Forum żeglarskie :: Zobacz wątek - Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF

Czy ja dużo wymagam potrzebuję zwykłych listw świerkowych, sosnowych, cedrowych. Wymiary 20x20 i długie na 4000 do 5000 z równymi słojami, nie skręconymi bez sęków???

Tak, wymagasz za dużo!

Pamiętaj o zdjęciach

Pomimo poprawek Przemka dalej miałem problemy z helingiem nic się nie trzymał.

Do tego gniazda w sklejce znacznie ułatwiają mocowanie.

tak aby raz ustawione na helingu nie paczyły się od wyginanych burtnic czy kila.

A jak mniej więcej wszystko pasuje i jak układają się listwy na poszczególnych wręgach??? Zadnych większych problemów?? Podejrzewam że może być niewielki problem w części dziobowej przy listwach dennych. Są tam dość mocno skręcone. Mam nadzieję że gniazda nieco pomogą.

Cały czas mam problem z drewnem na wzdłużniki. Jak już zrobią to z sękami, a jak bez to słoje powykrzywiane. Jeden tartak nawet po pewnym czasie domówił realizacji twierdząc że nie może znaleźć odpowiedniego drewna.

Chyba opcja z tarcica i wycinaniem samemu jest najlepsza. Tylko znowu nie mogę znaleźć w okolicy dobrego składu drewna nie wspominając o drewnie egzotycznym jak np. Cedr Kanadyjski.

Marcin, a ten sznurek to jakiś specjalny traperski ? Czy zwykły do pakowania?

i balanga co najmniej 2 dniowa

Nie wiem najwyżej zrobimy wodowanie na Solinie

Dzisiaj nie dużo zdjęć ot takie jedno ławeczka

Coś mi się tempo budowy spowolniło

. Trochę zabawy z tymi ławeczkami więc tak to trwa.

Bo się pan w jakieś zegarmistrzostwo z tymi ławeczkami bawisz, to i trwa

Autor:	mbober1 [ 18 lip 2011, o 12:16 ]
Tytuł:	Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Właśnie wróciłem z rejsu na s/y Rzeszowiak, więc czas rozpocząć zaległe projekty Po moim wypadzie z L. Chiefem do Przemka zrodziła się myśl stworzenia ładnych i szybkich w budowie łódek. W temacie z canoe L. Chief były już zamieszczone różne koncepcje zaprojektowane przez Przemka. Teraz czas na realizację. Na pierwszy rzut idzie łódka wiosłowa z angielska zwana SKIFF. Idealna do wiosłowania w pojedynkę jako rodzaj uprawiania sportu, coś na zasadzie niedzielnego biegania. Dobra dla 2 osób na niedzielne pływanie i piknik. Myślę, że Przemek może coś jeszcze dodać do tego opisu od siebie jako projektant. A oto i cały bohater tego postu. Oraz wizualizacja pierwszego etapu budowy. Jak tylko zbiorę wszelkie potrzebne materiały rozpoczynam budowę, oczywiście jak się uda to w 1 weekend

Autor:	LukasJ [ 18 lip 2011, o 12:32 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
A maszt gdzie? Trzymam kciuki, i z niecierpliwością czekam na vip - very intresting photos Powodzenia!

Autor:	mbober1 [ 18 lip 2011, o 12:44 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Maszt będzie, ale w drugiej wersji ta jest wiosłowa . Jak będzie dobrze to może się uda stworzyć całą rodzinę od kajaka po 2 patykową łódkę do pływania po zatokach lub przy plaży.

Autor:	przemek [ 18 lip 2011, o 12:49 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Czekał, czekał i się doczekał Wiem że mam jakieś zaległości. Pamięć mam dobrą ale krótką Musisz sie przypomnieć na priv. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Przemek

Autor:	Kudłate Stworzenie [ 22 lip 2011, o 14:38 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Bardzo zgrabny okręt. Ciekaw jestem jak to wyjdzie po zszyciu.

Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/

Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=9027	Strona 1 z 3

Autor:	mbober1 [ 22 lip 2011, o 22:22 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Wyjdzie bardzo pięknie Właśnie dogrywamy szczegóły konstrukcji z Przemkiem a przy okazji rozwijamy koncepcję z żaglem i coś za dużo się nam rodzi tyk koncepcji Jak dobrze pójdzie to myślę, że do 2 tygodni będę miał gotowe wszystkie materiały i w tedy do dzieła

Autor:	mbober1 [ 9 wrz 2011, o 11:02 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Po długich oczekiwaniach mam już drewno na wzdłużniki, jednak z sękami. A mówiłem, że miało być bez sęków. Trudno zobaczymy co się z tego da sklecić. Wręgi już dawno wycięte techniką wodna anie laserową. Jednak kosztowo to trochę drogo 200 zł za wycięcie plus materiał. Cena taka sobie. Cały czas mam problem z drewnem na wzdłużniki. Jak już zrobią to z sękami, a jak bez to słoje powykrzywiane. Jeden tartak nawet po pewnym czasie domówił realizacji twierdząc że nie może znaleźć odpowiedniego drewna. Chyba opcja z tarcica i wycinaniem samemu jest najlepsza. Tylko znowu nie mogę znaleźć w okolicy dobrego składu drewna nie wspominając o drewnie egzotycznym jak np. Cedr Kanadyjski. Czy ja dużo wymagam potrzebuję zwykłych listw świerkowych, sosnowych, cedrowych. Wymiary 20x20 i długie na 4000 do 5000 z równymi słojami, nie skręconymi bez sęków??? Wracając do Skiffa. Dzisiaj montuję heling, jutro szkielet, po jutrze obszywanie materiałem malowanie w poniedziałek.

Autor:	LukasJ [ 9 wrz 2011, o 11:15 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
mbober1 napisał(a): Czy ja dużo wymagam potrzebuję zwykłych listw świerkowych, sosnowych, cedrowych. Wymiary 20x20 i długie na 4000 do 5000 z równymi słojami, nie skręconymi bez sęków??? Tak, wymagasz za dużo! Sam to przeszedłem, na prośbę o bezsęczne listwy, raz usłyszałem, że nie ma drzew bez gałęzi. Niestety w większości polskich tartaków mają drewno, ale nadające się do budowy domów, a nie łódek... Pamiętaj o zdjęciach

Autor:	mbober1 [ 9 wrz 2011, o 11:19 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Cytuj: Tak, wymagasz za dużo! Wiem przejdę się do leśniczego dogadam się wytnę sobie piękny świerk i zawiozę to do tartaku i powiem jak moją pociąć. I będę nad nimi stał co by dobrze zrobili Cytuj: Pamiętaj o zdjęciach Może nawet będzie relacja, że tak powiem na żywo

Autor:	mbober1 [ 9 wrz 2011, o 19:39 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Dzisiaj muszę wcześniej skończyć. Ale to co zrobione to: Sklejone wsporniki z pawęża, stewa z pierwszą wręgą, ustawiona i belka helingowa, przykręcone wsporniki montażowe dla wręgów. Jutro mam zamiar dokończyć montaż wręgów do helingu i zacząć wiązać wręgi plus malowanie szkieletu. Zdjęcia jutro :d

Autor:	mbober1 [ 10 wrz 2011, o 21:18 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Zdjęcia będą ale jutro na razie mam mały problem techniczny z zgraniem na sieć. W stosunku do canoe, zastosowałem technikę wiązania. Jest ona dość pracochłonna ale wybacza błędy. Zawsze można rozciąć i związać na nowo. Pomimo poprawek Przemka dalej miałem problemy z helingiem nic się nie trzymał. Połowę dzisiejszego dnia poszło na ustawianie helingu po czym jak się wziąłem za wiązanie kilu to wszystko trzeba było porozkręcać. Suma summarum zacząłem wiązać o 15.00 a skończyłem o 21.00. Związałem kil i burtnice plus jeden wzdłużnik w części dennej. Ponieważ kil i burtnice stanowią całość konstrukcyjną i one nadają kształt jednostce, wiązanie samych wzdłużników będzie szło znacznie szybciej. Do tego gniazda w sklejce znacznie ułatwiają mocowanie. Co do wniosków na przyszłość. Zdecydowanie heling musi być znacznie sztywniejszy. Wyginanie burtnic i kila z listwy 20x40 powoduje silne naprężenia i najlepiej jak by wręgi były zamocowane w paru miejscach. Pośrodku, i po bokach (najlepiej przy końcach węgów) tak aby raz ustawione na helingu nie paczyły się od wyginanych burtnic czy kila.

Autor:	przemek [ 11 wrz 2011, o 11:17 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
mbober1 napisał(a): Pomimo poprawek Przemka dalej miałem problemy z helingiem nic się nie trzymał. Normalka. Stabilny heling to postawa. mbober1 napisał(a): Do tego gniazda w sklejce znacznie ułatwiają mocowanie. A jak mniej więcej wszystko pasuje i jak układają się listwy na poszczególnych wręgach??? Zadnych większych problemów?? Podejrzewam że może być niewielki problem w części dziobowej przy listwach dennych. Są tam dość mocno skręcone. Mam nadzieję że gniazda nieco pomogą. mbober1 napisał(a): tak aby raz ustawione na helingu nie paczyły się od wyginanych burtnic czy kila. Wiem że już po fakcie, ale może pomogło by nieco usztywnienie wręg, listwą na czas montażu. Jako że to jedyny wątek o łodziach wiosłowych, zapytam, czy może orientuje się ktoś gdzie w kraju można nabyć ślizgowe siedzonko do wiosłowania?? Pozdrawiam Przemek

Autor:	mbober1 [ 11 wrz 2011, o 22:44 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
No w końcu zgrałem te zdjęcia A więc od początku: Przygotowywanie helingu: użyłem starego helingu z canoe. moja nowa piła (kupiona w lombardzie za 120zł ) i materiał do cięcia Sklejone sekcja stewy z pierwszym wręgiem oraz pawęż z wspornikami do umocowania z kilem. Pierwsza przymiarka Wiercenie otworów pod kołki do których będą wiązane elementy do pawęży. Ponieważ pawęż jest pod kontem trzeba będzie trochę zebrać podczas montaży wzdłużników wystające elementy (na zdjęciu wsporniki i pawęż po połączeniu widziane z boku) Kolejna przymiarka Wiązanie kilu od sekcji dziobowej Wiązanie kilu i wręgów Pierwsze koty za płoty (związany kil z wręgami, pawęża, stewą) Pierwsza burtnica. Burtnice po związaniu Przygotowanie do wiązania burtnic do stewy Wiązanie burtnic i stewy ( takie wiązanie powoduje, że dociśnięta jest tylko jedna część elementu) Pierwszy wzdłużnik Wiązanie krok po korku na tym zdjęciu widać pocięcia jakie zrobiłem we wręgach aby sznurek trzymający burtnice nie ześlizgnął się. Obwiązywanie Zaciskanie i zakańczanie wiązania Tutaj mały błąd w sztuce sznurek przy pawęży z lewej burtnicy ześlizgnął się, a nie jak by po niektórzy chcieli zerwał się Rozwiązanie problemu podpowiedziała mi książka R. Morisa Dodatkowo zastosowałem stare wiązanie usztywniające w płaszczyźnie pionowej. Ostateczne wiązanie burtnic do pawęży. Pawęż od strony wewnętrznej Prawie koniec Lekkość konstrukcji Prawie prawie ***** Przemek napisał(a): A jak mniej więcej wszystko pasuje i jak układają się listwy na poszczególnych wręgach??? Zadnych większych problemów?? Podejrzewam że może być niewielki problem w części dziobowej przy listwach dennych. Są tam dość mocno skręcone. Mam nadzieję że gniazda nieco pomogą. Wzdłużnik przy samym kilu skróciłem i kończy się zaraz na pierwszym wręgu, nie było miejsca aby doszedł do stewy. Skręcenie wzdłużników przy wiązaniu raczej nie powinno mieć większego znaczenia. Sama pawęż mogła by być zrobiona z grubszej sklejki ale nie koniecznie. Trzeba będzie dorobić w projekcie ostatecznym podebrania pod sznurek na wręgach przy burtnicach. Można by też zrobić wzdłużne otwory pod gniazdami wzdłużników. Zmniejszy to zużycie sznurka ale zwiększy nieco czasochłonność. To chyba wszystko ale jeszcze przemyśle sprawę No i heling ale o tym już mówiliśmy, jak się spotkamy to dogadamy sprawę.

Autor:	peter [ 12 wrz 2011, o 08:32 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
mbober1 napisał(a): Cały czas mam problem z drewnem na wzdłużniki. Jak już zrobią to z sękami, a jak bez to słoje powykrzywiane. Jeden tartak nawet po pewnym czasie domówił realizacji twierdząc że nie może znaleźć odpowiedniego drewna. Chyba opcja z tarcica i wycinaniem samemu jest najlepsza. Tylko znowu nie mogę znaleźć w okolicy dobrego składu drewna nie wspominając o drewnie egzotycznym jak np. Cedr Kanadyjski. W Krakowie na Rybitwach jest skład drewna gdzie można kupić piękne deski sosnowe i świerkowe,podejrzewam że w innych miastach też są takie składy.Trzeba popytać w okolicznych zakładach stolarskich gdzie można kupić ładne drewno.Gdyby ktoś w okolicach Krakowa potrzebował takie ładne listwy to mogę je wykonać.

Autor:	przemek [ 12 wrz 2011, o 20:10 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Pięknie . Tylko jakaś ta łodka duża wyszła. A miał być malutki Skiffek Sprawdzałeś czy nie walnąłem się z obwodem?? materiał 155 wystarczy?? Co do pawęży to na początku miała być wersja z dodatkową ramką i taka by pewnie była OK. Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam Przemek

Autor:	mbober1 [ 13 wrz 2011, o 14:01 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Materiału wystarczy nawet trochę zostanie na zakładkę do środka. No miała być z dodatkową ramką ale by to dłużej zajęło Co do sztucznego ścięgna jak już napisał Przemek . Wygląda to jak cienki sznurek od snopowiązałki pokryty woskiem:D. W kraju jest dostępne tylko przez internet w 2 miejscach Ponoka Trading Post i Psy Wojny Recorsd (zespół pankowy i wszystko co dla Indian). Pierwszą szpulę brałem z od tej pierwszej firmy drugą na szybkości od drugiej. Wszystkie zdjęcie są tutaj w oryginalnym rozmiarze https://picasaweb.google.com/1144427248 ... 5/SOFSKIFF

Autor:	mbober1 [ 14 wrz 2011, o 20:14 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Dzisiaj skończyłem malowanie ramy olejem z dużego sklepu Cała rama ukończona Pozostało do zrobienia: - wykończenie wiązania szkieletu tzn. Z jednej strony jest tak Z drugiej tak Tutaj chcę związać tak samo jak na powyższym zdjęciu. Będzie ładniej i dodatkowo mocniej związane. - Zamontowanie ławeczek i gretingów (gretingi będą na stałe.) - Położenie poszycia tzw. skórowanie - Malowanie poszycia tzw. uszczelnianie - Chrzest i wodowanie tzw. impreza Dodatkowo zamieszczam zdjęcia połączeń Burtnicy w części pawęży Wzdłużników do stewy

Strona 1 z 3	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	LukasJ [ 12 wrz 2011, o 20:43 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
A ja mam kilka pytań: 1. Marcin, a ten sznurek to jakiś specjalny traperski ? Czy zwykły do pakowania? 2. Jest szansa na Zdjęcie0677 w oryginalnym rozmiarze? Klik za zdjęcia ze szczegółami budowy.

Autor:	przemek [ 12 wrz 2011, o 22:55 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
lj78 napisał(a): Marcin, a ten sznurek to jakiś specjalny traperski ? Czy zwykły do pakowania? Ja wiem, ja wiem Traperzy używali ścięgien. Dzisiaj, z braku laku i pewnie kilku innych przyczyn, używa się sztucznych ścięgien. Z relacji Marcina, podobno bardzo fajny materiał. Szukaj pod "artificial sinew" Pozdrawiam Przemek

Autor:	marek48100 [ 14 wrz 2011, o 20:27 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Po pierwsze to podziwiam Twoją pracę, a po drugie to się pośpiesz bo Przemek wybiera się na wodowanie w sobotę. marek

Autor:	mbober1 [ 14 wrz 2011, o 20:32 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
No właśnie się z Przemkiem dogadaliśmy, że wodowanie ma być porządne i bez fuszery Tzn. pływadło na tip top i balanga co najmniej 2 dniowa . A do soboty się nie wyrobię

Autor:	marek48100 [ 14 wrz 2011, o 20:41 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Ciekawe skąd Przemek weźmie te dwa dni? Życzę kila wody pod stopą!! marek

Autor:	mbober1 [ 14 wrz 2011, o 20:54 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Nie wiem najwyżej zrobimy wodowanie na Solinie

Autor:	przemek [ 15 wrz 2011, o 19:59 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
mbober1 napisał(a): i balanga co najmniej 2 dniowa mbober1 napisał(a): Nie wiem najwyżej zrobimy wodowanie na Solinie To w końcu wodowanie, czy wódowanie?? Pozdrawiam Przemek

Autor:	mbober1 [ 15 wrz 2011, o 20:50 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Oj tam oj tam od razu wódowanie :D Jakoś łódkę trzeba ochrzcić Pierwszego dnia świętujemy nie zatonięcie, drugiego świętujemy udane wyniki nautyczne Dzisiaj dokończyłem wiązanie wręgów. Do zrobienia: - Gretingi - Ławeczki - Poszycie

Autor:	mbober1 [ 19 wrz 2011, o 20:11 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Ostatnio sobie pofolgowałem z czasem i budowa się przeciąga :d miał być weekend ale że to pierwsza taka konstrukcja to trochę trwa Ale postępy już widać szybka piłka i 4h i gretingi gotowe, razem z malowaniem. zostały do zrobienia ławeczki oraz uchwyty na dulki. A o to mata ratanowa do ławeczek.

Autor:	mbober1 [ 28 wrz 2011, o 19:48 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Dzisiaj nie dużo zdjęć ot takie jedno ławeczka Coś mi się tempo budowy spowolniło . Trochę zabawy z tymi ławeczkami więc tak to trwa.

Autor:	robhosailor [ 28 wrz 2011, o 20:01 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
mbober1 napisał(a): Dzisiaj nie dużo zdjęć ot takie jedno ławeczka Coś mi się tempo budowy spowolniło . Trochę zabawy z tymi ławeczkami więc tak to trwa. Bo się pan w jakieś zegarmistrzostwo z tymi ławeczkami bawisz, to i trwa Fajnie Ci idzie!!!

Autor:	przemek [ 28 wrz 2011, o 20:10 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
robhosailor napisał(a): Bo się pan w jakieś zegarmistrzostwo z tymi ławeczkami bawisz, to i trwa O to, to. A ja radziłem mu kawałek zwykłej deski wsadzić . Pozdrawiam Przemek

Autor:	mbober1 [ 28 wrz 2011, o 20:12 ]
Tytuł:	Re: Skiff w sofcie, alias SOF SKIFF
Następnym razem dam do wycięcia ze sklejki z takimi małymi dziurkami