Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=32106 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | kawa62 [ 14 paź 2020, o 21:48 ] |
Tytuł: | Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
"Od kilku miesięcy mówi się głośno o procederze spuszczania nieczystości z łodzi wprost do mazurskich jezior. Akweny mają być przez to mocno zanieczyszczone. Wśród wielu pomysłów, jak temu przeciwdziałać wyłania się ciekawy projekt organizacji Rotary Club z Giżycka" Co myślicie o tym problemie, czy zaplombowanie zaworów spustowych toalet jachtów rozwiąże problem ? https://www.onet.pl/turystyka/mazury24/ ... b,30bc1058 |
Autor: | Moris29 [ 14 paź 2020, o 23:34 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Chyba ten pomysł ma już z 10 lat. Było kilka dyskusji na ten temat, ja, jak wielu uważam, że TYLKO wybudowanie z 20-30 odsysarek i wreszcie uruchomienie wszystkich istniejących (większość działa na papierze, konieczna była do projektów z udziałem unijnego dofinansowania), oraz CAŁKOWITY zakaz posiadania w łodziach zaworów spustowych rozwiąże problem. Czy w naszych warunkach inspektor (skąd?) jak zobaczy 500 zeta to przypadkiem nie zauważy zerwanej plomby? Odsysanie nie może kosztować, powinno być finansowane przez gminy i firmy czarterowe, a nie załogi, które często przeliczją to na piwa. To nie ta świadomość ekologiczna, żeby jeszcze płacić. Jak słyszałem, w tym roku Mikołajskie, Tałty otarły się o zakaz kąpieli. Ciekawe kiedy inwestujący coraz więcej w turystykę dostrzegą ten problem i wreszcie zmuszą władze gmin do odpowiednich uchwał. Sanepid ma przecież inne zadania, ale pandemia kiedyś minie i zostaną zmuszeni do regularnego badania wody jezior. Jedno zamknięcie kąpielisk spowoduje poważny odpływ turystów. |
Autor: | plitkin [ 15 paź 2020, o 05:24 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Moris29 napisał(a): oraz CAŁKOWITY zakaz posiadania w łodziach zaworów spustowych rozwiąże problem Nierealne, nieegzekwowalne. Ale nawet pomijając jachty, przypomnę również, że każdy, absolutnie każdy z nas ma wbudowany bezpośredni zawór spustowy. Przypomnę też, że każdy, ale to absolutnie każdy kibelek chemiczny posiada zawór spustowy. Jeżeli sądzisz, że człowiek zamienia się w bydło tylko dlatego, że jacht posiada zawór spustowy to się mylisz. Bydło jest bydłem niezależnie od tego jakie ma wyposażenie. Moris29 napisał(a): Odsysanie nie może kosztować, powinno być finansowane przez gminy i firmy czarterowe, a nie załogi, które często przeliczją to na piwa Czyli albo przez mieszkańców (tu pytanie: z jakiej racji, bo to nie mieszkańcy srają?), albo przez tych, którzy nigdy na oczy nie widzieli wc morskiego (tu pytanie - z jakiej racji i czemu nie mają płacić armatorzy srający do jeziora?). Zakaz, nakazy, kary, inspektorzy, rozproszenie opłat na całe społeczeństwo lub wybrane grupy. Przypomnę: takie narzędzia ostatecznie stworzyły system, z którym się pożegnaliśmy nie tak dawno. Jak widać, nie ejst to takie łatwe: albo wolność i rynek, albo zakazy i rozproszenie odpowiedzialnosci na wszystkich z powodu bezradności aparatu państwowego. Skoro bardzo dużo ludzi proponuje tę ścieżkę oraz skoro sam problem istnieje - to może nie jesteśmy jeszcze gotowi do tej wolności jaką sobie wywalczyliśmy? |
Autor: | Skier [ 15 paź 2020, o 08:13 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Edukacja, edukacja jeszcze raz edukacja. Jest to proces rozłożony na lata. |
Autor: | Maar [ 15 paź 2020, o 09:08 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Ostatnimi czasy rzadko bywam na Mazurach, ale akurat w tym roku, jesienią wyczarterowałem łódkę ze znanej firmy czarterowej. Łódka długości 10 metrów, w sezonie zapewne pływa nią z 10 osób a kibelek... typu morskiego, pompka bezpośrednio za burtę Firma ma wiele łódek, pytałem bosmana o wyposażenie innych, wiele z nich ma takie kibelki. |
Autor: | Jaca_33 [ 15 paź 2020, o 09:34 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Moris29 napisał(a): Odsysanie nie może kosztować, powinno być finansowane przez gminy i firmy czarterowe, a nie załogi, które często przeliczją to na piwa Czyli albo przez mieszkańców (tu pytanie: z jakiej racji, bo to nie mieszkańcy srają?), albo przez tych, którzy nigdy na oczy nie widzieli wc morskiego (tu pytanie - z jakiej racji i czemu nie mają płacić armatorzy srający do jeziora?). Zakaz, nakazy, kary, inspektorzy, rozproszenie opłat na całe społeczeństwo lub wybrane grupy. Przypomnę: takie narzędzia ostatecznie stworzyły system, z którym się pożegnaliśmy nie tak dawno. Jak widać, nie ejst to takie łatwe: albo wolność i rynek, albo zakazy i rozproszenie odpowiedzialnosci na wszystkich z powodu bezradności aparatu państwowego. Skoro bardzo dużo ludzi proponuje tę ścieżkę oraz skoro sam problem istnieje - to może nie jesteśmy jeszcze gotowi do tej wolności jaką sobie wywalczyliśmy? Ale przecież Odsysanie może nic nie kosztować w trakcie odsysania, może być wliczone w czarter, a czarter obciążony opłatą ściekową? |
Autor: | kawa62 [ 15 paź 2020, o 13:57 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Skier napisał(a): Edukacja, edukacja jeszcze raz edukacja. Jest to proces rozłożony na lata. Taaa, a międzyczasie jeziora zostaną tak zanieczyszczone że awaria Czajki to przy tym mały pikuś. Ja między innymi przez to przeniosłem się z żeglowaniem na inne akweny i podejrzewam że niedługo zrobią to też inni.
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 15 paź 2020, o 14:58 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
kawa62 napisał(a): Skier napisał(a): Edukacja, edukacja jeszcze raz edukacja. Jest to proces rozłożony na lata. Taaa, a międzyczasie jeziora zostaną tak zanieczyszczone że awaria Czajki to przy tym mały pikuś. Ja między innymi przez to przeniosłem się z żeglowaniem na inne akweny i podejrzewam że niedługo zrobią to też inni. Tylko, że przeniesienie się nie rozwiązuje problemu: inne akweny też zaraz będą zasrane. Jedynym wyjściem są: wszechobecne działające darmowe odsysarki (jako marchewka) i oczywiście jakiś mały bat. Dlaczego gminy nie chcą?... bo nie są świadome, że same na tym stracą.( bo stracą w czasie dla polityka niewyobrażalnym) czyli po jego kadencji. To znaczy że politykom dalej nie zależy na ekologii (bo i czemu), a dalej niż jedna kadencja nie muszą myśleć. Tu edukacja by się przydała, (taka z kijem i marchewką) a nie: "nie wiadomo dla kogo, po co, ale wiadomo za co." Temat jest nierozwiązany i odwieczny, a pozorne działania władz też takie same. MJS |
Autor: | kawa62 [ 15 paź 2020, o 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Jaca_33 napisał(a): Ale przecież Odsysanie może nic nie kosztować w trakcie odsysania, może być wliczone w czarter, a czarter obciążony opłatą ściekową I to wydaje mi się dobre rozwiązanie, byle nie było tak jak ze śmieciami, każdy musi płacić za ich odbiór, a i tak potem znajdujemy w lesie wyrzucone worki
|
Autor: | Maar [ 15 paź 2020, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
kawa62 napisał(a): byle nie było tak jak ze śmieciami, każdy musi płacić za ich odbiór, a i tak potem znajdujemy w lesie wyrzucone worki No właśnie tego nie rozumiem.Każdy płaci a u mnie we wsi, w lesie syf taki sam jak dawniej (a nawet większy, bo dawniej nie było maseczek). |
Autor: | Skier [ 15 paź 2020, o 16:18 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
kawa62 napisał(a): Skier napisał(a): Edukacja, edukacja jeszcze raz edukacja. Jest to proces rozłożony na lata. Taaa, a międzyczasie jeziora zostaną tak zanieczyszczone że awaria Czajki to przy tym mały pikuś. Ja między innymi przez to przeniosłem się z żeglowaniem na inne akweny i podejrzewam że niedługo zrobią to też inni.To uważasz że należy podnieść kary? Do jakiej wysokości? 1000zł, 5000 zł? Czy jeszcze wyżej? Dopóki nie będzie świadomości w ludziach, to będzie coraz gorzej. |
Autor: | waliant [ 15 paź 2020, o 16:50 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Maar napisał(a): No właśnie tego nie rozumiem. Każdy płaci a u mnie we wsi, w lesie syf taki sam jak dawniej (a nawet większy, bo dawniej nie było maseczek). Hyhy, jakoś mnie to już nie dziwi. Mówili mądrzy ludzie (także i ja), dawno temu, że wchodząca w życie ustawia śmieciowa jest do bani. Mówili dlaczego. Minęło nie tak już trochę lat i co? Wyszło to co było oczywiste: lepiej nie jest (i w lasach i w ogóle), ale za to zasadniczo drożej. To tak jak z tym bacą, który piłował gałąź pod sobą, i nie wierzył, gdy go turysta ostrzegał. |
Autor: | plitkin [ 15 paź 2020, o 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Maar napisał(a): Ostatnimi czasy rzadko bywam na Mazurach, ale akurat w tym roku, jesienią wyczarterowałem łódkę ze znanej firmy czarterowej. Łódka długości 10 metrów, w sezonie zapewne pływa nią z 10 osób a kibelek... typu morskiego, pompka bezpośrednio za burtę Firma ma wiele łódek, pytałem bosmana o wyposażenie innych, wiele z nich ma takie kibelki. Jaka to firma, Marku? Moim zdaniem należy tępić takie firmy. Takie jachty są NIELEGALNE w czarterze. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Jaca_33 napisał(a): Ale przecież Odsysanie może nic nie kosztować w trakcie odsysania, może być wliczone w czarter, a czarter obciążony opłatą ściekową? A zapłacisz za odsysanie w cenie czarteru? Zwłaszcza w sytuacji, w której pływasz np. z żoną i nie zamierzasz nawet korzystać z kibla. A ile zapłacisz za odsysanie jak czarterujesz na weekend? A na 5 dni? A na tydzień? A jak czarterujwsz łódkę na 5 osób? A jak na 10? A ile i jak mają płacić armatorzy, którzy nie korzystają z czarteru i tak samo srają za burtę? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Maar napisał(a): kawa62 napisał(a): byle nie było tak jak ze śmieciami, każdy musi płacić za ich odbiór, a i tak potem znajdujemy w lesie wyrzucone worki No właśnie tego nie rozumiem.Każdy płaci a u mnie we wsi, w lesie syf taki sam jak dawniej (a nawet większy, bo dawniej nie było maseczek). Zadaj to pytanie promotorom tego podatku śmieciowego, obecnym na forum. Dyskusja tu była i byli tak mądrzy i przekonani swoich racji, że nie słuchali żadnych argumentów (jak zwykle, zresztą). Łatwo znajdziesz. |
Autor: | waliant [ 15 paź 2020, o 17:24 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Łatwo znajdziesz. Nie znajdzie, bo raz, że Mareczek był jednym z gorących orędowników tej ustawy (i potem zmian). Po drugie, dyskusja o tym odbyła się w dużej części w politycznym, który bardzo wygodnie dla wielu, został skasowany. A to było tak oczywiste, jak z tym bacą... A teraz oczywiście, biedni nieświadomi, nie rozumieją, co takiego się stało. I oczywiście nikt nie odszczeka... |
Autor: | plitkin [ 15 paź 2020, o 17:36 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Nie pamiętam czy faktycznie Marek był jednym z propagatorów, ale paru innych pamiętam bardzo dobrze. Zawsze najmądrzejsi, zawsze przekonani o swojej nieomylności i jedynie słusznej linii wielbionej przez nich partii, niezależnie od tego co partia robi. Wiem, że nie odszczekają i jeszcze znajdą argumentację, że mieli rację i że to Twoja / moja / innych wina i że nadal głupoty piszemy. A tym czasem w tym wątku już są proponowane identyczne rozwiązania: powszechne obowiązkowe odsysarki, powszechny przymus opłacania obowiązkowych odsysarek i odgórne opłaty za odsysanie niezależnie od tego czy się z nich korzysta czy nie. Witaj, komuno! Kiedyś w imię dobra ojczyzny, obecnie w imię bezpieczeństwa/ekologii. Jutro bwdzie kolejne modne hasło i pomysły będą te same. |
Autor: | waliant [ 15 paź 2020, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): czy faktycznie Marek był jednym z propagatorów Ależ był, jeszcze potem pisał (po roku?), że jest super bo się poprawiło w lesie obok. plitkin napisał(a): pomysły będą te same. No cóż, lewicowe myślenie nie zginęło. I zero refleksji, że to nie działa. |
Autor: | Mir [ 15 paź 2020, o 19:38 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Witaj, komuno! Ostatni raz byłem na WJM w 1983 roku, na Mamrach piliśmy wodę z jeziora (po przegotowaniu), taka była czysta. Wtedy pływało się na Omegach i jachtach kabinowych 6-7-metrowych. Dochodziły Wodniki, oldtimery, Biegnąca po falach. Wypływaliśmy o 10-ej, dobijaliśmy około 18-ej. W czasie żeglugi nikt nie opróżniał się do jeziora (powiedzmy, że 90%, bo jak kogo przydusiło, to musiał). Tak byliśmy wychowani. W razie potrzeby szukano najpierw dojścia do brzegu i delikwent z saperką i rolką papieru gnał w zarośla. Wizyty w portach zdarzały się co 2-3 dni i wtedy szalety miejskie były w zasięgu zainteresowania, zwłaszcza te z gorącym prysznicem, a było ich mało. Już wtedy mówiło się o potrzebie budowania szaletów na szlakach żeglownych. I to ma sens. W dzisiejszych czasach zestaw kilku kabin hermetycznych na brzegach, co kilka kilometrów sprawę by załatwiło. Najlepiej bezpłatnie, no bo każda opłata zniechęca. A tutaj interes największy ma samorząd i mieszkańcy, którzy przecież sporo zarabiają w sezonie na turystyce wodnej, więc zainwestować w szalety mogą. Podobnie jak to robią np. działkowcy, kampingowcy, motelowcy, do których przyjeżdżają goście i korzystają z ich toalet (nie swoich przenośnych). Nie można nic nakazywać, zakazywać i karać. Takie restyrykcje drażnią ludzi. Trzeba raczej zachęcać do bezpłatnego korzystania z toalet w wyznaczonych miejscach na brzegu. Nadto należy się zastanowić jakie jachty są najlepsze do uprawiania turystyki wodnej na WJM. Jak duże? I w co wyposażone? Okazja czyni sytuację, więc jeśli pływamy na 10-metrowych jachtach z wygodami jak na morzu Egejskim (gdzie pojemność akwenu jest kompletnie inna), to nie dziwmy się, że ludzie chcą z tych wygód korzystać. Do tego dochodzi reklama i moda na konsumpcję dużej ilości napojów moczopędnych podczas pływania! Kiedyś tego nie było. Nachlać można się było w knajpie, wysikać w toalecie i na pokład. Socjalizm nauczył nas nieco kultury i higieny, szacunku do przyrody. Kapitalizm idzie na całość - zyski, kary, opłaty... Kto dzisiaj pływa z saperką? |
Autor: | nipo80 [ 15 paź 2020, o 20:09 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Mir napisał(a): Kto dzisiaj pływa z saperką? Wiesz jak przekopane były by te zarośla tymi saperkami przy takiej ilości turystów jaka jest teraz ...... |
Autor: | Maar [ 15 paź 2020, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Nie pamiętam czy faktycznie Marek był jednym z propagatorów Propagatorów? Plitkin nie wpisuj się w w taką nowomowę, pls, bo za chwilę Waliant doszuka się mojego wniosku o lobbing Temat centralnego ogarniania śmieci, zbierania kasy przez i tak zbierających kasę (podatek od nieruchomości, np.) i zamawianie dla dużych grup usługi jest w calym cywilizowanym świecie ogarnięty i działa. W Polsce nie działa, bo tutaj głupota jest wartością dodaną, a cham dowiedział się, że jest elitą. W PSOK'u nie przyjęli ode mnie kompletu (5 szt.) opon. Stwierdzili, że samochód ma 4 koła i takie mają wytyczne. Bylem bliski wywalenia opony z koła zapasowego na trawniczek przy urzędzie wiochy. O tym, że PIS tu ma najwyższe poparcie, że lud prosty i głupi wybrał radę wiochy i burmistrza z tej właśnie partii nie wspomnę. |
Autor: | bury_kocur [ 15 paź 2020, o 20:50 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Maar napisał(a): a kibelek... typu morskiego, pompka bezpośrednio za burtę Chcesz powiedzieć, że zachowałeś się skrajnie nieekologicznie i Twoja kupa zanieczyściła obszar WJM ? |
Autor: | waliant [ 15 paź 2020, o 21:19 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Maar napisał(a): W Polsce nie działa, bo tutaj głupota jest wartością dodaną, a cham dowiedział się, że jest elitą. Jasne, prawo jest świetne, tylko społeczeństwo nie dorosło... |
Autor: | hostis42 [ 15 paź 2020, o 21:39 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Zgadzam się z wszystkimi którzy są za opcją "zero" tolerancji, biorę jacht z wc morskim i słyszę tekst "proszę" nie ruszać zaworów a zawór otwarty za burtę, o k..... myślę i mówię : chyba pan żartuje, mam ścieki zrzucać do jeziora?Zero odpowiedzi, przełączam zawór na zbiornik i pływamy, na koniec myślę, zostawię bez opróżniania to luje spuszczą do jeziora.Szukam odbioru, w trzech miejscach jest ale ..... nie działa, nie poddaje się, udaje się odessać ....Ja to jestem nie normalny, ale ilu odpuści?Tylko zero możliwości spustu za burtę przy tym typie wc da gwarancję, ale czy ktoś tym się na poważnie zajmie? Wątpie Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Moris29 [ 15 paź 2020, o 23:36 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Nierealne, nieegzekwowalne. Ale nawet pomijając jachty, przypomnę również, że każdy, absolutnie każdy z nas ma wbudowany bezpośredni zawór spustowy. A dlaczego nieegzekwowalne? Jachty stoją na zimę na lądzie, łatwo sprawdzić. Przykładem są jeziora w Szwajcarii - jest egzekwowalne. Mnie tam pikuś, wyprowadziłem się dawno na Zatokę, owszem mam zbiornik, ale tam troszkę większy akwen i jakby mniej jachtów w ogóle, a na 1 km2 to chyba 100 razy mniej. Gadanie o edukacji to jeszcze długo bajki. Śmieci w lasach są mimo edukacji. Głównym problemem Mazur jest brak sprawnych odsysarek. A dlaczego niema to być współfinansowane przez gminy? Nie mają dochodów z turystyki jachtowej? Stawiajmy jeszcze parę lat problem na głowie, zastanawiajmy się kto ma za co płacić i dlaczego, to za parę lat nie będzie po co na Mazury przyjeżdżać i czarterownie, pensjonaty, hotele, knajpy bedą miały połowę gości. |
Autor: | Wojciech [ 16 paź 2020, o 01:46 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Główny Inspektorat Sanitarny publikuje dane: https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapielisko/696 Kąpielisko na Jeziorze Mikołajskim przy ul. Okrężnej w Mikołajkach DATA OCENY OCENA E. COLI ENTEROKOKI DATA NASTĘPNEGO BADANIA 18/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 125 35 18/08/2020 03/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 31 41 11/08/2020 13/07/2020 Woda przydatna do kąpieli 64 14 28/07/2020 08/06/2020 Woda przydatna do kąpieli 23 8 07/07/2020 https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapielisko/210 Kąpielisko miejskie Adres Giżycko, Kolejowa DATA OCENY OCENA E. COLI ENTEROKOKI DATA NASTĘPNEGO BADANIA 25/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 36 10 04/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 14 10 18/08/2020 22/07/2020 Woda przydatna do kąpieli 29 9 27/07/2020 24/06/2020 Woda przydatna do kąpieli 37 18 https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapielisko/473 Kąpielisko Centralnego Ośrodka Sportu-Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Giżycku (COS-OPO) DATA OCENY OCENA E. COLI ENTEROKOKI DATA NASTĘPNEGO BADANIA 25/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 19 6 04/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 9 4 18/08/2020 22/07/2020 Woda przydatna do kąpieli 21 10 27/07/2020 24/06/2020 Woda przydatna do kąpieli 17 9 https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapielisko/471 Kąpielisko Gwarek Adres Piękna Góra, Jezioro Tajty DATA OCENY OCENA E. COLI ENTEROKOKI DATA NASTĘPNEGO BADANIA 25/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 12 17 05/08/2020 Woda przydatna do kąpieli 10 7 18/08/2020 14/07/2020 Woda przydatna do kąpieli 18 25 28/07/2020 17/06/2020 Woda przydatna do kąpieli 49 37 Najczystsze jeziora w Polsce – pełna lista Opublikowane przez NadJezioro w dniu 18 maja 2020 Zestawienie jest opracowaniem wykonanym przez portal jeziorapolski.pl na podstawie danych Główny Inspektorat Ochrony Środowiska z 2018. GIOŚ nie zbadał wszystkich jezior, ponieważ nie ma takiej możliwości. Zbadane są takie, na których są kąpieliska lub są udostępnione dla turystów w inny sposób. Nie ma tu również jezior górskich, czy w parkach narodowych. GIOŚ bada wiele parametrów i ocenia je w skali pięciostopniowej, gdzie 1 oznacza wynik najlepszy, a 5 najgorszy. Badane są elementy biologiczne, hydro-morfologiczne, stan fizyczny, warunki tlenowe, zasolenie, zakwaszenie i substancje szczególnie szkodliwe. Wybraliśmy jeziora na podstawie dwóch parametrów: przeźroczystość wody (tylko klasa 1 i 2) oraz fitoplankton (tylko klasa 1 i 2). Aby znaleźć się na liście oba parametry jednocześnie musiały być w klasie 1 lub 2. W niektórych przypadkach nad jeziorem jest kilka kąpielisk i badania były wykonane w kilku miejscach. Wybraliśmy lepszy wynik i przedstawiamy najczystsze jeziora w Polsce. http://jeziorapolski.pl/najczystsze-jeziora-w-polsce/ |
