Mam pytanko do biegłych. Otóż kilka dni temu kleiłem przekładkowo piankę (Herex-dural- Herex). Epidian 53 zmieszałem z utwardzaczen PAC w proporcji 1:1 (co jak przeczytałem później nie jest właściwą proporcją - powinni być 100 EP53 plus 50-80 PAC).
Niestety tak przygotowana przekładka jakoś mi słabo żeluje. Przypuszczałem, że to z powodu zbyt niskiej temperatiuy w garażu gdzie klejenie się odbywało (circa jebałt 15 stopni max), ale po przeniesieniu elementu do temperatury pokojowej poprawiło się niewiele - epoksyd nieco mniej się lepi, ale jakoś słabo z tym twardnieniem. Według opisu z internetu pełne utwardzenie to około 14 dni, więc jeszcze nie płaczę, ale może ktoś jest w stanie wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? Żywica nie była jakoś przesadnie stara - kupiona latem 2018.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

PAC stosuje się do E5, w E53 jest zawarty styren (dla rozcieńczenia), który powinien wiązać chemicznie, ale jeśli dałeś 20% więcej utwardzacza, to może próbował związać z nim. Temperatura nie jest zła, żywice wiązą nawet w 5 stopniach tyle, że wolniej. Zrób próbkę i ją wygrzej. Generalnie, jeśli daje się czegoś za dużo, to nie ma tego, co miało być.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

Zwyczajnie za zimno, minimum 19 stopni zeby wywiązała sie reakcja, a tak owszem jakas tam będzie ale długa, nie zdziw sie po 2 tyg ze nie stwardnieje porzadnie.
Trza było z1 dać, byłoby egzotermicznie przy takiej ilości utwardzacza. Nie wiem co wy w tym pacu widzicie, mi z1 szedł 1 kg na hobok 5 kg zywicy, uczulenie to cholera wie czy na zywice czy utwardzacz.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Kiedyś w zimę w nieogrzewanym garażu robiłem próbę E5+PAC, było 5 do 7'C i się w 24h utwardziło...
Lepi się, czyli? Na palcu zostaje żywica, czy taki dziwny tłuszczyk jakby z okapu kuchennego?
Jeśli to drugie, to wszystko w porządku, zwykły polep, czyli warstwa aminów wytrącająca się podczas utwardzania, wystarczy zmyć wodą z płynem do naczyń.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Na utwardzacz. Z1 jest żrący. Sama żywica jest w zasadzie obojętna, nie wyrządza krzywdy, ale nie jest to też woda, więc lepiej się od niej izolować. PAC jest utwardzaczem łagodnym i elastycznym (duża tolerancja na pomyłkę 50-80%) i wygodny w użyciu. W ciepłe dni daje się takim zestawem nawet laminować tkaninę. Z utw. Z1 natomiast trzeba szczególnie uważać i nie pozwolić wejść mu na skórę.

Za dużo. Wagowo 8-10% w stosunku do żywicy E5.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f

W zimie (a i w wilgoci) robiłem na TFF 8020. Szybki. Jest OK, Imho.

Rozmontowałem moją przekładkę po konsultacji ze sklepem Jasskor w W-wie. Żywica płynna, z elementu metalowego spływała, z pianki zdjąłem co się dało szeroką szpachlą i zmyłem acetonem. Wg fachowca ze sklepu błąd leżał w tym, że nie wymieszałem najpierw oddzielnie epidianu i PAC-a - gość powiedział, że trzeba porządnie wymieszać, (bo wydzielają się frakcje) a dopiero potem łączyć i dalej mieszać. Tym razem chyba zrobię próbkę najpierw...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI