Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
laminat z zywicy poliestrowej i topkoty https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=4978 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | sirapacz [ 23 maja 2010, o 01:38 ] |
Tytuł: | laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
troche nie szkutniczo ale wy macie najwieksze doswiadczenie z laminatami. gdzies w ktorym swatku pytalem sie o to staregopraktyka ale musialem byc mocno podchmielony bo nie moge nigdzie znalezc sladu po moim poscie - pewnie go napisalem a nie wyslalem..... mianowicie reanimuje mojego starego punciaka - doszlo do perforacji podlogi w jednym miejscu. nałożyłem na to laminat z maty szklanej 450 i oblozylem nia duuuuuuuzo wiecej niz dziura aby zrobic konstrukcje nosna w razie jakby od spodu byla w innyc miejscach w dupnym stanie podloga. Nad odlabionymi miejscami nalozylem druga warstwe mokro na mokro. Mam teraz pytania - to mije pierwsze prace z uzyciem zywicy epoksydowej (nie liczac klejow dwuskladnikowych;P). -czy nalozyc wiecej warstw laminatu? na oko robiac nacisk reka to calkiem solidnie wyglada, ale ja zwykle daje wszystko z zapasem duzym... dziura ma jakies 5cm srednicy na oko(da wytrzymalosc policzyc niewyszukanymi wzorami? albo oszacowac:)) -czy od spodu powinienem nalozyc topkot (aby chronic to przed wilgocia)? -czy jesli wysmarowalem zywica metal z niedoczyszczona rdza (szorowalem to wiertarka z druciakiem ale nie dalo sie wiecej sciagnac) to czy bedzie to mialo jakas forme antykorozyjna (chodzi mi czy zasmarowany metal zywica dziala podobnie jak zasmarowany zwykla farba)? to juz szkutnicze: -czy sfatygowaną łódkę można odświezyc i dac jej nowy wyglad poprzez nalozenie warstwy topkotu tylko? czy lepiej malowac? topkot w ramach warstwy renowacyjnej sie w ogole sprawdzi? |
Autor: | szkutnik [ 23 maja 2010, o 10:17 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
Topkot nie jest odporny na ścieranie tak dobrze jak żelkot a Firma CSV sprzedaje już żelkot do malowania który zastyga na powierzchni cena ta sama co topkotu. Sam jeszcze nie używałem ale kolega w zaprzyjaźnionym zakładzie szkutniczym odnawiał wyczynowe łodzie dla wioślarzy i malował tym żelkotem natryskowo i po drobnym wypolerowaniu (jak na samochodzie u lakiernika) łódka wyglądała jak wyciągnięta świeżo z formy dla mnie rewelacja bo ją widziałem. Jeżeli pamiętam to cena tego żelkotu to około 18 zł za kg (może netto) Ja topkoty używam tylko do zabezpieczania wewnętrznych stron laminatów bo do tego zostały stworzone. Co do ilości warstw laminowania to trudno to stwierdzić korespondencyjnie ale jak tylko miałeś zabezpieczyć mały otwór czy uszkodzenie to 3 do 5 warstw wystarczy. Ważne aby pod tym laminowaniem nie było pustki ( ja wypełniam sieczką z żywicą) pustka powoduje ,że prędzej czy później dostanie się tam wilgoć i może dojść do ponownego gnicia lub sucho gnicia drewna jak jest zamknięte "nasze" drewno z obu stron laminatem. |
Autor: | sirapacz [ 23 maja 2010, o 10:34 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
czyli dobrze ze sie upewnialem wczesniej zadalem pytanie handlarzowi zywica to powiedzial ze zelkot to do robienia form a do nakladania od zewnatrz to topkot czyli zelkotem mozna malowac...to to az takie rzadkie jest? przypomina konsystencję farby? |
Autor: | szkutnik [ 23 maja 2010, o 11:02 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
żelkot jest gęsty !!! Nie przypomina farby swoją konsystencją. Są różne żelkoty do nanoszenia różnymi metodami każdy ma swoje oznaczenie . Można nanosić żelkot natryskowo,wałkiem lub ręcznie pędzlem (literka H) Firma CSV ma swoich doradców i przedstawicieli i oni mają materiały na te tematy. Przedstawiciel w moim regionie zna się na tym gdyż kiedyś sam pracował w laminatach. Pamiętaj nie każdym żelkotem można malować tylko ODPOWIEDNIM ! |
Autor: | starypraktyk [ 23 maja 2010, o 11:24 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
No i "szkutnik " wszyćko wyjaśnil. Ja dodam tylko, że gęstość żelkotów/topkotów dostosowana jest do metody nakładania. Nakładając pędzlem, możesz stosować nieco bardziej gęsty materiał natomiast natryskując pistoletem - musi być nieco rzadszy. To chyba zrozumiałe. Zelkot poliestrowy możesz rozcieńczyć styrenem. Jednak należy to robić bardzo ostrożnie i tylko w sytuacji naprawdę koniecznej ponieważ nadmiar styrenu powoduje obniżenie wytrzymałości laminatów. Jeśli jednak kupisz żalkot u sprawdzonego producenta jak sugeruje Ci szkutnik, - prawdopodobnie nic nie będziesz musiał z nim "cudować". Poinformuj jednak sprzedającego, jaką metodą będziesz chciał malować. Wałek/pędzel/pistolet. Pozdrawiam, Andrzej P. |
Autor: | sirapacz [ 23 maja 2010, o 11:37 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
nakladac moge spokojnie pedzlem bo to nie ma miec absolutnie zadnych walorow ozdobnych (w tym wypadku mowie o samochodzie). natryskowe nakladanie skojarzylem z malowaniem farbami zwyklymi (dysza ok 1mm) ale teraz skojarzylem ze mam pistolet do masy konserwujacej ktora ma z dobre 4-5mm srednicy. dzieki za podpowiedzi |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 23 maja 2010, o 21:07 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
starypraktyk napisał(a): Zelkot poliestrowy możesz rozcieńczyć styrenem. W danym wypadku - zdecydowanie lepiej rozcieńczyć styrenowym roztworem parafiny, tzw. korektorem. W ten sposób żelkot przekształci się w topkot, i utwardzi się całkowicie mimo kontaktu z powietrzem. Nie należy tylko śpieszyć się ze szlifowaniem pozornie utwardzonej powierzchni, ponieważ zacznie ponownie lepić się i śmierdzieć. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | sirapacz [ 24 maja 2010, o 07:15 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
to znaczy ze zelkoit nie moze miec dostepu powietrza zeby sie utwardzic? bo ta warstwa ktora mnie interesuje jest właśnie zewnętrzną |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 24 maja 2010, o 09:34 ] |
Tytuł: | Re: laminat z zywicy poliestrowej i topkoty |
sirapacz napisał(a): to znaczy ze zelkoit nie moze miec dostepu powietrza zeby sie utwardzic? To dotyczy żywic poliestrowych w ogólności, a nie tylko żelkotów. Żelkot kładziony na formę utwardzi sie całkowicie tylko od strony formy; od strony laminatu - dopiero po jego nałożeniu. Za to niecałkowicie utwardzi się powierzchnia ostatnio położonej warstwy laminatu. Dlatego zaleca się pokryć ją topkotem, gdy wiadomo że nic już w tym miejscu laminowane nie będzie (obecność parafiny na powierchni odcina dostęp powietrza pozwalając topkotowi całkowicie się utwardzić, ale uniemożliwia przylaminowanie czegokolwiek bez żmudnego odtłuszczania powierzchni. Cytuj: bo ta warstwa ktora mnie interesuje jest właśnie zewnętrzną Toteż do napraw żelkotu należy używać topkotu (lub żelkotu z korektorem, jeśli obawiamy się że fabryczny topkot będzie mniej twardy) , chyba że chodzi o drobne odpryski. Wówczas można wypełnić je zwykłym żelkotem w dużym nadmiarze, a po solidnym utwardzeniu, takim kilkutygodnowym zeszlifować równo z powierzchnią oryginalnego żelkotu, usuwajac tym samym wierzchnią niecałkowicie utwardzoną warstwę. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |