty potrafisz podać podstawę prawną w której określono tryb, zakres, terminy i sposób przeprowadzania przez UM inspekcji bezpieczeństwa na polskich jachtach morskich?
Dla ułatwienia dodam - chodzi o podstawę prawną obowiązującą od 12.12.2012 roku - do dziś...
A może wskażesz który akt prawa określa rodzaje i wzory Kart Bezpieczeństwa jachtu morskiego - dokumentów, które wydaje Dyrektor UM w wyniku takiej inspekcji?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Myślę, że istotniejsze byłoby wskazanie w jaki sposób KB i przeglądy pomogły Down Northowi i Zjawie ?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

no... przecież wiemy, że nie pomogły. A powiązanie tego z brakiem podstaw do wydawania (niezależnie od niedopuszczalności takich działań) powinny zaowocować realnym zaprzestanie wydawania i wymagania kb.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Brawo. Znakomita metoda polemiki.
A ja Ciebie zapytam, czy moze uwazasz, że Jaromira trzeba zaje... za to że ma inne zdanie niz ty.

A wracajac do meritum:

"Zjawa" posiadal świadectwo klasy PRS oraz KB - oba dokumenty zupelnie świeżutkie.
Byc może obecna sytuacja powoduje utrate ich waznosci i koniecznosc przejścia procedur ponownie.
Jeśli hipoteza o rozeschnieciu sie lewej burty jest poprawna, to moim zdnaiem nie dyskwalifikuje wystawiajacych te dokumenty. (KB dyskwalifikje brak podstawy prawnej).

Takie rozeschniecie się mogło miiec miejsce przy dowolnym dlugim postoju w porcie jedną burta do slońca, dokladnie tak samo jak może mieć miejsce na przykład zapowietrzenie silnika albo podarcie grota. To sprawa odpowedzialności armatora i skippera, o ile rozeschniecie mialo miejsce rzeczywiście, a nie cos innego, oznaczaloby tylko,z eani armator ani skipper nie maja doświadczeń z jachtami klepkowymi.

Osobiście kwestionuje sens istnienia KB dla wszelkich jachtów poniżej 24 m (nawet jesli luka prawna zostanie zalatana), kwestionuje tez potrzebę obowiazkowego nadzory klasyfikacyjnego. Ten ostatni przyjmowany dobrowlonie przez armatora ma dal mnie sens.
Ale jesli już, to sekwencja świadectwo klasy- KB jest rozsądna. Urzednik administracji sprawdza, czy jacht posiada zatwierdzoną przez fachowca dokumentację, czy dfachowiec potwioerdza,ze zostal zbudowany zgodnei z ta dokumentacja i sztuka i jest we włśaciwym stanie, a na koniec czy posiada wymagane przepisami wyposazenie (z atestami), które przez klasyfikatora nie jest analizowane.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A jaki to niby przegląd i KB miał Down North ?

No wlasnie tak mi się wydaje, że ten jacht nie był pod polską banderą... co może warto dyskutantom przypomnieć....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No to albo zrezygnujemy z KB i będzie święty spokój, albo w przypadku rejsów komercyjnych wymagajmy. Jeżeli istnieje luka prawna w tym zakresie, to albo domagajmy się jej uzupełnienia albo zrezygnujmy z niej. Ja jestem za tym aby w przypadku czarteru jachtu na zasadach komercyjnych czy to na WJM czy gdzie indziej jasno i czytelnie określić kto za co odpowiada.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

A tak w temqacie, nie wiem na ile to prawda ale slyszalem ze "Ocean A" staracil maszt ?
Moze ktos wie cos konkretnego ?

_________________
noone

Wczoraj około 0830 staliśmy "Zawiasem" na Helu, jak Ocena-A wchodził z połamanym na wysokości pierwszych salingów grotmasztem.

_________________
Pozdrawiam
Darek

ech:/ wiadomo cos więcej?

Słyszeliśmy tylko rozmowę przez UKF z bosmanatem portu, nikt z nas nie był na tyle wścibski, aby do nich podchodzić i zapytać.
Przez radio podawali, że wyszli z Gdańska, a wracali z pełnego morza, na pokładzie mieli 6 osób, skoro wybrali Hel to musieli iść z Gdańska na N lub NE, bo gdyby szli na Zachód jako port schronienia wybrali by coś wyżej, sztormu nie było, więc zapewne mieli jakiś problem z takielunkiem.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Wiem od Hani (a Hania od Andrzeja przez telefon), że najbardziej prawdopodobną przyczyną upadku masztu była wada materiałowa.
Nikomu nic się nie stało! Strat - oprócz oczywiście masztu - wielu nie ma. Zgiął się reling i to w zasadzie wszystko.

Zdjęcie od skrytoczytacza w załączniku.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa