Witam.
Zagubiłem wcześniej zgromadzone informację o regionie.
Szukam sprawdzonych polecanych miejsc do cumowania Wyspy Liparyjskie 26.06.-03.07.2021.
Mam "chorującą" załogę wiec najlepiej porty, bojki i kotwicowiska o małym zafalowaniu.
Z góry dziękuję.
Michał Wiśniewski.

Z dobrze osłoniętych pamiętam Porto di Santa Marina na Salinie. Na Lipari staliśmy na kotwicy w dużej, otwartej zatoce, więc wiatru i fal było, jak na Wyspy Eolskie przystało, pod dostatkiem Ale to był kwiecień, nie lipiec.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Volcano - Ponto di Potente na wschodzie wyspy miła zatoka do przenocowania na kotwicy
Lipari - port więc problemów nie ma
Panarea - bojki. Jak to na bojkach
Stromboli - trzeba zobaczyć, nie nastawiaj się na kotwicę lub bójki, bo dno trudne. My byliśmy w złą pogodę i odmówiono udostępniania bojek. Jak pamiętam jako takiego portu jachtowego nie ma ( tylko promy???)
Salina - Santa Marina Salina - miły nieduży port ze wszystkimi konsekwencjam, bez zafalowania

Pozdro
Πετρος


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć
Wybieram się we wrześniu na rejs po archipelagu Wysp Liparyjskich i zrobiłem sobie research nautyczny rejonu.
Wklejam - może się przyda:

Aeolian Islands, docking options around LIPARI island | Sicily | sea tv

STROMBOLI Aeolian Islands Sicily SeaTV sailing channel

Vulcano island Sicily- where to dock? & things to do | SeaTV

Sail to Filicudi Island, Aeolian islands, Sicily | SeaTV

Aeolian Islands - video pilot book - Sailing among the Aeolian Islands - Italy - SVN

Discovering Lipari: Navigating Bays, Ports, and local Cuisine in the Aeolian Archipelago

_________________
Pzdr
Artur Malec

Stromboli - tam gdzie stoi się na kotwicy są na dnie łańcuchy po starych bojkach. Ja zaczepiłem kotwicą o taki łańcuch na kilkunastu metrach. Parę godzin bezskutecznie próbowałem się uwolnić. Na szczęście na innym jachcie trafił się nurek który zaproponował pomoc za butelkę wina i 50 E. Gdyby nie on to by było słabo. Wzywanie jakiejś oficjalnej pomocy było by pewnie dużo droższe. No ale wycieczka na Wulkan fajna. Zdjęcia lawy jak z Hawajów.

Oprócz tego w portach stałem. Vulcano, Lipari, Salina. Wszędzie muringi, standard i ceny jak w Chorwacji.

To faktycznie niemiła niespodzianka z kotwicą.
Wybieram się wkrótce na Stromboli, mógłbyś przybliżyć bardziej rejon gdzie kotwiczyłeś?
Założę tam chyba bojrepa z odbijacza na wszelki wypadek...

_________________
Pzdr
Artur Malec

Tam jest tylko jedno miejsce gdzie ludzie kotwiczą.
Akcja z łańcuchem odbyła się w 2019, może coś się zmieniło ale wątpie.
Dodać też trzeba że stałem na skraju tego obszaru bo już było dużo innych jachtów.







Na zachętę jednak wulkan (tylko idzie się 3 godziny tylko wycieczki z przewodnikiem, na placu pod kościołem są biura od wycieczek)

Jeśli planujecie wejście na wulkan, to proponuję zarezerwować wcześniej miejsca przez internet. Trzeba mieć ze sobą latarkę (ta z telefonie nie możne być). Buty wypożycza się w biurze.
Wchodzi się kilka godzin. Jeżeli jest gorąco, to wejście nie jest łatwe, ale widok na szczycie wynagradza zmęczenie. W połowie drogi można jeszcze zrezygnować z wejścia, jeżeli ktoś nie czułby się na siłach. Zejście w nocy to też spora atrakcja. Ślizganie się po kostki w pyle. Prawie jak jazda na nartach. Po powrocie kąpiel w morzu. Uważajcie na meduzy. Parzą.