Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Gięcie poliwęglanu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=28244
Strona 1 z 2

Autor:  zaspokojny [ 18 mar 2018, o 21:05 ]
Tytuł:  Gięcie poliwęglanu

Czy ktoś z Was giął na ciepło poliwęglan 5mm? Muszę wygiąć płytkę 60 cm x 14 cm wzdłuż dłuższego boku, czyli krótszy bok w łuk wysokości 1,5 cm.

Autor:  MarekSCO [ 20 mar 2018, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Wysokość łuku ? Chodzi Ci o to, że jak położysz na blacie wygięty detal, to
krótszy bok będzie w przekroju wycinkiem okręgu i największa odległość mierzona od podstawy do krótszego boku wyniesie 1,5 cm ?
( Nie mam czym narysować teraz ) W tym rzecz ?
Ja kiedyś giąłem takie detale ( krótsze troszkę ) z podobnej grubości poliwęglanu.
Dobierałem z grubsza odpowiednią średnicą rurę. Kładłem na niej płytkę poliwęglanu i delikatnie ogrzewałem fenem...
Nie formowałem mechanicznie niczym, tylko delikatnie grzejąc czekałem aż się ułoży w pożądany kształt.
Wynik był nawet nawet...

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2018, o 18:29 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Podpinam siem. :)

Potrzebuję wygiąć lekko kawałek grubego poliwęglanu lub plexi. Chcę zastąpić forluk z laminatu przeźroczystym. Grubej w sensie, że przynajmniej 12 mm. Dokładną grubość będę miał zmierzoną w sobotę.

Oczywiście będzie przycięty na wymiary "po zewnętrznej".

Planowałem podgrzać, po czym przymocować ściskami z jednej strony do oryginalnej klapy i dogiąć. Ale nigdy tego nie robiłem.

Autor:  MarekSCO [ 20 mar 2018, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Kurczak :)
Na moje oko kaprawe - dobrze kombinujesz :)
Ale ja giąłem tylko szóstkę takie owiewki do latających wózków ) a dwunastka to już jest
poważny rozmiar.
Ja bym radził tak:
Jeśli kupujesz poliwęglan, to poproś u dostawcy o kartę charakterystyki ( pełną )...
Żeby Ci wydrukował albo przynajmniej dał namiary na katalog producenta.
Tam znajdziesz sporo informacji o preferowanych metodach gięcia.
Ważne o tyle, że poliwęglan nie jest w każdym kierunku jednakowy...
Jeśli chodzi o plexsi, to tutaj bym nawet kartom ch-ki nie ufał ;)
Robią co chcą po prostu. Tu będziesz musiał w drodze eksperymentu - tak mi się zdaje...

Co do samego grzania, to celebruj ten proces i nigdzie się nie spiesz.
Samo nagrzewanie do formowania musi trwać kwadrans przynajmniej ( najlepiej dwa )...
Tu śpieszyć się nie ma do czego. Kontroluj tylko przezroczystość. Czy Ci nie mętnieje.

Jeśli miałbyś możliwość giąć z cieńszego materiału, to ja bym sugerował skorzystać. Zaś "grubość uzupełnić" uszczelkami czy jakoś tak :)

PS: Ale takiego grubego materiału nie giąłem nigdy. Tak, że nie sugeruj się za bardzo moimi radami :)

Autor:  taka_jedna [ 20 mar 2018, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Gruby poliwęglan najlepiej giąć na specjalnie do tego celu skonstruowanej giętarce. Składa się z dwóch listew grzejnych (drutów oporowych), umieszczonych pod i nad linią gięcia. Po doprowadzeniu poliwęglanu do stanu plastyczności wyginamy np. dociskając do wcześniej przygotowanego wzorca wykonanego z gładkich płyt i czekamy aż ostygnie. Trzeba bardzo uważać aby nie przegrzać poliwęglanu, bo pojawią się pęcherze, których później nie usuniemy. Najlepiej przeprowadzić próby na ścinkach, dobierając temperaturę drutu, ew jego oddalenie od materiału i czas.

Załączniki:
hustawka.jpg
hustawka.jpg [ 416.3 KiB | Przeglądane 4615 razy ]

Autor:  MarekSCO [ 20 mar 2018, o 18:56 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Anka :kiss: respect :) Ładnie wyszło :D

Autor:  taka_jedna [ 20 mar 2018, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

MarekSCO napisał(a):
Anka :kiss: respect :) Ładnie wyszło :D

Grubość materiału 8mm
Kosztowało nas to kilka prób i popsutych ścinków.

jeśli mi wolno zasugerować, podzwoń po okolicznych firmach reklamowych i popytaj czy zajmują się gięciem plexi. Poliwęglan to bardzo drogi materiał. Może lepiej zapłacić parę zł. niż popsuć

