Salomonowym wyjściem są nakrętki kołpakowe.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

można też pomyśleć o nakrętkach ericsona na dużych podkładkach

Gdzieś w necie widziałem montaż kabestanów i stoperów z otworami wierconymi wyłącznie z górnej strony przekładkowej nadbudówki.
Nie mogę teraz tego znaleźć ale wyglądało to tak:
- otwory o średnicy nakrętek wiercone przez wierzchnią warstwę laminatu,
- pianka wydłubana z pomiędzy warstw laminatu zakrzywionym gwoździem na wiertarce,
- nakrętki umieszczone wewnątrz otworów (chyba wstępnie unieruchomione jakimś klejem żeby się nie przesuwały),
- przymiarka kabestanów/stoperów żeby ustalić położenie nakrętek,
- zalanie otworów żywicą z zatopionymi ścinkami maty szklanej (śruby wkręcone posmarowane jakimś szuwaksem którego żywica nie łapie).

Które wystają jeszcze bardziej niż zwykłe, a tylko trochę bardziej estetycznie wyglądają ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Estetyka gejowska łączy prawdziwych mężczyzn (jeżeli mają jachty) bardziej niż wojsko.
v

Walnąłeś się w łeb o wystającą nakrętkę kołpakową ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

zawsze na te nakrętki możesz dać lisztewkę.

_________________
pozdrowienia piotr

Nie chcę wiedzieć w jakim wojsku służyłeś.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Która to LISZTEWKA wystawać będzie bardziej niż owe śrubki.

I wtedy Kurczak będzie kurczakował łbem o ową "LISZTEWKĘ" zamiast o śrubki ...

PS. zawsze na końcu ową LISZTEWKĘ można obić wykładzinką

Wtedy Kurczkowanie łbem będzie miększe

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A zamiast listewki dorobić dodatkowy uchwyt i nie będzie bęcków w głowę, bo jak jest uchwyt to ręka sama wędruje w tę stronę żeby pomóc reszcie ciała sie utrzymać, a jak powszechnie wiadomo dwa ciała w jednym miejscu być nie mogą.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Który można przykręcić tymi samymi śrubami.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I obciągnąć gąbką i zamszem.

e tam to niech zamiast listewek założy na śruby kaski .
Tak swoją drogą to by trzeba zobaczyć gdzie te okucia będą bo całkiem możliwe że w miejscu bez problemowym

_________________
pozdrowienia piotr

Właśnie. U mnie "kołpaki" wyszły zupełnie poza głównym ciągiem komunikacyjnym i szans spotkania z rozczochraną jest znikomy. No ale ja mam małą i wąską łódkę:)

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/

Tylko nie wiem czy jesteś tak energiczny jak Kurczak

_________________
pozdrowienia piotr

U mnie wystają nakrętki głównie w obszarze koji dziobowej. A to będzie sypialnia i glowna przestrzeń dzieci. Jest tam "dość" nisko więc pewne jest że dzieciaki nie raz na nie trafią głowami. Zastanawiam się nad wykonaniem takich silikonowych oslonek na nakrętki, ale może istnieje jakaś inna opcja?

_________________
--
JamesB0T
Wstrząśnięty i Zmieszany

Ale czy inni tyż mają deja vu?
Nowy las - nowe małpy...
viewtopic.php?f=5&t=17970&start=150#p282621

Czepiasz się kurczakowych dylematów estetyczno - zmęczeniowych.
Zakręci te kołpakowe albo i bez kołpaków na podkladki spręzyste, potem pod całośc podłozy jakies obłe pudełko, z góry zaś przewierci 2 otwory ponownie przez poszycie i zaleje zywicą przestrzeń ząpudełkowaną od spodu i pomaluje nawet w kurczaki. Drugi otwór dla odpowietrzenia przy zalewaniu w pierwszym.
Aha, jakby chciał te nakrętki kiedyś odkręcać to to pudełko pod spodem może być z tulejkami osłaniającymi przestrzeń pięknych nakrętek. Innowacje prawie, dotacje można brać.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A włąśnie bo nie: ja siem zazwyczaj nie czepiam, ino uśmiecham. Życzliwie uśmiecham, wbrew pozorom.

Proponuję zatem, w trosce o całość skalpu Kurczaka zapoznać się z pojęciem "nakrętka meblowa", zwana też Ericsonem, wieńcową, czy śrubą meblową. Także connector cap nut, T-nut, whatever.
Zasadniczo albowiem sprawa jest prosta, wszak; a nie będę zdziwiony jeśli ma już takie na utce.
Obrazowo:

http://www.okuciaonline.pl/nakretka-wie ... zewna.html

nakreteczka w klasie 10.10?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A co to, podwięzie? A nie lepiej gdy śrubka trzaśnie wcześniej niż pokład?
Bo jak poważne obciążenia to nie tędy droga, ino jak wyż/wym.

Lepiej wyrwać pokład, niż gwint z przyczyny trywialnej, np gwint sie zerwal przy rozciąganiu znikomym. Meblowe nakrętki pozostawmy meblom, wystarczy wziąć do reki grzebień do gwintów i się trochę pośmiać z tychże. Une nie mają żadnej wytrzymałości poza statyczną.

Doświadczalne nawet mozna go zerwać, bierzemy sobie kawałek gwintu w imadło i ta piekna nakretke meblową i kucz imbusowy do wymiaru gniazda o okreslonej długosci, np 0,15m
potem ręcznie przykładamy siłę np 200N
200N x 0,15m = 30Nm, a potem sprawdzamy w tabelce odpowiedniej ile ten gwint powinien wytrzymać. Oczywiście tak orientacynie piszę, bo w tabeli gwintów może byc iles tanm Nm na zerwanie, a w praktyce do dokręcanie może być z większym momentem. Tylko że te nakręteczki chyba nie maja nawet klasy 8.9, standardowej handlowej.
No a kurczak może mieć power w ręce i dowali 500N

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nikt nie każe kupować ozdobnych w sklepie meblowym
O typ muterki idzie.
Pewnie że słabsze będzie niż typowe (bodaj pińć), ale jak porównujem do rozważanego tu Kurczakowego gwinta wklejonego w szpachlę?

No ja mam nadzieje ze kurczak nie taki gupi i nie bedzie wklejał tego unego a zrobi to po ludzku, nawet jakby miał walić codziennie łbem w te kołpaki.
No ale metod zabezpieczenia tego przelotowego gwintu jest masa, no ale podobny temat w koncu już był.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A nie można dać sobie na wylot ale oszczedzajac podsowitkę

_________________
pozdrowienia piotr

A we w takimże razie pomyśl ino jaką ma klasę wytrzymałościową... balsa.
Ile by nie kombinować z wytrzymałością samej śrubki, wyżej d nie podskoczy. Nie przesadzajmy. Śrubka, ba, nawet pokład rzecz nabyta, zaś głowa boli, a mózg regeneruje się powoli...

Balsa jest ściśliwa, ale jak ją zagęścisz w jedym miejscu jakąś tam siłą to zbije się w kłębek drzewniany, wszystko pod warunkiem, ze otwór przelotowy nie będzie duży. odpowiadający śrubie bez zbytniego luzu, no i oczywsicie sciskając z drugiej strony nie spowodujemy jej wyrywania spod podkładki nakrętki. poza tym mamy jeszcze kilka rodzajow balsy - twardą i miękką. No ale ja bym to wyciał w diabły i wstawił sklejkę szkutniczą w miejsce łączenia - dębową chociażby i oblaminował ładnie i wtedy przykręcał jakiekolwiek okucia narażone na wyrwanie. Poszycie łajby pewnikiem poliestrowe.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Właśnie zamówiłem białe maskownice nakrętek. Może nie będą tak walić po oczach jak nakrętki kołpakowe.
https://allegro.pl/maskownica-kolpakowa ... 19986.html