W topicu "Budowa małej żaglówki" wywiązała się ciekawa dyskusja nt. konstrukcji amatorskich. Wpadłem na pomysł, żeby zorganizować jakąś małą bazę ciekawych konstrukcji, dla tych którzy nie wiedzą na jaką łódkę się zdecydować. Myślę, że można by tu wstawiać linki i rysunki z opisami.
Zacznę od konstrukcji p. Świątkowskiego z Łodzi, niedostępnych na necie. Kadłuby ze sklejki, w metodzie "szycia i klejenia", o konstrukcji grodziowo-powłokowej, miecze najczęściej stalowe, maszty z profili alu, lub rur (przy ożaglowaniu gaflowym). Plany do nabycia u konstruktora. Służę info na PW.

"Druh"- bezkabinówka na sródlądzie, 4.00 m dł, 1.75 m szer., 7.5 m2 żagla, slup bermudzki, jest też wersja ket:


"Boris" - bezkabinówka na śródlądzie, 4.97 m dł, 2.15 m szer, 10.0 m2 żagla, slup bermudzki (grot, fok + spinaker) lub slup gaflowy.


"Doris" - bezkabinówka do żeglugi plażowej, 4.96 m dł, 2.15 m szer, slup gaflowy 10 m2 żagla, lub slup bermudzki 12.5 m2 żagla.


"Lotek" - katamaran bezkabinowy, 4.40 m dł, 2.40 m szer, ket 9 m2 żagla, ciekawe rozwiązania mieczy, "kompensatorów stateczności" i połączenia kadłubów.


Ładne łódeczki? Przy wolnej chwili zapodam parę kabinówek.

A tu dwa linki do stron z projektami:
polska (darmowe projekty) http://www.dinghy.pl/
z RPA - trzeba płacić za dokumentacje http://dixdesign.com/ - niektóre projekty są po prostu odlotowe

A czy któryś z tych projektów p. Świątkowskiego został kiedyś zrealizowany?

Z tego co wiem, "Druhów" parę pływa- robiła je jakaś drużyna harcerska z Łodzi (stad nazwa). "Doris" mam na pięknych fotkach. "Borisy" - odpowiem szczerze, że nie wiem. "Lotek" chyba nie.
Z kabinówek, które chcę pokazać - wyprzedzając posta:
- "Mini Balt"- około 10 szt., w tym opisana w "Rejsie" podróż przez M. Północne - buduje na eksport do Holandii firma chyba z Pabianic;
- "Bambi"- tylko projekt;
- "Atlantic" - 3 lata temu zbudowany gdzieś na Dolnym Ślasku, rok później przepłynął Atlantyk na Karaiby i tam został sprzedany;
- "Korsarz"- nie wiem
- "Kaper"- wiem o jednym, który mial być budowany (chyba) we Wrocławiu.

Ogólnie podobno znacznie większe zainteresowanie tymi łódkami jest na Słowacji niż w Polsce, zwłaszcza ma to dotyczyć "mini żaglowców". Jak widać, nie znam zbyt wielu szczegółów. To, co wiem opiera sie w znacznej mierze na słowach p. Świątkowskiego. Widziałem fotki "Doris", "Mini Balta" i "Atlantica" ... i wpis w ksiażeczce żeglarskiej z rejsu na Karaiby.

[ Dodano: Czw 12 Paź, 2006 10:39 ]
"Bambi": 4.00 m dł, 1.8 m szer, 8.0 m2 pow. pomiarowa żagla, 2 miejsca do spania w kabince, łódka na jeziora


"Mini Balt": 4.99 m dł, 2.25 m szer, 10 m2 żagla, 4 koje i wyposażenie kabiny, do pływania również na morzu


"Atlantic": 6.99 m dł, 2.70 m szer, wyporność do KLW 1.8 t, 20 m2 żagla, 5 koi i wyposażenie kabiny, jacht balastowy


"Korsarz": 8.4 m dł (12.6 m z bukszprytem), 3.3 m szer, wypornosć 2.5 t, 40 m2 żagla, 6 koi


"Kaper" : 9.66 m dł (14.0 m z bukszprytem), 3.6 m szer, 40 m2 żagla, 6 stałych koi + 2 miejsca dodatkowe do spania

No cóż, mnie się nie podobają konstrukcje Świątkowskiego. Mam wiele zastrzeżeń do proporcji i zastosowanych rozwiązań, a w konsekwencji do zachowania na wodzie i innych walorów użytkowych. Zdecydowanie wolę łódki Workerta, Plucińskiego, Patalasa.

Spoko, w przyszłym tygodniu wstawię parę łódek pp. Plucińskiego i Patalasa... chyba że ktoś mnie wyprzedzi
Jest niestety trochę roboty ze skanowaniem, obróbka, umieszczaniem na serwerze itd.
Zapraszam innych, żeby dodali parę projektów.

W przyszłym tygodniu możecie liczyć na parę projektów które ja posiadam.

Czy interesują Was także modele RC?

I jeszcze jedno pytanie do saywiehu, czy mogę przerzucić grafiki na forumowy serwer? Będzie pewność że nie znikną, bo chyba korzystasz z jakiegoś darmowego serwera ?


I czy mogę stworzyć artykuł na stronce www.zegluj.net w którym dodatkowo zbiorę te wszystkie konstrukcje z całego forum?

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.

Ja dorzucę trochę darmowych planów.
Rosyjski, ( albo ukraiński) plan jachtu Pilgrim 590 http://www.boatdesign.net/nyd/P590/ , wraz ze zdjęciami gotowej jednostki http://www.geocities.com/samimocmak/ .
Tego samego konstruktora, chodz moze juz nie tak amatorski Kavalier 800 http://www.boatdesign.net/nyd/K800/ wraz z zdjęciami http://www.nazarovdesign.net/boats.htm oraz http://haztubarco.webcindario.com/Kavalier-800.htm .

Z płatnych planów podoba mi się : Vagabond Plus ze strony http://www.bateau.com/products.php?cat=14 , oraz przepiękne katamarany ze strony http://www.sailingcatamarans.com/ . (Tutaj należy tez wspomnieć o rodzimych planach katamaranów np. Quinto ze strony http://www.katamaran.met.pl/ . I chociaż konstruktor życzy sobie około tysiąca złotych za jeden komplet planów (quinto), to pojawiają się one co jakiś czas na allegro ostatnio za kwotę 400zł )
pozdro

Suleq - rób waść co uważasz
Korzystam z serwera Frappr.com- całkiem fajowy

A artykuł na zegluj.net- jestem ZA !

W załączeniu rysunki pocieszki standard Stefana Workerta, o której wspominałem już wcześniej (długość 4,85 m). Konstruktor ma przepiękny katalog swoich projektów. Wizytówka Stefana Workerta jest także w sieci: www.workerus.port21.pl

tak interesują nas a może jeszcze jakaś alektronika do tego hehe (wiem wiem od tego są inne fora(elektron np ) ale miło by było mieć w jednym miejscu

Z zamieszczonych planów najbardziej mnie przekonuje Mini Balt. Kadłub jest pękaty, ale w moim przekonaniu ma ładną sylwetke. Pozatym ma bardzo korzystne z punktu widzenia prawa i uprawnień (jak kibole spiewaja o PZPN to zawsze na mysl mi sie nasuwa PZŻ) wymiary tj. dlugosc i powierzchnia ozaglowania. Żałuje, że nie czytałem onim artykułu w Rejsie. Saywiehu masz może jakieś bliższe info na temat tej zaglówki. Czy buduje ją sie metodą "szycia i klejenia" równiez w wersji morskiej. Bo konstrukor Sztrandka, ze wzgledow wytrzymalosciowych, przestrzega przed budowa wersji morskiej swego jachtu metoda szycia i klejenia i radzi poszycie kadluba zamontowac klasycznie na wzdłuznikach.

W zasadzie można szyć i kleić, katamarany Wharamma (nie wszystkie) tak mają i pływają po oceanach.
Jednak konstrukcja na morze musi być zrobiona niezwykle solidnie a to trochę trudniejsze niż szycie małej łódeczki śródlądowej.
Generalnie jestem jednak zwolennikiem tradycyjnej technologii.
A co do Mini Balta. Kadłub dziwnie przypomina konstrukcje p.Piaseckiego (Peri, Plus) a nadbudówka wygląda jak z jachtu p. Strzeleckiego.

Wszystkie łódki, jakie do tej pory pokazałem, robione są metodą "szycia i klejenia". Konstruktor twierdzi, że użycie odpowiednich ilości warstw laminatu (no i zastosowanie odpowiednich reżimów wykonania) daje odpowiednia moc, nawet na warunki morskie. Nie wiem, nie namawiam nikogo. Fakt, że ileś tych łódek pływa. Mi się one podobają przede wszystkim ze względu na absolutną "łatwiznę" wykonania. A często time is money

BoSmann- w rzucie z góry są trochę inne od łódek p. Piaseckiego
A i qrcze trudno zrobić chyba teraz jakiś projekt, który by czegoś nie przypominał. No tak mi się wydaje.

Teraz faktycznie wszystkie podobne, jak samochody
Natomiast w zamierzchłych czasach każdy projektant miał chcarakterystyczną "kreskę" i z daleka można było poznać czy to Tobisa, Piaseckiego, Plucińskiego, Powalajewa czy innego niewymienionego.

Właśnie i to może być dla wielu problemem.

_________________
Zbyszek

Ech... te zamierzchłe czasy, to jednak czasy przecudnej urody łódeczek... i dzielnych bardzo.
Po raz pierwszy w tym topicu padło nazwisko Witolda Tobisa. Mam pytanie, może ktoś coś wie. Czy dokumentacje tego konstruktora są dostępne?
Przyznam się bez bicia- chciałbym kiedyś mieć własny "Zew"... tym popływać po Zalewie Szczecińskim

Niestety, są nieosiągalne. Nawet z drugiej ręki.
Jedynie kolega posiada (otrzymane od p.Witolda) szkice koncepcyjne ostatniej konstrukcji. Na ich podstawie stara się stworzyć dokumentację.
----
Nad zalewem jest inna konstrukcja p.Witolda, Korsarz - w bardzo dobrym stanie.

_________________
Zbyszek

Oczywiście, że Mini Balt przekonuje mnie przedewszystkim ze względu na "prostotę" wykonania. Natomiast w poprzednim poscie bardziej chodziło mi oto, że Mini Balt ma ładną sylwetke biorąc pod uwgę technologie w jakiej się ją buduje. Bardzo byłbym wdzięczny za udostepnienie jakiś zdjęć tego jachciku, bo w necie nigdzie nie znalazłem.

Foty z budowy Mini Balta już pokazywałem na forum : http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... ight=#5849 (czwarty post od góry strony).
Dodam jedną jachtu na wodzie, z ponownym zastrzeżeniem, że ani jacht, ani budowa, ani reklama nie są moje
http://image2.frappr.com/pix2/i/2006102 ... _large.jpg
Co do obiecanych konstrukcji pp. Plucińskiego i Patalasa. Qrcze, czas ostatnio mam dosć skurczony Wobec tego wstawiam absolutny zabytek: reklamówkę konstrukcji p. Plucińskiego, rysowaną przez młodziuchnego wówczas p. Patalasa! Najlepiej chyba byłoby ściagnąć na dysk i powiększyć. Jakosć skanu jest kiepska, ale to jest skan z fotokopii z połowy lat 60-tych
http://image1.frappr.com/pix1/i/2006102 ... _large.jpg
Mam jeszcze ulotkę "Łodzie żaglowe"
http://image2.frappr.com/pix2/i/2006102 ... _large.jpg

A co do jachtu "Zew" p. Tobisa... zimą noce dłuuugaśne, jak będą też pochmurne - może posiedzę sobie i spróbuję rozrysować coś na kształt takiego szpicgata. Szkoda, że nie można po prostu kupić dokumentacji. BoSmann... aż trudno uwierzyć, że tak wspaniały dorobek nie jest "do wyciągnięcia" od kogoś z rodziny konstruktora. Żałuję!

Niestety. Wiele dokumentacji tak przepadło. Komisja historyczna PZŻ kiedyś coś miała robić w tej sprawie ale na planach się skończyło.
A tyle świetnych projektów było; Tumiłowicza, Powalajewa i innych. Dobrze, że Plucińskiego dokumentacje p.Patalas uratował , Milewskiego Zośkę, Beryla czy Agata też jeszcze można nabyć.
Szkoda jednak całej reszty.

_________________
Zbyszek

Witam wszystkich.

Bardzo trafny temat na dyskusję. Znalezienie ciekawego projektu zajęło mi 2 lat. Miał być w miarę tani, łatwy w transporcie, prosty do budowy przez niedoświadczonego szkutnika i "nieobarczony" wymogami PZŻ. Zupełnie przypadkowo natrafiłem w sieci na taki oto projekt.

http://www.smallsailboats.co.uk/

Spotkałem się z opiniami, że łódka ma zaskakująco dobre właściwości nautyczne. Brak skrzynki mieczowej upraszcza konstrukcję, a zastosowany typ ożaglowania znacznie obniża koszty.
Mi już udało się sprowadzić plany, i jeżeli życie mnie niczym nie zaskoczy w przyszłym roku ruszam z budową.

Ahoj

Zgodnie z obietnicą plany jachtów RC dla klasy F5-E, znanej na świecie jako IOM.

Potocznie klasa do jednego metra.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.

Korzystając z wolnej chwilki, wrzucam rysunek pierwszej łódki z serii konstrukcji p. Patalasa. To łódka trochę wyjątkowa- pierwsza pokazywana tutaj dwumasztowa bezkabinówka. Dla mnie to jedna z tych ulubionych
"Wiking" jest wzorowany na słynnej konstrukcji "Drascombe Lugger"- seryjnej łódki, która bez problemu przepłynęła Atlantyk. Inne "Drascomby" odbywały długie rejsy po Pacyfiku. Konstruktor zarzeka się, że konstrukcja jest trudna do wykonania, ale qrcze... nie takie rzeczy się robiło

Długość 5.7 m, szer. 1.92 m, 12.7 m2 żagla, jol gaflowy (guari - czyli z niemal pionowo ustawionym gaflem i żaglem o niemal trójkątnym kroju). Zwraca uwagę obszerne wnętrze, studzienka do silnika przyczepnego, bezan mocowany do wystrzału.
http://image1.frappr.com/pix1/i/2006102 ... _large.jpg

Myślę, że to jeszcze ładniejsza, prostsza w budowie, efektowniejsza łódka, niz omawiana w równoległym topicu "Corky". Szkoda, że ma długość większą niż 5 metrów- nie miałbym problemów z wyborem tego, co wstawić na moją wypożyczalnię w tym zakresie długości...

Lotczik- fajowa konstrukcja, choć jednak z tymi żagielkami za ostro na wiatr nie popływasz... Ile kosztowały cię plany?

Ja też tak uważam! Corky, to wbrew pozorom łódka dla wyjadaczy, a nie dla początkujących. Zresztą, z równoległej dyskusji to już także zaczęło wynikać.

Witka
Gdzieś wcześniej z zdziwieniem rozmawiałem o kajaku z żaglem, a tu proszę :
http://www.smallsailboats.co.uk/boats/caleb.htm cóż za ciekawe diabelstwo

A czemu się dziwisz?
To było niegdyś popularne rozwiązanie.
pp. Pluciński, Workert czy Drukalski nawet sporo takich jednostek zaprojektowali.
Również kajak M52, masowo występujący w stanicach był przystosowany do ożaglowania - miał dziurę (opętnik) w pokładzie a w sklepach sportowych można było kupić <zestaw tuningowy> czyli maszt, żagle i boczne miecze z patentem do przykręcania.

_________________
Zbyszek

Pierwszym moim "żaglowcem" był kajak- składak z żagielkiem ok. 3.5 m2
Producent- chyba Stomil, do teraz mam pełen zestaw szkieletu i maszt. No, ale to już zabytek- był kupowany chyba jeszcze w latach 60-tych, a ja go dostałem w połowie lat 80-tych.

On się chyba Neptun nazywał.
Dederony pływali też na swoich (sporo ich było na Mazurach) chyba to był Klepper.
Świetnie to wyglądało z daleka.

Pozostaje powłokę dorobić, teraz to raczej nietrudne.

_________________
Zbyszek

Z tą powłoką to rzeczywiście zero proglemów logistycznych, za to z czasem gorzej bywa Zresztą właśnie robię kilka kajaków sklejkowych i trzy kanadyjki na wypożyczalnię, więc akurat ten "kalosz" moze jeszcze chwilkę poczekać

Dwa punty: P-51 p. Plucińskiego i "Kocik" p. Patalasa. Nigdy na takim czymś jeszcze nie pływałem, ale znam opinie tych, którym się udało- podobno rewelacja, szczególnie plywanie na "Kociku"- extra manewrowość, duże prędkości, świetnie zachowuje się przy zwrotach. Do tego naprawdę atrakcyjny wygląd - wychodzi na to, że same plusy
P-51: dł. 3.8 m, szer. 1.48 m, ket 7.0 m2 żagla, wyporność do KLW 185 kg:
http://image1.frappr.com/pix1/i/2006102 ... _large.jpg

"Kocik": dł. 4.2 m, 1.7 m szer., slup 10.0 m2 żagla, wypornosć do KLW 200 kg :
http://image2.frappr.com/pix2/i/2006102 ... _large.jpg

Do kompletu- "Lotna" p. Patalasa - b. ładnie wyglądająca, wygodna i obszerna łódka. Zwraca uwagę kokpit długości 3.20 m- jest tak przestronny, że widok dwóch osób w nim siedzących daje wrażenie jakby łódka była niemal pusta No i rozkładana "szprycbuda" przydaje się przy żeglowaniu w deszczyku, czy przy większej falce.
Pewno łódka znakomicie nadałaby się do żeglugi plażowej- ma b. mocną konstrukcję. Do tego dość łatwa w budowie, pomimo konstrukcji opartej na wzdłużnikach.
Dł. 5.00 m, szer. 1.8 m, slup, pow. żagli zależna od wersji od 11.5 do 16.8 m2. Trzy wersje ozaglowania: turystyczna (na pierwszym obrazku), sportowa i "Sprint" (drugi obrazek).
http://image2.frappr.com/pix2/i/2006102 ... _large.jpg
http://image2.frappr.com/pix2/i/2006102 ... _large.jpg

Jest opcja, że latem popływam na własnej "Lotnej Sprint", choć czas jest jednak moim głównym wrogiem

Kiedyś, kolega zbudował P59 bis-Kocik. On miał chyba 4,5 m. i S-12.
Jazda świetna, w kokpicie wygoda tylko czasem bardzo mokro było
Ostatnio pływałem na FD Teraz to już nie chcę żadnej innej otkrytopokładowej
Łodka marzenie, reaguje na najmniejsze podmuchy.

A się nie zgodzę
katamaran to je ono

A na przyszłość to proszę mi tu topica nie zaśmiecać jakimiś dziwactwami, których nie można amatorsko w garażu pobudować

(BoSmann- żartem to było , nie obrażaj się!!!)