Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=5310
Strona 1 z 1

Autor:  Moniia [ 29 cze 2010, o 22:12 ]
Tytuł:  Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Jak wiadomo, dla wielu stanowi słowo-wytrych, uzasadniające różne dziwne nakazy i zakazy.

Dla niektórych zaś nieprzespane noce pod tytułem - co by tu można jeszcze zrobić, żeby żeglarze się mniej topili? (i coby mieć z nimi mniej pracy*)

Najwyraźniej to drugie podejście jest tutaj w modzie. Z ostatnimi katalogami z moich ulubionych sklepów (żeglarskich) dostałam bowiem kilka małych, trójkątnych naklejek z namalowaną kamizelką i krótkim, lecz chwytliwym hasełkiem "Useless unless worn"**

Z drugiej, odrywanej i niewidocznej (!) strony podpisali się odpowiedzialni za ten pomysł. MCA, RNLI i RYA. I jeszcze dodali numer telefonu, jakbym chciała więcej takich.

Znam osoby, które uznają to za marnowanie środków... :( Niemniej jednak, wolę związek który traci pieniądze na takie akcje, niż ten który zarabia na zakazywaniu mi pływania.

SAJ z powodzeniem wyprodukował kiedyś naklejki z numerami ratunkowymi. Może warto byłoby wspólnie pomyśleć nad czymś takim, promującym noszenie kamizelek? To taka luźna propozycja, niekoniecznie dla SAJ-u...

do moderatorów - nie wiem, gdzie to wrzucić. Jeśli uznacie, że lepiej temu tematowi w Hyde parku - przenieście go tam :)

* no, RNLI i Coast Guard są tym żywotnie zainteresowani :)
** dosł. bezużyteczna, póki nie nałożona.

Autor:  Szaman3 [ 29 cze 2010, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Ja pływam w kamizelce zawsze gdy jestem sam, bądź z osobami, które nie byłyby w stanie udzielić mi pomocy gdybym wypadł za burtę. A co do nalepek, dwa lata temu ukazała się Samosterowna edycja mazurska:

Załączniki:
Komentarz: Telefony alarmowe
nalepka_new_06.jpg
nalepka_new_06.jpg [ 133.31 KiB | Przeglądane 7107 razy ]
DSCF2694.JPG
DSCF2694.JPG [ 1.61 MiB | Przeglądane 7107 razy ]

Autor:  robhosailor [ 30 cze 2010, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Mariusz Główka napisał(a):
pływam w kamizelce zawsze gdy jestem sam, bądź z osobami, które nie byłyby w stanie udzielić mi pomocy gdybym wypadł za burtę.


Od pewnego czasu nie pojawiam się na wodzie bez kamizelki (niezależnie od składu załogi)

Obrazek

- chociaż jeszcze nie mam takiej lekkiej asekuracyjnej, która byłaby dla mnie wygodna na małej łódce i "męczę się" w ratunkowej.

To kwestia indywidualnego poczucia bezpieczeństwa i samoświadomości - można do tego dorosnąć, ale IMHO warto propagować ten kamizelkowy styl na różne sposoby (a chyba jednym z najlepszych jest własny przykład), gdyż rzeczywiście, w wielu wypadkach, kamizelka może uratować życie.

Szczerze powiem, że do tego swojego nowego zwyczaju dorastałem dość długo, czyli prawie 30 lat (załącznik)...

Załączniki:
Komentarz: Niechby mi ktoś wtedy kazał założyć kamizelkę!!!
Nasza_lodka02.jpg
Nasza_lodka02.jpg [ 67.04 KiB | Przeglądane 7077 razy ]

Autor:  peter [ 30 cze 2010, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

A ja używam kamizelki tylko wtedy kiedy uważam że warunki tego wymagają i bardzo bym chciał abym dalej ja mógł decydować kiedy lub czy ubrać kamizelkę,a nie jakiś urzędnik.
pozdrawiam

Autor:  robhosailor [ 1 lip 2010, o 15:10 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

peter napisał(a):
A ja używam kamizelki tylko wtedy kiedy uważam że warunki tego wymagają i bardzo bym chciał abym dalej ja mógł decydować kiedy lub czy ubrać kamizelkę,a nie jakiś urzędnik.


Niczego innego nie miałem na myśli :) , czyli: kamizelkę zakładam sobie sam, bo ja sam uważam, że warto, a skoro uważam, że ma to (zakładanie kamizelki) jakiś sens, to propaguję mój punkt widzenia i sam "świecę przykładem". Jestem bardzo daleki przed narzucaniem komukolwiek zakładania kamizelek w formie nakazu (jak i zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodzie - sam płacę za swoje ubezpieczenie zdrowotne i sam ponoszę ryzyko!). Jeżeli pojawi się taki pomysł np. w Sejmie, to będę jednym z tych, którzy wystąpią przeciw!

Autor:  poniek [ 1 lip 2010, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Dobrym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w takie pneumatyczne szelki, które po wpadnięciu do wody same się napompowują. Nie przeszkadzają w większym stopniu, a na pewno mniej niż takie pomarańczowe olbrzymy.

Autor:  Maar [ 19 lip 2010, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

poniek napisał(a):
Dobrym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w takie pneumatyczne szelki,
Ja bym chciał tylko uporządkować nomenklaturę.
Te pneumatyczne to kamizelki asekuracyjne a te takie w których pływa Robert to pasy ratunkowe.

Są produkowane kamizelki pneumatyczne bez stalowych elementów umożliwiających dopięcie linki asekuracyjnej a przez to są duuuużo lżejsze. Na Mazury idealne!

[reklama ON]
Mam takie jedne do odsprzedania. 150N, czarne z "futerkiem" przeciwpotnym przy karku - lekkie i bardzo wygodne. Made by Baltic Co. in Sweden.
[reklama OFF]

Autor:  gf [ 19 lip 2010, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

To pewnie przez te upały :) Poniek pisał o pneumatycznych, czyli samonadmuchujących, czyli ratunkowych. Asekuracyjne są z gąbki, pianki i innych takich wynalazków :)

Autor:  Moniia [ 19 lip 2010, o 22:19 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

nie, mój drogi, Maar ma rację i jej nie ma :). Powszechnie używane kamizelki pneumatyczne mogą być i takie, i takie. Ich ratunkowość czy asekuracyjność nie polega na użytym materiale a na cechach użytkowych.

Kamizelka ratunkowa ma dwa zadania - utrzymać na wodzie i utrzymać w odpowiedniej pozycji (obrócić do) nawet jeśli osoba jest nieprzytomna (głowa nad wodą). Co do utrzymania na wodzie - klasy zaczynają się (EU) od 50N i poprzez 100N mamy 150N i 275N.

Kamizelki 50N i 100N to albo kamizelki ratunkowe dla dzieci albo kamizelki asekuracyjne (nie utrzymają na wodzie osoby nie umiejącej pływać). Zwykle kamizelki asekuracyjne nie zapewniają też odpowiedniej pozycji w wodzie (głowa nad wodą).

Autor:  gf [ 19 lip 2010, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Pewnie, ale nie widziałem jeszcze pneumata asekuracyjnego. Na bank są, ale rozpowszechnione pneumatyki są ratunkowe i jestem pewien, że taki miał na myśli poniek :)

Autor:  Maar [ 20 lip 2010, o 08:00 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Przyczepiliście się do przymiotników a clue w rzeczowniku leży :-)

IMHO czy dany środek ochrony osobistej jest środkiem ratunkowym czy asekuracyjnym decyduje biurokracja (w sensie, że to urząd nadający na podstawie cech użytkowych danego środka certyfikat "wheelmak").

Faktycznie trudno jest znaleźć kamizelkę pneumatyczną bez owego "koła sterowego", ale... dwa lata temu na WiW były takowe w sprzedaży w cenie "stokilkadziesiąt PLN" - wielu SIZowców je nabyło.

ps. Śmiałość wypowiedzi dotyczącej wheelmarka jest odwrotnie proporcjonalna do mojej wiedzy w tym temacie :-) Jak znajdę trochę czasu to się zagłębię w sprawę i pewnie dowiem się jak jest naprawdę i skąd bierze się różnica pomiędzy pasami a kamizelkami.

Autor:  gf [ 20 lip 2010, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Ale chyba w sumie to już napisaliście wspólnie w czym rzecz. Chodzi o wyporność i te śmieszne kołnierze utrzymujące głowę nad wodą co potwierdzają papierki, normy, certyfikaty, urzędnicy itd. :)

Autor:  robhosailor [ 19 sie 2010, o 18:16 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Maar napisał(a):
a te takie w których pływa Robert to pasy ratunkowe.


Cósik mię tknęło i zajrzałem sobie na lewą stronę, tego czegoś w czym pływam - jak wół napisane: "Kamizelka ratunkowa".
I co??? :P

Autor:  gf [ 19 sie 2010, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Podszywa się pod kamizelkę, choć jest pasem :)

Autor:  Maar [ 19 sie 2010, o 18:20 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

robhosailor napisał(a):
I co??? :P
A Weelmark ma? :roll:

Autor:  robhosailor [ 19 sie 2010, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Maar napisał(a):
robhosailor napisał(a):
I co??? :P
A Weelmark ma? :roll:

Guzik tam ma (tzn. nawet guzików nie ma) ;)

EDIT: Sprawdzę dokładnie napisy i znaczki, to jeszcze napiszę, co tam jest - szczegółowo. A w ogóle muszę się przyznać, że tak mi ostatnio dogrzało, że zdjąłem na wodzie tę kamizelkę/pas i tyle. :P :D

Autor:  robhosailor [ 19 sie 2010, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Co tam będę przepisywał, od czego jest nowoczesna technika? ;) Wsadziłem w skaner:

Załączniki:
Kamizelka_etykieta.jpg
Kamizelka_etykieta.jpg [ 232.17 KiB | Przeglądane 6807 razy ]

Autor:  gf [ 19 sie 2010, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

Wygląda na normę EN-395 (jeśli dobrze rozszyfrowuję prawy górny róg). Czyli jest to kamizelka (pas) ratunkowy na akweny osłonięte. Podejrzewam, że na nieujarzmione wody Jeziora Dziekanowskiego wystarczy :)

Autor:  Bogdan Matowski [ 20 sie 2010, o 07:26 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

zgodnie z tym co Moniia pisze EN wprowadziło 4 rodzaje kamizelek :
1. 50 N - norma EN 393 - tylko dla umiejących dobrze pływac wpław, do użycia na wodach płytkich gdzie dostępna jest natychmiastowa pomoc. Nie są wyposażone w kołnierz obracający twarz do góry. Często mają napis "NOT A LIFEJACKET".
2. 100 N - niorma EN 395 - do użycia na wodach śródlądowych i płytkich. W przypadku użycia ciężkiej odzieży ochronnej (sztormiak) mają ograniczone możliwości ratowania.
3. 150 N - norma EN 396

Autor:  Bogdan Matowski [ 20 sie 2010, o 07:49 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo.. to słowo ma wiele znaczeń

za szybko mi się wysłało - cd

3. 150 N - norma EN 396 - dla osób umiejących i nieumiejących pływac, do użycia na wodach morskich i śródlądowych. Wyposażone w kołnierz. W przypadu używania ciężkiej odziezy ochronne mają ograniczone możliwości ratowania.
4. 275 N - norma 399 - do użycia bez ograniczeń, w cieżkich, ekstremalnych warunkach, przy stosowniu cieżkiej odzieży ochronnej.
Ponadto dzielą się na kategorie wiekowo-wagowe jak : BABY, TODDLER, CHILD, JUNIOR, SMALL, MEDIUM , LARGE, XLARGE. Np MEDIUM dla osobników o wadze wraz z odzieżą 60-70 kg.
Każda kamizelka musi być oznakowana numerem normy i rozmiarem użytkownika. Dla zeglugi całodobowej muszą być wyposażone w tze blok świetlny tj bateria z lampką. 3 ostatnie są wyposażone w gwizdek i odblaski o okreśłonej powierzchni. Wbrew prześmiewczym komentarzom, sporo ludzi zawdzięcza życie gwizdkom i odblaskom. Full wypas to ucho i linka asekuracyjna do wczepienia się. Wszystie kategorie mogą być sztywne (pianowe) jak i pneumatyczne.
Temat był już poruszany w naszej prasie żeglarskiej ale na wielu jachtach żeglujących po morzu (szczególnie te przywożone z interioru na wybrzeże) mają wyłącznie kamizelki asekuracyjne 100 N które często mają nadruk : :BUOYANCY AID" ! Na jachcie ILMA który zatonął na wejściu do Portu Północnego w 2008 roku, sternik a zarazem armator jachtu (postać mocno znana w naszym żeglarstwie) miał wyłącznie 1 kamizelkę asekuracyjną rozmiaru dziecięcego !.
Nieśmiało przypominam się o petycję w sprawie śmigłowców mimo, że już mało naszych jachtów żegluje popełnym morzu. Pozdrowienia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/