Trasa rejsu: Marina di Stabia (Neapol) - Amalfi - Capri - Ischia - Sorrento - Neapol - Marina di Stabia (Neapol)

Termin: zaraz po Majówce, 5-12 maja 2012

Jacht: Beneteau Oceanis 43 z 2009 roku

Skipper: Lech Lewandowski

Cena: 2390zł (all inclusive)

Cena zawiera:
- koję na jachcie
- opiekę skippera w czasie rejsu
- pełne wyżywienie oparte na lokalnych produktach
- ubezpieczenie jachtu
- opłaty portowe
- paliwo i gaz do jachtu
- podstawowe szkolenie żeglarskie
- ubezpieczenie KL i NNW
- pościel i ręcznik
- sprzątanie po rejsie
- opłaty klimatyczne
- przejazd busem z Neapolu do mariny oraz powrót z mariny do centrum Neapolu

Cena nie zawiera:
- wydatków własnych
- zwiedzania i biletów wstępu do atrakcji turystycznych
- dojazdu do Neapolu i powrotu

Rejs rozpoczynamy pod Neapolem i od razu ruszamy na drugą stronę półwyspu Sorrento, czyli na Costiera Amalfiana (Wybrzeże Amalfiańskie). Spróbujemy zobaczyć słynne miasteczko Amalfi. Kiedyś potęga morska, dziś potęga turystyczna. Kusi turystów przepięknymi widokami, katedrą, licznymi sklepami z limoncello. Z Amalfi pożeglujemy wzdłuż wybrzeża, zobaczymy z wody Positano, a zatrzymamy się na Capri. Jedna z najsłynniejszych wysp na świecie. Warto przespacerować się uliczkami Capri i Anacapri, wyjechać na najwyższy szczyt wyspy oraz odwiedzić willę San Michale stworzoną przez pisarza Adela Munthe. Potem popłyniemy na Ischię wykąpać się w źródłach termalnych oraz zobaczyć przepięknie położony zamek aragoński. Następnie popłyniemy do Sorrento. Szybkie zwiedzanie, kolacje w jednej z licznych restauracji, ostatnie zakupy prezentów i ruszymy w kierunku naszej ostatniej mariny.

Dodatkowe wycieczki busem: Wezuwiusz, Pompeje, objazd Półwyspu Sorrento.

Szczegóły i kontakt:
www.morskiemile.pl
biuro@morskiemile.pl
tel: 605-841-610

Pozdrawiam i do zobaczenia na pokładzie
Lech Lewandowski

Wentotene i Ponza na rejs w tym rejonie jest ciekawszą propozycją od wycieczki busem. Tym bardziej, że program żeglarsko nie jest napięty.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Z mojego doświadczenia wynika, że większość załóg chce zobaczyć Wezuwiusza i Pompeje. Nie widzę przeszkód. Z chęcią zawsze płynę na Ponzę czy Ventotene, ale to już jest decyzja załogi. Zawsze mam ze sobą zdjęcia Wysp Ponzyjskich, ale zwykle załogi wybierają jednak Wezuwiusza.

_________________
Lech Lewandowski
http://www.morskiemile.pl

Z mojego doświadczenia wynika zupełnie coś innego. Załogi zazwyczaj chcą pływać i odwiedzać miejsca niedostępne z lądu. Pompeje i Wezuwiusza można odwiedzić samochodem.
Ale, załogi bywają różne.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com