Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 05:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Zdecydowanie odpłatność za akcję ratowniczą nie powinna mieć miejsca, nie wiem w którym miejscu latanie paralotnią nad morzem jest proszeniem się o kłopoty. Idąc Twoim tokiem rozumowania żeglarze też powinni płacić za akcje ratownicze, bo po co wypływają w morze jak mogą siedzieć w domu na 4 literach? Przecież to proszenie się o kłopoty! Zapewniam Ciebie, że nie doszło by do żadnego wypadku w morzu, na jachcie gdyby żeglarze zostali w porcie.
Porównywanie akcji TOPR-u, gdzie często dochodzi do nadużyć w wykorzystywaniu śmigłowców, jako taksówki do hotelu jest bezsensu.
W sumie ciągnąc Twój idiotyczny pomysł, czemu rybacy mieli by nie płacić za akcje ratownicze? Nie mogą znaleźć sobie innego zajęcia tylko obciążać nas podatników?



Za ten post autor Ejdzej otrzymał podziękowania - 6: boa, bratanek65, Były user, Colonel, Jaromir, marcin_palacz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 15:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ejdźej, znamy takie kretyńskie rozumowanie i z dziedziny obowiązkowych patentów i obowiązkowych inspekcji.
A czemu jeszcze nie dać obowiązkowego OC?
A potem już wejdziemy w długo oczekiwaną przez durniów epokę obowiązkowych badań lekarza sportowego i zezwoleń na pływanie.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: boa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Bombel napisał(a):
Przykre jest że zaginął człowiek. Mam nadzieję, że odnajdzie się cały i zdrowy. Tym niemniej zastanawiam się, czy w tego typu przypadkach nie powinna mieć miejsce odpłatność za całą akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Bo o ile w pełni uzasadnionym jest stawianie na nogi służb SAR w wypadkach przy pracy ( rybacy, marynarze) to wyprawa paralotnią nad wodę jest świadomym proszeniem się o kłopoty. A prawie 50-latek powinien sobie zdawać sprawę, że latanie nad wodą może się zakończyć tragicznie. Może jakieś specubezpieczenie dla "'ryzykantów""???
(...)


Nie wiem, skąd to cytat, ale myślę, że SAJ powinien zaprotestować w redakcji.

Bo wkrótce pewnie przeczytamy:

"Przykre jest że zaginął człowiek. Mam nadzieję, że odnajdzie się cały i zdrowy. Tym niemniej zastanawiam się, czy w tego typu przypadkach nie powinna mieć miejsce odpłatność za całą akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Bo o ile w pełni uzasadnionym jest stawianie na nogi służb SAR w wypadkach przy pracy ( rybacy, marynarze) to wyprawa MAŁYM JACHTEM NA wodę jest świadomym proszeniem się o kłopoty. A prawie 50-latek powinien sobie zdawać sprawę, że ŻEGLOWANIE może się zakończyć tragicznie. Może jakieś specubezpieczenie dla "'ryzykantów""???"

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:07 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ejdzej napisał(a):
W sumie ciągnąc Twój idiotyczny pomysł, czemu rybacy mieli by nie płacić za akcje ratownicze? Nie mogą znaleźć sobie innego zajęcia tylko obciążać nas podatników?

Nie bardzo rozumiem dlaczego normalny głos w dyskusji traktujesz jako idiotyzm.
IMHO, brak sensownych unormowań powoduje że część ""turystów"' traktuje służby ratownicze jako przysłowiową taksówkę. Co jest nie do pomyślenia np. na Słowacji czy w Austrii.
Ale do tematu. Jeżeli ""niefrasobliwy"' turysta ma sobie ochotę polatać kajtem czy paralotnią nad morzem, to jego wola. Czy jednak za jego ""wolność"" ma płacić społeczeństwo?. I nie porównuj zabezpieczeń przed wypadkiem żeglarza czy rybaka do zabezpieczenia kajtera czy lotniarza. Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa. Przeciwstawiasz się temu??. Chyba nie. Raczej skrupulatnie dbasz o to by mieć kamizelki, koło, jakąś tratwę. A jakie środki bezpieczeństwa ma ze sobą kajciarz czy ""lotnik"" na lotni. W jego przypadku praktycznie każdorazowo zachodzi konieczność pomocy służb ratunkowych. Przypomnij sobie ubiegłoroczną akcję:
Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się w poniedziałek po godz. 20. W nocy zarządzono dwugodzinną przerwa, żeby zatankować i zmienić załogę.
Na wodzie pracują jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, są pontony ratownicze z załogą, statek ratowniczy "Wiatr", trzy łodzie WOPR-u z Gdyni, a także patrolowiec Straży Granicznej. Na lądzie Brzeg w Kosakowie, na Oksywiu i w Pucku