Autor: | plitkin [ 16 paź 2020, o 06:04 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Moris29 napisał(a): Nie mają dochodów z turystyki jachtowej? Są osoby, które tak twierdzą. I to wpływowe - typu radni lokalnych miast, włodarze miast, kandydaci na włodarzy, właściciele miejscowej prasy. Ale pomijając ten fakt: gmina - to lokalny podatnik. Wytłumacz mi: dlaczego wojskowy z Giżycka, który nigdy w życiu na wodzie nie był, ma płacić za odsysarkę, a nie mieć w zamian placu zabaw? Bo "warszawiak" sra do wody w ktorej się kąpie? Dlaczego to nie srający do wody "warszawiak" ma za nią płacić? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Moris29 napisał(a): A dlaczego nieegzekwowalne? Jachty stoją na zimę na lądzie, łatwo sprawdzić. To już całkiem ciekawe. Czyli nie tylko wróć system nakazów/zakazów, ale i obowiązkowa kontrola. Mało, że obowiązkowa, ale i PRZYMUSOWA, z usankcjonowanym wejściem na teren prywatny! Nieźle. Jak już w imię dobra, ekologii i demokracji dojedziecie do pomysłu przymusowego licencjonowania użytkowników jezior mazurskich, która to licencja będzie pozwoleniem na korzystanie z terenu WJM - dajcie znać. Postaram się przynajmniej załapać do komisji. A takie pomysły na forach już padały. Obserwuję ciekawą tendencję: "najlepsze", najbardziej "skuteczne rozwiązania problemu proponowane są z reguły przez osoby, które same deklarują, że na Mazurach nie były już wieeeele lat lub bywają okazjonalnie przez tydzień w roku (to już są wybitni znawcy problemu, z reguły). Oczywiście proponują rozwiązania "w imię dobra powszechnego", "ochrony ekologii" i "naszych wspólnych jezior". UBOLEWAM tylko nad tym, że nie widuję tych osób każdej jesieni, koedy miejscowi nurkowie - hobbyści wydobywają z dna kanałów tony śmieci. Nie widuję żeby uczestniczyli w lokalnych akcjach sprzątania brzegów. Za to widuję mnóstwo firm zarejestrowanych w Krakowie/Warszawie/Białymstoku/Wrocławiu i działających na obszarze WJM. To tak a'propos czerpania zysków przez lokalne gminy. Cieszę się, że te firmy są - żeby nie było. Cieszę sie, że turyści są (nawet bardzo). Nie cieszę sie jednak z tego, że ktoś chce ograniczyć tym turystom życie i przy okazji kazać lolalesom dodatkowo płacić za grzechy innych. Odsysarki muszą powstać i muszą funkcjonować - to oczywiste. Ale nie w taki sposób jaki proponujesz. |
Autor: | plitkin [ 16 paź 2020, o 06:30 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
Moris29 napisał(a): Stawiajmy jeszcze parę lat problem na głowie, zastanawiajmy się kto ma za co płacić i dlaczego, to za parę lat nie będzie po co na Mazury przyjeżdżać i czarterownie, pensjonaty, hotele, knajpy bedą miały połowę gości. To istotnie jest problemem. Tylko że chodzi o to, że możliwe są rożne rozwiązania. Nie te, które proponujesz. Zresztą, to nie dyskusja na forum załatwia problem, niestety. |
Autor: | myszek [ 16 paź 2020, o 08:50 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
plitkin napisał(a): Ale pomijając ten fakt: gmina - to lokalny podatnik. Wytłumacz mi: dlaczego wojskowy z Giżycka, który nigdy w życiu na wodzie nie był, ma płacić za odsysarkę, a nie mieć w zamian placu zabaw? Bo "warszawiak" sra do wody w ktorej się kąpie? Dlaczego to nie srający do wody "warszawiak" ma za nią płacić? Oczywiście dlatego, że mu się to per saldo opłaca. Bo zapłaci parę groszy, a srający warszawiak zostawi w zamian parę złotówek - a jak będzie zasrane, to nie zostawi. Zwykły rachunek ekonomiczny, tyle że nie na poziomie pojedynczego człowieka czy firmy, ale gminy. Nie mówiąc o tym, że to temu wojskowemu będzie śmierdziało za oknem a nie warszawiakowi. Równie dobrze możesz zapytać, czemu Kowalski ma płacić za naprawę chodnika na drugim końcu miasta, gdzie nigdy nie spaceruje, albo za oczyszczalnię ścieków, które pije Nowak w dole rzeki - niech Nowak płaci jak mu zależy. Takie podejście nie działa jeszcze bardziej niż nakazowo-rozdzielcze, wynikiem jest tylko wszechogarniający syf, bo "dlaczego akurat ja mam płacić za jego usuwanie?" pozdrowienia krzys ps. a ustawa śmieciowa oczywiście nadaje się do śmieci, ale nie z powodu sytemu poboru opłat. Z zupełnie innych powodów. |
Autor: | waliant [ 16 paź 2020, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
myszek napisał(a): Z zupełnie innych powodów. Które kiedyś tam nawet były wymieniane, ale do orędowników jak zwykle nie trafiły. Teraz, kiedy widać, że to nie działa, to jedyne co można tutaj przeczytać to „nie rozumiem” oraz „ludzie winni”. |
Autor: | plitkin [ 16 paź 2020, o 10:23 ] |
Tytuł: | Re: Mazurskie jeziora coraz bardziej zanieczyszczone"" |
myszek napisał(a): Oczywiście dlatego, że mu się to per saldo opłaca. Bo zapłaci parę groszy, a srający warszawiak zostawi w zamian parę złotówek - a jak będzie zasrane, to nie zostawi. Zwykły rachunek ekonomiczny, tyle że nie na poziomie pojedynczego człowieka czy firmy, ale gminy. Nie mówiąc o tym, że to temu wojskowemu będzie śmierdziało za oknem a nie warszawiakowi. Widzisz, z tym rachunkiem nie jest taka zerojedynkowa sprawa i dlatego pisałem o wojskowym (których jest większość w kilku mazurskich miastach). Otóż zobacz: taki wojskowy z Giżycka ma totalnie w dupie fakt, że przyjedzie jakiś turysta i zostawi w warszawskiej firmie działającej na Mazurach, jakieś pieniądze. Bo te pieniądze często w takim Giżycku nie zostają. Taki wojskowy woli, by jego dziecko miało plac zabaw. Taka jest mentalność i takie są fakty, tego nie da się zaczarować. I teraz, byśmy się zrozumieli: nie jestem przeciwnikiem odsysarek, wręcz odwrotnie. Tylko wiem, że ich budowa i utrzymanie z kasy lokalnych gmin nigdy nie dojdzie do skutku. Bo już kilka odsysarek zbudowano z takiej kasy i działają one okazjonalnie lub w ogóle i to systemowo (od lat). Wiem też, że same odsysarki nie rozwiążą problemu. Wiem, bo nawet żeglarze mają w dupie ekologię. Skoro czarterują jachty w "znanej firmie", która podstawia nielegalne jachty z wyrzutem WC prosto za burtę i nie tępią tej firmy, wymieniając ją z nazwy... Skoro wylewają chemiczne WC do wody lub na lądzie by oszczędzić 2 złote na łebka. Skoro miejscowi potrafią doprowadzić rury kanalizacyjne do jeziora i nawet zamontować przepompownię kiedy poziom jeziora jest wyżej od poziomu kanału, do którego zlewają gówno z szamba - to zapewniam Cię, że problem nie jest TYLKO w odsysarkach. A rozwiązywanie tematu w 2% kosztem dużych ograniczeń i czekanie później na efekty - nie ma najmniejszego sensu. Działania muszą być podjęte systemowo, globalnie i wszechstronnie. I obejmować nie tylko wprowadzane narzędzia, ale i ich kontrolę, alternatywy i edukację. Czyli pełny wachlarz znanych z podstaw zarządzania narzędzi. Kiedy tylko spowodujemy, że skorzystanie z systemu kanalizacji stanie się łatwiejsze/tańsze/korzystniejsze/mniej ryzykowne od nie skorzystania - dopiero wtedy można będzie mówić o skutecznych narzędziach. Odsysarki to kropla w morzu. Ważna, ale kropla. I źródło finansowania systemowych rozwiązań wg mnie wcale nie jest takie oczywiste na jakie wskazujecie (lokalne gminy). |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |