Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 04:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 cze 2016, o 07:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Z profilu "Polacy Dookoła Świata" na FB:
"Informujemy, że z powodu kolizji ze statkiem Bartek musi wrócić do Świnoujścia. Łódka cała, Bartek też. Uszkodzeniu uległ maszt, który wygiął się tuż nad bomem. W międzyczasie organizujemy nowy profil masztu i Perła wróci na swoją trasę. Bartek opisze dokładnie sytuację jak zacumuje w porcie."

_________________
marchew
ready2sail.pl



Za ten post autor marchew otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 496
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
marchew napisał(a):
Bartek opisze dokładnie sytuację jak zacumuje w porcie.


No jestem mega ciekawy jak to się stało.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13069
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3032
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Na razie tylko tyle:
http://zeglarski.info/artykuly/przerwany-rejs-perly/

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
Juz troche wiecej :

http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/ba ... id,tm.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
W Sundzie jacht pod samosterem...kapitan śpi.... bez komentarza.



Za ten post autor reed otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
W Sundzie jacht pod samosterem...kapitan śpi.... bez komentarza.

Jak ktoś płynie sam, to kiedyś spać musi.
Taka już specyfika samotnego żeglowania, że prawidłowej obserwacji 24/7 z powodu konieczności zażywania snu - prowadzić nie sposób.
----------
Inna sprawa, gdzie, kiedy i jak się śpi. W tym - na ile się samemu siebie zna a własnemu wyczuciu łódki ufa.
Anyway - w samotnej żegludze spanie tak, że nie zauważy się znaczącej zmiany kursu na obszarze o dużym natężeniu ruchu - może być kosztowne. Aby zauważyć taką zmianę trzeba być albo odpowiednio wyczulonym, albo... zaopatrzyć się i używać alarm kursowy. Podobnie - aby "zauważyć" podczas snu statek - trzeba przynajmniej mieć/włączyć alarm AIS.
Itd, itp....

PS. Nawet jeśli to Kattegat - bo przecie nie żaden Sund, prawda? :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: -O-, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2016, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Jaromir napisał(a):
(...)
Inna sprawa, gdzie, kiedy i jak się śpi. W tym - na ile się samemu siebie zna a własnemu wyczuciu łódki ufa.
Anyway - w samotnej żegludze spanie tak, że nie zauważy się znaczącej zmiany kursu na obszarze o dużym natężeniu ruchu - może być kosztowne. Aby zauważyć taką zmianę trzeba być albo odpowiednio wyczulonym, albo... zaopatrzyć się i używać alarm kursowy. Podobnie - aby "zauważyć" podczas snu statek - trzeba przynajmniej mieć/włączyć alarm AIS.
(...)


I dlatego na Wiedźmie jest niewyłączalny* timer (wypróbowany, nie sposób przespać) i AIS - dostarczając alarmu i zmuszając do kontroli od czasu do czasu. A ponieważ aby zresetować timer trzeba stanąć niemal w zejściówce - to już się sprawdzi, co widać dookoła i co się dzieje. Chyba, że śpi się w hamaku w zejściówce - wtedy da się sięgnąć (ledwo) - ale stamtąd widać, co się dzieje :)

Niefajnie spotkać się tak blisko ze statkiem, ale z drugiej strony dobrze, że to teraz - podejrzewam, że odtąd Bartek bedzie znacznie bardziej ostrożny w wyborze miejsc i czasu do spania.


*próba pogodzenia ognia z wodą. Timer wpięty w obwód instrumentów, więc nie da się wyłączyć bez wyłączenia AISa i ukaefki. Idea mu przyświecająca- zapewnić, że przynajmniej co jakiś określony czas (na tych wodach co Bartek ustawiłabym na 20 minut, na takich Biskajach na 30) zerknie się dookoła widnokręgu. Głupio się śpi w skokach po 20 minut, ale można się przyzwyczaić i daje pewien odpoczynek.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: Colonel, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 07:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
reed napisał(a):
W Sundzie .... bez komentarza.

Komentarz będzie:

Po pierwsze, o ile wiem, to elementarną geografie Europy dzieci mają d podstawówce. Wróć tam.

Po drugie, zachowałeś się po chamsku.


A dla pozostałych:

Do zaistnienia tej sytuacji mogło wystarczyć niewiele minut, a nie wiemy, czy Bartek poszedł spać na sześc godzin, czy na kwadrans. Tak, że nawet jeśli AIS miał włączony, a chyba miał, to nie oznacza, że "statek" wpadł na pomysł, żeby przed nim uciekać.

Alarm kursowy, to jest dla mnie zagadka. Był, czy nie był, zadziałał, czy nie zadziałał...
Ale o tym dowiemy się, mam nadzieję, niedługo.

Cieszyć się należy, ze NIC się nie stało. I cieszyć się należy, że Bartek rozsądnie chce doprowadzić jacht do 100% sprawności.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Za http://zeglarski.info/artykuly/przerwany-rejs-perly :
"Do zderzenia doszło po minięciu przez Bartka szwedzkiego Helsingborgu, u wejścia do Cieśniny Kattegat."
Drugą część Twojego komentarza też zostawię bez komentarza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 08:36 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1435
Podziękował : 532
Otrzymał podziękowań: 653
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
Cieszyć się należy, ze NIC się nie stało.

Oczywiście. I wystarczy "walki z wiatrakami". Medialnie zaistniał, sponsory policzyli sekundy, miasto Kalisz ma "bohatera" na lata. Niech chłop da spokój. Jak dla mnie nie ma żadnych szans takim "statkiem" nawet przy założeniu jego genialności żeglarskiej.



Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 09:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
bez komentarza.

Ano:
Załącznik:
tracking-ais-positions-maps-ais-marine-traffic.JPG
tracking-ais-positions-maps-ais-marine-traffic.JPG [ 46.35 KiB | Przeglądane 6821 razy ]


https://en.wikipedia.org/wiki/%C3%98resund
The northern boundary between Øresund and Kattegat is a line which goes from Gilleleje at Zealand's northern peak to the westernmost point of Kullaberg at the smaller peninsula north of Helsingborg

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 9 cze 2016, o 09:39 przez Jaromir, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 09:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
nawet jeśli AIS miał włączony, a chyba miał, to nie oznacza, że "statek" wpadł na pomysł, żeby przed nim uciekać.

Colonelu - nie było moim zamiarem krytykowanie Bartka, któremu życzę jak najlepiej - mimo że jego jacht mnie nie przekonuje.
Chodzi mi o ogólną zasadę sprowadzającą się do stwierdzenia, że jeżeli w żegludze samotnej naruszamy reguły prawidłowej obserwacji (bo musimy spać, etc.....) - to warto pamiętać o urządzeniach, które pewnej części prawidłową obserwację mogą zastąpić.
Na przykład warto wyposażyć się i używać odpowiednio głośnego alarmu reagującego na sygnał "off course" albo "off track" albo "XTE alarm" w ploterze czy odbiorniku GPS.
Na przykład używać alarmu CPA i/lub TCPA w odbiorniku AIS.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: krzychuAPIA
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 09:56 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Jaromir napisał(a):
PS. Nawet jeśli to Kattegat - bo przecie nie żaden Sund, prawda? :roll:


No właśnie, aż musiałem sięgnąć do materiałów źródłowych i sprawdzić gdzie się znajduje bo myślałem że mi się pomieszało. ;)

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Z tym Sundem i Kattegatem to bez sensu spór o kilka mil. Bez sensu dlatego, że merytorycznie to niczego nie wnosi i nie zmienia
Trzeba, oczywiście, byś ścisłym. Jaaaaasne!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 4: cine, M@rek, plitkin, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Teraz wszyscy mnie będą uczyć geografii. Ok, nauki nigdy nie za wiele :-). Podałem źródło informacji, więc może tam raczej właściwszy adres.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 10:15 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
reed napisał(a):
Teraz wszyscy mnie będą uczyć geografii.

Nie ciebie tylko pismaków którzy taki news umieszczają. To oni powinni sprawdzać informacje przed publikacją.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 10:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Moniia napisał(a):
Timer wpięty w obwód instrumentów, więc nie da się wyłączyć bez wyłączenia AISa


Opowiedz o tym w szczegółach, bo mnie zaciekawiło co to za ustrojstwo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 11:21 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
cors napisał(a):
Colonel napisał(a):
Cieszyć się należy, ze NIC się nie stało.
<BR abp="977">Oczywiście. I wystarczy "walki z wiatrakami". Medialnie zaistniał, sponsory policzyli sekundy, miasto Kalisz ma "bohatera" na lata. Niech chłop da spokój. Jak dla mnie nie ma żadnych szans takim "statkiem" nawet przy założeniu jego genialności żeglarskiej.


a ja myślę że Bartek da radę. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
junak73 napisał(a):
reed napisał(a):
Teraz wszyscy mnie będą uczyć geografii.

Nie ciebie tylko pismaków którzy taki news umieszczają. To oni powinni sprawdzać informacje przed publikacją.

Co mianowicie mieliby "pismacy" sprawdzać?
Pisali coś może "pismacy" o Sundzie?
Gdzie, bo znalazłem tylko "u wejścia do cieśniny Kattegat". Co tu sprawdzać?

"Sund" wymyślił sobie reed.
Może teraz chciałby zwalić swoją pomyłkę na "źródło", ale to głupie - bo w "źródle" ani słowa o Sundzie nie ma, nieprawdaż?...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
Z tym Sundem i Kattegatem to bez sensu spór o kilka mil.

Nie - to kompletne OT, wywołane próbą wyłgania się z banalnej pomyłki, której nie potrafi przyjąć na klatę jej autor.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Jaromir napisał(a):
Nie - to kompletne OT, wywołane próbą wyłgania się z banalnej pomyłki, której nie potrafi przyjąć na klatę jej autor.

Nie chciałem juz komentować.
O co tu chodzi, chyba o bicie piany ? Przeczytałem taki tekst "Do zderzenia doszło po minięciu przez Bartka szwedzkiego Helsingborgu, u wejścia do Cieśniny Kattegat".
Wywnioskowałem błednie, informacja sugerowała że pomiędzy Helsingorem ( chyba ze Helsingor nie lezy w Sundzie) a u wejscia do Kattegat.
Z niczego się nie próbuje "wyłgać". Widze tylko duzo niepotrzebnej żółci, ale jak ktos wstał lewą nogą, trudno, bywają takie dni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
Wywnioskowałem błednie

Ano...bywają takie dni. :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 13:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jaromir napisał(a):
ie - to kompletne OT, wywołane próbą wyłgania się z banalnej pomyłki, której nie potrafi przyjąć na klatę jej autor.


Nie tylko Jemu błędy się zdarzają i nie tylko On nie potrafi ich przyjąć na klatę, jak dobrze wiesz. Ale tylko Ty tak upierdliwie, negatywnie i konsekwentnie się nieistotnych błędów czepiasz.

Forum zachodnie: użytkownik pyta, dostaje więc odpowiedź. Czasem łopatologiczną, o ile pytanie jest banalne i wydawać by się mogło, że głupie.
Forum krajowe: użytkownik boi się spytać, bo strażnicy błędów czyhają pod każdym przyciskiem "wyślij" - czekają na swoją okazję by w komentarzu poniżyć i wyśmiać autora mało istotnego w temacie wątku błędu, który pozostawiony bez komentarza nie miałby żadnego znaczenia. I nie daj Boże ktoś przyłapie takiego strażnika na błędzie własnym: wówczas strażnik albo na pw będzie tryskał ślinotokiem i niewymyślnymi komentarzami w stosunku do osobnika, który śmiał go przyłapać, albo, w sytuacji gdy błąd jest na tyle rażący, że aż śmieszny - zwyczajnie uda, że nic się nie stało i przez chwilę nie będzie się pojawiał w wątku czy na forum, by za tydzień czy miesiąc zemścić się ze zdwojoną siłą.

Jeden szuka okazji do stałego notorycznego pacania (pacowania?), drugi specjalizuje się w odnajdywaniu błędów w mało istotnych szczegółach by z dużą dozą jadu i sarkazmu napomknąć ich autorowi o podstawach wykształcenia... jeszcze inny tryska jadem tylko dlatego, że forumowicz śmiał wyrazić pół roku temu swoje (inne niż obowiązujące na forum) poglądy polityczne... Przy czym wszystkie głupoty wypisane przez tych odwiecznych strażników zawsze są spuszczane w niepamięć za cichą zgodą innych kolegów-strażników.

To mówiłem ja - jeden ze strażników.

Nie pojęte. :oops:



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 6: burbon, junak73, moab3, piotr6, reed, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Z profilu "Polacy Dookoła Świata" na FB:

"Moi drodzy przyjaciele! Perła bezpiecznie dopłyneła wczoraj o 2000 do Falsterbo Canal. po dobie bez snu i dość mocnych emocjach nie chciałem ryzykować żeglugi bez przerwy do Świnoujścia. Ale już plyniemy dalej po nowy maszt :) No tak, ale po co ten maszt? Popełniłem duży błąd, ktory i tak bardzo łagodnie mnie i Perłe potraktował. Ci co śledzą przelot od Gdańska widzieli pewnie, że idzie nam bardzo sprawnie. Po 3 dobach witaliśmy się z Kattegatem. Już myślałem, że przede mną tylko północne i spokój Atlantyku. Po minięciu Helsingoru, po dwóch najciaśniejszych miejscach Sundu, byłem naprawdę szczęśliwy, że tak ładnie przeskoczyliśmy. Emocje związane z ruchem statków opadły. Generalnie ruch na Bałtyku jest wyraźnie mniejszy niż 3-4 lata wcześniej. Bylem też trochę zmeczony bo Sund nie dawal możliwości spania w ciągu dnia. Za Helsingorem ciagnie sie jeszcze trasa statków i żeby nie wpakowac sie na sieci rybackie pod brzegiem. postanowiłem poplynac wzdluz tej trasy, oczywiście na zewnątrz. O godzinie 12 przy pieknej pogodzie postanowiłem zdrzęmnąć sie 15 minut. Jak sie obudziłem po 10 słyszałem już silnik stataku. wybiegł na pokład a ty ściana do nieba. Perla trzymała sie jakieś 2-3 metry od burty statku, a ja dostawałem w oczy halogenem z pokładu. Taka sytuacja, jak to sie mawia ostatnio w Polscy. Statek osłonił mjie od wiatru. Usłyszałem że wołają mnie na radiu. Zapytali się czy cos mi sie stało i czy nie potrzebuję pomocy. Głosem bardzo zdziwnionym. Dlaczego? okazało się że gdyspałem wiatr zmienił kierunek o 180 stopni i nie zdążyłem tego zauwazyć, bo Perła a raczej samoster poszedł za wiatrem i wjechał w tor centralnie taranując kolosa w burtę. Na szczescie w burtę! Bukszpryt się wygiął i odepchnął Perłe od statku co uratowało sytuację. jedynie top masztu zachaczyl o burtę statku i wygiął sie w literę S ale powiezia nawet noe drgnęły. Jednym słowem to jest naprawdę mocna łódka! Po oględzinach, z nie małym szokiem powiedziałem ze nic mi nie jest i dam sobie rade. Nie zapytałem czy u nich wszystko w porzadku za co przepraszam i poplynalem dalej. Bardzo dziękuję kapitanowi statku że sie zatrzymał i czekał na moją decyzję. Plan miałem taki że odcinam bukszpryt i jade dalej, ale później zauważyłem że maszt jest wycięty powyżej bomu i to bez sensu. Plynę do Świnoujścia i dam znać jak idzie naprawa. Maszt już jedzie do mnie! Bardzo dziękuję za wszystkie slowa otuchy. Popełniłem duzy błąd, ale jak w życiu zdarza się, a że żyję i mam sie dobrze wyciagam wnioski i jadę dalej! pozdrawiam z pokładu szczęśliwego jachtu Perła
P.S. Marian (samoster) tak sie tym wszystkim zdenerwował, że wczoraj caly dzień musialem sterować sam! dzisiaj juz mu przeszło :)"

Do postu dołączone są zdjęcia uszkodzeń. https://www.facebook.com/polacydookolaswiata/posts/10154260472888841

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
marchew
ready2sail.pl


Ostatnio edytowano 9 cze 2016, o 13:38 przez marchew, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor marchew otrzymał podziękowania - 5: Colonel, Jaromir, Moniia, nauaag, Senator
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 13:36 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
No i wszystko jasne. Dobra relacja

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No i wszystko jasne. Dobra relacja

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 13:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
WOW!
Pierwsza od bardzo dawna (jak dawna?) relacja z popełnionego błędu, bez koloryzowania, dorabiania ideologii, ściemniania i tak dalej.
:respekt:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 4: Colonel, M@rek, Moniia, nauaag
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 14:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Po prostu normalna

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Po prostu normalna

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
Widze tylko duzo niepotrzebnej żółci

A mógłbyś podrzucić jakiś szczególnie nasycony żółcią cytat?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):
Ale tylko Ty tak upierdliwie, negatywnie i konsekwentnie się nieistotnych błędów czepiasz.

A mógłbyś zacytować w którym miejscu czepiam się zaistniałego (jak sam zauważasz) oraz nieistotnego (Twoim zdaniem) błędu - jakoś tak szczególnie upierdliwie i negatywnie?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):
użytkownik pyta, dostaje więc odpowiedź.

Ktoś o coś pyta - czy tylko stwierdził "w Sundzie" - choć to w Sundzie nie było?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 16:30 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
marchew napisał(a):
Dlaczego? okazało się że gdyspałem wiatr zmienił kierunek o 180 stopni i nie zdążyłem tego zauwazyć, bo Perła a raczej samoster poszedł za wiatrem i wjechał w tor centralnie taranując kolosa w burtę.


Czyżby nie było na jachcie alarmu kursowego? O alarmie AIS który powinien się w takim momencie uaktywnić, nie wspominając.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
zosta napisał(a):
Moniia napisał(a):
Timer wpięty w obwód instrumentów, więc nie da się wyłączyć bez wyłączenia AISa


Opowiedz o tym w szczegółach, bo mnie zaciekawiło co to za ustrojstwo.


Ot, taki "timer bez końca" - udoskonalony minutnik do jajek. Jak wiadomo, minutniki kuchenne są bardzo popularne wśród samotników, ale zawodne. Wystarczy, że się nie usłyszy albo nawet obudzi, zerknie i zapomni (o co na wpół śpiąco łatwo) nastawić ponownie i już się śpi 12 godzin :)

Pierwszy raz się z nimi zetknęłam myszkując po Figaro Artemisa (poszłam do nich z wizytą i na pogawędkę - Artemis to szkoła samotników w pewnym sensie, wyłapuje talenty i szkoli ich na Figaro, starują w regatach klasy i uczą się w nadziei, że kiedyś będą startować w Vendee Globe... Spóźniłam się, więc nie mogłam z nimi popływać niestety...). Słyszałam o nich już wcześniej, ale jakoś nie byłam przekonana do sprowadzania ze Stanów.

Potem doszukałam się ich u mojego żaglomistrza - Andrew szyje żagle dla co najmniej kilku samotników i składa takie timery u siebie. Miałam taki już dawno, zamówiony u elektronika (to prosty układ), ale Andrew ma u siebie dobre, eleganckie i wodoodporne zabawki, więc kupiłam nowy.

Obrazek

Ustawić go można na czas od 3 do 63 minut, po upływie tego czasu włącza alarm - syrena, nie sposób przespać. Przycisk tylko resetuje alarm, wyłączając syrenę i zaczynając odliczanie od początku. Oczywiście, jak się czuwa, można wcisnąć reset w trakcie odliczania, jak się spojrzało dookoła, zresetuje to czas i zacznie nowe odliczanie.

Gdy włączone do obwodu, którego się nie wyłącza - nie da się timera wyłączyć. U mnie jest to ukaefka i AIS, jeśli czuję się wystarczajaco bezpiecznie aby nie anonsować swojej obecności i nie szukać statków na 25 mil (zakres odbiornika na ukaefce) to mogę się przespać dłużej, bo pewnie jestem na środku oceanu :D

Jedyna wada tego konkretnego urządzenia to to, że wali po uszach pełnymi 100dB. Nie sposób wiec zastosować do dyscyplinowania załogi, jak się ma taką, bo pobudzi wszystkich w razie pominięcia.
Watch Commander ze Stanów, jeden z pierwszych tego typu timerów ma jako pierwszy alarm delikatne "beep, beep" - dopiero po minucie ignorowania tego włącza pełną syrenę budzącą wszystko na pokładzie (w tym skippera do ochrzanienia nocnej wachty ;) ). Dla samotnika jest to o tyle fajna funkcja, że po paru pobudkach pełną syreną organizm się przyzwyczaja do beep i reaguje na tą cichą muzyczkę. Jest to również fajne gdy jest się w forpiku, bo pełna syrena nawet tam jest uciążliwa a minuta cichej muzyczki w pełni wystarcza aby stamtąd wypełznąć, sprawdzić widnokrąg i zresetować timer*.

Obrazek

*mój timer jest nad stołem nawigacyjnym obok zejściówki. Przypomina mi także o tym, aby sprawdzić pozycję i czy wszystko jest ok na i pod pokładem. Bardzo prawdopodobne, że przemieszczę go nieco wyżej, pod samą zrębnicę, tak abym była w stanie siegnąć do przycisku będąc w kokpicie - lub moim hamaku, rozwieszonym pół w kokpicie, pół w zejściówce - pozwala mi zerknąć dookoła bez wstawania a także siegnąć do ukaefki, zerknąć na jej ekran (AIS) i usłyszeć alarmy (dodatkowo dostawię podobną zewnętrzną syrenę do ukaefki i transpondera AIS, ot abym nie przespała...). W chwili obecnej aby wyłączyć alarm muszę zejść do wnętrza jachtu, co jest bardzo rozbudzające szczególnie przy korzystaniu z hamaka.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 7: Colonel, Jaro W, Jaromir, moab3, Oks, redgrist, zosta
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2016, o 17:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2790
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Moniia napisał(a):
Jak wiadomo, minutniki kuchenne są bardzo popularne wśród samotników, ale zawodne. Wystarczy, że się nie usłyszy albo nawet obudzi, zerknie i zapomni (o co na wpół śpiąco łatwo) nastawić ponownie i już się śpi 12 godzin


... to były najmilej przespane dwie godziny...

Dzięki Monia.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

$241!!!
Lekka przesada.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 343 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL