Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Usuwanie starych warstw farby opalarką
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=30090
Strona 1 z 2

Autor:  AIKI [ 24 mar 2019, o 19:30 ]
Tytuł:  Usuwanie starych warstw farby opalarką

Proszę koleżeństwa mam problem. Otóż zakupiony w ubiegłym roku okręt (używany) został zwodowany niezwłocznie po przeróbce napędu i bez żadnych prac przy części podwodnej (której stan nie był nadzwyczajny), aby jeszcze trochę popływać.
Obecnie zacząłem działalność przy dnie i niestety wychodzi, że roboty będzie aż nadto: 6 warstw farby antyporostowej kładzionych jedna na drugą bez żadnego porządnego przygotowania podłoża, jedna z tych warstw (trzecia bodajże) to tzw "kofer bronz", inne nie wiem, ale to wszystko IMO antyporost. Zdzieram to wszystko do żelkotu (szpachelką i maszynowo) ale idzie słabo a powierzchni jest dobrze ponad 10 kwadratów. Próbowałem chemii - jakiegoś żelu z supermarketu ale też nie bardzo bierze. Teraz myślę zastosować opalarkę elektryczną. Wynalazłem taką która ma dwie temperatury robocze - 300 i 600 stopni. Zacznę oczywiście od tej niższej i zobaczę jak pójdzie. Poproszę o uwagi na co powinienem przy tym opalaniu zwracać uwagę.
A może ktoś podpowie jakieś jeszcze niekonwencjonalne sposoby lekkiego, łatwego i przyjemnego pozbycia się tych warstw?

Autor:  piotr6 [ 24 mar 2019, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Nie używaj opalarki do laminatu.

Autor:  Bombel [ 24 mar 2019, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
Proszę koleżeństwa mam problem

Temat wielokrotnie opisywany i....Każda pliszka swój ogonek chwali.
https://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=15074&start=30
https://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=12549
Osobiście nie używał bym opalarki.
Jest cała gama środków ułatwiających usuwanie starej farby z laminatu
Paint Remover, Marine Strip, 3V3, Biostrip, Durostrip jak i szereg innych.
Opalarka to raczej do drewna i metalu.
https://www.youtube.com/watch?v=uhuvfDBc8xY

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Te linki poczytałem dzięki. Ale linkowane dyskusje maja blisko 10 lat - czy w tym czasie technika nie poszła naprzód?
I pytanie dodatkowe - niestety przy szlifowaniu pojawiają się przez nieuwagę "wjazdy" do samego laminatu. Będzie szpachlowanie ale pytanie: czy warto przed szpachlowaniem maznąć rzadkim epoksydem (coby wejszło trochę w laminat) i na to nawet na mokro szpachlę?

Autor:  Bombel [ 25 mar 2019, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
czy w tym czasie technika nie poszła naprzód?

Ależ tak. Poszła, poszła. Głównie w cenach środków do usuwania farb lub zmianie ich nazwy.
AIKI napisał(a):
przy szlifowaniu pojawiają się przez nieuwagę "wjazdy" do samego laminatu

Żle dobrane obroty szlifierki, za duża siła przyłożenia, brak uwagi. Popraw się. :-P
AIKI napisał(a):
czy warto przed szpachlowaniem maznąć rzadkim epoksydem (coby wejszło trochę w laminat)
-
W stary laminat to Ci gwóźdź wejdzie a nie epidian. sama szpachla powinna wystarczyć

Maziać jakąś chemią, w kilku miejscach na raz, skrobać po kolei. W razie potrzeby ponownie maziać i skrobać.
Szlifierka tylko wykończająco.
PS. zza pleców podpowiadają że na antyfouling dobry jest aceton. Posikiwać z jakiegoś pulweryzatora i zbierać szmatą lub papierem.

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Bombel napisał(a):
Maziać jakąś chemią, w kilku miejscach na raz, skrobać po kolei. W razie potrzeby ponownie maziać i skrobać.
Szlifierka tylko wykończająco.
PS. zza pleców podpowiadają że na antyfouling dobry jest aceton. Posikiwać z jakiegoś pulweryzatora i zbierać szmatą lub papierem.

Próbowałem w sobotę i owszem - ten "kofer bronz" (ca w środku wszystkich warstw) schodzi ale reszta już nie za bałdzo :)

Autor:  Bombel [ 25 mar 2019, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
Bombel napisał(a):
Maziać jakąś chemią, w kilku miejscach na raz, skrobać po kolei. W razie potrzeby ponownie maziać i skrobać.
Szlifierka tylko wykończająco.
PS. zza pleców podpowiadają że na antyfouling dobry jest aceton. Posikiwać z jakiegoś pulweryzatora i zbierać szmatą lub papierem.

Próbowałem w sobotę i owszem - ten "kofer bronz" (ca w środku wszystkich warstw) schodzi ale reszta już nie za bałdzo :)

Jesteś pewien że wszystkie farby to antyporost??? Może ktoś ""podmalował"" jakąś chemoutwardzalną. Jesli tak to tylko szlifiera, najlepiej ""czołg"". Jesli antyporost to chemia.
W sobotę mogło być za zimno na stosowanie chemii. Dla prawidłowego działania te środki potrzebują jakiejś tam temperatury. A tu: zimno i na zimny laminat. Brrrr

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Bombel napisał(a):
AIKI napisał(a):
Bombel napisał(a):
Maziać jakąś chemią, w kilku miejscach na raz, skrobać po kolei. W razie potrzeby ponownie maziać i skrobać.
Szlifierka tylko wykończająco.
PS. zza pleców podpowiadają że na antyfouling dobry jest aceton. Posikiwać z jakiegoś pulweryzatora i zbierać szmatą lub papierem.

Próbowałem w sobotę i owszem - ten "kofer bronz" (ca w środku wszystkich warstw) schodzi ale reszta już nie za bałdzo :)

Jesteś pewien że wszystkie farby to antyporost??? Może ktoś ""podmalował"" jakąś chemoutwardzalną. Jesli tak to tylko szlifiera, najlepiej ""czołg"". Jesli antyporost to chemia.
W sobotę mogło być za zimno na stosowanie chemii. Dla prawidłowego działania te środki potrzebują jakiejś tam temperatury. A tu: zimno i na zimny laminat. Brrrr

No, tak bardzo zimno to nie było - jakieś +16, tylko trochę wiaterku.
A co do gatunku warstw - nie wiem i nie bardzo wiem jak by sprawdzić. Na moje oko najgłębsza warstwa może być chemoutwardzalna.

Autor:  Bombel [ 25 mar 2019, o 11:50 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
tak bardzo zimno to nie było - jakieś +16, tylko trochę wiaterku.

Czyli w laminacie tak + 10-12. IMO za niska do poprawnego działania chemii. Odczekaj dni parę i spróbuj na nagrzanym przez słońce kawałku. Jak to nie pomoże to podrzucę Ci swojego czołga. Bicepsy będziesz miał że hej :mrgreen:

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 11:57 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Ja maszynerie różniste mam - czołga też :) Ale robota będzie upierdliwa - teraz robimy dzioba, gdzie jest V, a jeszcze całe dno - płasko z redanami. Lekko nie będzie (ale i nikt nie mówił, że będzie :cool: )

Autor:  slawosz [ 25 mar 2019, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Jak u Ciebie z angielskim? Mogę podesłać jakieś linki, trochę o tym czytałem przez ostatnie parę miesięcy, np: https://www.pbo.co.uk/expert-advice/ant ... know-17104
Są specjalne skrobaki, np: https://www.amazon.co.uk/Bahco-Carbide- ... th=1&psc=1
Nie wiem czy używałeś, czegoś takiego pozwala na użycie dużej siły i ciągnięcie. Warto zaokrąglić rogi by się przez przypadek nie wgryzł.

Będę też testował (jak już do tego dojdzie) multitool boscha z końcówką do skrobania.

Jak również zmywacze z marketu nie dadzą sobie prawdopodobnie rady.
Moja opinia co do drogich zmywaczy - prawdopodobnie przyspieszają o ileś procent, i używane są głównie przez profesjonalne firmy remontujące do jachtów 30+ ft, więc pewnie kupują z dużą hurtową przeceną.
Zapewne warto przetestować przynajmniej jedną puszkę i zobaczyć jak będzie szło.... Potem ocenić, czy kupić więcej.

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Z angielskim, zawziąwszy się dam radę, ale wspólnik jest lepszy - już coś z Twojego linka studiuje :)
Skrobak wygląda OK ale myślę, że u nas taniej dostanie się coś (choćby jakiś do parkietów, w którym trzeba będzie dopasować ostrze).

Autor:  Bombel [ 25 mar 2019, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

slawosz napisał(a):
Są specjalne skrobaki, np: https://www.amazon.co.uk/Bahco-Carbide- ... th=1&psc=1
Nie wiem czy używałeś, czegoś takiego pozwala na użycie dużej siły i ciągnięcie. Warto zaokrąglić rogi by się przez przypadek nie wgryzł.

Za 20 funci???
Nasze tańsze i wielokrotnego ostrzenia
https://www.google.com/search?q=r%C4%99 ... HkzoILl-bM:
Używam takich od lat. Zanim stępią się 4 ostrza to tochę czasu mija. Potem szlifiereczka, podostrzenia i hajda... do roboty

Autor:  slawosz [ 25 mar 2019, o 12:56 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Co do oryginalnego pytania, to zgodnie z tym co czytałem (a czytałem sporo), to opalarka ok, ale bardzo delikatnie, by nie przegrzać laminatu. Prawdopodobnie najlepiej, jak ktoś będzie trzymał opalarkę, a Ty skrobał. Jak będę miał chwilę, to popatrzę po forach.
Generalnie, technik jest pełno i warto eksperymentować, bo może to oszczędzić dużo pracy.

A jaka to łódka?

Bombel napisał(a):
https://www.google.com/search?q=r%C4%99 ... HkzoILl-bM
Bombel napisał(a):
slawosz napisał(a):
Są specjalne skrobaki, np: https://www.amazon.co.uk/Bahco-Carbide- ... th=1&psc=1
Nie wiem czy używałeś, czegoś takiego pozwala na użycie dużej siły i ciągnięcie. Warto zaokrąglić rogi by się przez przypadek nie wgryzł.

Za 20 funci???
Nasze tańsze i wielokrotnego ostrzenia
https://www.google.com/search?q=r%C4%99 ... HkzoILl-bM:
Używam takich od lat. Zanim stępią się 4 ostrza to tochę czasu mija. Potem szlifiereczka, podostrzenia i hajda... do roboty


Sprowadzę sobie takie skrobaki, bo nawet nie wiem czy coś takiego jest w UK. Jak nie ma, to będę sprzedawał po 15 funtów ;) Przy czym ten z linku amazona wygląda na bardziej ergonomiczny, przy czym dodanie takiego uchwytu do cylkiny to 15 minut ;)

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

slawosz napisał(a):
Co do oryginalnego pytania, to zgodnie z tym co czytałem (a czytałem sporo), to opalarka ok, ale bardzo delikatnie, by nie przegrzać laminatu. Prawdopodobnie najlepiej, jak ktoś będzie trzymał opalarkę, a Ty skrobał. Jak będę miał chwilę, to popatrzę po forach.
Generalnie, technik jest pełno i warto eksperymentować, bo może to oszczędzić dużo pracy.
A jaka to łódka?

Fjord Attache 24
Co do opalarki, to jak pisałem - elektryczna (czyli gorące powietrze, a nie płomień) 300 lub 600 stopni.

Autor:  slawosz [ 25 mar 2019, o 17:30 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

No tak, chodzi o gorące powietrze. Myślę, że do bardziej upartych miejsc możesz stosować - ale znów - z wyczuciem. Możecie eksperymentalnie użyć kawałek starego laminatu by zobaczyć jak bardzo się nagrzewa. Mam fajną książkę o laminatach, jak będę w domu to zobaczę czy piszą coś o przygrzaniu na wytrzymałość laminatu. Tu masz przykładowy temat, gdzie ludzi opisują dużo możliwych opcji:
http://www.ybw.com/forums/showthread.ph ... d-antifoul

Pytanie, jak często korzystacie z łodzi, gdzie i jak pływacie, jaką przedstawia wartość? Może usuńcie to co się da łatwo usunąć, a resztę po prostu pomalujcie podkładem i nową antyporostówką? Albo w drugą stronę - zamówić czyszczenie kadłuba sodą?

Autor:  MarekSCO [ 25 mar 2019, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI :)
Moja rada taka:
1. Kup coś takiego i nawet się nie zastanawiaj:
https://vsetools.com.ua/rezhushhij-inst ... aja-c12611
I takie:
https://vsetools.com.ua/image/cache/pro ... 0x800.jpeg

A potem pokombinuj ze spawarką, żeby wyszło z tego coś podobnego do tego ;)
https://vsetools.com.ua/rezhushhij-inst ... oj-p631611

A na koniec popróbuj zdzierać tym farbę... I co tam jeszcze chcesz zdzierać ;)
Ja wiem, ze to całkiem nieprzekonująco wygląda, brzmi i w ogóle.
Ale popróbuj ;)
A jeśli potem będziesz chciał zadać pytanie o zastosowanie opalarki, to odpowiem Ci tak, jak
Koledzy. Można delikatnie podgrzewać...

Autor:  AIKI [ 25 mar 2019, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Mam wprawdzie znajomych na Ukrainie, którzy może by mi to przywieźli, ale... robić trzeba teraz a ja będę się z nimi widział dopiero w maju...

Autor:  MarekSCO [ 25 mar 2019, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

To próbuj grzać i zdzierać jakąś cykliną ( szpachelką w ostateczności )...
Grzej delikatnie, tzn tak, żeby Ci się cyklina nie "obierała" farbą...
Tak, żeby farba nie była rozmiękczona na tyle, że będzie przylegała do cykliny.
Wtedy raz, że będziesz miał jakąś wydajność, a dwa - nie uszkodzisz laminatu :D
Ale jak przewidujesz podobne roboty w przyszłości to pozawracaj "głófki" znajomym.
WeKaSześć to legenda i całkiem zasługuje na swoją reputację. I cenę - takie większe płytki
są sporo droższe... Najodpowiedniejsza będzie taka o szerokości od 25 do 30 :D
To zdziera wszystko :lol: Po prostu wszystko... Delikatniutko i z niewyobrażalną wydajnością.

Analogów na naszym rynku ta płytka niestety nie ma...

Autor:  AIKI [ 10 kwi 2019, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Odświeżę temat :)
Ponieważ praca typu skrobanie jest uciążliwa i nie daje oczekiwanych (czyli szybkich i osiągniętych lekko, łatwo i przyjemnie) rezultatów, zacząłem się rozglądać za innymi sposobami (opalarkę na razie odstawiłem).
Naczytałem się w necie informacji o usuwaniu starych warstw faby z łodzi i konkluzja jest taka, że najbardziej trendy jest obecnie sodowanie - czyli coś jak piaskowanie tylko sodą. Czy ktoś z tubylców miał przyjemność taki zabieg wykonywać? Bo miałbym pare pytań.

Autor:  piotr6 [ 11 kwi 2019, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Ponoć idealnie,może być piaskowanie mokrym piaskiem

Autor:  Ognisty Szkwał [ 11 kwi 2019, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
że najbardziej trendy jest obecnie sodowanie

Nie sugerowałem, gdyż ponieważ pomyślałem, iż sam skrobiesz, to oszczędzasz. A nie wiem ile droższe jest sodowanie. Ale możesz się dopytać:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=26254&p=517352&hilit=sodowanie#p517352
Co prawda to post z zeszłego roku, a temat z 2017, ale chyba nie splajtowali.

Autor:  AIKI [ 11 kwi 2019, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Dzięki, ten namiar już wyczaiłem :-)
Kłopot w tym, że oni są ze Szczecina, a łódź stoi nad ZZ Lake...

Autor:  Ognisty Szkwał [ 11 kwi 2019, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

Dobrze odczytuję ZZ Lake = Zegrze? Jeśli tak, to może: http://www.szczodrypiaskowanie.com.pl/

Autor:  MarekSCO [ 11 kwi 2019, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI :)
Z tego co ja pamiętam to dosyć drogie jest...
Potrzebowałem kiedyś takiej usługi przy oczyszczeniu korpusów dwu frezarek z n warstw różnych farb. Wiesz... Ważne było to, żeby pozostałości żadnego ścierniwa nie dostały się w prowadnice, bo wtedy to by zarżnęło obrabiarkę...
Widziałem efekty tej technologii i powiem Ci, że oszałamiające.
Znalazłem firmę która robi to u klienta ( przywożą taka super wydajną machinę na ciężarówce )
Ale z tego co pomnę, to cena zbiła mnie z nóg i sam oskrobałem te korpusy :lol:
( Nie pamiętam już gdzie tą firmę znalazłem - Rzeszów albo Lublin... Rozmawiałem z nimi mailowo tylko )
Ze trzy lata temu zdaje się...

Autor:  AIKI [ 12 kwi 2019, o 06:08 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

No to jest szansa, że trzy lata później cena pofolgowała :) Na OLX są ogłoszenia 40-80 zł/m kw. Taka kwota z nóg nie zwala.
Szukam kogoś w pobliżu Warszawy, żeby nie przepłacać za dojazd.

Autor:  rafg28 [ 12 kwi 2019, o 07:42 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

ja na 10 metrowy jacht dostałem propozycje sodowania za 1800-2300 pln (usuniecie antyporostu)....podziękowałem :)

Autor:  MarekSCO [ 12 kwi 2019, o 08:04 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
Na OLX są ogłoszenia 40-80 zł/m kw. Taka kwota z nóg nie zwala.

Może rzecz była w ilości warstw farby, którą trzeba było usunąć... Albo w tym, że to po prostu obrabiarki ( środki produkcji ) i cena zawsze jest wysoka...
W każdym bądź razie znacznie więcej mi wtedy "zaproponowano"...
( Nie przeliczając na metry, tylko od sztuki )
Za 40zł/m^2 to bym się nawet nie zastanawiał. Moim zdaniem bardzo wydajna technologia to jest :D

Autor:  AIKI [ 12 kwi 2019, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

rafg28 napisał(a):
ja na 10 metrowy jacht dostałem propozycje sodowania za 1800-2300 pln (usuniecie antyporostu)....podziękowałem :)

Ja dostałem propozycję 1400-1800. Jacht 7,30 x 2,80, też podwozie. Z tym, że jakieś ca 20 % jest już usunięte mechanicznie.
BTW w opisach sodowania jest mowa o tym, że profesjonalne urządzenia "rozpędzają" cząstki sody do prędkości > 900 km/h. Te urządzenia pracują z ciśnieniem 10-12 bar. Cząstki uderzają w powierzchnię i eksplodują usuwając warstwę/warstwy farby.
Zastanawiam się, czy przy mniejszym ciśnieniu i urządzeniu... amatorskim skuteczność będzie dużo mniejsza (albo prawie żadna). Znalazłem takie cuś jak poniżej- pracuje toto z ciśnieniem 6-8 bar. Ktoś jest w stanie zaopiniować?
https://allegro.pl/oferta/narzedzie-urzadzenie-pistolet-do-sodowania-soda-7411682187?utm_campaign=&utm_medium=abandon_browse_mail1+-+final&utm_content=7411682187&utm_source=newsletter&utm_campaign=abandon_browse_rti

Autor:  Bombel [ 12 kwi 2019, o 08:50 ]
Tytuł:  Re: Usuwanie starych warstw farby opalarką

AIKI napisał(a):
Zastanawiam się, czy przy mniejszym ciśnieniu i urządzeniu... amatorskim skuteczność będzie dużo mniejsza (albo prawie żadna). Znalazłem takie cuś jak poniżej- pracuje toto z ciśnieniem 6-8 bar. Ktoś jest w stanie zaopiniować?
https://allegro.pl/oferta/narzedzie-urz ... browse_rti
Andrzej. Nawet się nie zastanawiaj tylko kupuj i wypróbuj. Jak bedzie działac to będę miał od kogo pozyczyć. :mrgreen: Jak nie będzie działać, cóż, nie stracę :rotfl:
Gdybyś zamiast gaworzyć i narzekać wziął się do uczciwej roboty ze skrobaczką to już dawno miałbyś robotę zakończoną.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/