Mieszkałam kiedyś w Belfaście, każdego dnia w marinach widać było łódki z Polski. Nawet jeżeli nic nie cumowało w samym mieście, to w Bangor na sto procent można było spotkać jachty pod biało-czerwoną.
Od kilku lat tkwię na zachodnim wybrzeżu i spotkanie tutaj polskiej łódki graniczy z cudem. Jaki jest powód Waszej niechęci do atlantyckiego wybrzeża?
Pływu nie ma tu nazbyt wiele (4-5 metrów), ceny znacznie niższe niż na wschodzie, ludzie milsi, polskie sklepy z Wyborową w identycznej ilości
Rozumiem, że Szkocja, Man, Liverpool czy Dublin ale nie tylko kurorty, mam nadzieję, się w Waszym żeglowaniu liczą.
Przyjeżdżajcie na zachodnie, atlantyckie wybrzeże!
Pokażę Wam najlepszy pub w caluuuuuuuuśkiej Irlandii!
Kotwicowisko w Mayo Sailing Club jest bezpłatne!
