Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

ITR
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=3097
Strona 1 z 2

Autor:  Garda [ 30 maja 2009, o 11:36 ]
Tytuł:  ITR

Czy warto ukończyc kurs indywidualnych technik ratowniczych? Może ktoś wie jakie tresci dokladnie zawiera ów szkolenie?

Autor:  Maar [ 30 maja 2009, o 12:24 ]
Tytuł: 

Jeśli uda Ci się zdefiniować słowo "warto", to pewnie dostaniesz konkretną odpowiedź :-)
Ja wychodzę z założenia, że zdobywać wiedzę i umiejętności zawsze jest warto, w szczególności warto jest wówczas, gdy wiedza ta może uratować moje życie.

Wchodziłeś kiedyś do tratwy? To wcale nie jest banalnie proste, w szczególności nie jest proste gdy się jest zmęczonym i wychłodzonym.
W ramach konwencyjnego szkolenia ITR są także elementy "dużostatkowe" (np. skok do wody z wysokości, w suchym kombinezonie), które nam żeglarzom wydają się mało przydatne, ale... to też się przydać może.

ps. Andrzej Szklarski organizował kiedyś ITR dla żeglarzy.

Autor:  Garda [ 30 maja 2009, o 12:51 ]
Tytuł: 

piszac "warto" mialem namysle czy szkolenie naprawe wnosi cos wartosciowego(konkretne zajecia praktyczne), czy tylko opiera sie na pokazie slajów etc:]
Ktora firma/instytucja zapewnia najlepszy poziom szkolenia?

Autor:  Maar [ 30 maja 2009, o 23:33 ]
Tytuł: 

czopekz napisał(a):
Ktora firma/instytucja zapewnia najlepszy poziom szkolenia?


Nie wiem czy ktokolwiek organizuje pozakonwencyjne kursy ITR.
Pisałem wyżej, że Andrzej Szklarski organizował ITR dla żeglarzy - obecnie z powodu braku zainteresowania nie będzie czegoś takiego robił - kurs był o tyle fajny, że skupiał się na problemach dotyczących małe jednostki a przez to był tańszy niż kurs konwencyjny.

Z kolei kursy konwencyjne muszą być prowadzone zgodnie z programem określonym przez IMO i w związku z tym, nie ma różnicy, która firma je organizuje. Tak na marginesie nie ważne kto organizuje, ważne jest to, kto prowadzi kursy a prowadzą je tylko ośrodki szkolenia marynarzy i szkoły morskie. Nie udało mi się wygooglać nikogo innego.

Ja robiłem ITR w ramach STCW. Już nie pamiętam dokładnie co jest w programie - jakaś teoria o metodach przeżycia w wodzie, coś o opuszczaniu statku i oczywiście zajęcia praktyczne na basenie. Zajęcia praktyczne to: obracanie tratwy która się otworzyła "do góry nogami", włażenie do niej (w i bez kombinezonu) i jakieś takie wygłupy. Poza tym była uprząż, takie chomąto jak w helikopterach mają i też cuda na kiju z nią się robiło - wciągaliśmy się pod sufit i trzeba było wyskoczyć :-) Fajnym (choć mało przydatnym na jachtach) doświadczeniem było ubieranie i skok z wieży w survival suit. Po skoku trzeba było zrobić kilka basenów na zaliczenie :-)

Jeśli będziesz się wybierał, to staraj się znaleźć taki kurs w którym większość a najlepiej wszyscy uczestnicy będą żeglarzami.

Autor:  Garda [ 31 maja 2009, o 14:20 ]
Tytuł: 

Maar napisał(a):
Nie wiem czy ktokolwiek organizuje pozakonwencyjne kursy ITR.
Pisałem wyżej, że Andrzej Szklarski organizował ITR dla żeglarzy - obecnie z powodu braku zainteresowania nie będzie czegoś takiego robił - kurs był o tyle fajny, że skupiał się na problemach dotyczących małe jednostki a przez to był tańszy niż kurs konwencyjny.

Na kurs planuję się wybrac w październiku, byc może do tego czasu jacyś forumowicze również zgłoszą chec udziału w takim szkoleniu.
Myslę, że możnaby wtedy pomyślec o organizacji ITR pod kątem żeglarskim(co szkodzi zapytac AM/AMW czy istnieje taka możliwosc?).

Autor:  Maar [ 31 maja 2009, o 16:08 ]
Tytuł: 

czopekz napisał(a):
byc moze do tego czasu jacys forumowicze rowniez zglosza chec udzialu w takim szkoleniu
mysle ze moznaby wtedy pomyslec o organizacji ITR pod katem zeglarskim


Na mój nos, hmmm... powodzenia życzę w organizacji ITR'a stricte żeglarskiego. Powodzenie nie tyle w organizacji a w znalezieniu chętnych.

Nie wszyscy mieszkają w Gdyni lub Świnoujściu, natomiast wszyscy liczą pieniądze :-) Gdy zrobi się rachunek kosztów - dojazd, zakwaterowanie, urlop, opłata za kurs, etc. i weźmie się do porównania STCW, to wychodzi, że pełny konwencyjny kurs bezpieczeństwa jest lepszym (w sensie tańszym, bardziej przydatnym i co najważniejsze zawierającym w sobie ITR) rozwiązaniem.

Jeśli myślisz poważnie o organizacji, to radzę od razu wziąć się za STCW.


ps. Czopku, czy dużym problemem dla Ciebie byłoby używanie klawisza shift? Wiesz, jeśli olewasz pisząc pytanie, to może się zdarzyć, że osoby, które mają wiedzę i mogłyby Ci odpowiedzieć, też oleją - po co się wysilać, wszak :-)

Autor:  Garda [ 31 maja 2009, o 17:26 ]
Tytuł: 

To, fakt może byc to problemem tym bardziej że kurs w AMW kosztuje 350zł...

Ps. Obiecuje poprawę. :roll: :wink:

Autor:  Colonel [ 31 maja 2009, o 21:27 ]
Tytuł: 

Mysle ze mogłbym dostarczyc 4 kursantów

Autor:  Garda [ 3 cze 2009, o 22:56 ]
Tytuł: 

Rozeznam się, co i jak, i wtedy dam znac:)

Autor:  Święty [ 5 cze 2009, o 23:35 ]
Tytuł: 

Niektóre firmy żeglarskie robią takie ITRy dla żeglarzy, które kryją się pod nazwą Safety trening. Nie dostaje się po nich żadnego papierka, ale myślę, że nie o to chodzi. Takie szkolenia organizuje np firma Morka kpt. Piotra Lewandowskiego.

Pozdrawiam

Autor:  Cape [ 7 cze 2009, o 12:10 ]
Tytuł: 

Colonel napisał(a):
Mysle ze mogłbym dostarczyc 4 kursantów

Ja się też zgłaszam, może namówię jeszcze kilku. Warto by wysłać maila do Szklarskiego, może się podejmie organizacji.

Autor:  Maar [ 7 cze 2009, o 14:13 ]
Tytuł: 

cape napisał(a):
Warto by wysłać maila do Szklarskiego, może się podejmie organizacji.

Niby mnie temat średnio dotyczy, ale jeżeli mogę Wam radzić, to w sytuacji, gdy uda się zebrać 9* żeglarzy, to radzę zrobić STCW. Taki konwencyjny kurs w którym uczestniczą tylko żeglarze (i nie ma wśród uczestników "tych co muszą" i chcieliby skończyć jak najszybciej) owocuje tym, że można "wymóc" na prowadzących, żeby się skupili na tym co kursantów bardziej interesuje.
W efekcie masz ITR "żeglarski" z elementami dla łódek konwencyjnych a do tego masz ważny 5 lat kwit, który może być użyty do różnych niecnych celów :-) Książeczkę żeglarską sobie wyrobić możesz, załapać się na stanowisko na którym wymaga armator STCW, jakieś inne szczeble kariery posiąść, etc.

W skład zintegrowanego kursu STCW wchodzi oprócz indywidualnych technik ratowniczych także elementarna pomoc lekarska, ochrona przeciwpożarowa oraz bezpieczeństwo własne i odpowiedzialność wspólna.

Na czarterowej łódce tez się może zdarzyć nieszczęście a wiesz jak napisać protest morski?

[*] Dzięwięciu uczestników, to zdaje się minimum w Świnoujściu. Może inne ośrodki organizują dla mniejszych grup. Nie wiem.

Autor:  Cape [ 7 cze 2009, o 17:29 ]
Tytuł: 

No to drodzy formułowicze, organizujmy się. Ja mam ze trzech/czterech.

Autor:  Magister [ 7 cze 2009, o 17:37 ]
Tytuł: 

Ja bym bardzo chętnie się wybrał na STCW, ale po wakacjach :wink:

Autor:  Maar [ 7 cze 2009, o 19:54 ]
Tytuł: 

Rozmawiałem z Andrzejem. Bardzo chętnie dla uczestników naszego forum zorganizuje kurs STCW.
Szczegóły to najlepiej bezpośrednio z nim - niech się najlepiej jedna osoba tym zajmie (Cape?) :-)

ps. Zapomniałbym dodać - termin to po wakacjach.

Autor:  Cape [ 7 cze 2009, o 20:14 ]
Tytuł: 

Ok, wyślę maila do Andrzeja. Termin póżna jesień i poinformuję o szczegółach

Autor:  Garda [ 7 cze 2009, o 23:30 ]
Tytuł: 

Maar napisał(a):
termin to po wakacjach.


Po tych akademickich mam nadzieje :wink:

Autor:  Magister [ 7 cze 2009, o 23:49 ]
Tytuł: 

czopekz napisał(a):
Maar napisał(a):
termin to po wakacjach.


po tych akademickich mam nadzieje :wink:


Mam nadzieję, że to się rozumie samo przez się :grin:

Autor:  Natala Rakowska [ 26 cze 2009, o 20:19 ]
Tytuł: 

A dziewczynie by pozwolili popróbować wdrapywania się na tratwę?
I ile dni by trwał taki kurs?
A przy okazji dobry wieczór, witam na forum, ja tu pierwszy dzień, w zasadzie pierwszy wieczór :)

Autor:  Cape [ 26 cze 2009, o 20:27 ]
Tytuł: 

Natala Rakowska napisał(a):
A dziewczynie by pozowlili popróbować wdrapywania się na tratwę?
I ile dni by trwał taki kurs

Oczywiście. Kurs trwa 2/3 dni, a swoją drogą miałem Maila wyslać i podjąć się organizacji. Sorry, poprawie się.

Autor:  Maar [ 26 cze 2009, o 20:40 ]
Tytuł: 

Tak trochę abstrahując od ITR, to wiem z "pewnego źródła", że Krzysio Bieńkowski organizować będzie na Zatoce kurso-szkolenie pn. Tratwa 2009.

Znając Krzyśka to będzie samo mięsko. Jak się coś konkretnego zwiem (termin, ilość miejsc, koszt) to oczywiście dam znać.

ps. Krzyś dla uczestników forum.zegluj.net obiecał zniżki!

Autor:  Jacekpio [ 29 lip 2009, o 09:28 ]
Tytuł: 

cape napisał(a):
No to drodzy formułowicze, organizujmy się. Ja mam ze trzech/czterech.


Witaj,
może trochę późno, ale ja też miałbym 4 ludzi na taki kurs - ale w weekend/y i po wakacjach ( jakiś październik, listopad najchętniej)

Pozdrawiam

Jacek

Autor:  Leszczyna [ 31 lip 2009, o 20:04 ]
Tytuł: 

Ale czad :D i co?będziemy wpełzać do tratwy?
Ja się na STCW piszę jak nic :) ale w jakiś ładny weekendzik i żeby cenowo było do ugryzienia.Będzie zabawa :)).

Autor:  Katsumoto [ 4 sie 2009, o 14:08 ]
Tytuł: 

Ja również dopisuję się do listy na kurs STCW. Pomimo tego, że to mój pierwszy post, pamiętajcie i o mnie!!! :neutral:
Najlepiej weekendy od września w dół.

Z żeglarskim pozdrowieniem

Autor:  Magister [ 19 wrz 2009, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: ITR

Odświeżam wątek :wink:
Ktoś coś już wie na temat najbliższego typowo żeglarskiego kursu z ITR-u?

Autor:  Maar [ 19 wrz 2009, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: ITR

Darek Suchomski myśli o zrobieniu bardzo żeglarskiego :-)
Akcje typu: otwieranie tratwy, włażenie do niej w sztormiaku i kaloszach, prawdziwe używanie pirotechniki, odpalanie kamizelek pneumatycznych i takie różne.

On o tym myśli, ale... pytał się nas (gdy byliśmy na Scaramouche'u) co myślimy o cenie - podał jakąś taką wstępnie skalkulowaną w okolicach 1200 zł.
Powiedzieliśmy mu, żeby się wypchał z taką kasą :-) Zrobiło mu się smutno i zaczął się tłumaczyć.
Cena jest z żarełkiem i mieszkaniem na Mazurach, do tego dochodzą koszty zużytych materiałów i oczywiście jakiś tam jego zarobek.

Jeśli będę coś konkretnego wiedział to oczywiście dam znać.

Autor:  Magister [ 19 wrz 2009, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: ITR

Maar napisał(a):
Darek Suchomski myśli o zrobieniu bardzo żeglarskiego :-)
Akcje typu: otwieranie tratwy, włażenie do niej w sztormiaku i kaloszach, prawdziwe używanie pirotechniki, odpalanie kamizelek pneumatycznych i takie różne.

Właśnie coś takiego było by po prostu ekstra :!:
Maar napisał(a):
On o tym myśli, ale... pytał się nas (gdy byliśmy na Scaramouche'u) co myślimy o cenie - podał jakąś taką wstępnie skalkulowaną w okolicach 1200 zł.

Ja biedny student jestem i mnie nie stać :(
Maar napisał(a):
Powiedzieliśmy mu, żeby się wypchał z taką kasą :-) Zrobiło mu się smutno i zaczął się tłumaczyć.
Cena jest z żarełkiem i mieszkaniem na Mazurach, do tego dochodzą koszty zużytych materiałów i oczywiście jakiś tam jego zarobek.

Ja to wszystko rozumiem. A nie można by jakoś kosztów okroić :?:
Nie mówie o zarobku Darka ale może inne by się dało wspólnymi siłami :wink:
Maar napisał(a):
Jeśli będę coś konkretnego wiedział to oczywiście dam znać.

Czekam z niecierpliwością :wink:

Autor:  Garda [ 28 paź 2009, o 15:01 ]
Tytuł:  Re: ITR

1200 za całośc tzn. wszystkich, czy na głowę? Widziałem niegdyś ofetę calego SCTW za 550zł...

Autor:  Maar [ 28 paź 2009, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: ITR

Garda napisał(a):
Widziałem niegdyś ofetę calego SCTW za 550zł...

Za całośc tzn. wszystkich, czy na głowę? :-)

A tak poważnie to - oczywiście, że na głowę. Cena zawiera wyżywienie (każdego z osobna) spanie (każdy w oddzielnym łóżku), używanie pirotechniki (każdy odpala rakietę, dym czy cokolwiek), itd.

Autor:  Leszczyna [ 29 paź 2009, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: ITR

W osobnym łóżku...eee ale nuda :P a gdzie integracja;)???
A tratwę też każdy odpala ?:))bo ja bym chciała ..na ten przykład:D.

Coś czuję,że szkolenia to grubo po Islandii;).

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/