Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Procedury opóźniają lifeboat'y.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=7848
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 9 kwi 2011, o 08:20 ]
Tytuł:  Procedury opóźniają lifeboat'y.

Jurmak w Onecie wypatrzył artykuł o przypadku Aleca Moara - chłopaka, który zginął na swojej łodzi dlatego, że RNLI musi stosować się do procedur sprawdzających, czy dane wezwanie nie jest fałszywym alarmem.

Zmiany zachodzące na Wyspach jakieś takie dziwne są. Zaczynam coraz więcej podobieństw do Najjaśniejszej dostrzegać, niedobrze :-(

Link do artykułu:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/m ... omosc.html

Autor:  Katrine [ 9 kwi 2011, o 08:46 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Przykre.

Autor:  Moniia [ 9 kwi 2011, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Maar napisał(a):
Jurmak w Onecie wypatrzył artykuł o przypadku Aleca Moara - chłopaka, który zginął na swojej łodzi dlatego, że RNLI musi stosować się do procedur sprawdzających, czy dane wezwanie nie jest fałszywym alarmem.(...)


To ja ze swej strony prosiłabym o nie mieszanie RNLI w to. Oni startują bardzo szybko, ale jeszcze muszą coś wiedzieć (że muszą wystartować).

Procedury o których mowa opóźniły w tym przypadku wezwanie RNLI przez Coastguard, który otrzymał zawiadomienie o zaoczeniu flary.

Szczegóły (edit: ze Szkocji, nie z Times'a :) ) tutaj: http://news.stv.tv/scotland/highlands-i ... oastguard/

Coastguard broni się, mówiąc że muszą sprawdzać takie doniesienia, aby uniknąć angażowania łodzi RNLI w fałszywe alarmy.

Autor:  Maar [ 9 kwi 2011, o 12:31 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Monia, każdy się teraz broni i zwala winę na innych. Jedynie co jest pewne, to to, że chłopak nie żyje :-(
Nie będę roztrząsał czy to CG czy RNLI, winny jest system i już.

Jakoś ostatnio, dobre angielskie obyczaje związane z morzem ulegają dziwnym zmianom, wypaczają się i stają się dziwnie podobne do polskiego piekiełka. I mam na myśli nie tylko sprawę Aleca Moara.
Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest IMHO zmiana podejścia RYA do kwestii szkoleń i egzaminowania. Zgoda na przeprowadzenie egzaminu na YM Offshore, w lipcu na Jońskim jest łudząco podobna do czerwcowej decyzji min. Lipca :-(

Autor:  bryg [ 9 kwi 2011, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Maar napisał(a):
szkoleń i egzaminowania. Zgoda na przeprowadzenie egzaminu na YM Offshore, w lipcu na Jońskim jest łudząco podobna do czerwcowej decyzji min. Lipca :-(




Marek, tak to się będzie zmieniało nawet w RYA, coraz więcej konkurencji.Poza tym zauważono już w RYA że rynek poza angielski jest ogromny a nie każdy chce przylatywać na egzaminy.

Autor:  bryg [ 9 kwi 2011, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Moniia napisał(a):
To ja ze swej strony prosiłabym o nie mieszanie RNLI w to. Oni startują bardzo szybko, ale jeszcze muszą coś wiedzieć (że muszą wystartować).




Ja miałem sytuację w Chorwacji, płynąć z południa na północ wzdłuż Korculi w kierunku portu Vela Luka zauważyłem flarę odpaloną na niewielkiej motorówce.Dzień ale do zmroku blisko.Wiatr niezbyt mocny ale dopychający do brzegu, można było mniemać że motorówka straciła napęd i jest wyrzucana na skaliste wybrzeże.Brak sygnału wzywania pomocy na radiu.Stwierdziłem że próba podjęcia akcji ratowniczej nie zagraża mojej załodze ani jednostce a jestem zdecydowanie najbliżej, wiec ją podjąłem, lecz bez przekazania info do stacji brzegowej przez radio.Podpłynąłem najbliżej jak się da, ale zrobiło się płytko i skaliście. Zostało jakieś 100 m. wodowałem ponton, powiązaliśmy liny. wykorzystałem wiatr który idealnie zdryfował nasz środek ratunkowy blisko motorówki.I co?Jak zachowują się ludzie którzy oczekują pomocy?Krzyczą , machają rękami etc. A ci pochowali się pod pokład nie dając żadnego znaku.Poczekaliśmy dłuższą chwile pokrzyczeliśmy.I zwinęliśmy się do portu.

Autor:  elektryczny [ 9 kwi 2011, o 20:10 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

bryg napisał(a):
Jak zachowują się ludzie którzy oczekują pomocy?Krzyczą , machają rękami etc. A ci pochowali się pod pokład nie dając żadnego znaku

Naćpani byli? :-?

Autor:  ghal [ 10 kwi 2011, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Procedury opóźniają lifeboat'y.

Albo zwyczajnie bawili się flarą i odpaliła, a potem nie wiedzieli jak to wszystko odwołać :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/