Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Mazury w październiku? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=20015 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | void2000 [ 9 wrz 2014, o 19:38 ] |
Tytuł: | Mazury w październiku? |
Cześć! Jako, że to mój pierwszy post witam wszystkich serdecznie.. Jeszcze nigdy nie pływałem w październiku. Czy może ktoś powiedzieć jakie są warunki do żeglowania w październiku? Z góry dziękuję |
Autor: | Szaman3 [ 9 wrz 2014, o 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Bywa różnie. Możesz trafić na piękną słoneczna jesień, a może też się zdarzyć, że gdy postawisz stopę na pokładzie to Ci odjedzie na lodzie. Może też zdarzyć się, że przez trzy dni wiatr będzie głowę urywał. Podobnie jest w listopadzie Tak czy inaczej, jeśli masz ochotę pływać w październiku, to pływaj. Będzie to niezapomniany rejs i to raczej w sensie pozytywnym. Wtedy z wielką ochotą pozdrowisz machnięciem ręki każdego kogo spotkasz na wodzie, a o kazdej porze dnia wszystkie, nawet najlepsze miejscówki będą Twoje. A nawet jeśli któraś będzie zajęta, to ludzie z jachtu który tam będzie stał przywitają Cię z radością i prawdopodobnie zaprzyjaźnisz sie z nimi. Jeśłi sie zdecydujesz na październik, to dobrze, jeśli Twój jacht będzie miał ogrzewanie. Jesli nie ma, to zabierz jakąś farlekę albo inny grzejnik. Gdy bedzie zimno to będziesz musiał stanąć w porcie zeby to podłączyć, ale nawet tam bedzie zacisznie. Weź ciepłą kurtkę, czapkę i rękawice. Ja nawet latem na swojej łódce wożę zimowy sweter, czapkę wełnianą i stare narciarskie rękawice. Czasami przydają się. |
Autor: | Alterus [ 9 wrz 2014, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
I w zasadzie Szaman napisał wszystko, choć o ten lód to w październiku jeszcze nie tak łatwo. Ale że zimno, prawda. W nocy, a także w dzień - kilka godzin wiatru potrafi dać w kość jeśli nie jesteś naprawdę ciepło ubrany. Minusem jest też zimna woda, o ile nie należysz do "morsów" pozostają prysznice w marinie. Są i plusy - brak owadów i dla lubiących posiedzieć przy ognisku sama radość, naprawdę docenisz ciepełko bijące od żaru... |
Autor: | Zielony Tygrys [ 9 wrz 2014, o 21:07 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
No i te widoki zieleni we wszelkich kolorach |
Autor: | piotr6 [ 9 wrz 2014, o 21:21 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Pływałem parę razy w kwietniu, maksymalnie 2 żagle na horyzoncie choć były ujemne temperatury w nocy, to spokojnie można przeżyć. Weź zimową odzież i już. Jest pięknie po za sezonem polecam |
Autor: | Szaman3 [ 9 wrz 2014, o 21:48 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
W październiku jest lepiej, bo woda jest cieplejsza niż w kwietniu i w łódce jest cieplej. |
Autor: | bury_kocur [ 9 wrz 2014, o 21:55 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
piotr6 napisał(a): Weź zimową odzież i już. A najlepiej mieć na jachcie i ogrzewanie i ciepłą wodę do pryszniców ... I lodówkę ... aby miec zimne PIWO... Pzdr Kocur ps. Wraz z wiekiem maleje jednak zapotrzebowanie na przygodę a wzrasta na wygodę |
Autor: | piotr6 [ 9 wrz 2014, o 23:33 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
bury_kocur napisał(a): jachcie i ogrzewanie na razie jest to mi obce, no może farelka |
Autor: | Maar [ 10 wrz 2014, o 06:19 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Piszecie o zimnie i silnym wietrze - dawno nie pływałem po Mazurach, ale z czasów intensywnej pływalności jakoś tak październik bardziej kojarzy mi się z weekendami kończącymi się pagajowaniem z Karwicy, Zamordejów czy chociażby z Krzyży do Poddęba. Nidzkie gładkie jak stół, słoneczko, które nie pali tylko przyjemnie ogrzewa... Cisza, brak turystów i te "odcienie zieloności" będące gamą czerwieni - o których pisze Tygrysica - są kwintesencją mazurskiego czaru. |
Autor: | Szaman3 [ 10 wrz 2014, o 07:34 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Maar napisał(a): Piszecie o zimnie i silnym wietrze - dawno nie pływałem po Mazurach, ale z czasów intensywnej pływalności jakoś tak październik bardziej kojarzy mi się z weekendami kończącymi się pagajowaniem z Karwicy, Zamordejów czy chociażby z Krzyży do Poddęba. Nidzkie gładkie jak stół, słoneczko, które nie pali tylko przyjemnie ogrzewa... Ależ oczywiście, że tak bywa. Ale zachęcając do pływania w październiku, warto ostrzec o tym, ze może zdarzyć się trzydniówka z silnym wiatrem i któregoś ranka mogą też się nogi rozjechać na pokładzie. |
Autor: | bury_kocur [ 10 wrz 2014, o 07:45 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Szaman3 napisał(a): któregoś ranka mogą też się nogi rozjechać na pokładzie Na którymś kolejnym mazurskim SIZ-ie jak nocowałem u Ciebie na Szamanie ranek był śliczny i bezchmurny ale śłisko na pokladzie od lodu bylo bardzo... Fakt, że piwo wypite w tak piękny poranek w kokpicie smakuje bardzo ... Szczególne,że Mazury jesienią są naprawdę śliczne. I to jest jedyne czego mi z Mazur brakuje na morzu. Pzdr Kocur |
Autor: | Marian Strzelecki [ 10 wrz 2014, o 16:03 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
W ogóle piwo, jakie by nie było poślednie: na Mazurach jesienią, jest o kilka kategorii lepsze, a i gorzałka lepiej wchodzi. MJS |
Autor: | void2000 [ 11 wrz 2014, o 16:10 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Bardzo dziękuję za odpowiedzi! |
Autor: | Marian.Kowalski [ 12 wrz 2014, o 20:04 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
W zeszłym sezonie w 2 połowie października coś mi "wpadło" do wody na Bełdanach. Nurkowałem dwa razy, ale wyłowiłem. W ubiegłą niedzielę morze w Jastarni było o niebo cieplejsze... |
Autor: | zadranek [ 3 lis 2014, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
void2000 napisał(a): Cześć! Jako, że to mój pierwszy post witam wszystkich serdecznie.. Jeszcze nigdy nie pływałem w październiku. Czy może ktoś powiedzieć jakie są warunki do żeglowania w październiku? Z góry dziękuję Najlepiej śledzić pogodę i szukać jachtu z ogrzewaniem ale z tzw. partyzanta bo większość jednostek stoi już pod plandeką albo w hangarze. No moje tylko do końca września:-) Poza tym potem jest problem z zamkniętymi portami a bywa, że knajpami na uboczu. W ubiegłym roku i obecnym pogoda była fajna więc do połowy października coś się jeszcze "działo" ale nie tyle co we wrześniowe weekendy. Oczywiście mówię o Mazurach-Giżycko |
Autor: | Zielony Tygrys [ 3 lis 2014, o 22:55 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Jeszcze jest ciepło i można pływać. |
Autor: | Ejdzej [ 4 lis 2014, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Idzie kot przez zaspy i złorzeczy:-noooo i gdzieee ta wiosnaa,cooo? Zaspy, śnieg po jajaaaa , łaaaapki przymaaaarzaaają! szczyyyypią! gdzieeee taaaa wiooooosna, sieeeee pytam?! ludzie słysząc to kocie zawodzenie mówią do siebie-widzisz, kotów nie oszukasz, wiosna idzie. |
Autor: | Szaman3 [ 4 lis 2014, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
bury_kocur napisał(a): ps. to był chyba 04. lub 05. styczeń ... Wracaliśmy z Kopenhagi ... Zima to jest od jeżdżenia na nartach a nie od żeglowania po Bałtyku |
Autor: | bury_kocur [ 4 lis 2014, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Szaman3 napisał(a): Zima to jest od jeżdżenia na nartach a nie od żeglowania po Bałtyku Za biedny na to jestem Starcza mi na łódkę - na narty już nie Pzdr Kocur |
Autor: | marcolub [ 4 lis 2014, o 12:25 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Trochę po czasie ale w połowie października kilka dni wypływałem na WJM przed wyslipowaniem na zimę mojego Micro. W większości portów bez problemu podpinamy się pod zasilanie 240V i mała 500W farelka ustawiona na termostacie co 15min robi w środku Hawaje. Na dziko trochę gorzej ale mam dosyć mała i ciepłą łodkę (przekładka +wykladzina) ale tragedii nie było (ok 15-16C)w środku, mam duży akumulator więc sporadycznie podgrzanie samochodową farelką o mocy 150W w zupełności wystarczło. Co do warunków żeglugowych to nie narzekałem, stabilnie 3 w maks do 4, żadnego dnia ciszy i znikomy ruch daje odpocząć od zgiełku sezonu. Polecam WJM w każdym terminie od IV-X bo później to już czasem lepiej mieć bojery niż jachty |
Autor: | adluvatan [ 25 lut 2015, o 14:45 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Hey:) Zeszłego listopada pływałem przez calutki weekend niepodległościowy. Jeden z załogantów powiedział że już nigdy nie będzie wybierał innego terminu. Mieliśmy Bolero z od Bełbota, spaliśmy na Ilmy, na Mamerkach, na Dobskim. Wszystkie noclegi na dziko bo ogrzewanie na jachcie, ale uruchamialiśmy je dopiero przed snem. Było super:) i polecam firmę Bełbot! (chociaż trochę mogliby skrócić przekazywanie jachtu czarterobiorcy) |
Autor: | taka_jedna [ 25 lut 2015, o 15:18 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Mazury w październiku: - tanie czartery - totalny luz na wodzie - full pięknych miejsc do biwakowania i wszystkie wolne - luz w sklepach i na parkingach - CISZA!!! żadnych skuterów, motorówek - i zero oszołomów!!! |
Autor: | piotr6 [ 25 lut 2015, o 15:42 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Ja lubię Kwiecień, przez 8 dni ze dwa żagle w oddali widziałem, no i trochę czyściej |
Autor: | taka_jedna [ 25 lut 2015, o 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Kwiecień też fajny. Najważniejsze aby na pogodę trafić |
Autor: | marigo.pl [ 11 mar 2015, o 12:57 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
bury_kocur napisał(a): ps." Wraz z wiekiem maleje jednak zapotrzebowanie na przygodę a wzrasta na wygodę " Bardzo podoba mi się ten cytat powyżej , bo jest taki prawdziwy....Kiedyś pływalismy na Orionach w 6 osób, spaliśmy na rozłożonych pomiędzy kojami pagajach i kapokach i było dobrze. Teraz na Tesie 32 najlepiej nam sie pływa w 4 góra 6 osób W październiku można rzeczywiście poczuć się jak za dawnych czasów na Mazurach: pusto, cicho, każdy Cie pozdrawia. Kilka razy wypływaliśmy październikową porą i było super, ale zadziwiła mnie pewna załoga, która w tym roku wybrała się Tesem 32 na weekend zdaje się 1-listopadowy- relacja była w magazynie Jacht Market. Oboje z mężem stwierdziliśmy, że w nast roku postaramy się do nich dołączyć . |
Autor: | Jary$ [ 24 sie 2015, o 00:01 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Zachęcony powyższymi wpisami dokonałem rezerwacji Tesa 32 (też już przedkładam wygodę...) na październikowy weekend. Podzielę się wrażeniami po powrocie |
Autor: | Zegis [ 24 sie 2015, o 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Kiedyś wybrałem się w październiku na żeglowanie i przez jakiś czas do tego nie wracałem, bo może Cię spotkać porywisty wiatr, który trwa przez kilka godzin i wtedy traci się tą ochotę na spokojną przygodę. Jednak rok temu zmotywowałem się i akurat był tylko lekki wiatr |
Autor: | pough [ 25 sie 2015, o 07:50 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Zegis napisał(a): Kiedyś wybrałem się w październiku na żeglowanie i przez jakiś czas do tego nie wracałem, bo może Cię spotkać porywisty wiatr, który trwa przez kilka godzin i wtedy traci się tą ochotę na spokojną przygodę. Jednak rok temu zmotywowałem się i akurat był tylko lekki wiatr W październiku na WJM porywisty wiatr to raczej rzadkość. Owszem może wiać silniej, ale raczej równo, co daje frajdę z żeglowania. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 25 sie 2015, o 12:38 ] |
Tytuł: | Re: Mazury w październiku? |
Zegis napisał(a): Kiedyś wybrałem się w październiku na żeglowanie i przez jakiś czas do tego nie wracałem, bo może Cię spotkać porywisty wiatr, który trwa przez kilka godzin i wtedy traci się tą ochotę na spokojną przygodę. MJS |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |