Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Śmierć na Antarktydzie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=23707
Strona 1 z 1

Autor:  _jp_ [ 25 sty 2016, o 22:29 ]
Tytuł:  Śmierć na Antarktydzie

Wprawdzie nie żeglarz, ale na Antarktydzie, na którą ostatnio wszyscy patrzyliśmy http://www.tvp.info/23745340/podroznik-zginal-w-czasie-proby-przejscia-przez-antarktyde-zostalo-mu-50-km :-(
Cytuj:
Podróżnik swoim wyczynem chciał upamiętnić setną rocznicę wyprawy słynnego polarnika sir Ernesta Shackletona, który również chciał przebyć Antarktydę.

Autor:  Margrabi [ 25 sty 2016, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Worsley! Może jakiś wnuk czy prawnuk Franka Worsleya, kapitana Endurance?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No proszę, miałem nosa:
https://en.wikipedia.org/wiki/Henry_Worsley_(adventurer)

Autor:  Maar [ 25 sty 2016, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Siakieś te upamiętniania Shackletona pechowe są...

Autor:  _jp_ [ 25 sty 2016, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

https://en.wikipedia.org/wiki/Henry_Worsley_(adventurer)
Cytuj:
The son of General Sir Richard Worsley GCB OBE (1923-2013),[2], he was a distant relative of Frank Worsley, the captain of explorer Ernest Shackleton's ship, the Endurance,[3] and from childhood had a strong interest in the Antarctic explorers of the early twentieth century.[4]
:-(

Cytuj:
Tina Jackson, meeting Worsley and other members of the 2009 expedition that went to the Antarctic "In Shackleton's Footsteps", notes in The Guardian that Worsley called the task of forming the team "gene-pool selection", the other members also being descendants of members of the earlier expedition.

Autor:  Zielony Tygrys [ 25 sty 2016, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

chyba za późno zdecydował się wezwać pomoc :(

Autor:  666 [ 25 sty 2016, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Zielony Tygrys napisał(a):
chyba za późno zdecydował się wezwać pomoc
http://edition.cnn.com/2016/01/25/world/henry-worsley-explorer-dies-antarctic/index.html

Autor:  Zielony Tygrys [ 26 sty 2016, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Po co linkujesz mi materiał w lengłydżu? jeżeli uważasz, że źle zrozumiałam notkę po polsku i moje wnioski są błędne to myślisz że w obcym języku zrozumiem lepiej?
Możesz po prostu napisać o co chodzi?

Autor:  666 [ 26 sty 2016, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Zielony Tygrys napisał(a):
Możesz po prostu napisać o co chodzi?
"was found to have bacterial peritonitis (a bacterial infection in the abdomen)"

Autor:  _jp_ [ 26 sty 2016, o 17:09 ]
Tytuł:  Re: Śmierć na Antarktydzie

Po naszemu: bakteryjne zapalenie otrzewnej.
Nie wiemy (a przynajmniej mnie nie udało się znikąd wyczytać), ile czasu minęło od wysłania wezwania o pomoc do odnalezienia go przez ratowników. To jest Antarktyda, tam karetka nie dojedzie w 10 minut. :-(

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/