Autor:  MarekSCO [ 20 mar 2018, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

taka_jedna napisał(a):
jeśli mi wolno zasugerować, podzwoń po okolicznych firmach reklamowych i popytaj czy zajmują się gięciem plexi. Poliwęglan to bardzo drogi materiał. Może lepiej zapłacić parę zł. niż popsuć

Święte słowa :D
Kurczak :) Anka dobrze gada :D
Samodzielnie kombinuj dopiero jak Ci warsztaty odmówią usługi.
Finansowo to możesz na tym całkiem nieźle "popłynąć" ;)

Autor:  zaspokojny [ 20 mar 2018, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Marek, tak, w najwyższym punkcie ok. 1.5 cm. Będę grzał opalarką na łuku z cienkiej sklejki, ale byłem ciekaw Waszych pomysłów. Druga wersja to odpowiednie ustawienie w drzwiach i stopniowe naciskanie jedną połową ( w trakcie grzania).

Autor:  piotr6 [ 21 mar 2018, o 09:26 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Forluk z poliwęglanu będzie od razu podrapany i porysowany. Mam wątpliwości czy to dobry pomysł

Autor:  piotr6 [ 21 mar 2018, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Forluk z poliwęglanu będzie od razu podrapany i porysowany. Mam wątpliwości czy to dobry pomysł

Autor:  Ognisty Szkwał [ 21 mar 2018, o 09:44 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Podziękowałem taka_jedna za pełną zgodność. I dodam od siebie, że jak chcesz mieć zaspokojony gładką powierzchnię a nie masz kopyt gładkich jak pupcia niemowlaka lub pieca i podciśnienia do zrobienia kształtu to odpuść sobie samoróbkę. Też się kiedyś za komuny namęczyłem, żeby zrobić owiewkę do motocykla, ale wtedy to nie było za bardzo wyboru wśród firm. I w końcu i tak kupiłem gotową...

Autor:  zaspokojny [ 21 mar 2018, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Wygiąłem na próbę jedną szybę (opalarka + gruba rura tekturowa jako szablon ; ). Da się, trzeba uważać, żeby nie przegrzać.

Autor:  MarekSCO [ 21 mar 2018, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Wstaw fotkę :D

Autor:  Kurczak [ 22 mar 2018, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

piotr6 napisał(a):
Forluk z poliwęglanu będzie od razu podrapany i porysowany. Mam wątpliwości czy to dobry pomysł


Forluk z plexi za to za jakiś czas zmętnieje...

Piotrek, luki od zawsze robi się z plexi, poliwęglanu, teraz z akrylu. Chodzi się po nich, rysuje i mimo to nawet pow wielu latach jakoś to wygląda. :)

W moim przypadku ugięcie będzie w jednym kierunku na szerokości cirka 40 cm i około centymetra w obydwie strony licząc od "diametralnej" przyszłej klapy.

Pogrzebałem w necie i ponoć da się giąć nawet bardzo grube płyty.

Autor:  piotr6 [ 22 mar 2018, o 12:17 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Myślałem ze robisz Forluk do kotwicy?

Autor:  Kurczak [ 22 mar 2018, o 12:23 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Nie chodzi o klapę komory kotwicznej tylko forluk. :)

Autor:  piotr6 [ 22 mar 2018, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

No to wycofujesie zntego co napisałem. :D a ten stary jaki masz ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Autor:  Kurczak [ 22 mar 2018, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Stary mam cały z laminatu. Okienka do kabiny dziobowej nie są duże więc forluk da trochę więcej światła.

Autor:  zaspokojny [ 22 mar 2018, o 15:48 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Zdjęcie zrobię, jak przymocuję, tu pokażę starą szybę z pleksy, na jej miejsce, tyle że z mniejszą ilością śrub, wyląduje ta z poliwęglanu.

Załączniki:
_DSC6812.jpg
_DSC6812.jpg [ 76.73 KiB | Przeglądane 4389 razy ]

Autor:  bartuss1nowy [ 22 mar 2018, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Mistrzowie pędzla tam byli

Bez foremki się nie obejdzie, jak chcesz uzyskać kształt łukowy szybki na łuku 1,5cm, to musisz mieć formę dolną i górną, które zaciśniesz po wyjęciu pleksy z pieca, na formy nakłada się prześcieradło czy koszulkę t shirt - ten materiał i na to szybkę i zacisnąć do ostudzenia, a jeśli chodzi o formy, a bo to mało ploterów frezujących w Polsce mamy?

Autor:  zaspokojny [ 22 mar 2018, o 18:15 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

No tak, malowana była raczej bez zabezpieczania i odkręcania czegokolwiek, ale to w poprzednim wcieleniu. A przy okazji, czym wypolerować stare, aluminiowe knagi, które oczyściłem mechanicznie z farby właśnie : )?
Co do formy, robiła za nią szeroka, tekturowa rura osłonięta kartką z drukarki (mimo wszystko pojawiły się ślady przetarcia w miejscach styku), z góry paliła opalarka, kształt nadawał kumpel w rękawicach : ). Teraz zrobiłbym to inaczej, ale generalnie, po dokręceniu do kadłuba, łuki dadzą wymaganą powierzchnię przylegania dla kleju : ).

Autor:  taka_jedna [ 22 mar 2018, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

bartuss1nowy napisał(a):
Mistrzowie pędzla tam byli

Bez foremki się nie obejdzie, jak chcesz uzyskać kształt łukowy szybki na łuku 1,5cm, to musisz mieć formę dolną i górną, które zaciśniesz po wyjęciu pleksy z pieca, na formy nakłada się prześcieradło czy koszulkę t shirt - ten materiał i na to szybkę i zacisnąć do ostudzenia, a jeśli chodzi o formy, a bo to mało ploterów frezujących w Polsce mamy?


Czy mógłbyś Bartku opisać dokładniej ten proces gięcia poliwęglanu?

Autor:  bartuss1nowy [ 23 mar 2018, o 06:35 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Nie znam się na tym, widziałem tylko jak to się robi w firemce zajmującej się produkcją szyb motocyklowych z różnych gatunków tworzyw. Miał gościu przerobiony piekarnik na trochę większy, nagrzewał te szybki do granicy plastyczności a potem wkładał do form ale przez szmatę naciągniętą. Formy były laminatowe i na zawiasach z zaciskami, a materiał z naddatkiem. Widocznie miał wyczajone które tworzywo do jakiej temp należy ogrzać.

a wypolerowane alu tak czy siak po niedługim czasie pokryje się tlenkiem.

Autor:  taka_jedna [ 23 mar 2018, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Ciekawe jak było z jakością powierzchni po tej "szmatce" Zasada jest taka, by materiał kształtował się na idealnie gładkiej formie.
Poza tym gięcie zazwyczaj wykonuje się na kopycie umieszczonym w prasie próżniowej z membraną i to podciśnienie pełni zadanie stempla, a materiał nagrzewa się w piecu lub kąpieli olejowej.
Formowanie poliwęglanu na "szmatce" może skutkować odciśnięciem się na jego powierzchni faktury materiału

Autor:  Kurczak [ 23 mar 2018, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Dokładnie takie miałem pierwsze skojarzenie. Nie chciałbym mieć forluku z odciśniętym splotem tkaniny. :D

Autor:  zaspokojny [ 23 mar 2018, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

No tak, pokryje się tlenkiem, o ile się go jakimś szuwaksem nie pomaluje (przynajmniej na jakiś czas : ). Głównie chodzi mi o knagi.

Autor:  bartuss1nowy [ 24 mar 2018, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

taka_jedna napisał(a):
Poza tym gięcie zazwyczaj wykonuje się na kopycie umieszczonym w prasie próżniowej z membraną i to podciśnienie pełni zadanie stempla,


No, ale to już termoformierka, zresztą dość prost maszynka, najdroższe tam są grzałki i pompa podciśnienia. Membraną jest materiał odciskany nad komorą próżniową umieszczony na jakiejś ramce. Po nagrzewaniu kopyto się podsuwa od dołu a podciśnienie spowoduje idealne przyleganie powierzchni.

Autor:  taka_jedna [ 24 mar 2018, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

Nie. Nie termoformierka z grzałkami, bo w ten sposób grubego poliwęglanu nie "przerobisz".
Poliowęglan jest dość kiepskim przewodnikiem ciepła, więc wymaga długiego czasu grzania, aby uzyskał plastyczność na wskroś. Przy tym nie można go grzać w sposób agresywny, gdyż w kwestiach temperatur daje niewielkie pole manewru. Lekko przegrzejesz i już pojawiają się pęcherze. Dlatego grzeje się go w piecach lub kąpielach olejowych ze śwciśle kontrolowaną temperaturą i odpowiednio długo.

Jeśli chcesz się pomądralić na temat działania termoformierki, najpierw szczegółowo zapoznaj się z tematem, bo gadasz bzdury

Autor:  kokop [ 24 mar 2018, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: Gięcie poliwęglanu

:roll:
A zamiast tak się pierniczyć w wyginanie z efektem niepewnym to nie lepiej wstawić płaską szybkę a z wierzchu (albo od środka) dać jej jakieś dwa-trzy cienkie płaskowniczki czy też pręty żeby zrobić ochronę - niby kratkę czy jak to tam nazwać?
Tak na wypadek nadepnięcia np.
Widziałem tak zrobione i wyglądało fajnie. Ponadto sama szybka była wiercona w 4-rech miejscach i śrubkami ładnymi skręcona razem z tą osłoną. Z podkładkami chyba z rurki o wys ok centymetra. Tworzyło to taka przestrzenną konstrukcję i jak mi się zdaje odporną na wybicie przez wodę np.
Ja bym tak zrobił przynajmniej. Ale to moje zdanie i nie trzeba się ze mną zgadzać.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/