Jakie wyposażenie pirotechniczne, a raczej w jakiej ilości zabralibyście w samotny rejs przez Atlantyk małym jachtem?

_________________
Robert "Długi"

Niewielie bo liczylbym raczej na elektronike

właśnie to słowo niewiele jest tu kluczowe , to znaczy ile?

_________________
Robert "Długi"

Ja bym wybrał to co jest obowiązkowym minimum dla kraju bandery, rakietnicę typu "nico" w kieszeń sztormiaka, a reszta to elektronika. Nazywany przez pewnego forumowicza Epirb, jako płonąca beczka smoły/oleju, ma jednak moc świecenia kilku tysięcy rakiet. Lepsze dwa Epirby, niż 100 rakiet.

Pomyślałbym bardziej poważnie o zapasie kilku rakiet białych, tak na wszelki wypadek do "ostrzeliwania" potencjalnych taranów.

Po co w kieszeni sztormiaka rakietnica!!! Serio pytam.

ps. A co zrobić jeśli jacht idzie przez okołorównikowe okolice gdzie nawet w t-shircie jest za gorąco? W którą kieszeń tę rakietnicę wcisnąć?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Źle się wyraziłem, chodzi o podręczność tej rakietnicy. Nawet na małym jachcie może ona leżeć w nawigacyjnej, czy być gdzieś blisko dostępna w sytuacjach awaryjnych i daje nam do dyspozycji 6 strzałów, a zajmuje mniej więcej tyle miejsca co 2 rakiety.

Nie wiem czy ktoś z Was testował Nico Signal. Ja tak. Szału nie ma, ale w nocy wolę ją mieć w kieszeni niż nie mieć płynąc w załogowym rejsie. Być może zadziała. Jest dodatkiem do światełka na kamizelce, które jest moim zdaniem koniecznością.

to co w końcu i w jakiej ilości byście wzięli?

_________________
Robert "Długi"

A ile par sznurówek planujesz zabrać na taki rejs, bo jedne mogą nie starczyć i się zerwać? Samotna żegluga na małym jachcie dosyć długa=>miejsca mało bo bierzemy sporo wyposażenia. Naprawdę wziął bym minimum wymagane krajem bandery i zabrałbym rakietnicę typu Nico i 2 komplety naboi. Bo i tak w razie czego użył bym radia, Epirba, telefonu satelitarnego.
Zapoznaj się z orzeczeniem IM dotyczącym s/y Epoka:
http://www.prim-it.pl/includes/links/zagle/epoka.htm
Użyli pirotechniki w znacznej ilości, na Bałtyku, w czasach bez AIS-u gdzie teoretycznie prowadzono dokładniejszą obserwację wzrokową. A Ty chcesz się zabezpieczyć pirotechniką na Atlantyku?

Mam również takie przemyślenia co Ty, stąd post. Doświadczenie i życie jednak mogą zweryfikować i rozwiać moje wątpliwości, stąd pytam

_________________
Robert "Długi"