Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

akcje ratowania jachtów w Kattegacie 2017
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=33229
Strona 1 z 1

Autor:  kohoutek [ 11 lut 2022, o 18:28 ]
Tytuł:  akcje ratowania jachtów w Kattegacie 2017

Pozwalam sobie zamieścić dwa filmiki z akcji ratowania jachtów z mielizn w Kattegacie.
Oto linki:
https://www.youtube.com/watch?v=VP_vv-LAyk4

https://www.youtube.com/watch?v=XOBrNJIUGyw

Ratownicy są z Sæby Rednigsstation, ujęcia z kamerek na kaskach ratowników.
Wnioski? jak już jesteś na piasku, to już nic nie musisz robić (ha ha). Wzywasz pomoc, żagle klarujesz. Potem kawa i czekasz. Przyjadą chłopaki i się wszystkim zajmą. Hol mocują do knag na dziobie, ja bym raczej wkoło masztu wiązał. Ale do knag jest prościej i widać wystarczy.
Najciekawsze dla mnie jest, że ratownicy używają dryfkotw, mają je w torbach, które przerzucają na pokład holowanej łódki. Stabilizują kurs: hol jest długi, wejście do portu ciasne.
Gdyby kogoś interesowało co mówią ratownicy, służę pomocą, mieszkałem w DK i rozumiem większość tamtejszych dialektów.

Autor:  Catz [ 11 lut 2022, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: akcje ratowania jachtów w Kattegacie 2017

kohoutek napisał(a):
Wzywasz pomoc, żagle klarujesz. Potem kawa i czekasz. Przyjadą chłopaki i się wszystkim zajmą.

To mi przypomina ksiazke Jaworskiego. Kawa i tam.
Tam, o ile pamietam, najpierw ratownicy przyszli na piechote.
Catz

Autor:  Zbieraj [ 12 lut 2022, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: akcje ratowania jachtów w Kattegacie 2017

Catz napisał(a):
Zachowuj się jakbyś był zarażony COVID-19 - inni może nie są.
Catz, zachowuj się tak, jakbyś pamiętał. Inni może mają lepszą pamięć. :D
Catz napisał(a):
To mi przypomina ksiazke Jaworskiego. Kawa i tam.
Tam, o ile pamietam, najpierw ratownicy przyszli na piechote.
Źle pamiętasz! W książce Jaworskiego nie ma nic na ten temat, bo książka Kuby dotyczy rejsu na "Spanielu".
Jak w Radiu Erywań: W zasadzie masz rację. Pomyliłeś tylko Jaworskiego z Radomińskim, "11.40 GMT - Newport" z "Okrakiem przez Atlantyk", "Spaniela" ze "Spanielem II".
No i taki drobiazg: Ratowników na piechotę Radomiński nie widział, bo leżał w koi z połamanymi żebrami. O ratownikach pisałem ja w "Pamiętniku znalezionym w zęzie". Konkretnie tu:
viewtopic.php?p=69168#p69168

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/