Nie boję się tu użyć słowa bezmyślność w stosunku do kajtera. I właśnie dla takich przypadków pożądane byłoby ubezpieczenie lub choćby częściowa odpłatność za wysiłek służb ratowniczych. Może kolejny miłośnik zastanowiłby się przed startem.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Bombel napisał(a):
Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa.


Jesteś pewien tego co napisałeś? Czy tylko tak Tobie się wydaje?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 4: bratanek65, Były user, Jaromir, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Moniia napisał(a):
Nie wiem, skąd to cytat, ale myślę, że SAJ powinien zaprotestować w redakcji.
Skieruj SAJ do mnie bo to moje słowa. :-P Colonel się na pewno ze mną dogada :rotfl:
Moniia. Czy ty nie chcesz zauważyć różnicy pomiędzy kitesurferem a żeglarzem??Środkami bezpieczeństwa jakimi dysponujesz na jachcie ( małym czy dużym) a środkami bezpieczeństwa jakimi dysponuje lotniarz ,kitesurfer??? Bo tylko taki "'wypoczynek"" miałem i mam na myśli. Dla załóg większości jachtów nagła zmiana pogody jest sygnałem do podjęcia szeregu działań zabezpieczających . Jakie czynności ""zabezpieczające"" może podjąć lotniarz czy kajter. Pomijając powyższe. Przy naszej mizerii służb ratunkowych ich zaangażowanie w poszukiwania kitesurfera/lotniarza może oznaczać brak brak pomocy dla innych osób w znacznie trudniejszej sytuacji. Czujesz różnicę między świadomością a bezmyślnością???

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Tylko na to nie ma rady i już. To się tyczy ratownictwa ludowego również

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Cytuj:
Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa. Przeciwstawiasz się temu??. Chyba nie. Raczej skrupulatnie dbasz o to by mieć kamizelki, koło, jakąś tratwę.(...).


Nie, nie muszę. Moj jacht ma mniej niż 45 stop, nie muszę mieć niczego. A swoje zdanie na temat angażowania służb ratowniczych wielokrotnie tu już wyraziłam, w razie gdybyś chciał dyskutować, zapoznaj się z nim, jeśli nie pamiętasz.

I tak, jesteś w błędzie. Dlaczego? Bo za jakiś cZas usłyszymy to, co napisałam.
Bo może dla Ciebie różnica jest widoczna, dla urzędnika za biurkiem niekoniecznie.

Btw, jśli nie chcesz być mylony, pisz czytelnie a nie sugerując formatowaniem, że cytujesz artykuł.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Bombel napisał(a):
Moniia napisał(a):
Nie wiem, skąd to cytat, ale myślę, że SAJ powinien zaprotestować w redakcji.
Skieruj SAJ do mnie bo to moje słowa. :-P Colonel się na pewno ze mną dogada :rotfl:
Moniia. Czy ty nie chcesz zauważyć różnicy pomiędzy kitesurferem a żeglarzem??Środkami bezpieczeństwa jakimi dysponujesz na jachcie ( małym czy dużym) a środkami bezpieczeństwa jakimi dysponuje lotniarz ,kitesurfer??? Bo tylko taki "'wypoczynek"" miałem i mam na myśli. Dla załóg większości jachtów nagła zmiana pogody jest sygnałem do podjęcia szeregu działań zabezpieczających . Jakie czynności ""zabezpieczające"" może podjąć lotniarz czy kajter. Pomijając powyższe. Przy naszej mizerii służb ratunkowych ich zaangażowanie w poszukiwania kitesurfera/lotniarza może oznaczać brak brak pomocy dla innych osób w znacznie trudniejszej sytuacji. Czujesz różnicę między świadomością a bezmyślnością???


Czujesz różnicę pomiędzy edukacją a zakazem/nakazem (lub innym zamordyzmem?)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:40 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jurmak napisał(a):
Bombel napisał(a):
Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa.


Jesteś pewien tego co napisałeś? Czy tylko tak Tobie się wydaje?

Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 16:58 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Moniia napisał(a):
Nie, nie muszę. Moj jacht ma mniej niż 45 stop, nie muszę mieć niczego. A swoje zdanie na temat angażowania służb ratowniczych wielokrotnie tu już wyraziłam, w razie gdybyś chciał dyskutować, zapoznaj się z nim, jeśli nie pamiętasz.


Nie porównuj przepisów angielskich do polskich. Mnie ""ganiają"" za brak koła ratunkowego, odpowiedniej ilości kamizelek ratunkowych, gaśnicy do silnika. :mrgreen:

Moniia napisał(a):
I tak, jesteś w błędzie. Dlaczego? Bo za jakiś cZas usłyszymy to, co napisałam.

Mam nadzieję :oops: że nie

Moniia napisał(a):
Btw, jśli nie chcesz być mylony, pisz czytelnie a nie sugerując formatowaniem, że cytujesz artykuł.


Jak rozdzielę to będzie Ci łatwiej???
Moniia napisał(a):
Czujesz różnicę pomiędzy edukacją a zakazem/nakazem (lub innym zamordyzmem?)


I w wyniku edukacji mamy 65,378 postepowań o prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu i kilkaset trupów oraz kilka tysięcy rannych. ( dane za 2014 r)To ja poproszę o zamordyzm w tym temacie.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Masz już zamordyzm, zamiast edukacji. I jakoś nie widać efektu.
I skoro pytasz, dostajesz odpowiedź...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Bombel napisał(a):
Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie


No to przeczytaj punkt § 2.1.3

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:13 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Jurmak napisał(a):
SAR wczoraj szukał na Zatoce, po akcji wyciągali RIB w Stewie u Jasia Marca

https://www.facebook.com/GOSMSTEWA/phot ... =3&theater
(

Fajnie by było gdybyście podawali linki do stron, które nie wymagają rejestracji.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:17 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jurmak napisał(a):
Bombel napisał(a):
Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie


No to przeczytaj punkt § 2.1.3

Co ja winien że masz malucha poniżej 15 m :rotfl:
Ode mnie na poważnym :-P jachcie wymagają koła i kamizelek

PS. I ""dobrowolnie"" też nie masz kamizelki, koła?????????

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Bombel napisał(a):
Jurmak napisał(a):
Bombel napisał(a):
Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie


No to przeczytaj punkt § 2.1.3

Co ja winien że masz malucha poniżej 15 m :rotfl:
Ode mnie na poważnym :-P jachcie wymagają koła i kamizelek

PS. I ""dobrowolnie"" też nie masz kamizelki, koła?????????


Pisałeś o 'ściganiu' coś... Przestań więc przekręcać na dobrowolne... bo argument Ci się nieco sypie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:38 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Moniia napisał(a):
Pisałeś o 'ściganiu' coś... Przestań więc przekręcać na dobrowolne... bo argument Ci się nieco sypie...


Pisałem dokładnie tak
Nie porównuj przepisów angielskich do polskich. Mnie ""ganiają"" za brak koła ratunkowego, odpowiedniej ilości kamizelek ratunkowych, gaśnicy do silnika. :mrgreen:

oraz tak
Ode mnie na [i]poważnym :-P jachcie wymagają koła i kamizelek [/i]

Jak Jurmak ""ominął"" sobie przepisy, to pytam się o ""dobrowolność"" posiadania środków ratunkowych.
Bo cały wszak temat jest o świadomości kontra bezmyślności, no nie??? :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
bratanek65 napisał(a):
Fajnie by było gdybyście podawali linki do stron, które nie wymagają rejestracji.


Staram się, niestety w tym wypadku Jasiu zamieścił zdjęcie na profilu Stewy i nie miałem innej możliwości...

Bombel napisał(a):
PS. I ""dobrowolnie"" też nie masz kamizelki, koła?????????


A to już jest inna sprawa... Po prostu wyraziłeś się z pewnością nie zmąconą znajomością rzeczy :rotfl:
Zawsze, ale to zawsze gdy idę pływać biorę swój pneumatyk, pojutrze też wezmę:-)))


Załączniki:
2016-09-25 12.03.24.jpg
2016-09-25 12.03.24.jpg [ 374.51 KiB | Przeglądane 7196 razy ]

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Ostatnio edytowano 3 kwi 2017, o 17:51 przez Jurmak, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Paralotniarz...
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Napisałeś rownież, że "musisz" mieć pewne wyposażenie
Cytuj:
Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa.


Jurmak dał Ci dokładne brzmienie przepisów, wcale się nie "wykręca". Po prostu na jachcie do 15 metrow przepisy rozporządzenia nie obowiązują jeśli dobrowolnie się nim nie poddałeś.
I Jurmak nie ominął przepisów, tylko je zastosował.

I dlatego twój argument nieco się sypie. Nie mówiłam o Twojej odpowiedzi na mój post.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Ostatnio edytowano 3 kwi 2017, o 17:52 przez Moniia, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Bombel napisał(a):
Jak Jurmak ""ominął"" sobie przepisy,


???

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Moniia napisał(a):
Cytuj:
Wypływając z portu musisz mieć na pokładzie opisane prawem środki bezpieczeństwa. Przeciwstawiasz się temu??. Chyba nie. Raczej skrupulatnie dbasz o to by mieć kamizelki, koło, jakąś tratwę.(...).


Nie, nie muszę. Mój jacht ma mniej niż 45 stop, nie muszę mieć niczego.


Bo Twój jacht, to jednostka o brytyjskiej przynależności państwowej.
A rozsądna i pragmatyczna administracja w Wielkiej Brytanii wykorzystała delegację zawartą w Prawidle 4.1 Rozdziału V SOLAS i zwolniła “pleasure crafts” poniżej 45 stóp długości z wszystkich niemal wymagań tego rozdziału.
----
Dygresja...
Dokładniej – brytyjskie jachty do 13.7m długości (45’) – są zwolnione wszystkich wymagań - poza dwoma. Pozostawiono jedynie wymóg zawarty w prawidle 19.2.7 (obowiązek wyposażenia jednostki w reflektor radarowy) oraz wymóg Prawidła 29 (posiadanie ilustrowanej tablicy z sygnałami wzywania pomocy). W UK w kwestii wyposażenia najliczniejszej grupy jednostek “przyjemnościowych” nie wymaga się NIC WIĘCEJ!!
Wobec brytyjskich jachtów dłuższych niż 13.7m (45’) ustalono w UK nieliczne, mało dolegliwe minima wyposażenia, zależne od rejonu żeglugi - słowem obowiązuje zwolnienie z większości wymagań, na podstawie tej samej delegacji, zawartej w Prawidle 4.1 Rozdziału V SOLAS.

Niestety w Polsce administracja nigdy nie rozważała nawet wykorzystania stworzonej w samej Konwencji możliwości całkowitego zwolnienia pewnych kategorii jednostek z wymogów rozdziału V SOLAS. W rezultacie nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć nagle od polskich jachtów wymagać literalnego spełniania wszystkich wymogów rozdziału V SOLAS.
Wystarczy, że urzędnicy administracji morskiej otrzymają instrukcję, by stosować wprost zapisy Konwencji - prawa nadrzędnego wobec licznych, skomplikowanych, wzajemnie sprzecznych, rozrzuconych w wielu aktach prawnych zapisów polskiego prawa - co to niby zwalniają, ale jakby nie zawsze i nie ze wszystkiego i nie każdego.
Taki zwrot - formalnie możliwy w każdej chwili - oznaczałoby to na przykład, że armator pływającego po morzu jachtu (w tym Finna, Pucka czy Nefryta...) będzie musiał... przedstawiać na żądanie formalne zapisy dotyczące prób działania urządzenia sterowego i zaznajamiania z nim załogi - i to przed każdym wyjściem z portu (Prawidło 26, kilkanaście punktów...) Inny przykład – brak wyraźnego wyłączenia polskich jachtów spod przepisów SOLAS oznacza, że armatorzy polskich jachtów powinni utrzymywać w sprawności odpowiednie urządzenia do... podejmowania pilota (Prawidło 23, kilkadziesiąt punktów). Itd, itp...
Niezrozumiałe jest, dlaczego w Polsce administracja nie wykorzystuje jasnych zapisów Konwencji, umożliwiających - przy pomocy jednego zdania – zwolnienie niewielkich statków (w tym jachtów) z niemal wszystkich wymogów Rozdziału V SOLAS. Niezrozumiała jest taka postawa administracji zwłaszcza w sytuacji, w której spełnianie wymyślonych dla dużych statków i dla żeglugi zawodowej wymagań, nie ma na małych, “przyjemnościowych” jednostkach najmniejszego sensu.

----
Wracając do wątku - kiedy kolejny raz, po wiadomości o akcji poszukiwania i ratowania życia na morzu, czytam głosy rożnych "Bombli", nawołujące do wprowadzania za nie odpłatności - to mam wrażenie, że ich autorzy oprócz żenującej nieznajomości prawa międzynarodowego, wykazują kompletny brak empatii...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 3: cine, Colonel, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 20:09 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jaromir napisał(a):
wykazują kompletny brak empatii...

Co ma empatia do tolerowania nagminnego braku logiki czy wręcz jakiegokolwiek myslenia. Chyba nie myślisz że swoboda wypoczynku jest równoznaczna z prawem do szarżowania w nieprzewidziany i nieprzemyślany sposób, na zasadzie ""bo mi się tak podoba"". Czy brak edukacji/nakazów/zakazów upoważnia kogokolwiek do korzystania ze swobody w sposób który może zagrozić życiu innych? Wypłyniesz na dmuchanym materacu w rejs na Bornholm?? Wezwiesz w połowie drogi SAR?? Niech sobie taki kajter czy lotniarz lata nad wodą ile chce. Nic mi do tego. Jeśli rozsądny, to sobie załatwi asystę jakiejś jednostki pływającej, choćby kolegę na motorówce. Ewentualnie zrezygnuje z latania widząc nadchodzącą zmianę pogody . Natomiast jeśli jest to wszystko olewający totalny głupek, to i owszem, uratować i niech poniesie choćby część kosztów. Na drugi raz zanim odwali taki numer to poszuka asysty na wodzie. Asysty wartej parę litrów paliwa a nie kilku/dziesięciu ludzi i akcji wartej kilkadziesiąt tysięcy. Albo niech na brzegu zostawi testament. Nie ratować.
Jeśli nie można wyedukować w normalny sposób to trzeba(chyba) poprzez edukację finansową. Przez to że ""bolesna"" to i najbardziej edukacyjna.
To tyle co mają do powiedzenia ""różne Bomble"".

Moniia napisał(a):
Jurmak dał Ci dokładne brzmienie przepisów, wcale się nie "wykręca". Po prostu na jachcie do 15 metrow przepisy rozporządzenia nie obowiązują jeśli dobrowolnie się nim nie poddałeś.


Czy ja gdzieś napisałem że Jurek się ""wykręca"".
Bombel napisał(a):
Jak Jurmak ""ominął"" sobie przepisy,
. Ominął, poprzez nie poddanie się dobrowolnie inspekcji. Czy to oznacza że nie ma środków ratunkowych??. Nie sądzę aby był tak nierozsądny. A jeśli jest rozsądny to musi miećzgodnie z logiką, dobrą praktyką czy komu wola innym przykładem. Wszak nawet Colonel ma komplet kamizelekz szelkami, czerwone rakiety, koło i linkę nietonącą :-P
Poza tym, idiotyzmem dla mnie jest powiązanie dobrowolnej inspekcji stanu technicznegojachtu ze zwolnieniem z obowiązku posiadania sprzętu ratunkowego. Badanie badaniem a sprzęt sprzętem.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 22:16 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
Bo Twój jacht, to jednostka o brytyjskiej przynależności państwowej.
Niestety w Polsce administracja nigdy nie rozważała nawet wykorzystania stworzonej w samej Konwencji możliwości...

A kiedyś mnie pytali czemu nie chcę rejestrować w post-PRL-u :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2017, o 22:22 

Dołączył(a): 3 kwi 2017, o 20:49
Posty: 5
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Prawo nie zabrania aktywności na morzu czy to żeglarzom ,czy kit surferom jak i paralotniarzom . Nie można się zatem godzić z tezą że służby stworzone do poszukiwań i akcji ratunkowych nie powinny być wykorzystywane przez ogół społeczeństwa . To od czego oni są ? Tylko od stania w porcie ? Na pewno nie .Postawię pytanie którego nikt nie zadał , dlaczego , jeżeli już wypłyną to za to grozi olbrzymi rachunek do uregulowania ? Analiza ostatnich wypadków dowodzi że są delikatnie mówiąc mało skuteczni . Podobnie zresztą jak inne tego typu zawodowe służby policja ,straż pożarna , które nigdy nie potrafią przyjechać na czas . Jest to temat tabu którego nie ruszy żaden dziennikarz czy nikt z PZŻ.
Sytuacja jest w istocie rzeczy nienormalna . Wszyscy doskonale wiemy że jak coś się stanie , awaria itp . to nie należy broń boże wzywać pomocy przez radio , nie uruchamiać jak się da niebezpiecznych w konsekwencjach procedur tylko zadzwonić z komórki pod numer który każdy z nas ma do bosmanatu i poprosić o przysłanie kogoś z pomocą . Czy nie nadszedł już wreszcie czas by powołać niezależne stowarzyszenie pomagające w strefie przybrzeżnej , żeglarzom i innym sportowcom w trudnych sytuacjach na morzu ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 00:16 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
boa napisał(a):
Czy nie nadszedł już wreszcie czas by powołać niezależne stowarzyszenie pomagające w strefie przybrzeżnej , żeglarzom i innym sportowcom w trudnych sytuacjach na morzu ?

A to by się Antoni ucieszył jakby mu zmalało obciążenie na śmigłowcach.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 00:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
boa napisał(a):
Wszyscy doskonale wiemy że jak coś się stanie , awaria itp . to nie należy broń boże wzywać pomocy przez radio

Powiadasz "wszyscy doskonale wiemy"...?
Wiesz - zdecydowanie ogranicz pluralis. Zwłaszcza, kiedy piszesz głupoty.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 07:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Cytuj:
Analiza ostatnich wypadków dowodzi że są delikatnie mówiąc mało skuteczni . Podobnie zresztą jak inne tego typu zawodowe służby policja ,straż pożarna , które nigdy nie potrafią przyjechać na czas . Jest to temat tabu którego nie ruszy żaden dziennikarz czy nikt z PZŻ.


1. Może byłbyś łaskaw zaprezentować nam te analizę, bo nikt z nas jej nie zna.

2. Wiesz w jakim czasie reaguje Straż Pożarna?

3. Liczysz na PZŻ??? Paradne! A co do Dziennikarzy - czy nie uważasz, że dziennikarze dokładnie odwrotnie: zbyt łatwo podchwytują takie tematy, robią sensację, gdzie jej nie ma i potem na forach pojawiają się bzdury.

Prośba w punkcie pierwszym jest aktualna!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Paralotniarz...
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 08:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
boa napisał(a):
(...) . Podobnie zresztą jak inne tego typu zawodowe służby policja ,straż pożarna , które nigdy nie potrafią przyjechać na czas . (...)


Ja tylko w kwestii formalnej, jakby ktoś uwierzył w te bzdury.

Policja i inne służby na całym świecie reagują na słowa kluczowe (między innymi... takimi innymi jak całkowicie subiektywna ocena wiarygodności dzwoniącego, oparta jednak na konkretnych przesłankach). Użycie jednego z takich słów kluczy oznacza, że reakcja będzie znacznie szybsza i większa, niż w innych sytuacjach.
Przykład z mojego podwórka: sobotnia noc -2 rano, centrum miasta (niewielkiego, w takim mieszkam) dzwonię na policję z informacją że para pijanych młodzieńców wybrała sobie środek mojej uliczki na bójkę, ich "Entourage" (30+ chłopa) intensywnie się ze sobą kłóci w pijackich głosach więc pewnie też zaraz będą się bić. W 45 sekund na tej ulicy było sześć radiowozów. Nie dlatego, że moja policja reaguje inaczej niż polska. Może mieć minimalną przewagę w ogólnym nastawieniu społecznym ale nie pomaga to odpowiedzieć szybko na wezwanie. W tym wypadku miałam użyte co najmniej trzy klucze: bójka, duża agresywna grupa młodych i pijanych w centrum miasta, 2 w nocy (więc nie jest to nadmierna reakcja na coś normalnego...). Bez nich tak by się nie śpieszyli.

To samo z innymi służbami. Z racji zawodu bardzo często dzwonię po pogotowie. I podziwiam oceny dziennikarzy i zwykłych ludzi, jak to pogotowie nie reaguje na czas. Jak potem podpytać - to skoro sami przedstawiają sytuację tak, jakby nic się nie stało, to nic dziwnego, że jeśli żadne słowo-klucz (a jest ich tutaj sporo) nie pojawiło się w konwersacji to karetka jest ustawiana z najmniejszym priorytetem. Transportowym. Pogotowie tutaj nie odmówi przyjazdu, w najgorszym przypadku zasugeruje, że może być szybciej na własną rękę, ale jeśli nie to w końcu przyjedzie. Tylko wtedy, kiedy nie ma nic do roboty, a to może potrwać.

Z drugiej strony użycie jednego słowa-klucza zapewnia, że karetka pojawi się w 15-20 minut. Użycie niektórych słów kluczowych zapewnia, że karetka pojawi się w 10 minut, ale wtedy już od 5 minut na miejscu będzie "fast response paramedic" - zasadniczo ten sam ratownik co i w karetce, tylko jeżdżący szybkim samochodem co pozwala mu dotrzeć na miejsce znacznie szybciej i udzielić pomocy w trakcie oczekiwania na dużą karetkę.
Jak łatwo sie spodziewać, na górze tej listy słów jest wypadek z udziałem wielu samochodów, wiele osob rannych. W takim wypadku na miejscu z tym pierwszym ratownikiem będzie kilka radiowozów i straż pożarna. Jak to działa - mogliście oglądać niedawno w Londynie (tam było jeszcze jedno słowo klucz - "shots fired").

(Ps. W czasach ogólnych niedoborów pogotowia - które jako insiderka znałam od podszewki - karetka na słowa wypadek, uraz głowy przyjeżdzała w Warszawie w przeciągu 4 minut. Najdłuższe 4 minuty jakie pamiętam, bo średnio mogłam pomóc - obrażenia głównie wewnętrze...poza gadaniem do niej, ale tylko 4 minuty. Nie sądzę, aby teraz się jakoś drastycznie pogorszyło...)

Z racji zawodu i wykształcenia znam bardzo dobrze słowa, ktore ruszą pogotowie. Nie, nie będę się nimi dzieliła. Ale coś mnie trafia jak ktoś psioczy na służby takie jak policja czy straż pożarna, bo pewnie dzwonił aby pomogli mu z kotem i się dziwi, że przyjechali po pół godzinie. Bo już tego, że wracali od pożaru to nie wie....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 08:17 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Cytuj:
Z racji zawodu i wykształcenia znam bardzo dobrze słowa, ktore ruszą pogotowie. Nie, nie będę się nimi dzieliła. Ale coś mnie trafia jak ktoś psioczy na służby takie jak policja czy straż pożarna, bo pewnie dzwonił aby pomogli mu z kotem i się dziwi, że przyjechali po pół godzinie. Bo już tego, że wracali od pożaru to nie wie....

Co za debil. Nie dość, że nie zna słów które ruszą pogotowie, to nie wie że wracali od pożaru.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2017, o 08:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2805
Podziękował : 420
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
boa napisał(a):
Czy nie nadszedł już wreszcie czas by powołać niezależne stowarzyszenie pomagające w strefie przybrzeżnej , żeglarzom i innym sportowcom w trudnych sytuacjach na morzu ?
A czy taką organizacją nie jest Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe? Tylko pozostaje kwestia zasięgu działania w zależności od wyposażenia i warunków na morzu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 417 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL