Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Balaton https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=34283 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Surcouf7 [ 19 lis 2023, o 16:03 ] |
Tytuł: | Balaton |
Cześć wszystkim, W końcu miałem trochę czasu aby spisać moje doświadczenia z tygodniowego czarteru jachtu nad balatonem w 2022 roku. Przygotowując się do tego wyjazdu, zauważyłem że w Polskim i angielskim internecie jest baardzo mało jakichkolwiek informacji na ten temat. Nawet na węgierskich stronach lecąc G translate ciężko było znaleźć konkretne informacje, jak, gdzie czarterować, gdzie stawać, jakie zasady obowiązują na akwenie itp. Być może ktoś kiedyś jadąc w te strony (warto!) posłuży się tym materiałem. Powodem wyboru akurat tego akwenu było jego większa “morskość” niż rodzimych Mazur. Byłem po kursie na JSM ale nigdy nie prowadziłem jako kapitan swojego rejsu i miałem niedoświadczoną załogę. Chciałem pożeglować po akwenie gdzie miałbym do dyspozycji morski jacht i w miarę morskie warunki, ale gdybym nie dał rady ja albo załoga to łatwo mógłbym zdezerterować na brzeg. Pod tym względem akwen zdecydowanie spełnił swoje zadanie, jeśli ktoś poszukuje właśnie miejsca będącego czymś pomiędzy jeziorem a morzem to tutaj będzie zadowolony. W 2023 prowadziłem swój pierwszy rejs na morzu śródziemnym i pod kilkoma względami nad Balatonem było nawet trudniej np. Zdecydowanie mniej miejsca w marinach na postój i na manewry niż nad MŚ. Kiedy się pływa - wysoki sezon w lipcu i sierpniu. Typowo, ruch bardzo mocno rośnie w weekend i w ciągu tygodnia robi się luźniej. Nie wiem jak wiosną, latem ciężko było znaleźć wolny termin na więcej niż kilka dni, we wrześniu widziałem że było już bardzo luźno (rezerwowałem w maju). Mimo bardzo późnego terminu rezerwacji udało mi się znaleźć jacht na termin w lipcu. Planując należy zwrócić uwagę na wydarzenia ‘blokujące’ jezioro - konkretnie regaty błękitna wstęga i zawody pływackie w poprzek zbiornika. Pogoda - podobnie jak w Polsce, ale cieplej. W lipcu nie mieliśmy ani kropli deszczu i często ponad 30 stopni. Jeśli chodzi o samą rezerwację jachtu to sprawa nie jest łatwa - większość popularnych agregatorów/pośredników nie ogarnia takiego akwenu jak balaton. Trzeba odpalić google, próbować znaleźć stronę armatora i cierpliwie pisać maile albo dzwonić, zalecam szukanie też po węgiersku. Udało mi się zarezerwować w tej firmie - http://yachtsman.hu/. Nie trzymam w napięciu, firmę i personel zdecydowanie polecam. Jacht dostaliśmy w dobrym stanie, Attila (nasz armator) może miał groźne imię ale był złotym człowiekiem. Odpowiadał na maile, dawał radę po angielsku i był bardzo kontaktowy. Przejęcie jachtu bez problemu, wszystko wytłumaczone i pokazane. Cena za jacht: 1300 EUR, 500 EUR kaucji, jacht Elan 344. Zasady na akwenie przekazane nam przez armatora: pływanie na silniku dozwolone tylko w marinie, 100m od mariny i gdy nie ma wiatru. Parę razy złamaliśmy tą zasadę płynąc na motogrocie żeby zdążyć do portu, nie mieliśmy problemów. Kotwiczenie dozwolone jak się podoba, nawet na noc. Pamiętać o używaniu znaków trójkąta i kuli bo lecą mandaty. Sygnalizacja świetlna ostrzegająca przed załamaniem pogody - podobnie jak na mazurach o ile pamiętam, błyski o małej częstotliwości to małe ostrzeżenie, przy błyskach o wyższej częstotliwości raczej trzeba spadać. Solidna wichura może spaść nagle. Locja, dane o akwenie i portach - sprawa niemal beznadziejna. Nie udało mi się znaleźć żadnych sensownych informacji przed przyjazdem na miejsce poza bardzo ogólnymi. Istnieje szczegółowa locja w formie książki, mogą wysłać ją do PL ale jest tylko po węgiersku i po niemiecku więc dla mnie byłaby mało użyteczna. Infrastruktura i zasady zmieniają się całkiem dynamicznie więc do materiałów starszych niż kilka lat należy podchodzić z ograniczonym zaufaniem. Sam się o tym przekonałem dosadnie gdy w jednym z portów rozkład kei był całkowicie inny niż na posiadanej przeze mnie mapie z 2018 roku, zamiast jednego kameralnego portu były trzy ogromne, świeżo zbudowane. Gdzie (nie) stawać - tutaj dochodzimy do największej wady tego akwenu. Tragicznie mała liczba miejsc gościnnych, w porcie o kilkuset miejscach postojowych będzie około 5 (słownie: pięć) miejsc dla nie-rezydentów. Oczywiście uogólniam, ale naprawdę jest słabo, w jednym z portów były 2 miejsca longside dla gości, w innym kilkanaście (dalej mało!). Nie wiem dlaczego tak jest i mocno mnie to dziwi, może po prostu większość klientów rozbija się wokół swojej bazy zamiast przemierzać cały obszar od portu do portu. Polecam porty z grupy BAHARTY, w każdym jest trochę miejsc gościnnych, i w miarę niskie opłaty, ok 10000 HUF/noc. Obsługa w portach raczej nie daje rady po angielsku, po niemiecku niektórzy ale da się w miarę dogadać na migi. Rezerwować portów przed przepłynięciem nie zalecam, raczej nikt tego tutaj nie respektuje (być może trzeba umieć po węgiersku). Opłaty - tak jak wcześniej wspomniałem, od 10000 HUF w marinach baharty po 23000 HUF w marinie w Balatonfured, na jacht ok 12 metrów. Stanowczo NIE polecam mariny w Keszthely. Wąsko, nieprzyjemnie, najwredniejszy bosman jakiego spotkałem. Właśnie tutaj zostaliśmy odprawieni z kwitkiem mimo wcześniejszej rezerwacji. W innych portach obsługa była OK. Infrastruktura też ujdzie, w każdym porcie prąd woda i toalety, w lepszym lub gorszym standardzie. Węgrzy uwielbiają dalby, w większości marin tak właśnie się cumuje. Miejscami (np. fenyves) można też spotkać Y bomy. Warunki nautyczne - dno muliste, ładny kolor wody, kąpiele przyjemne ale za wiele podczas nurkowania nie zobaczymy. Raczej płytko, nie polecam brania jachtu z dużym zanurzeniem. Nasz jacht miał ok 12 m długości/1.6 m zanurzenia i większego bym nie brał. Obowiązkowo zaliczyliśmy jedną mieliznę niedaleko Tihany, na szczęście z mułu łatwo wyjść. Cumowanie “na dziko” - nie próbowałem ale wydaje mi się że jest to niemożliwe. Nasza trasa: (Balaton)fenyves - Kesthely - Fenyves - Badacsony - Balatonfured - Balatonlelle - fenyves Trasa “lajtowa”, osobiście serdecznie polecam Badacsony (spacer po winiarniach) i Balatonfured (zatłoczone i luksusowy kurort). Pierwotnie chciałem stanąć gdzieś bliżej Tihany, niestety zacumowanie tam graniczy z cudem. Dodatkowo - sporo latających robaczków, nie gryzą ale są dość upierdliwe. Zalecam wzięcie moskitiery albo innych repelentów. Restauracje - bardzo dużo świetnego jedzenia. Polecam szczególnie te dwa miejsca: Nádas vendéglő w Balatonfenyves, fenomenalny kotlet “Don Carlos” i lemoniada Muskátli borozó - Hatlépcsős w Balatonfured, jeśli lubicie ostre to jest tam “piekielny garnek”, smakuje wyśmienicie, warto odstać swoje w kolejce. |
Autor: | Maar [ 19 lis 2023, o 17:41 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Fajny opis! Jak długo/ w jakim terminie żeglowaliście? Czy należy rozumieć, ze na Balatonie obowiązuje swoista "strefa ciszy" i nie można używać silników? Piszesz, że pływaliście na motorze - czemu? |
Autor: | Surcouf7 [ 19 lis 2023, o 21:17 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Maar napisał(a): Fajny opis! Jak długo/ w jakim terminie żeglowaliście? Czy należy rozumieć, ze na Balatonie obowiązuje swoista "strefa ciszy" i nie można używać silników? Piszesz, że pływaliście na motorze - czemu? Dzięki. Tydzień w środku lipca. Nie obowiązuje "kalendarz" morski tzn czartery od soboty do soboty, z tego co widziałem wiekszość armatorów ma dowolność w terminach. Tak, jest strefa ciszy. Na motorze płynęliśmy w zasadzie tylko raz poza dozwolonymi warunkami. Po przygodach w Keszthely musieliśmy szukać innego miejsca na nocleg, a jedyną pewną opcją był powrót do macierzystego portu w Balatonfenyves. Niestety wiatr był bardzo słaby więc został tylko przejazd 'wspomagany'. |
Autor: | turysta [ 3 gru 2023, o 16:43 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Czy masz jakieś sugestie co robić jeśli w marinie nie znajdzie się miejsce lub zostaniesz "odprawiony" tak jak zadarzyło się Tobie, pytam w związku z brakiem możliwości cumowania na dziko. Drugie pytanie, gdzie można się schować gdy światełka ostrzegają przed burzą a jest się daleko od macierzystej mariny? Dzięki za wszelkie info. |
Autor: | Surcouf7 [ 11 gru 2023, o 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Myślę że wtedy zostaje postój na kotwicy. Widziałem też kilka "gołych" betonowych pomostów koło keszthely i na Tihany - nie cumowałem przy nich ze względu na brak łazienek (załoga wymagała) i przy jednym było zbyt płytko. Generalnie zawsze celowałem na dopłynięcie do portu nie bardzo późno, właśnie żeby ewentualnie móc poszukać awaryjnego miejsca. Co do schowania - myślę że w razie ogromnego szkwału po prostu bym wpłynął do najbliższej mariny i odmówił ruszenia się dopóki nie będzie bezpiecznie. Tak zresztą zrobiłem ale akurat było miejsce gościnne. Raczej nie ma sporych odegłości między marinami, zawsze się do jakiejś dopłynie na całej naprzód w rozsądnym czasie (w takich nagłych wypadkach zakaz motoru nie obowiązuje) Zawsze też zostaje wpłynięcie na mieliznę, z tym przy większej łódce nie będzie problemu |
Autor: | Wojciech [ 11 gru 2023, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Surcouf7 napisał(a): Zawsze też zostaje wpłynięcie na mieliznę, z tym przy większej łódce nie będzie problemu Na mieliznę wysztrandować jachtem na Balatonie? |
Autor: | Surcouf7 [ 15 gru 2023, o 10:20 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Kwestia znajomości części zbiornika, w której się znajdujemy w razie sytuacji awaryjnej. W wielu miejscach woda o głębokości 1m ciągnie się kilkadziesiąt metrów od brzegu, Balaton jest płytkim jeziorem. Myślę, że jacht balastowy spokojnie wyhamuje, mieczowy niekoniecznie. |
Autor: | Wojciech [ 15 gru 2023, o 12:40 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Surcouf7 napisał(a): Myślę, że jacht balastowy spokojnie wyhamuje, mieczowy niekoniecznie. Jacht balastowy zapewne zostanie zniszczony podczas próby sztrandowania. Wojciech 15 kwi 2011 napisał(a): W roku bodajże 2000 załoga naszego jachtu Cumulus na Balatonie podczas sztormu częściowo oderwała kil od kadłuba i złamała ster. Ubezpieczyciel wypłacił/pokrył koszty naprawy. Załącznik:
|
Autor: | Wojciech [ 15 gru 2023, o 13:55 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
https://d-nb.info/1240224842/34 Bathymetric map of Lake Balaton. https://www.researchgate.net/figure/Bat ... _318167884 Załącznik: Bathymetric-map-of-Lake-Balaton-Open-star-indicates-the-monitoring-site-B1-B4-are-the (1).png [ 192.94 KiB | Przeglądane 7464 razy ] Czarter z netu na Balatonie https://www.balaton-yacht.net/index.htm |
Autor: | Wojciech [ 16 gru 2023, o 11:11 ] |
Tytuł: | Re: Balaton |
Ciekawy materiał Węgierskiej Służby Zawodowej Ratowników TO JEDNO Z NAJWIĘKSZYCH NIEBEZPIECZEŃSTW BALATONU – CHOĆ NIEWIELE OSÓB O TYM WIE W dnie Balatonu, kilkaset metrów od brzegu, znajduje się formacja o charakterze rowu, tzw. linia erozji. Może to powodować problemy, zwłaszcza na południowym wybrzeżu, a nawet zagrażać życiu tych, którzy nie biorą tego pod uwagę. Linia wyznaczająca nie jest oznaczona boją, dlatego plażowicze i sportowcy muszą mieć świadomość, że istnieje to źródło zagrożenia. O linii młynarskiej rozmawiamy z Rolandem Szakterem, specjalistą ds. geodezji i informacji geoprzestrzennej Oddziału Wodnego Balatonu Centralnego Zarządu Wodnego Zadunaju, który na naszą prośbę przygotował pełną mapę linii młynarskiej nad Balatonem. Translator - https://vizimentok-hu.translate.goog/hu ... _tr_pto=sc Oryginał - https://vizimentok.hu/hu/hirek2/ez-a-ba ... un52NCHH8A Załącznik: Załącznik: Załącznik: Filmik (z napisami, które można przetłumaczyć) o sygnalizacji ostrzegawczej na j. Balaton Pierwszego kwietnia na węgierskich jeziorach uruchomiono system ostrzegania przed burzami. Zarządzanie katastrofami prowadzi stacje ostrzegania przed burzami na Balaton, Jeziorze Velencei, Jeziorze Fertő i Jeziorze Cisa od początku kwietnia do końca października. System ostrzegania przed burzami sprawia, że co roku pozostałe setki tysięcy ludzi są bezpieczniejsze. Alarm wydaje Państwowa Służba Meteorologiczna, a obsługą techniczną systemu zajmuje się Dyrekcja Generalna BM Krajowego Zarządzania Katastrofami. Punkty ostrzegania przed burzą sygnalizują migającym sygnałem świetlnym, kiedy należy spodziewać się silnego wiatru lub burzy. System ostrzegania przed burzą działa w zależności od siły wiatru. Jeśli nie ma sygnału burzy, światła nie są włączone. W przypadku sygnału burzy pierwszego stopnia, 45 błysków żółtego światła na minutę wskazuje na niebezpieczeństwo. W takiej sytuacji w wodzie można przebywać jedynie w promieniu 500 metrów od brzegu. W przypadku sygnału burzy drugiego stopnia światła będą migać 90 razy na minutę. W takich przypadkach zabrania się przebywania w wodzie. Jeśli przewidywana siła wiatru będzie silniejsza niż 40 kilometrów na godzinę, ale mniejsza niż 60, wydawany jest ostrzeżenie burzowe pierwszego stopnia. Sygnały burzowe drugiego stopnia ostrzegają przed porywistymi porywami wiatru przekraczającymi 60 kilometrów na godzinę. Sygnał jest widoczny co najmniej 30 minut przed pierwszym silnym podmuchem wiatru. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |