Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

luz na osi miecza.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=5472
Strona 1 z 1

Autor:  Reling [ 23 lip 2010, o 11:38 ]
Tytuł:  luz na osi miecza.

Czy są jakieś dopuszczalne granice luzu na osi miecza (poza granicami zdrowego rozsądku)? Zrobiłem tak jak na rysunku (przepraszam za jego jakość :-) ) i podczas podnoszenia i opuszczania miecza odrobinę cieknie uszczelnienie (obraca się śruba). Prawdopodobną przyczyną jest zbyt mały luz na osi i myślę o powiększeniu go tylko do jakiej wartości? Miecz waży ok. 80 kg.

Załączniki:
mocowanie.jpg
mocowanie.jpg [ 49.01 KiB | Przeglądane 4839 razy ]

Autor:  starypraktyk [ 23 lip 2010, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Z tego, co ja się znam na geografii, to im większy będzie luz, tym więcej będzie ciekło.
Niewiele można Ci poradzić na odległość bez rzucenia okiem na rozwiązanie konstrukcyjne
tej osi obrotu.
Podejrzewam, że zaradziła by tuleja wykonana z brązu samosmarującego się
spasowana dosyć ciasno.
To jednak wiąże się z przetaczaniem gniazd pod śrubę a nie wiem czy masz taką możliwość.
Ja mam to wykonane tak, że w gniazdach osi obrotu wprasowałem tuleje wykonane z tworzywa
w których wciśnięte są brązowe tulejki smarowane smarem grafitowym.
W razie czego, mogę je wybić i wymienić na nowe.
W dodatku moja oś obrotu miecza znajduje się powyżej linii wodnej.
Istnieje jeszcze możliwość, iż nie masz zachowanej współosiowości otworów.
Wtedy można by próbować pierścieniem gumowym to uszczelnić.
A spróbuj zrobić tak;
Wtnij z gumy coś na kształt dużej podkładki ale otwór wewnętrzny wtnij o 1 - 1,5mm mniejszy od średnicy śruby stanowiącej oś obrotu.
Podłóż z obu stron te gumowe podkładki tak, by przylegały do skrzynki a z kolei te gumowe uszczelki dociśnij tej samej średnicy podkładkami stalowymi.
Podejrzewam, że to jedyny sposób na ograniczenie przecieku ad choc!
A po sezonie będzie czas by ten problem rozwiązać definitywnie.
Powodzenia.
Andrzej P.

ps.
napisz, czy pomogło?!

Autor:  Michal [ 23 lip 2010, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Jeśli się obraca oś miecza to tam luzu wcale nie ma albo jest coś krzywo . Otwór w mieczu powinien być lużny aby to skrzynia przejmowała siły przy przechyłąch a nie oś więc otwór zbyt duży nic nie zepsuje a musi umożliwić mieczowi oprzeć się o skrzynię , więc luz nawet kilka milimetrów jest dopuszczalny .Pod łeb i nakrętkę osi trzeba dać duże pokładki metalowe i dużo uszczelniacza poliuretanowego i skręcić mocno \w tym miejscu skrzynia jest bardzo mocna i nie ma obaw o uszkodzenie\ igotowe . Kiedyś gdy nie było dobrych uszczelniaczy laminowali całe połączenie ale trzeba było wykuwać przy demontowaniu miecza wtedy bylo sucho zawsze .
Michał

Autor:  Reling [ 24 lip 2010, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Dzięki chłopaki za rady :-). Póki co, łódkę mam jeszcze na lądzie i pójdę za radą szkodnika bo faktycznie luz na osi mam minimalny. Zrobiłem całe to ustrojstwo z maleńkimi luzami gdyż nie chciałem, aby miecz walił mi w skrzynię przy każdym przechyle łódki, ale jak widzę przechytrzyłem :-(

Autor:  gelorad [ 26 lip 2010, o 15:24 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Między śrubą a mieczem powinna być tuleja (łożysko dla miecza) aby dokręcając nakrętkę nie spowodować zgniecenia skrzynki mieczowej. Wtedy można dokręcić na "fest" i nie będzie cieknąć, a ponadto śruba nie będzie się obracać bo miesz będzie się ślizgał po tulei.

Załączniki:
mocowanie.jpg
mocowanie.jpg [ 45.12 KiB | Przeglądane 4751 razy ]

Autor:  Reling [ 27 lip 2010, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Prawdopodobnie po sezonie będę przerabiał miecz, jego mocowanie i sposób podnoszenia więc wtedy zrobię to zgodnie z sugestiami Kolegów :-). Dzięki piękne :-)

Autor:  Wojciech [ 30 lip 2010, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Zrób tak.Przetocz w jakimś warsztacie tokarskim tuleje z nierdzewki o średnicy minimalnie mniejszej od otworu w mieczu,w celu swobodnego jego obrotu na tulei.Zaś długość tej tulei zrób na wymiar szerokość skrzyni mieczowej plus 1-2mm na każdą stronę,czyli np.skrzynia mieczowa ma szerokość 60mm,to długość tulei daj na 62-64mm.Jeden z końców tulei wykonaj tak by była szersza jej średnica o 20mm-30mm(taka główka jak przy śrubie tylko bez nacinania pod klucz) od średnicy samej tulei i długości 5-8mm,to przeszerzenie stanowiło będzie miejsce pomiędzy skrzynią mieczową a tzw."główką"do wypełnienia silikonem.cała długość tego elementu wyniesie 62-64mm plus 5-8mm,czyli około 67-72mm,w tym elemencie przez jego długość w środku przewierć otwór w celu przełożenia śruby(wytoczonej) min średnica 10-12mm z "główką" taką samą w wymiarze jak na tulei.Montaż polega na włożeniu miecza do skrzyni mieczowej,wyrównania otworów osi obrotu,przełożenia tulei w celu osadzenia miecza i z drugiej strony przełożyć dotoczoną śrubę,pamiętając przed skręceniem całego elementu o wypełnieniu silikonem miejsca przelotu tulei.Na śrubę nakręcić nakrętkę i skręcić max do oporu.Taki element nie "zgniecie" skrzynki mieczowej przy zakręcaniu.powinno działać bez przecieku przez 300 lat. :o :) :D :wink:

Autor:  Michal [ 1 sie 2010, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Silikonu to w jachtach się nie używa z piętnaście lat a na pewno nie wytrzyma 300 lat uszczelnienie nim więc nie Wprowadzaj ludzi w błąd.
Michał

Autor:  starypraktyk [ 2 sie 2010, o 10:55 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Z pełnym szacunkiem dla Waszmości znajomości zagadnienia a na pewno bez cienia złośliwości
pozwól że zapytam:
a/ co złego w uszczelnieniu silikonem?
b/ dlaczego się go nie używa? / czyżby coś z ochroną środowiska/
c/ pytam, bo mam zamiar uszczelnić przejście burtowe właśnie silikonem a to z prozaicznego powodu, - mianowicie ceny. Wurth - 24zł/szt. - silikon 9,50zł/szt.
d/ miejsce uszczelnienia mało odpowiedzialnym jest więc i materiał użyty może być
pasliedniego sorta.
Z góry za podpowiedż dziękuję.
Andrzej P.

Autor:  Konrad.futera [ 2 sie 2010, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Różnica pomiędzy szpecyjalnymy sylykonamy i tymi zwykłymi. To dodatki: filtr UV, anty grzyby, dodatki samo przygotowujące powierzchnię. Jak coś jest w ciemnym, grzyb nie przeszkadza i wiemy jak się odtłuszcza powierzchnię to można użyć silikonu.

Autor:  starypraktyk [ 2 sie 2010, o 17:45 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Oby Tor i Neptun wiecznie sprzyjały Twoim pomysłom. Tym na wodzie i na lądzie.
Za radę pięknie dziękuję.
A potrzebna mi była jako że kokpit mam bezodpływowy i musiałem zabudować przejścia burtowe, co by się nie utopić w razie deszczu lub podczas spotkania jakowegoś "dziada".
Na szczęście moja małżonka do uszczelniania kabiny prysznicowej używa silikonu z anty-grzybem
co jak by upoważnia mnie do samozadowolenia z zastosowanego środka.
Pozdrawiam,
Andrzej P.

Autor:  Michal [ 2 sie 2010, o 21:25 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

starypraktyk napisał(a):
Z pełnym szacunkiem dla Waszmości znajomości zagadnienia a na pewno bez cienia złośliwości
pozwól że zapytam:
a/ co złego w uszczelnieniu silikonem?
b/ dlaczego się go nie używa? / czyżby coś z ochroną środowiska/
c/ pytam, bo mam zamiar uszczelnić przejście burtowe właśnie silikonem a to z prozaicznego powodu, - mianowicie ceny. Wurth - 24zł/szt. - silikon 9,50zł/szt.
d/ miejsce uszczelnienia mało odpowiedzialnym jest więc i materiał użyty może być
pasliedniego sorta.
Z góry za podpowiedż dziękuję.
Andrzej P.

Soudala uszczelniacz kosztuje 15 zł. więc oszczędność w stosunku do silikionu niewielka a kto ma statki ten ma wydatki więc kupujcie poliuretany i polimery .
Michał

Autor:  Wojciech [ 3 sie 2010, o 15:32 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

S/y Szkodnik.Nikogo nie wprowadzam w błąd dlatego,że zanim kolega żeglarz zmontuje wszystkie elementy do prawidłowego umocowania mieczyka,to dowie się jak nazywa się owy silikon,no powinienem napisać "silikon" i nie 300lat,a do jesieni.Bo jak się domyślam ta łódka z problemem prawidłowego uszczelnienia miecza chce jeszcze do końca sezonu popływać.
Dobra dość wyjaśnień Szkodnikowi.
Teraz do S/y Reling.Grzegorz powiedz w sklepie,że potrzebujesz kupić uszczelniacz Sikaflex 295(jak powiesz "silikon" to każdy wie :D ),sikaflex zamów przez internet oczywiście,jak Ci okno cieknie lub coś na pokładzie zamów Sikaflex 292.
Polecam z własnego doświadczenia jak już prawidłowo zabudujesz oś obrotu i uszczelnisz ten element newralgiczny zabrać się za tradycyjne zalaminowanie tej śrubki(najlepiej z nierdzewki by była ona wytoczona,pamiętaj,bo to będzie tam się wycierało i w wodzie),czyli kup sobie żywicę 1kg poliestrową,a nie epoksydową,utwardzacz kieliszek 30g wystarczy,pędzel,dłutko,młotek,aceton i do dzieła.A,wcześniej zanim zaczniesz laminować musisz około 1-2 mm zebrać dłutem starej konstrukcji laminatu,bo to ma nowe złapać.Odtłuścić i składać wszystkie element już na stałe,poskręcać z sikaflexem,a potem dwie warstwy maty szklanej 250 wlaminować,tak na tej śrubce,jej ma nie widać,bo kości odziera.Tera to trzymie pińcet lat :lol: :lol: Pozdrawiam Cię Ahoj,Ciebie też Szkodnik

Autor:  Magister [ 3 sie 2010, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Jaka jest różnica pomiędzy Sikaflexem 295 a Sikaflexem 292 :?:

Autor:  Wojciech [ 3 sie 2010, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Podaję :Sikaflex-295 UV-klej do wklejania szyb z tworzyw sztucznych w przemyśle morskim,
Sikaflex-292-klej konstrukcyjny do przemysłu morskiego,reszta info w tabelach.
S.292 biały,S.295 UV czarny :wink:

*****

Sorry ,zapomniałem zanim poszło
Pozdrawiam

*****

Grzegorz korekta danych,na uszczelnienie miecza Sikaflex-292,a na okna i inne bulaje S.-295UV.
Dziękuję S/y Kolos za naprowadzenie na farwater. :D :D

Autor:  Reling [ 4 sie 2010, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: luz na osi miecza.

Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i rady :-).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/