Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Tworzenie skorupki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=350
Strona 1 z 1

Autor:  raf_79 [ 7 kwi 2006, o 09:10 ]
Tytuł:  Tworzenie skorupki

Witam

Mam pytanie jak robicie skorupe waszych modeli bo ja znalazłem na necie kilka sposobów.
Ale może macie jakieś godne polecenia :)


Pozdrawiam

Autor:  suleq [ 15 maja 2006, o 16:09 ]
Tytuł: 

raf_79, długo czekałeś na odpowiedź, wiem ;)

Ja zrobiłem moją skorupkę tak jak się robi duże jachty :)

W skrócie:

1. Zrobiłem model jachtu (z pianki herex)
2. Przykryłem laminatem PS
3. Szpachla samochodowa na to też poliestrowa by wyprowadzić płynne kształty
4. Szpachla natryskowa
5. 10 warstw pasty rozdzielającej na tak przygotowany model
6. Żelkot + żywica + mata (dwie warstwy 150, dwie warstwy 300, dwie warstwy 450, 450 dla usztywnienia formy)

I w ten sposób mam formę z której mam nadzieję wyciągnąć przynajmniej 3 kadłuby. Niestety robiłem ją na zwykłym żelkocie, lepszy jest formierski (trwalszy).

Niestety narazie mam tylko formę, bo jakoś nie mam czasu by zrobić kadłub.

Załączniki:
Komentarz: Forma mojej 500tki w skali 1:10
P5150052.JPG
P5150052.JPG [ 52.53 KiB | Przeglądane 2334 razy ]

Autor:  raf_79 [ 16 maja 2006, o 06:39 ]
Tytuł: 

no ja w zasadzie podobnie :) tylko ostatnio mnie naszło zeby to coś robić z drewienka :) ale chyba się nei zdecyduje i zostane przy plastyku przynajmniej na modele :)

a co do czekania na odpowiedź no cóż cierpliwość popłaca i trza się tego nauczyć :)

co do medelu to chyba mała jakaś łódeczka ja dłubie metrową to bedzie skala 1:10 :)
i tak się cały czas zastanawiam po jakim czasie stanie się łodzią podwodną ;)

a ożaglowanie jak bedziesz robił ?? fok na bomie ?? i jedna serwo do każdego żagla plus ster czy wierne odwzorowanie tego co na dużym jachcie :)
(bo ja to drugie :) tylko nie wiem czy mi palców starczyzeby tym sterować hehehe)

Autor:  suleq [ 16 maja 2006, o 08:21 ]
Tytuł: 

Trochę żałuję że zrobiłem model 1:10 zamiast 1:5 bo będę miał 50 cm długości kadłub.

Jest to model jachtu klasy Żagle 500

Będzie wymagać jak najlżejszej aparatury.

Fok i grot nie będą na windzie tylko na serwie, bo mniejsze, winda mi się nie zmieści.

Ster drugie serwo.

Więc wystarczą mi w zupełności dwa kanały.

Fok będzie na bomie.

Autor:  boSmann [ 16 maja 2006, o 10:03 ]
Tytuł: 

Kopyto można wykonać też z gipsu . Robimy, np. ze sklejki, szkielet ( poprzeczne szablony osadzone na diametralnym żebrze ) i wypełniamy gipsem z dodatkiem kleju malarskiego . Nadmiar miękkiego jeszcze gipsu zbieramy listewką prowadzoną po szablonach i następnie szpachlujemy.
Przed szpachlowaniem warto kopyto pomalować na ciemny kolor ponieważ lepiej wtedy widać wszelkie nierówności . Z tych samych powodów żelkot na formie stosuje się czarny. Podczas nakładania pasty rozdzielającej doskonale widać wtedy równomierność rozprowadzenia . Na czarnym wyjdą też wszelkie ewentualne niedoróbki wymagające dodatkowego podszpachlowania formy ( czasem tak się dzieje ) .
Aby osiągnąć bardzo wysoką jakość warto dodać sobie roboty i z pierwszej formy odbić kadłub, wyszpachlować go i wypolerować i dopiero z niego wykonać właściwą formę .
---------
suleq, czemu tylko 3 kadłuby ? Przy takiej gramaturze i dobrych rozdzielaczach powinno wyjść więcej :grin:

Autor:  raf_79 [ 16 maja 2006, o 12:58 ]
Tytuł: 

ja robiłęm próby z gipsem ale coś nie tak miałem nie wiem może za mało sztywna konstrukcja albo nie taki gips ale pieron wie co jeszcze było nei tak ale skubany mi popękał ;( więc zarzuciłem robienie kopyta w ten sposób. Gdzies na necie widziałem że gostek najpierw zrobił wręgi i te wszystkie podłużnice itp następnie obciągną to gazetą pomoczoną w kleju do tapet.
Jak to wyschło to do środka naładował pianki wypełniającej, tylko że tu trza uważać co by równo wyrosła :), no a jak już "wyschła" to zdjoł gazetke i dalsze prace jak z gipsem czy z pianką :) tylko ze tu tak jakby mniej rzeźbienia jest :)

Autor:  boSmann [ 17 maja 2006, o 09:44 ]
Tytuł: 

Gips może pękać jeśli jest zbyt gruba warstwa . Należy rozrabiać mniejsze porcje i nakładać warstwami . Również podczas wysychania wskazane jest przykrycie kopyta mokrym kocem lub czymś podobnym .
Ale teraz to chyba lepiej jest używać pianki.
Dobry materiał jest z budowlanych płyt warstwowych . Większość hal jest teraz z tego budowana i często zostają odpady ( potrzebny tylko znajomy wykonawca ).
Po oderwaniu okładek z blachy , uzyskujemy świetny materiał o grubościach 6,8,10 lub 12 cm. Jest dobrze wypieniona, dosyć twarda a jednocześnie przyjemna w obróbce ( przynajmniej ta z Obornik ) :DD

Autor:  raf_79 [ 17 maja 2006, o 13:31 ]
Tytuł: 

a jak z klejeniem ?? bo np chce żeby wysoskość była 30 szerokość 30 a długośc 100 cm :) tak na oko :) bo tak wykonawca by się znalazł heheh

Autor:  boSmann [ 17 maja 2006, o 15:20 ]
Tytuł: 

Kleiłem polimalem i klejem poliuretanowym kupionym w markecie .
Ten ostatni był lepszy gdyż nie dawał tak twardej spoiny jak polimal .
Pewnie nada się każdy klej, który ma napisane < do tworzyw sztucznych > :wink:

Autor:  suleq [ 17 maja 2006, o 16:03 ]
Tytuł: 

boSmann napisał(a):
suleq, czemu tylko 3 kadłuby ? Przy takiej gramaturze i dobrych rozdzielaczach powinno wyjść więcej


Nie potrzebuję więcej jak 3 dlatego mam nadzieję wyjąć 3 :) Na pewno po tych trzech nie potnę formy ;)



A co do robienia modelu metodą one-off to jest taka metoda traconej pianki.

Robisz model z pianki (tak jak ja)

Oblaminowujesz (też jak ja ;) )

Tylko później wlewasz rozpuszczalnik który rozpuści Ci piankę i najzwyczajniej ją wylewasz :)

W ten sposób uzyskujemy kadłub któy wymaga jeszcze obróbki zewnętrznej.

Autor:  Usuniete_konto_8768124 [ 24 cze 2006, o 11:48 ]
Tytuł: 

Ja ostatnio zaczalem sie bawic w robienie malutkich (doslownie) lodeczek z kory drzew iglastych. Wcale fajnie wychodzi i jak dodac do tego osprzet to mamy nizla mala lodeczke, niekoniecznie w sakli i zgodna z oryginalem. Takie mozna powiedziec wariacje na temat.

Autor:  raf_79 [ 17 sie 2006, o 15:35 ]
Tytuł: 

Odgrzebie troszke temat bo miałem troszke czasu i powróciłem do robienia formy na kadłub no i mam już prawie ją zrobioną znaczy widac kształt kadłuba w gipsie :) czy teraz warto to pokryć laminatem tak jak Suleq czy można od razu cosik innego zrobić :) Jesli bym robił tak ja Suleq to co to jest szpachla natryskowa gdzie ją można nabyć i czemu takie to drogie ;). ijeszcze jedno pytanko odnośnie ilosci wartw maty czy musi byc ich tak dużo ??
A i jeszcze jedno pytanko jak sie laminuje takie coś :) mam mate taką kupioną w sklpeie modelarskim ma ona wymiary 100x100 i co mam z tym zrobić pociąć na paski czy jak :) no bo jak położe tak to na krzywiznach będe miał nadmiar tej maty :)

Pozdrawiam
Rafał

Autor:  suleq [ 17 sie 2006, o 15:54 ]
Tytuł: 

Odgrzebuj, odgrzebuj :) Dobrze zrobiłeś, bo ja już mam kadłub zrobiony. Wrzucę może dziś zdjęcia.

Jeżeli chcesz zrobić formę to oblaminuj go chociaż jedną warstwą 150 by usztywnić ten gips. Później szpachla i natryskowa. Natryskową dostaniesz w każdym warsztacie lakierniczym a jak pójdziesz z dwoma piwkami to Ci nawet trysną :) Wyjdą Ci wtedy wszystkie dziurki i nierówności.

Co do warstw to nie trzeba tak grubo kłaść. Wystarczy 2 x 150 + 2 x 300.


Na kadłub dałem 3 x 150 i gra :)

Matę porwij najlepiej na paski szerokości ok. 10 cm. Szersze i węższe też się przydają, zależy jaki masz model. Nadmiarem się nie przejmuj, i tak na to pójdzie szpachla.

Polecam książkę Pana Tobisa "Budowa i naprawa jachtów z laminatów". Jak nie dostaniesz mogę Ci przesłać kopię rozdziałów odnośnie laminowania.

Autor:  saywiehu [ 17 sie 2006, o 16:37 ]
Tytuł: 

Ksiażka p. Tobisa jest do kupienia na www.sail-ho.pl za 35 zł + wysyłka (to informacja, nie reklama- nie mam nic wspólnego z ta witryną!), bywa na allegro. Potwierdzam jej wielką przydatność dla każdego, kto styka się z laminowaniem.

Autor:  raf_79 [ 17 sie 2006, o 16:47 ]
Tytuł: 

:) Dzięki za szybką odpowiedź :)
Co do książki to tylko tę księgarnie znam gdzie jest jakikolwiek wybór literatury :) może źle szukałem ale....:)

Co do modelu i natryskiwania ... jak już sobie natryskne ( rozumiem że to jest coś takiego jak lakeir i się to pistolęciem nakłada) no i jak mi wyjda te dziury to znowu szpachla zwykła i tak bez końca ?? znaczy do uzyskania zadawalającego efektu :)

No i jeszczepytanko odnośnie maty i zywicy jaką wybrać bo tego jest od groma :)

A co do ksiązeczki jeszcze to moze sobie ją zakupie a jakby były jakies problemy to bede pytał o szczegóły :)

Mam jeszcze jedno pytanko do dalszej pracy bo może źle to robie i w tej chwili coś trza zmienić :) tak wiec generalnie to ma być kabinówka, teraz robię skorupke a później chce zrobić podobną metodą górną cześć żeby można było przykryć te wszystkie mechanizmy czy to dobry sposób żeby osiągnąc ce czy macie jakies inne chwyty :D

Pozdrawiam

Autor:  boSmann [ 19 sie 2006, o 12:53 ]
Tytuł: 

Raf, tylko nie zapomnij o wypastowaniu formy przed laminowaniem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/