Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Poszukiwanie s/y VAGANT
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=27606
Strona 1 z 9

Autor:  Jaromir [ 26 lis 2017, o 03:34 ]
Tytuł:  Poszukiwanie s/y VAGANT

Za facebookiem:
Moja koleżanka Agnieszka Blazowska szuka swoich rodziców, którzy płynęli przez Atlantyk. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie bardzo proszony jest o kontakt z Agnieszką (agnieszkadabrowna@gmail.com M: +48 605308103;
https://www.facebook.com/profile.php?id=545272292

Rodzice Agnieszki, Stanisław i Elżbieta Dąbrowni wypłynęli 2 listopada 2017 roku z wysp Kanaryjskich i zmierzają na Barbados jachtem Bavaria 44 S/Y VAGANT pod polską flagą. Jedyny kontakt z nimi Agnieszka miała przez telefon satelitarny Iridium +881 6 316 95843. Według planu rodzice powinni być na Barbadosie 24 listopada. W czwartek Agnieszka odebrała telefon od swojej mamy, która krzyczała w panice jej imię ale połączenie zostało zerwane. Do tej pory nie ma z nimi żadnego kontaktu, minęło już ponad 24h. Ostatnie położenie jachtu z 20 listopada, poniedziałek, to 450 mil na wschód od wybrzeża Barbadosu N 13 51’ W 50 34’ godzina 0545 GMT. Jacht niestety nie posiada AIS ani SSB. Jedyny kontakt był przez telefon sat.
Jeżeli ktokolwiek z Was może udostępnić post lub cokolwiek wie, widział, prośba o kontak z Agnieszką. Bardzo dziękuję.

Załączniki:
VAGANT.jpg
VAGANT.jpg [ 139.78 KiB | Przeglądane 14291 razy ]

Autor:  Kurczak [ 26 lis 2017, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

https://kontakt24.tvn24.pl/najnowsze/ja ... 47200.html

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 26 lis 2017, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

kontakt TVN24 napisał(a):
Polacy zaginęli w trakcie samotnego rejsu dookoła świata. 74-letni mężczyzna i 67-letnia kobieta wypłynęli z Madery na Barbados na początku listopada. Jak opowiadała pani Hanna, córka, w poniedziałek polska para była około 1000 kilometrów od Barbadosu i wtedy zaczęły się problemy z łącznością przez telefon satelitarny.
- W telefonie trzeszczało. Jednak tata krzyczał, że wszystko jest w porządku – mówiła pani Hanna.

"Wszystko przebiega źle" i cisza
Ostatni kontakt z rodzicami miała jej siostra Agnieszka w czwartek. – To było dziwne, bo z telefonu satelitarnego zawsze dzwonił ojciec. Tym razem była to matka. Siostra powiedziała, że krzyczała i prosiła o pomoc. Dodała, że wszystko przebiega źle – relacjonowała. - Rozmowa trwała 15 sekund. Od tej pory słuch po rodzicach zaginął - dodała.

W piątek rodzina postanowiła zareagować. Zgłosiła się o pomoc do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przekierowało bliskich bezpośrednio do konsula w Wenezueli. Rodzina zaalarmowała także służby wojskowej w Wielkiej Brytanii, który miały podjąć akcję, ale - jak relacjonowała pani Hanna - po kilku godzinach przekazały sprawę służbo francuskim.

- Żołnierze stacjonują na Martynice. Poinformowali nas, że udało im się namierzyć dokładne miejsce ostatniego logowania telefonu satelitarnego rodziców. W niedzielę rano mają wysłać w tamten rejon samolot – powiedziała kobieta.

Utrudnione poszukiwania
"Potwierdzamy, że trwają poszukiwania jachtu z polską załogą zaginionego na terytorium nadzorowanym przez Żandarmerię na Martynice" - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych w komunikacie przesłanym do redakcji Kontaktu 24.

Resort zapewnił również, że polskie służby konsularne są w kontakcie z instytucjami na Martynice i Barbadosie, które biorą udział w akcji, a także z rodziną poszukiwanych żeglarzy.

"Nasze służby zadeklarowały wszelką niezbędną pomoc ze strony władz polskich. O trwającej akcji poszukiwawczej powiadomione zostały ponadto służby przybrzeżne wysp regionu oraz jednostki pływające należące do Francji, Wielkiej Brytanii i Holandii.‎ Czynności poszukiwawcze utrudnia znaczna odległość od brzegów Barbadosu – około 300 mil morskich i Martyniki – około 600 mil morskich” - zaznaczyło ministerstwo.



https://kontakt24.tvn24.pl/sg/jacht-z-polakami-zaginal-na-atlantyku-matka-krzyczala-i-prosila-o-pomoc,247200.html

Autor:  reed [ 26 lis 2017, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Radio RMF
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-z ... Id,2470178

Autor:  damit [ 26 lis 2017, o 12:23 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Proponuję już nie zamieszczać następnych linków do stron kolejnych mediów - do czasu, kiedy pojawią się nowe wiadomości.
Bo na razie powielają one (media) te same informacje...

Autor:  666 [ 26 lis 2017, o 13:06 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

EPIRB mieli? :roll:

Autor:  Colonel [ 26 lis 2017, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Jaka była tam wtedy pogoda?

Autor:  Kitt [ 26 lis 2017, o 14:03 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

link
Update!!!!!!!, man over board, during the incident the man who was skipper of the yacht fell overboard, his wife is alone on board without the skills and ability to control the yacht and navigation equipment, the approximate position of the yacht is 180nm east of Barbados, no correct GPS position. Now the satellite phone is working again but with difficulties, we try to contact the yacht and deliver help, finger crossed.

Autor:  -O- [ 26 lis 2017, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Kitt napisał(a):
without the skills and ability to control the yacht and navigation equipment

Trudne do zrozumienia.

Autor:  Marian Strzelecki [ 26 lis 2017, o 15:08 ]
Tytuł:  Zaginęli w drodze na Barbados:

Jak w tytule
https://wpolityce.pl/swiat/368848-polsc ... ny-telefon

i dalej:
https://www.wprost.pl/kraj/10088711/now ... ypadl.html

Autor:  Cape [ 26 lis 2017, o 15:52 ]
Tytuł:  Re: Zaginęli w drodze na Barbados:

Radio przed chwilą podało, że ona nawiązała łączność z córką. Podała pozycję. Powiedziała, że on wypadł za burtę, niestety.

Autor:  markrzy [ 26 lis 2017, o 16:31 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Żona żeglarza podała, że mąż wypad za burtę już we wtorek ok. 21. 00 wieczorem /za tvn 24/.Zostało wyrzucone jedno koło ratunkowe.

AKTUALIZACJA

- W niedzielę udało mi się skontaktować z mamą przez telefon satelitarny - mówi pani Agnieszka, córka żeglarzy. - Powiedziała, że jest sama na pokładzie, że tata wypadł za burtę. Prawdopodobnie, kiedy to się stało mama próbowała robić zwrot, żeby podjąć ojca, rzuciła mu koło ratunkowe. Nic więcej nie wiem. Ustaliłyśmy, że ma odpalić flary, żeby zauważyły ją służby ratownicze. Ma też na dziobie napis SOS. Od trzech godzin jachtu szuka samolot służb ratowniczych.

Autor:  brodaty [ 26 lis 2017, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Kto jest wierzący po pozostaje się już tylko pomodlić za ojca Agnieszki. Matka Agnieszki zostanie uratowana !!!.Komentarze typu " a w Ciechocinku nie byłoby całego tego zamieszania " są pisane przez głupców właśnie z Ciechocinka . Ja sam na 60 te urodziny zamierzam nieco popływać po świecie.

Autor:  Jaromir [ 26 lis 2017, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

brodaty napisał(a):
Matka Agnieszki zostanie uratowana !!!.

Wiadomość sprzed ca 2 godzin, czas oczywiście miejscowy:
Update 1100am, SAR plane found Elizabeth and yacht S/V Vagant, SARboat is on the way, should reach her position in eta 7h, if other boat in area will not be available.

Autor:  Adik [ 27 lis 2017, o 00:52 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

https://wiadomosci.wp.pl/pani-elzbieta- ... 801677441a

Autor:  Stara Zientara [ 27 lis 2017, o 02:01 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Staszek był z nami w tym roku na Zawiszy na rejsie Szantymaniaków. :-(

Autor:  666 [ 27 lis 2017, o 09:09 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Stara Zientara napisał(a):
Staszek był z nami w tym roku na Zawiszy na rejsie Szantymaniaków. :-(
Gdybym był tym wypadniętym to chciałbym, aby pozostał po mnie chociaż jacht i różne pamiątki tam :oops:. A wydaje się, że jacht może zostać opuszczony, bo trudno wierzyć, że któryś z ratowników wejdzie na łódkę, by po tygodniu doprowadzić ją do portu. :roll:
Ale cuda sią zdarzają - jaka jest temperatura wody w miejscu wypadku i jaka była pogoda?
A może w pobliżu sa inne jachty, które mogłyby użyczyć swojej załogi?? Nie takie rzeczy na tym forum załatwialiście...! :-o

Autor:  Koma5 [ 27 lis 2017, o 09:43 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

666 napisał(a):
jaka jest temperatura wody w miejscu wypadku i jaka była pogoda?

Podawano, że pogoda dobra, temperatura wody ~20 stopni.

Autor:  Paco [ 27 lis 2017, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Bardzo dziwne så to doniesienia. Brak możliwości wykonania manewrów, wpadniecie we wtorek, brak pozycji GPS itd. Facet doświadczony. Środki bezpieczeństwa? Lajflina? Tydzień czasu. Szkoda

Autor:  666 [ 27 lis 2017, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Paco napisał(a):
Facet doświadczony
Dopiero co o tym pisaliśmy:
viewtopic.php?f=86&t=27558#p496252

Autor:  redgrist [ 27 lis 2017, o 10:20 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Koma5 napisał(a):
Podawano, że pogoda dobra, temperatura wody ~20 stopni.


Temperatura może być dobra, bez jedzenia można przeżyć do 2 tygodni. Ale bez wody?
Bardzo przykra sprawa. Nie pierwszy taki wypadek, że osoba pozostająca na jachcie nie jest wstanie pomóc tej która wypadła.

Autor:  Jaromir [ 27 lis 2017, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

666 napisał(a):
bo trudno wierzyć, że któryś z ratowników wejdzie na łódkę, by po tygodniu doprowadzić ją do portu.
Jak ktoś małej wiary jest...

Autor:  Zbieraj [ 27 lis 2017, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Koma5 napisał(a):
Podawano, że pogoda dobra, temperatura wody ~20 stopni.
Podawano, bo się podawającemu coś wydawało. No to sprawdźmy:
Źródło:
Załącznik:
Atlas.jpg
Atlas.jpg [ 279.21 KiB | Przeglądane 12531 razy ]

Strona:
Załącznik:
Strona.jpg
Strona.jpg [ 98.45 KiB | Przeglądane 12531 razy ]

Temperatura wody:
Załącznik:
Temperatura wody.jpg
Temperatura wody.jpg [ 140 KiB | Przeglądane 12531 razy ]

W listopadzie na Karaibach i w całym Atlantyku na tej szerokości temperatura wody przekracza 27 stopni.

Autor:  redgrist [ 27 lis 2017, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Zbieraj napisał(a):
W listopadzie na Karaibach i w całym Atlantyku na tej szerokości temperatura wody przekracza 27 stopni.


Ale nadal jest słona (33-37‰), nie nadaje się do spożycia. Wypadek miał miejsce prawie tydzień temu.

Autor:  Zbieraj [ 27 lis 2017, o 11:36 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

redgrist napisał(a):
Ale nadal jest słona (33-37%)
Pomyliły Ci się procenty z promilami.

Autor:  666 [ 27 lis 2017, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

redgrist napisał(a):
Wypadek miał miejsce prawie tydzień temu.
Czy pozycję telefonu sateltarnego można ustalić w analogiczny sposób, jak pozycję radiopławy Epirb (dzięki zjawisku Dopplera)? :roll:
Zapewne tak, gdyby dokonano pomiarów podczas połączenia :oops:

Autor:  redgrist [ 27 lis 2017, o 11:40 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Zbieraj napisał(a):
Pomyliły Ci się procenty z promilami.


Racja, racja.

Autor:  666 [ 27 lis 2017, o 11:40 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Sea Temperatures:
https://www.dwd.de/EN/ourservices/seawatertemperature/seawatertemperature.html

Autor:  martinez98 [ 27 lis 2017, o 12:00 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

666 napisał(a):
A komuś humor z czarnym humorem.
Kasujesz?

Zależy od punktu widzenia. Znak procent łatwiej na klawiaturze wklepać niż promil. Szkoda, że jak zwykle łatwiej roztrząsać pierdoły mimo, że każdy zrozumiał o co chodzi niż skupić się na ważnych konkretach.

SAR miał dotrzeć do jachtu... wiadomo czy dotarł?
EDIT już widzę artykuł z WP. Ewakuowana.

Autor:  Moniia [ 27 lis 2017, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie s/y VAGANT

Wniosek się nasuwa, jak zawsze i jak od lat - ten sam. Jeśli pływacie w dwie osoby, zadbajcie o to, aby druga osoba (nieważne, jakiej płci - ja mam ten sam problem z Michałem) potrafiła sobie samodzielnie poradzić z jachtem to jedno, a na pewno postawić go w dryf w reakcji na wasze wypadnięcie... Zbyt często bowiem zdarza się, że tak nie jest...

Strona 1 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/