Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 13:08




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 lip 2017, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
W sezonie ogórkowym porządkuję conieco , by nie zapomnieć tego wszystkiego, co i gdzie nieoceniony Mirosław Sziwa (mjs) zapisał cyfrowo dla potomności ;) :


Tu jest i model Śmigłego i Lirogona.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: kooniu
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2017, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Tak było. :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2017, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dostałem fotki z modelowania, które nazwałem:

Śmigły: "finezyjne figle na stole" ;)

Załącznik:
DSCF6379m.jpg
DSCF6379m.jpg [ 142.25 KiB | Przeglądane 5749 razy ]
Załącznik:
DSCF6380m.jpg
DSCF6380m.jpg [ 124.63 KiB | Przeglądane 5749 razy ]
Załącznik:
DSCF6372m.jpg
DSCF6372m.jpg [ 115.75 KiB | Przeglądane 5749 razy ]


Powoli zbliżamy się do jakichś realnych wymiarów.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: kooniu, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2017, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Realne mogą być na wiosnę, jeśli dasz mi rysunki.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz



Za ten post autor bartuss1nowy otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2017, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bartuss1nowy napisał(a):
Realne mogą być na wiosnę, jeśli dasz mi rysunki.

Realnie to ja się zapodam jak będę gotowy. :cool:
Na razie: "Finezyjne figle w wannie: 2"
Załącznik:
01m.jpg
01m.jpg [ 63.21 KiB | Przeglądane 5663 razy ]
Załącznik:
07m.jpg
07m.jpg [ 67.04 KiB | Przeglądane 5663 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Tytanowy balast jachtu.
08m.jpg
08m.jpg [ 84.76 KiB | Przeglądane 5663 razy ]

Prawie jak w "zwiniętym i utopionym" jachcie "Australia One" z pucharu Ameryki, albo jak w połamanym ostatnio (po wyslipowaniu) niszczycielu USA.
Znaczy: bierimy my z dobrych wzorów. :rotfl:

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2017, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9010
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1779
Otrzymał podziękowań: 2136
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Pianka czy styrodur? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2017, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Marian Strzelecki napisał(a):
Realnie to ja się zapodam jak będę gotowy.

Stare panny ponoć strzegą swoich bobrów hehe, czyli coś z cyklu krainy nigdy nigdy.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
No pewnie troche za mocno pojechałem, ale na łeb na siłę właził nie będę. Albo się coś robi, albo sie gada ze można coś zrobić. Z tego drugiego zwykle nic nie wynika.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 07:39 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Kooniu napisał że widzi podobieństwo w sposobie budowy ŚMIGŁEGO i PHILA kolegi Myszka. Ja też widzę podobieństwo bo według mnie to obie "dory" czyli burty i dno . Marian swego czasu jak pamiętam ani nie chciał słyszeć o bliskim podobieństwie tych obu bardzo sympatycznych konstrukcji . To może by tak je porównać co do walorów mieszkalności czy szybkości na wodzie. Po prostu która lepsza choćby teoretycznie. PHIL wydaje się jednak łatwiejszy w budowie i ponadto ma już pełną dokumentację . Wystarczy "położyć stępkę"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brodaty napisał(a):
Marian swego czasu jak pamiętam ani nie chciał słyszeć o bliskim podobieństwie tych obu bardzo sympatycznych konstrukcji .
A kto Ci takie rzeczy naopowiadał?
Rzeczone porównania są jak najbardziej na miejscu*: tyle , że Phil ma za zadanie pływać bezbalastowo po wierzchu wody, a Śmigły bardzobalastowo czyli bardziej pod. :-P
Znaczy nieco inna koncepcja zachowania się na fali i w sztormach.

MJS

*nawet oba mają mieć jakieś redany na dolnej krawędzi kadłuba, niestety zgubiłem fotki z wywrotki (modelika) Phila.


Załączniki:
Komentarz: To co białe to cześć podwodna kadłuba
Smigły kadł 01.jpg
Smigły kadł 01.jpg [ 110.36 KiB | Przeglądane 5581 razy ]
Komentarz: Phil Krzysia Mnicha
phil.gif
phil.gif [ 18.69 KiB | Przeglądane 5581 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bartuss1nowy napisał(a):
Cytuj:
Marian Strzelecki napisał(a):
Realnie to ja się zapodam jak będę gotowy.

Stare panny ponoć strzegą swoich bobrów hehe, czyli coś z cyklu krainy nigdy nigdy

Widzisz... nawet stare panny wiedzą, że jak są niegotowe: to; to co się urodzi, będzie niedopracowane, bo coś o wadach wcześniaków wiedzą.

MJS

ps o wadach "przenoszonych" też wiem ;)

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 09:01 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Czyli co ? PHIL się wywraca ! Marianie. Rozwiń ten temat bo ty się na tym znasz a ja ni cholerę . Ciągle jeszcze nie zacząłem nic budować pomimo że duży zapas sklejki "gnije' w garażu . To taka ciekawostka !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 10:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brodaty napisał(a):
Czyli co ? PHIL się wywraca !
A kto Ci takich rzeczy.... :-P

Modelik Phila się (chyba) w wannie wywrócił!

viewtopic.php?f=5&t=22312&start=60#p373539


MJS

ps
A i tak wiadomo, że łódki bezbalastowe się wywracają jakby łatwiej.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 11:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1156
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
brodaty napisał(a):
Czyli co ? PHIL się wywraca ! Marianie. Rozwiń ten temat bo ty się na tym znasz a ja ni cholerę .


A mogę ja?
Fotki z wywrotki też mogę wkleić, a jakże.
Załącznik:
proba8.jpg
proba8.jpg [ 38.7 KiB | Przeglądane 5537 razy ]


Powody wywrotki były dwa. Po pierwsze, wiało - w przeliczeniu przez pierwiastek ze skali - jakieś 40m/s. Po drugie i ważniejsze, model był niedobalastowany, gdzieś tak o połowę (czyli miał, w przeliczeniu, 200 zamiast 400kg balastu).

Poza tym, Marianowy rysunek jest nieco nieaktualny. Próby z tymże modelem wykazały, że konieczne jest przesunięcie środka oporu bocznego - owych skrzydełek - do tyłu. Późniejsze analizy teoretyczne pokazały, że niewielka zmiana obrysu grotżagla poprawi ostrość chodzenia na wiatr.
Załącznik:
PHIL1.jpg
PHIL1.jpg [ 215.32 KiB | Przeglądane 5537 razy ]
Załącznik:
PHIL2.JPG
PHIL2.JPG [ 200.18 KiB | Przeglądane 5537 razy ]

Niemniej, osiągi pod żaglami i tak nigdy nie będą imponujące, bo też od początku miał to być raczej motosailerek - pod wiatr piłuje się na silniku.
Załącznik:
biegunowa.jpg
biegunowa.jpg [ 71.87 KiB | Przeglądane 5537 razy ]

Wszystko to oczywiście cały czas tylko przewidywania, albowiem Phil miał pecha do armatorów (albo co gorsza, im przynosił pecha) i za każdym razem różne losowe wydarzenia nie pozwalały na jego zbudowanie.
Nawet już nie mam pewności, czy w ogóle warto...

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 14:26 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Myszek !!! Warto , warto , warto. A nóż widelec znajdzie się jakiś szaleniec gotów spełnić wizję konstruktora . Może to właśnie będę ja. Co do balastu to pierwotnie jak pamiętam i jak było to udokumentowane na papierze mialo być 100 kg. Skąd 200 a nawet 400 . Co do usytuowania balastu to wiadomo ze wszystko podczas prób. A może żeby tak nie jeżdzić po dnie PHIL-a tymi uszami z blachy to opracuj coś w formie długiego kila tak jak w HORNPIPE

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Myszek !!! Warto , warto , warto. A nóż widelec znajdzie się jakiś szaleniec gotów spełnić wizję konstruktora . Może to właśnie będę ja. Co do balastu to pierwotnie jak pamiętam i jak było to udokumentowane na papierze mialo być 100 kg. Skąd 200 a nawet 400 . Co do usytuowania balastu to wiadomo ze wszystko podczas prób. A może żeby tak nie jeżdzić po dnie PHIL-a tymi uszami z blachy to opracuj coś w formie długiego kila tak jak w HORNPIPE


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1156
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
brodaty napisał(a):
Co do balastu to pierwotnie jak pamiętam i jak było to udokumentowane na papierze mialo być 100 kg. Skąd 200 a nawet 400 . Co do usytuowania balastu to wiadomo ze wszystko podczas prób. A może żeby tak nie jeżdzić po dnie PHIL-a tymi uszami z blachy to opracuj coś w formie długiego kila tak jak w HORNPIPE


00 sobie zupełnie nie przypominam, zawsze było chyba bliżej 200, ale musiałbym zajrzeć do starych wersji. Na pewno w poprawnej wersji, powstałej w wyniku prób, balast ma 400kg, w podwójnej stalowej płycie dennej. Właśnie zresztą na tym polegał pomysł, żeby wszelki kontakt z dnem był poprzez łącznie 17mm (w dwu warstwach) stali.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 15:19 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Byłem swego czasu bardzo zainteresowany i dobrze pamiętam. Jedna płyta 10 mm wagi około 100 kg i nic więcej. Może póżniej robiłeś jakieś nowe wyliczenia i próby i wyszło więcej. Normalne.
Wracając do tematu. Jako konstruktorowi na pewno zależy Ci aby wreszcie ktoś zrealizował Twoje dzieło. Czy byś coś zmienił jeśli chodzi o podwodzie . Tak jak sugerowałem. Coś z Hornpipe. A jeszcze jedno pytanie. Kadłub przewidujesz z grubej sklejki 8 do 10 mm . Oczywiście w grę wchodzą dwa połączone arkusze z długości na burtę. Jaki sposób łączenia tych arkuszy przewidujesz. Nakładka , skos , labirynt /puzzle/. Z kształtu bryły kadłuba wynika że największe wyoblenie burty jest w jej połowie długości czyli tam gdzie wypadnie łączenie . Mam obawy czy wyjdzie tam idealny łuk.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Byłem swego czasu bardzo zainteresowany i dobrze pamiętam. Jedna płyta 10 mm wagi około 100 kg i nic więcej. Może póżniej robiłeś jakieś nowe wyliczenia i próby i wyszło więcej. Normalne.
Wracając do tematu. Jako konstruktorowi na pewno zależy Ci aby wreszcie ktoś zrealizował Twoje dzieło. Czy byś coś zmienił jeśli chodzi o podwodzie . Tak jak sugerowałem. Coś z Hornpipe. A jeszcze jedno pytanie. Kadłub przewidujesz z grubej sklejki 8 do 10 mm . Oczywiście w grę wchodzą dwa połączone arkusze z długości na burtę. Jaki sposób łączenia tych arkuszy przewidujesz. Nakładka , skos , labirynt /puzzle/. Z kształtu bryły kadłuba wynika że największe wyoblenie burty jest w jej połowie długości czyli tam gdzie wypadnie łączenie . Mam obawy czy wyjdzie tam idealny łuk.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 15:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brodaty napisał(a):
Mam obawy czy wyjdzie tam idealny łuk.

Bo ty masz ciągle obawy czy wyjdzie... wezmij i coś zrób wreszcie, a nie wciąż się wahasz...
przy którejś tam kolejnej łódce. ;)

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2017, o 16:15 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Marianie. Może finansowo stać mnie na eksperymenty ale nie manualnie bo taki mam charakter . Małe niepowodzenia bardzo mnie zniechęcają szczególnie gdy włożyłem w nie trochę pracy a wkładam najczęściej całe serce. Ja już z takimi łukami eksperymentowałem na "prawdziwej" sklejce i stoją do dziś zaczęte i nieukończone dwa projekty jeden Patalasa a drugi Plucińskiego. Dla niektórych profanów może i dobre , poprawne ale dla mnie nie do zaakceptowania . Oba łączenia były z nakładką zbijaną miedzianymi teksikami zaginanymi do środka .
W Twoim projekcie Śmigłego według mnie burty mogą być łączone metodą palcową lub labiryntową i to wyjdzie idealnie bo gięcie jest niewielkie. Ci innego w PHILU.
A swoją drogą to piszę i wykorzystuję za wszelką cenę czas jaki na forum poświęcają gawiedzi dwaj znani konstruktorzy w godzinach największej oglądalności a nie o 2 -giej w nocy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2018, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1156
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
brodaty napisał(a):
Czy byś coś zmienił jeśli chodzi o podwodzie . Tak jak sugerowałem. Coś z Hornpipe.


Nie, ponieważ musiałbym w tym celu zmienić cały kadłub i w ogóle koncepcję łódki.

Cytuj:
A jeszcze jedno pytanie. Kadłub przewidujesz z grubej sklejki 8 do 10 mm . Oczywiście w grę wchodzą dwa połączone arkusze z długości na burtę. Jaki sposób łączenia tych arkuszy przewidujesz. Nakładka , skos , labirynt /puzzle/. Z kształtu bryły kadłuba wynika że największe wyoblenie burty jest w jej połowie długości czyli tam gdzie wypadnie łączenie . Mam obawy czy wyjdzie tam idealny łuk.


Kadłub miał być ze sklejki wyłącznie 10mm, taka akurat fanaberia. Łączenie jest na nakładkę od spodu, plus pasek laminatu od zewnątrz, przy czym nakładki miały pełnić jednocześnie rolę usztywnień poszycia. I nie wypadają w środku, tylko w 1/4 i 3/4 długości pasów poszycia, co dobrze widać na rysunkach.

***

Phil jest łódką specyficzną, nie dla każdego - dla kogoś, kto polubi takiego potworka i pogodzi się z jego wadami, a doceni ewentualne zalety. Z Twoim podejściem, bez obrazy, nie widzę Cię w takiej roli. Poszukaj po prostu innego projektu, tak będzie lepiej dla wszystkich.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2018, o 20:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
W kolejnym przybliżeniu jest już następna wersja modelu kadłuba.
Tym razem finezyjne figle z żaglami typu Va'Marian:
z autoportretem tfurcy w tle. :lol:


Załączniki:
DSCF6541m.jpg
DSCF6541m.jpg [ 113.14 KiB | Przeglądane 5245 razy ]
DSCF6539m.jpg
DSCF6539m.jpg [ 118.18 KiB | Przeglądane 5245 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2018, o 18:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2299
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 488
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Marian Strzelecki napisał(a):
z autoportretem tfurcy w tle.

...a ja myślałem że to Van Gogh z uchem ;)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2018, o 11:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brodaty napisał(a):
Marianie !
Na powyższym rysunku przekrojów i sylwetki Śmigłego dziobnica jest prosta natomiast rozrys płatów kadłuba daje dziobnicę pochyłą .

Tak, tu się zgodzę :kiss:

Cytuj:
Według mnie taka pochyła dziobnica pasuje do zaproponowanej przez Ciebie sylwetki Śmigłego jak kwiatek do kożucha.

Tu będę polemizował... :-P
Wrzucam tekst z wątku o innych łódkach,
viewtopic.php?f=5&t=28708&p=529082#p529082
aby tam nie "detalić" :roll:
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Cytuj:
Co do oszczędności sklejki to chyba jesteś w błędzie bo z arkuszy sklejki dwu i pół metrowej będzie burta tylko w przypadku łączenia na nakładkę typu RH.
Tu zadam pytanie : co to jest RH? (ja np. mam 0Rh+)
Cytuj:
Natomiast wszelkie inne łączenia tj. skos , palcowe czy labiryntowe wymagają sklejki trzy metrowej a na takiej swobodnie zmieści się dziobnica prosta. Oczywiście zakładamy rozsądną długość Śmigłego czyli min. 4.5 metra a najlepiej 5 metrów.

Tu będę też polemizował.
Rozsądna wielkość dla różnych ludzi bywa różna. a prosta dziobnica nie wpływa praktycznie na kształt podwodnej części kadłuba, więc: do woli.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2018, o 12:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Marian, mogę być dawcą dla Ciebie i biorcą też. Obawiam się, że RH to moje inicjały. Ale nie ja jestem wynalazcą nakładek do łączenia sklejki. Pomysł jest stary - pewnie tak stary, jak sklejka. Ja tylko wypowiadałem się tu, że przy zastosowaniu epoksydu, nakładka jest tak samo mocna, jak ukosowanie, ale o wiele prostsza do zrobienia.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2018, o 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Ja tylko wypowiadałem się tu, że przy zastosowaniu epoksydu, nakładka jest tak samo mocna, jak ukosowanie, ale o wiele prostsza do zrobienia.
Ależ oczywiście ... ja też się wtedy dopowiedziałem , że krawędzie nakładki można bardzo łatwo ukosować "małą diaksą" z krążkiem listewkowym do czyszczenia stali.
Skoro można zrobić takie "ukosowania"
Załącznik:
miecz .jpg
miecz .jpg [ 85.32 KiB | Przeglądane 4874 razy ]

to 5-6mm nie jest problemem, no chyba, że kto ma rękę rękę zbyt twardą ale wtedy można podłożyć cienką blaszkę dla osłony reszty sklejki.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2018, o 17:46 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Robert nie wynalazł tego łączenia ale jest jego wielkim propagatorem w teorii i praktyce na Naszym forum. Nazwanie jego inicjałami tego typu łączenia jest jak najbardziej na miejscu i chyba się przyjęło skoro użyłem tego określenia prawie rok temu a teraz od razu jest kojarzone. Co do Śmigłego to mam obawy czy przy nakładce RH na całej szerokości sklejki tj. 125 cm będzie ono właściwe ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Robert nie wynalazł tego łączenia ale jest jego wielkim propagatorem w teorii i praktyce na Naszym forum. Nazwanie jego inicjałami tego typu łączenia jest jak najbardziej na miejscu i chyba się przyjęło skoro użyłem tego określenia prawie rok temu a teraz od razu jest kojarzone. Co do Śmigłego to mam obawy czy przy nakładce RH na całej szerokości sklejki tj. 125 cm będzie ono właściwe ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 cze 2018, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13845
Podziękował : 10396
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brodaty napisał(a):
Robert nie wynalazł tego łączenia ale jest jego wielkim propagatorem w teorii i praktyce na Naszym forum.

To wiemy,
Załącznik:
koliber  detal.jpg
koliber detal.jpg [ 291.99 KiB | Przeglądane 4787 razy ]

Rys z roku 1974 na podstawie bodaj "Katiera i jachty" z lat 60tych.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 08:08 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Rysunek z lat 70 tych ale jakoś to żelazko nie pasuje . Na zbliżeniu ma podłużne rowki i dziurki do wyrzucania pary . Były w tych latach takie żelazka ? Chyba że w Związku Radzieckim. I co będzie jak gwożdzik wejdzie w ten rowek lub otworek ?
Odchodząc nieco od tematu to chciałbym się dowiedzieć jakie jest najlepsze połączenie listew przy budowie wręgu .
-czoło listwy do boku drugiej i na to jednostronna nakładka sklejkowa
-czoło listwy do boku drugiej i na to dwustronne nakładka sklejkowa
-czoło listwy do boku drugiej i na to dwustronnie nakładka sklejkowa plus wypełnienie klina między nakładkami drewnem
-listwy jedna na drugiej z przekładką ze sklejki /patent Mariana w dokumentacji Reksa/
-łączenie listew na krzyż ale z wcięciem/pół grubości jednej i pół drugiej/ po sklejeniu jedna płaszczyzna.
-inne połączenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
brodaty napisał(a):
to żelazko nie pasuje . Na zbliżeniu ma podłużne rowki i dziurki do wyrzucania pary . Były w tych latach takie żelazka ? Chyba że w Związku Radzieckim. I co będzie jak gwożdzik wejdzie w ten rowek lub otworek ?


To nie żelazko. To chyba jakiś patent do zbijania takich nakładek. Kiedy podłożysz go podczas pierwszego etapu wbijania gwoździa, jego koniec wchodzi w rowek i się podwija. Kolejny etap jak na rysunku.
:)

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 08:40 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Raczej nie jest tak jak piszesz. Główki gwożdzi zawsze były od strony lica burty a zaginane były na nakładce .



Za ten post autor brodaty otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL